Gra to Czerwona Pigułka – Hawaiian libertarian

Gra to czerwona pigułka

15 wrzesień 2009

Teraz, gdy wydaje się, że debata pomiędzy blogosferą PUA/MGTOW/MRA na temat Gry, jej znaczenia i moralności nieco ostygła, chciałbym powtórzyć jedną kwestię, która moim zdaniem jest najbardziej istotna dla tego, dlaczego wszyscy mężczyźni powinni starać się zrozumieć Graj bez prób jej marginalizowania lub spisywania na straty jako całkowicie błędnej, po prostu dlatego, że sprzeciwiasz się moralności wyznawanej przez podrywaczy [PUA]… lub myślisz, że Gra to głupi, manipulacyjny scenariusz, który mężczyźni śledzą tylko po to, by zakisić ogóra.

Używając alegorii Matrixa, Gra to czerwona pigułka.

“…od czasu do czasu zdarza się coś, co każe nam kwestionować te właśnie rytuały, za którymi ślepo podążaliśmy, i stajemy przed wyborem – czy wziąć niebieską pigułkę i wybrać ignorowanie wszelkich niezgodności z naszym własnym paradygmatem, który całkiem dobrze się sprawdza, czy też wziąć czerwoną pigułkę i zbadać te niekonsekwencje, wiedząc, że może to zaprowadzić nas do świata, którego nie znamy… takiego, który kwestionuje same podstawy naszej obecnej perspektywy.”

W tym kontekście, myślę, że doskonale pasuje do opisu inżynierii społecznej poprzez kulturową indoktrynację i warunkowanie, które zostało dokonane w ostatnim stuleciu w odniesieniu do ról płci i postaw wobec instytucji takich jak patriarchalna rodzina nuklearna; zamieszanie wywołane przez “wojnę płci” i system prawny polityki seksualnej/społecznej; to wszystko tak naprawdę można najlepiej opisać jako masowe urojenia… epidemia uzależnienia od niebieskich pigułek.

Objawy złudzeń z powodu niebieskiej pigułki są wszechobecne, i objawia się to wszędzie. Tylko nieliczni zwolennicy czerwonej pigułki… ci, którzy rozumieją rzeczywistość relacji między płciami… są nawet świadomi tego, jak bardzo masowa ułuda zniekształconych ról płciowych jest zaszczepiona w świadomości głównego nurtu.

I tu właśnie pojawia się “Gra”. Gra jest czerwoną pigułką, ponieważ opiera się na analizowaniu przez mężczyzn, jakie zachowania są atrakcyjne dla kobiet, a jakie nie.

Jest to podstawa prawie całej dynamiki społecznej w każdej ludzkiej interakcji… dlaczego mężczyźni konkurują z innymi mężczyznami (o dostęp do kobiet)… dlaczego kobiety konkurują o uwagę i uczucie mężczyzn, których postrzegają jako pożądanych przez inne kobiety.

Gra jest Czerwoną Pigułką, ponieważ zajmuje się zrozumieniem zasad obserwowalnych prawd, które są testowane w terenie… i te prawdy są w bezpośredniej sprzeczności z niebiesko pigułkowymi złudzeniami o uprzedzonych wyobrażeniach dotyczących ról płciowych w naszym Porządku Nowego Wspaniałego Świata.

„Kiedy poznamy ten nowy paradygmat, nie możemy dłużej uważać starszego przekonania za naszą prawdę. Nie każdy może sobie poradzić z takim myśleniem. Wielu ludzi jest całkowicie zadowolonych, wierząc, że coś jest takie, jakie zawsze znali, i odrzuca tę nowszą zaktualizowaną wersję prawdy, ponieważ jest to zbyt bolesne do zaakceptowania – całe życie żyli w oparciu o to kłamstwo i dopiero teraz odkrywają, że świat nie jest tym, czym myśleli, że jest.”

W przeciwieństwie do karykatury przedstawianej przez jej krytyków, Gra NIE jest prostym podstępem… rutyną lub sztuczką mającą na celu manipulowanie kobietami lub nakłanianie ich do uprawiania seksu z mężczyznami. Nie, chodzi o prawdziwe zrozumienie dynamiki społecznej i roli, jaką hierarchia społeczna odgrywa we wszelkich interakcjach międzyludzkich. Kiedy już to zrozumiesz, zaczniesz widzieć „MATRYCĘ” lub fałszywą rzeczywistość złudzeń dotyczących relacji między płciami.

Huśtawki i Piaskownice – zasady w Kobiecej Matrycy Społecznej – Ian Ironwood
Męska matryca społeczna: powrót do piaskownicy – Ian Ironwood

Pomyślałem o tym, czytając sekcję komentarzy na blogu dr Helen, którą zacytowałem w moim ostatnim poście O Dynamice Relacji. Tak wielu mężczyzn ważyło się swoimi komentarzami, nieświadomie ujawniając głębię ich zaszczepionych niebiesko pigułkowych urojeń, które przyczyniły się do ich niepowodzeń w ich związkach.

Oto kilka cytatów, które pokazują efekt niebieskiej pigułki:

„A kiedy twoja kobieta zapyta, który z dwóch kolorów farb wolisz, musisz powiedzieć, że nie obchodzi cię to. Alternatywą jest z pewnością wybranie niewłaściwego koloru i słono za to zapłacić.”

Punkt zagrożenia – Dalrock

To przykład niebiesko pigułkowej paranoi. Strach przed „słoną zapłatą” za zdenerwowanie kobiety. Każdy, kto choć trochę rozumie Grę, wie dokładnie, co zrobić, gdy kobieta poprosi mężczyznę o wybranie koloru…

Moja była żona uwielbiała stawiać mnie w niemożliwych sytuacjach słownych, takich jak: „Czy myślisz, że (supermodelka) jest ładniejsza ode mnie?”

Błędna odpowiedź nr  1: Tak

     – Uważasz, że nie jestem ładna!

     Błędna odpowiedź nr 2: Nie

     “Kłamca!”

Więc w ogóle unikałem rozmowy z nią.

Wzięcie niebieskiej pigułki sprawia, że wielu mężczyzn nie ma pojęcia o „gównianych testach”. A niepowodzenie w tych testach niszczy relacje!

Oto kilka dodatkowych komentarzy pokazujących niebiesko pigułkowe nastawienie i mentalność:

Myślę jednak, że kobiety manipulują bardziej. Płaczą, udają złość lub zranienie, mówią głupie rzeczy, takie jak „mężczyzna zmywający naczynia jest seksowny” lub „będę szczęśliwa, jeśli ___” (a gdy odmówisz, to wkręca ci że nie chcesz, żeby była szczęśliwa) .

Oczywiście kobiety też kłamią. Chyba że, naprawdę wierzysz, że boli ją głowa od 6 solidnych miesięcy lub w jakiś sposób podnieca ją mężczyzna popychający odkurzacz.

Jestem dobrym facetem. Nie zdradzam, nie chodzę do miejsc do których nie powinienem, nie robię rzeczy, których nie powinienem, nie piję za dużo ani nic z tych rzeczy. Nie mam nic do ukrycia przed żoną, ale nauczyłem się na własnej skórze, że jeśli powiem żonie prawdę o pewnych rzeczach – zwłaszcza o moich uczuciach, jeśli są one negatywne – to lepiej żebym był przygotowany na dwa lub trzy tygodnie znacznego bólu [głowy].

Prawdziwy powód, dla którego twój mąż nie chce się przed tobą otworzyć

 Helenka ma rację. Chcę być prawdomówny wobec mojej żony, ale to po prostu nie jest warte zachodu – zwłaszcza, że dała mi do zrozumienia, że tak naprawdę nie chce słyszeć prawdy.

Bez urazy, ale czasami kobiety są po prostu przerażające.

Czy zaczynasz dostrzegać tutaj wspólny mianownik? A konkretniej to w jaki sposób niebiesko pigułkowy sposób myślenia sprawił, że tak wielu mężczyzn nie ma pojęcia, jak postępować ze swoimi żonami i/lub dziewczynami? Wszystkie powyższe przykłady dotyczą mężczyzn, którzy boją się stanu emocjonalnego swojej żony.

„W przypadku większości mężów poślubili kobietę, z którą mogli się porozumieć i utworzyli lojalność względem siebie. Później jej postawa stała się znacznie mniej tolerancyjna i wroga. (Istnieje wiele powodów, których nie będę tutaj omawiał.)

     Zasugerowanie z ich strony aby przemyślała swoje nastawie może wywołać burzę ogniową w ich domu. Ponowne przemyślenie swojej lojalności będzie go drogo kosztować – straci dzieci i całkiem możliwe, że zapłaci ogromne pieniądze za to, by jego żona wprowadziła się do kogoś innego.

     Twoja rada byłaby świetna, gdyby prawo nie było tak stronnicze na korzyść kobiet. Mężczyźni mają wiele do stracenia i niewiele do zyskania, broniąc się. Kobiety mają wiele do zyskania i niewiele do stracenia, oczerniając swoich mężów i rozwodząc się z nim.”

Marcin Luter o rozwodzie z powodu  odmowy seksualnej
Kobiety są bardziej skłonne do zdrady niż mężczyźni – oto dlaczego
Prostytutka objaśnia, dlaczego żonaci mężczyźni korzystają z jej usług

Odnoszę wrażenie, że wśród Działaczy na rzecz Praw Mężczyzn [MRA] istnieje powszechnie panujące przekonanie, że odkąd feministki zalegalizowały rozwody bez winy, wszystkie kobiety podjęły się tego z wielkim entuzjazmem, po prostu dlatego, że mogą… że prawo daje kobietom moce do „kopania złota”, i wykorzystują to po prostu dlatego, że odwołuje się do chciwości kobiet, i z radością zniszczą życie swoich mężów i dzieci, aby zaspokoić tę żądzę chciwości.

Pozwolę sobie mieć inne zdanie, bo jest w tym znacznie więcej do odkrycia.

„Ponieważ jeśli żonaty mężczyzna staje w obronie siebie w dzisiejszym klimacie, równie dobrze może zostać wyrzucony z własnego domu, płacąc znaczną część swojej pensji swojej byłej żonie i widując się z dziećmi, kiedy (i jeśli) ona o tym zdecyduje.”

To właśnie nazywam Paradoksem Kastracji [zniewieścienia].

Wielu mężczyzn wydaje się dzisiaj myśleć, że system prawny jest stworzony, aby dać wszystkim kobietom władzę w małżeństwie… więc lepiej sceduj ją na nią, aby uniknąć zdenerwowania jej, aby nie zabrała cię do piekła sprawy rozwodowej . Ale paradoks polega na tym, że mężczyzna, który rozumie rzeczywistość, rozumie również, że OBRONIENIE SIEBIE jest JEDYNYM SPOSOBEM, W jaki jego żona MOŻE go szanować, podziwiać, pożądać i kochać.

Na szacunek trzeba sobie zasłużyć – Rian Stone
Andrew Tate wyjaśnia, jak kobiety tracą do ciebie szacunek

Naprawdę nie powinieneś się martwić, że ją zdenerwujesz. Ona jest kobietą. Ona wstaje zdenerwowana, tak jak słońce wschodzi na wschodzie. To, o co musisz się martwić, to przekształcenie się w kogoś, kogo ona nie szanuje… a traktowanie jej w taki sposób jak byś obchodził się z jajkiem, ponieważ boisz się jej stanu emocjonalnego, jest najszybszą drogą do utraty tego szacunku.

Kiedy zastanawiamy się, dlaczego mamy teraz ponad 70% kobiet, które inicjują rozwody bez określania winy, jest w tym coś więcej niż tylko to, że wszystkie kobiety są chciwe, puszczalskie lub cudzołożą po prostu dlatego, że taka jest natura współczesnych, zachodnich kobiet. Tak, z całą pewnością istnieje segment płci żeńskiej, które są w rzeczywistości materialistycznymi manipulatorami „kopiącymi złoto”. Ale wydaje mi się przesadą stwierdzenie, że te ponad 70% kobiet, które inicjują rozwody, robi to z powodu chciwej, materialistycznej natury.

Nie, MUSISZ wziąć pod uwagę inżynierię społeczną naszego Nowego Lepszego Świata dla OBU płci, próbując zrozumieć, dlaczego tak wiele kobiet „zmienia się” na gorsze, stając się zrzędliwymi, dokuczliwymi, grubymi i absolutnie pogardliwymi wobec swoich mężów po ślubie… i dlaczego mężczyźni, którzy kiedyś byli odważni, asertywni i pewni siebie, kiedy się spotykali ze swoją kobietą, popadają w dynamikę relacji, w której są trzymani pod pantoflem, zastraszeni i są sponiewieranymi mięczakami, całkowicie zmiażdżonymi przez apodyktyczne wiedźmy.

Krótko mówiąc, to nic innego jak przedawkowanie niebieskiej pigułki. Zażycie czerwonej pigułki otworzy Ci oczy na rzeczywistość kobiecego popędu płciowego i to, jak jego podłoże na zasadzie hipergamii dyktuje jej zachowanie. Zapewnia solidne zrozumienie, dlaczego kobiety na poziomie instynktu [gadziego mózgu] wymagają, aby mężczyźni byli dominującymi przywódcami w związku. Ilekroć mężczyzna nie spełnia tej roli, związek zaczyna wchodzić w spiralę śmierci w kierunku zapomnienia.

Atrakcyjność nie jest kwestią wyboru i świadomej decyzji – David DeAngelo
Rollo Tomassi o dychotomii związanej z samcami alfa i beta
Szesnaście przykazań bzykania – Roissey

Atrakcyjność nie jest czymś co można negocjować na poziomie intelektualnym. To dlatego “doradztwo małżeńskie” zwykle nie działa. Bez względu na to, jak wiele logicznych powodów przedstawisz kobiecie, aby uzasadnić jej bycie szczęśliwą w swoim małżeństwie… jeśli ma tę trzewną pogardę dla mężczyzny, który zamienił się w “betę” pozbawioną jakichkolwiek cech alfy w małżeńskim łożu i zapłodnił ją swoim gorszym nasieniem, to nie może kontrolować tego, jak się z tym czuje. Bo przez to, że on “stał się” betą, ona czuje tylko obrzydliwą pogardę dla niego w swoich wnętrznościach.

Ta epidemia urojeń związanych z niebieską pigułką, która nie uznaje tego podstawowego rozumienia kobiecego pociągu, jest powodem, dla którego wierzę, że tak wiele kobiet zamienia się w przysłowiową psychopatyczną byłą żonę.

Podstawową biologiczną naturą kobiet jest poszukiwanie dominujących genów dla swojego potomstwa. Jednak zbyt wielu mężczyzn, biorąc ślub, ulega betaizacji, podporządkowuje się swoim żonom jako ich autorytetom, i nawet jeśli myśli, że bycie dominującą jest w porządku… bo po prostu korzysta z “równości”, to jej podstawowym instynktem jest całkowita pogarda dla mężczyzny, którym może rządzić.

Właśnie dlatego tak wielu mężczyzn wydaje się oszołomionych, że słodka, kochająca dziewczyna, z którą się pobrali, zmieniła się w obojętnego psychopatę bez krzty litości i przyzwoitości w przeciąganiu go przez system sądów rozwodowych i wszystkie kaprysy oraz upokorzenia, które mu zadaje… dzieją się dlatego, że w większości przypadków oboje nie podołali swoim naturalnym rolom płciowym, a sama natura jej instynktu seksualnego – hipergamia – sprawia, że uważa go za pod-ludzką istotę, którą należy bezwzględnie gardzić.

To właśnie jest założeniem rutynowej „gry”, którą Roissy i inni podrywacze nazywają Poślub, Bzykaj, Zabij [Marry Shag Kill]

„Musisz zrozumieć, dlaczego kobiety mają głęboko w kościach tę skrzywioną pogarszającą się reakcję na beciaków. Jeśli mężczyzna rozleje swoje nasienie w niewłaściwej kobiecie, to nic wielkiego. Może nadal bzykać inne kobiety i realizować swój genetyczny program. Jeśli kobieta zanieczyszcza swoje jaja słabym nasieniem bety, to utknęła na dziewięć miesięcy, a prawdopodobnie dłużej.”

Przez to też patrząc na aborcję w kontekście hipergamia, aborcja jest pozbyciem się potomstwa samca, który nie jest najlepszą dla kobiety hipergamiczną opcją.

To dlatego jest tak wiele przypadków, w których te kobiety czują się usprawiedliwione i uprawnione do uzyskania jak najwięcej z ugody rozwodowej… nawet jeśli to ona jest małżonkiem, który ostatecznie złamał przysięgę małżeńską.

Pogardzanie Betą

 

Do czasu, gdy zostaniesz wrzucony do maszynki do mielenia mięsa w systemie prawnym, ona po prostu stosuje prawnie akceptowalne sposoby grania z Tobą w bardzo realną wersję protokołu Poślub/Bzykaj/Zabij…  jako Beta Naiwniakiem, którego „zabija”.

Zdałem sobie z tego sprawę, kiedy długo i intensywnie myślałem o prawie wszystkich nieudanych małżeństwach i związkach, o których słyszałem w całym moim życiu. Nie przychodzi mi do głowy żaden wyjątek w przypadkach, w których kobieta zakończyła związek. Zawsze działo się to po tym, jak mężczyzna przestał pełnić przywódczą rolę, której wymaga jej biologiczny imperatyw.

Kulturowa indoktrynacja naszego Nowego Lepszego Świata – kultura niebieskiej pigułki – zachęca do tych wadliwych relacji w każdy możliwy sposób. Te memy i bzdury są nieustannie wpychane przez naszą kulturę popularną napędzaną przez środki masowego przekazu, aby spróbować usidlić jak najwięcej mężczyzn i kobiet, aby wpadli w tę przebiegłą pułapkę. Jest to program kontroli populacji w najbardziej wywrotowym wydaniu.

Mówiąc zwięźle: niebieska pigułka zachęca do męskich zachowań u kobiet i kobiecych zachowań u mężczyzn.

Zachęca kobiety do dążenia do trzymania całej władzy w dynamicznym związku i zachęca mężczyzn do scedowania tej władzy na kobiety.

Promując wszechobecną kulturę mizoandrii i zmuszając wszystkich do dążenia do nieosiągalnego celu, jakim jest „równość”, popychają mężczyzn i kobiety do działania w sposób sprzeczny z naszymi naturalnymi rolami płciowymi, wywołując w ten sposób epidemię „betaizacji”.

Feministyczny lobbing na rzecz rozwodów bez orzekania o winie był mechanizmem Nowego Lepszego Świata do ataku na rodzinę nuklearną; przebudowę społeczeństwa, najpierw niszcząc jego fundamenty… ale nie byłoby to tak skuteczne, gdyby zostało zrobione bez inżynierii społecznej, która promuje zachowania sprzeczne z rolami płciowymi… wzmocnioną pozycją kobiet i wykastrowanych mężczyzn.

Źródło: Game is the Red Pill

 

Zobacz na: Narodziny Feminizmu w 1848 roku, w Seneca Falls, w stanie Nowy Jork
Dlaczego jestem antyfeministką – Janice Fiamengo
Już czas, by kobiety odrzuciły feminizm – Crystal Wright
Przetrwanie – Mężczyzni kontra Kobiety [Przetrwać na wyspie z Bearem Gryllsem]
Eksperyment Beara Gryllsa, który uwypukla kobiecą naturę
Arthur Schopenhauer o kobietach [Feministyka]
Norman Dodd o Fundacjach zwolnionych z opodatkowania
Ogłupianie świata szkolnictwem – John Taylor Gatto
Przywódczyni komunistyczna, dr Bella Dodd, przyznaje się do infiltracji Kościoła i USA