O nas

WyBudzeni to grupa ludzi o różnych poglądach, stylu życia i podejściu do religii. Wspólnie dążymy do normalności w życiu z dala od wyścigu szczurów. Normalność o której wspominamy ma trzy filary:
– Grecką naukę
– Katolicką etykę
– Rzymskie prawo

Wyszukujemy, archiwizujemy, tłumaczymy na polski i dzielimy się różnego rodzaju komunikatami i informacjami, przeważnie pomijanymi każdego dnia w mediach i nie tylko, zarówno nowymi, jak i historycznymi.

Wymieniamy poglądy i doświadczenia oraz odsyłamy do ciekawych książek i materiałów. Zachęcamy do myślenia pojęciowego, poddawania w wątpliwość, a także weryfikowania czytanych i słyszanych komunikatów oraz informacji.

Nie mamy przywódców i nie tworzymy formalnych struktur. Każdy może zostać WyBudzonym, każdy może odejść w dowolnej chwili. Łączy nas wspólna myśl i przestrzeganie wspólnego katalogu wartości.

Istnieją trzy podstawowe etapy naszej ewolucji: dzieciństwo, dorosłość i rodzicielstwo lub przywództwo.

Dziecko jest charakteryzowane jako zależne od zapewnienia mu potrzeb takich jak: jedzenie, ubiór, schronienie i ochrona.
W królestwie zwierząt przejście z dzieciństwa do dorosłości jest zakończone, gdy dziecko już nie liczy na innych by być karmione, chronione i utrzymywane w zdrowiu. My, nasz gatunek stajemy się obecnie wiecznymi dziećmi w naszym społeczeństwie. Po części zasługę temu stanowi można przypisać osobom aktywnie niszczącym kulturę i promującym antykulturę.
Choć łatwo byłoby winić polityczny, ekonomiczny i społeczny system, który wychowuje zależnych ludzi. To nieunikniona prawda jest taka, że cały system to odzwierciedlenie stanu ludzi.

Rzadko dziś widzimy dorosłych w tym sensie, że potrafią sobą pokierować. Co oznacza, że rzadko można spotkać jednostkę, która nadaje się do rodzicielstwa lub przywództwa. Etap rodzicielstwa i przywództwa następuje, kiedy nie tylko umiemy pokierować sobą, ale gdy jesteśmy gotowi i chcemy pomagać innym w kierowaniu sobą.
Dzisiejsi przywódcy, niefortunnie, niestety są nikim więcej jak dziećmi w ciałach dorosłych ludzi, noszących ubrania przywódców.

Gdy raz możesz zmanipulować myśli jednego pokolenia, wtedy łatwiej przychodzi narzucenie swojej woli przyszłym pokoleniom, ponieważ masz już zaprogramowanych rodziców i ‚przywódców’ nieświadomie działających w twoim imieniu poprzez sterowanie pośrednie.

To zmowa by zmanipulować w ludziach poczucie własnej jaźni, sprowadzać ludzi do poziomu tłumu dwunożnych zwierząt i przez to kreowanie takiej, a nie innej fizycznej rzeczywistości.