Poradnik Życia Seksualnego Żonatego Mężczyzny 2011 – Athol Key

Rozpoczynam tłumaczenie książki pt. The Married Man Sex Life Primer 2011. Jak dobrze pójdzie to kiedyś tam ją ukończę.

Autor nowatorskiego bloga o seksie i małżeństwie „Married Man Sex Life” zebrał swoje śmiałe i błyskotliwe porady w jednym tomie — podręczniku, który stanowi prawdziwą skarbnicę treści. Poradnik Życia Seksualnego Żonatego Mężczyzny 2011 wybiera to, co najlepsze z takich książek jak The Mystery Method, Koniec bycia Miłym Gościem!  oraz ze społeczności zajmującej się Grą, łącząc to z solidnymi podstawami psychologii ewolucyjnej, socjologii, biologii i metod modyfikacji zachowań. Efektem jest prosty, skuteczny plan dla mężczyzn, jak stworzyć pełne namiętności małżeństwa, dla siebie i swoich żon. Książka rozpoczyna się od przedstawienia głęboko zakorzenionych biologicznych oraz współczesnych społecznych przyczyn, dla których kobiety uważają mężczyzn za atrakcyjnych. Athol nie owija w bawełnę, kobiece motywacje seksualne zostają obnażone bez ogródek. Jednak zamiast przedstawiać kobiety jako seksualnie podstępne i próbujące wykorzystać mężczyzn, autor pokazuje, że ich zachowania są całkowicie racjonalne, a kiedy się je zrozumie, stają się bardzo użyteczne.

Druga część książki rozwija ramy teoretyczne z pierwszej części, oferując bogaty zestaw narzędzi do praktycznego wykorzystania. Najważniejszym z nich jest Męski Plan Działania, polegający na tym, że mąż ma za zadanie stać się lepszym, bardziej pociągającym mężczyzną, co pozwoli mu poprawić swoje życie seksualne z żoną. Jak mówi Athol: „Ten, kto jest bardziej atrakcyjny w związku, rządzi”. Trzecia część książki to prawdziwa kopalnia figlarnych, zmysłowych i romantycznych gestów, które kobiety uznają za czarujące i pociągające. Jasnym jest, że Athol mógłby mieć harem młodych kobiet, ale tutaj pokazuje nieskończoną liczbę zabawnych sposobów, by nieustannie czarować tylko jedną. Ostatnia część to zbiór poważnych tematów: czego unikać, jak wybrać żonę, aktualny stan prawa małżeńskiego oraz miażdżąco prosty sposób radzenia sobie z byciem zdradzonym. (Chcesz lepszego mężczyzny? Zostaw tę książkę w miejscu w którym może ją znaleźć).

Poradnik Życia Seksualnego Żonatego Mężczyzny 2011 - Athol Key

Poradnik Życia Seksualnego Żonatego Mężczyzny 2011 – Athol Key

Co mówią ludzie o blogu „Married Man Sex Life”… (a książka jest jeszcze lepsza!)

„Moja żona nie wie, że czytam twojego bloga, ale z pewnością zauważyła, że się zmieniłem. Szczerze mogę powiedzieć, że odkąd zacząłem czytać te materiały, mamy więcej seksu i więcej zabawy razem.” – T.

„Blog Married Man Sex Life. To naprawdę doskonała i inspirująca lektura. Bardziej niż ktokolwiek inny, kogo do tej pory czytałem, Athol Kay wydaje się rozumieć, że w długoterminowych związkach potrzebna jest równowaga między cechami Alfa i Beta.” – z portalu Reddit.

„Coś w rodzaju zaniedbanej niszy online, Married Man’s Sex Life pisze w nietradycyjny (czytaj: realistyczny) sposób o utrzymywaniu małżeństwa zdrowego i gorącego.” – Brainz.org Top 100 Blogs.

„Jako czytelniczka, twój opis tego, czego kobiety NAPRAWDĘ chcą, to ogromne 'aha!’. Jestem trochę zawstydzona, jak dobrze wydajesz się mnie znać, biorąc pod uwagę, że nigdy się nie spotkaliśmy.” – Genevieve z Karoliny Południowej.

„Czytanie twojego bloga pomogło wskrzesić nasze rozpadające się dwudziestopięcioletnie małżeństwo. Masz sposób na dotarcie zarówno do męskich, jak i żeńskich czytelników z równie pozytywnymi rezultatami. Ani mój mąż, ani ja nie mieliśmy pojęcia, że możemy być tak szczęśliwi.” – John i Jeanne, Selbyville, w stanie Delaware

„Genialny. To powinno być udostępniane każdemu dorastającemu męskiemu nastolatkowi w dzisiejszym społeczeństwie. I większości tym, którzy już dorośli, ale nie 'dorośli jeszcze jak mężczyźni’.” – M.

„Twój blog pomógł mi wydobyć z siebie cechy Alfa, które potrzebowała moja żona (i ja). Wielkie dzięki, Athol.” – Robert i Laura, Las Vegas

„Uwielbiam twojego bloga i był on ogromną pomocą. Zastosowanie zaledwie kilku twoich sztuczek zrobiło niesamowitą różnicę.” – B.K.

„Każdy, kto wątpi w mistrzostwo Athola Kaya, musi tylko odwiedzić jego stronę, aby zrozumieć, dlaczego naprawdę jest królem swojego tematu.” – Dalrock

„Chciałam tylko dać ci znać, że twój blog jest niesamowity. Natknęłam się na niego zaledwie kilka dni temu dzięki twojemu pojawieniu się na tej liście top 100 blogów. Jest fantastyczny! To tak jakbyś właśnie włączył światło! Więc powodzenia z książką i kontynuuj świetną pracę! Wielkie dzięki!” – Miranda

„Zachęcam mojego męża do czytania tego bloga i bo jest niesamowity! Dziękuję!” – Czytelniczka.

„Jedyny, który przykuł moją uwagę i zrobił na mnie ogromne wrażenie, to Married Man Sex Life Athola Kay’a. Naprawdę, chociaż tytuł bloga może być trochę odpychający – powinien nazywać się 'Podstawy Zarządzania Żoną’ – blog zdecydowanie wart jest przeczytania. Dlaczego? Ponieważ Athol 'rozumie’ szerszy obraz.” – The Social Pathologist

„Bardzo ci dziękuję, Athol, za bystrą analizę moich problemów. Nawet bez spotkania z nami osobiście potrafiłeś trafnie podsumować to, co dzieje się w moim życiu. Twój blog jest bezkonkurencyjny — nie tylko na Ziemi, ale w całym Wszechświecie. Życzę ci wielu sukcesów!” – K.B.

„Nadal czytam wszystkie twoje posty i tak, bardzo mi się podobają. Przeżywam wiele momentów ‘aha’, gdy różne rzeczy zaczynają się układać i wreszcie nabierają sensu. Bardzo doceniam, że chcesz się tym dzielić, naprawdę to doceniam.” – Ross

„Hej, z tej strony wierna fanka, tak się składa, że jestem kobietą i zrobiłam przerwę od nieśmiałego podczytywania, żeby dać Ci znać, jak bardzo doceniam Twój blog, Athol. Kiedyś byłam o krok od zostania żoną, która odchodzi. Na szczęście zamiast tego sięgnęłam po myszkę i znalazłam to fenomenalne, prawdziwe źródło wiedzy, zarówno dla mojego męża, jak i dla mnie. Przeszliśmy całkowitą transformację w ciągu sześciu miesięcy i jestem niesamowicie szczęśliwa, że nie zdecydował się na odejście. Przegapiłabym widok wspaniałego mężczyzny z cechami Alfa, wyłaniającego się z ‘skorupy’ mojego męża po 25 latach.” – H.

„Wiem, że dzięki Twoim wysiłkom pomogłeś uratować moje małżeństwo. Nie potrafię Ci wystarczająco podziękować. W swoim związku przejawiałem wyłącznie cechy Beta, teraz wiem już wystarczająco dużo, by je odpowiednio zrównoważyć.” – O.

„Przypadkowo natknąłem się na twój blog, ale chciałem tylko dać ci znać, że po przeczytaniu kilku wpisów zapewnił mi ogromny moment jasności i chciałem ci podziękować za umieszczanie tych rzeczy.” – Anon.

 

Zobacz na: Kiedy mówię „nie”, czuję się winny – dr Manuel J. Smith
Koniec bycia Miłym Gościem! – dr Robert Glover | Sprawdzony plan na zdobycie tego, czego chcesz w miłości, seksie i życiu
Praktyczna Kobieca Psychologia: Dla praktycznego mężczyzny – Zrozumienie psychologii kobiet

 

 

 

Poradnik Życia Seksualnego Żonatego Mężczyzny 2011 – Athol Key

 

 

Zastrzeżenia

 

Nie jestem doradcą małżeńskim. Chciałem nim zostać podczas pisania tej książki, ale odkryłem, że potrzebowałbym dwóch lat formalnych studiów, a początkowy wkład finansowy wynosiłby około 33.000 dolarów rocznie. Doszedłem do wniosku, że Jennifer rozwiodłaby się ze mną, gdybym zarabiał tak mało.

Niniejsza książka nie ma na celu zastąpienia porad i instrukcji udzielanych przez lekarzy, prawników, doradców małżeńskich lub innych licencjonowanych usługodawców. Z pewnością nie zastąpi też porad hydraulików czy elektryków. Jeśli coś wymaga licencjonowanych specjalistów, skorzystaj z ich usług i postępuj zgodnie z ich radami.

W realu jestem pielęgniarzem. Nie jestem jednak twoim pielęgniarzem, ani nie świadczę żadnych usług pielęgniarskich żadnemu czytelnikowi.

Czytelnicy zrzekają się wobec mnie wszelkiej odpowiedzialności za negatywne skutki wynikające ze stosowania sugestii zawartych w tej książce. Każdy związek jest inny, nie wszystko zadziała w każdej sytuacji.

Seks jest bardzo pierwotną potrzebą. Czasami książka dotyka ciemnych aspektów ludzkiej natury. Zrozumienie i omówienie tych mrocznych elementów w nas wszystkich nie jest tym samym, co ich popieranie.

 

Podziękowania

 

Niektóre pomysły zawarte w tej książce są nowe, ale większość z nich opiera się na pracy niezliczonych innych osób.

Forum Talk About Marriage – Kluczowe miejsce, w którym uczyłem się o romansach i problemach z atrakcyjnością w małżeństwie, zarówno o tym, dlaczego do nich dochodzi, jak i o praktycznych krokach interwencji. Było to również miejsce, w którym zacząłem rozwijać niektóre z moich wczesnych pomysłów i gdzie rozpoczął się chór próśb o napisanie książki.

„Manosfera” – zbiór blogerów, podrywaczy, komentatorów i pisarzy zajmujących się prawami mężczyzn w Internecie. Przeszukałem Manosferę w poszukiwaniu wielu pomysłów. Roissy był szczególnie pomocny w przedstawieniu korzyści płynących z podejścia i cech Alfa.

Dr Helen Fisher – Nigdy się nie spotkaliśmy, ale jej spostrzeżenia na temat natury miłości były podstawą wielu moich przemyśleń. Kiedy mówię o dopaminie, oksytocynie i testosteronie, proszę, potraktuj to jako ukłon w jej stronę. Wszelkie błędy w tej perspektywie to moja sprawka.

„Mystery” – nie znalazłbym sposobu na włączenie idei budowania komfortu i cech Beta jako pozytywnej rzeczy bez jego wglądu. „The Mystery Method” pozostaje ważną książką.

Psychologia ewolucyjna – za każdym razem, gdy mówię o „Czasie przed pisaniem”, wiedz, że zapożyczam coś z psychologii ewolucyjnej. To luźne określenie nie ma na celu okazywania braku szacunku.

Pielęgniarstwo – praca jako pielęgniarz codziennie wystawiała mnie na bezpośredni kontakt ze zmianami zachowania, jakie powodują medykamenty psychotropowe u pacjentów psychiatrycznych. Gdybym tego nie widział, być może nigdy tak naprawdę nie zrozumiałbym wielu zagadnień poruszanych w rozdziale o Agendzie Ciała. Codzienna nauka zarządzania zachowaniami trudnych pacjentów również okazała się wyjątkowo wartościowa. Miałem kontakt z setkami kobiet, a jako że często byłem jedynym mężczyzną w zespole pielęgniarskim, przez ostatnie trzynaście lat pełniłem niejako funkcję „męskiego ucha” dla ich żonatych skarg. Pracując niemal wyłącznie z kobietami, znacznie lepiej rozumiem też zmiany nastroju związane z cyklem menstruacyjnym…

 

Osobista wdzięczność

 

Z całą pewnością większość pracy wykonałem sam, jednak ogromnie pomogli mi również inni. Nie chodzi tu o różnicę między dobrą a świetną książką, tylko o to, że w ogóle udało mi się ją dokończyć. Jestem poruszony tym, jak wiele osób zaoferowało swoją pomoc i wspierało mnie po drodze.

Moi czytelnicy bloga i przyjaciele – Dziękuję wszystkim, którzy byli tak życzliwi i wspierający przez ostatnich piętnaście miesięcy. Stałe zachęty do napisania książki naprawdę pomogły mi w tym procesie.

„Bella” – Kiedy poprosiłem o pomoc w korekcie, trzydzieści osób się zgłosiło. Wszyscy pomogli, ale szczególne podziękowania kieruję do Ciebie za to, że konsekwentnie towarzyszyłaś projektowi i udzielałaś najbardziej trafnych uwag i porad. Bez Ciebie ta książka byłaby znacznie gorsza. Wszystkie błędy, które pozostały, są moje.

Pacjent – Chciałbym podziękować jednemu z moich pacjentów z niepełnosprawnością intelektualną. W jednym z najciemniejszych okresów mojego życia przypomniałeś mi, co jest moją wartością. Bez Ciebie być może nigdy nie uświadomiłbym sobie, że bycie mężem to w istocie moja cecha definiująca, źródło mojej osobistej siły. Jak sam powiedziałeś: „Jesteś Żonatym Mężczyzną”, po prostu dlatego, że nosisz obrączkę. Czasem to naprawdę aż tak proste.

Moi rodzice – Warwick i Susan, którzy poznali się na randce w ciemno i byli małżeństwem przez 45 lat. Nieświadomie zrobiłem wiele rzeczy dobrze w moim własnym małżeństwie dzięki Waszemu przykładowi. Tata odszedł, zanim zdążyłem ukończyć pisanie, i to jedyny żal, jaki mam z całego tego doświadczenia.

Moja żona – Jennifer, tylko Ty wiesz, jak trudne to dla mnie było. Jeśli ja jestem Frodem, to Ty jesteś moim Samem — to Ty mnie poniosłaś na końcu.

 

Powitanie w 2015 roku

Napisałem ten Poradnik cztery i pół roku temu i całkowicie odmieniło to moje życie. Udało mi się rzucić pracę i teraz zajmuję się na pełen etat coachingiem życiowym żonatych facetów, którzy chcą na nowo przyciągnąć i być atrakcyjnymi dla swoich żon. Choć moje przemyślenia przez te lata znacznie się rozwinęły i zostały dopracowane w szczegółach, wciąż uderza mnie, jak trafnie ten Poradnik oddaje podstawy. Ma w sobie surową siłę, której nie sposób precyzyjnie zdefiniować.

 

Książka ta…

(1) Wyjaśni dokładnie, jak naprawdę działa kobieca atrakcyjność.

(2) Pomoże ci stworzyć strategię, która odwróci sytuację.

(3) Podam Ci kilka zabawnych narzędzi i wskazówek, które możesz zacząć stosować od razu, aby szybciej wzbudzić jej zainteresowanie. Dzięki temu szybko się rozkręcisz.

 

Co się zmieniło w 2015 roku?

 

Najłatwiej zauważyć, że zaktualizowałem okładkę. Stare białe tło sprawiało, że okładka zlewała się z tłem większości stron internetowych, przez co książka praktycznie wchodziła w tryb niewidzialności. Chciałem czegoś prostego, co od razu przyciągnie uwagę. Kilka pierwszych stron książki to dziś bardzo cenne miejsce, dlatego przeniosłem podziękowania na koniec, podobnie jak napisy końcowe w filmach.

Około 98% pracy poświęciłem na kolejną korektę pod kątem gramatyki oraz całkowite przeformatowanie, aby czytało się ją lepiej na e-bookach. Dodałem też nowy rozdział z refleksjami na końcu książki. Poza tym to wciąż ten sam Poradnik.

 

Rzeczy, które mogłem zmienić

 

Pokusa jako pisarza polega na tym, by wrócić i „naprawić” książkę. Ryzyko jest takie, że zamienia się to w jedną z tych katastrof w chirurgii plastycznej, gdzie psujesz to, co na początku było atrakcyjne. Zamiast to zrobić, po prostu powiem, co mogłem zmienić, ale tego nie zrobiłem.

Po pierwsze, mogłem poświęcić więcej czasu na omówienie, jak ważna jest fizyczność. Wszystko w książce działa, ale z tego, co widziałem później, istnieje minimalny próg wyglądu i kondycji fizycznej, który trzeba osiągnąć, zanim wszystko nagle zaskoczy i zapali się światło w jej oczach. Poważnie, jeśli nie zrobisz nic innego, to ogarnij przyzwoitą formę i sylwetkę .

Po drugie, założyłem, że standardowy facet czytający to Miły Facet, który po prostu musi dodać cechy Alfa i wszystko będzie super. Mogłem dodać trochę więcej ostrzeżeń, by nie iść w 100% na stronę Alfa i całkowicie ignorować cechy Beta. Działa to świetnie przez kilka miesięcy, ale potem się zatrzymuje. Chodzi o równowagę, chłopaki. Możesz być silnym liderem dla niej i nadal łączyć się oraz troszczyć. Te dwie rzeczy nie wykluczają się nawzajem. Cechy Alfa i Beta to dwa różne zestawy umiejętności. Nie musisz stać się jakimś przesadzonym palantem, żeby to wyszło świetnie.

Po trzecie, nie ogłaszałbym, że zamierzam aktualizować książkę co roku i nie umieszczałbym „2011” w tytule. Próbowałem ją aktualizować kilka razy, ale nigdy nie uważałem, że to właściwe podejście. Poddałem się po piątej próbie i jest, jak jest, z datą 2011. Nie mogę tego usunąć bez stworzenia całkowicie nowej edycji książki i zaczynania od zera z licznikiem recenzji na Amazonie. No nie.

 

 

 

Część pierwsza

Czego ona naprawdę chce

 

Wprowadzenie
Ta książka jest jak magiczna sztuczka

Pozwól, że wyłożę karty na stół i dokładnie wyjaśnię, jak ta sztuczka działa…

Cała książka została celowo napisana z myślą o męskiej publiczności. A więc na mężów. Zamierzam przekazać każdą informację, jaką posiadam, na temat tego, jak sprawić, by Twoja żona sama zrzucała dla Ciebie majtki. Pokażę Ci, jak ją podniecić do tego stopnia, że nie będzie mogła się powstrzymać przed silnym pożądaniem w stosunku do Ciebie.

A teraz, drogie panie podejdźcie bliżej, szepnę Wam coś do ucha, o co tak naprawdę w tym chodzi.
…Zamierzam nauczyć go, jak być lepszym mężczyzną. A Ty musisz tylko grać w tę grę i udawać, że ta książka nie jest tak naprawdę dla Ciebie. W porządku? W porządku, to teraz cicho, dajcie mi teraz trochę przestrzeni do działania…

W porządku, panowie, skoro kobiety tajemniczo zniknęły, możemy wreszcie porozmawiać na serio.

 

Mężczyźni chcą lepszego seksu, kobiety chcą lepszych mężczyzn

 

Istnieje cykl pozytywnego sprzężenia zwrotnego „kura i jajko”, w którym stajesz się lepszym mężczyzną, a tym, że twoje życie seksualne się poprawia. Wystarczy jednak, że do twojego związku wkradnie się odrobina lenistwa, a możesz trafić na okres, w którym nie będziesz uprawiał wystarczająco dużo seksu, więc zaczniesz być nieco humorzasty, więc ona będzie cię mniej lubić, więc twoje życie seksualne będzie się pogorszało i ni stad ni zowąd pojawi się cykl negatywnego sprzężenia zwrotnego, tworząc powolną spiralę śmierci w kierunku małżeństwa bez seksu; ty chcesz więcej seksu, a ona chce, żebyś był lepszy, a żadne z was nie dostaje tego, czego chce. Po prostu leżycie w łóżku obok siebie samotni i zdezorientowani, jak do tego doszło.

Jeśli jesteś mężczyzną, musisz naprawić problem. To nie jest jedno z tych przemówień, w których za wszystko obwinia się mężczyznę. Musisz rozwiązać problem, ponieważ jesteś jedyną osobą, która może to zrobić. Ona nie może sprawić, że siłą woli będzie chciała uprawiać z tobą seks. Zwróć uwagę na różnicę, którą musisz zrozumieć. Ona może zmusić się do seksu z tobą, ale nie może zmusić się do tego, by chcieć uprawiać seks z tobą.

Atrakcyjność nie jest kwestią wyboru i świadomej decyzji – David DeAngelo
Każda nieszczęśliwa żona jest ofiarą gwałtu – Archwinger

Więc kiedy uprawiasz z nią seks, będziesz wiedział w głębi serca, że tak naprawdę nie chce cię w sobie. Skończy się na tym, że seks z nią sprawia, że nie czujesz się kochany i akceptowany, co w rzeczywistości powoli zżera cię od środka. Jako jej mąż najbardziej pragniesz, aby pragnęła cię w chwilach, gdy jesteście razem. Jeśli nie będziesz czuł, że ona cię pragnie, wasz związek będzie nadal zmagał się z problemami i pogrążał w nieszczęściu.

Ona nie może udawać, dopóki ci się nie uda… bo to ci się nie uda, jeśli będzie udawać.

Jednak jako mąż możesz nawet nie chcieć stać się lepszym mężczyzną dla niej, ale możesz zmusić się do podjęcia działań i stania się lepszym mężczyzną. Gdy staniesz się lepszym mężczyzną, ona znów zacznie cię pragnąć i cykl pozytywnego sprzężenia zwrotnego może zostać wznowiony. Kobieca seksualność reaguje na męską seksualność, więc musisz przejąć inicjatywę.

Jeśli żyjesz w małżeństwie z kiepskim życiem seksualnym i chcesz aby było lepsze, to musisz się zmienić, aby wyrwać się z rutyny, w której oboje tkwicie. Gdy pętla pozytywnego sprzężenia zwrotnego ponownie się uruchomi, związek może bardzo szybko zacząć się zmieniać na lepsze. Zdarzało mi się, że pary na skraju rozwodu mówiły, że miłość i seks wróciły w ciągu zaledwie dwóch miesięcy.

Możesz więc udawać, aż ci się uda. A kiedy ci się uda, ona nie będzie musiała udawać. Znów będzie cię pragnęła.

 

Dlaczego w ogóle się ożeniłeś

 

Bądźmy szczerzy, być może miałeś dobre powody, by poślubić swoją żonę, ale oboje wiemy, że tak naprawdę liczyła się chęć uprawiania z nią seksu. Mogłeś zrobić coś w stylu listy „za i przeciw” z linią na środku strony, ale cokolwiek było w kolumnie „przeciw” nie miało żadnego znaczenia w porównaniu z „będę mógł ją pieprzyć!” po stronie „za”.

Wiem również, że poza twoim hobby, prawie wszystko inne w twoim życiu jest tylko przeszkodą, przez którą musisz przeskoczyć, aby wrócić do seksu z nią. Kiedy przeskakujesz przez te wszystkie obręcze, a seks po prostu się nie wydarza, tak jak myślisz, że powinien, to czujesz się zraniony… złościsz się… ale przede wszystkim jesteś zdezorientowany.

Jesteś zdezorientowany, ponieważ myślisz, że robisz dla niej właściwe rzeczy, ponieważ ona prawdopodobnie mówi ci, że tego właśnie chce. Potem wszyscy mówią ci, że kobiety są tak skomplikowane i tak trudne do zrozumienia, że zwykły facet nie ma nadziei na ich zrozumienie. Następnie mała armia ekspertów powie ci, że twoim problemem jest to, że nie przeskakujesz przez wystarczająco dużo jej obręczy! Potem, gdy twoje życie seksualne zaczyna wyglądać jak swobodne spadanie, oni wszyscy mówią ci, że pogorszenie się życia seksualnego jest normalne w małżeństwie.

Czasami w środku tego wszystkiego ona może od ciebie odejść, zdradzić cię lub kazać ci odejść. Choć moim celem jest pomóc ci „układać” życie seksualne jak płytki, musimy też zmierzyć się z poważniejszymi sprawami. Pokażę ci, jak radzić sobie również z tymi trudnymi sytuacjami.

 

Część pierwsza – Czego ona naprawdę chce

 

Pierwsza część książki ma na celu przybliżenie ci, jak naprawdę działa seks u mężczyzn i kobiet. Na początku trzeba odświeżyć sobie parę kwestii z biologii, ponieważ w gruncie rzeczy seks polega na tym, że dwa ciała łączą się, aby spróbować zrobić dziecko. Przynajmniej taki był cel seksu przez miliony lat.

Ta część książki dotyczy rozdźwięku między tym, jak kobiety są biologicznie zaprogramowane do poszukiwania określonego typu partnera, ale jako współczesne kobiety potrzebują zupełnie innego rodzaju mężczyzny w swoim życiu. To biologiczne „niewłaściwe okablowanie” leży u podstaw zdecydowanej większości małżeńskich dramatów i niepowodzeń. Lepsze zrozumienie jej biologicznego okablowania oznacza, że możesz zacząć dostosowywać swój plan gry i zacząć robić rzeczy, których ona naprawdę chce. Na szczęście nie chodzi tylko o naukę prawidłowej techniki ładowania zmywarki.

 

Część druga – Męski Plan Działania

Gdy już dobrze poznasz, czego ona naprawdę chce, automatycznie zaczniesz grać lepiej, powstrzymując przynajmniej kilka oczywistych błędów. Ale to mi nie wystarczy, chcę cię nauczyć, jak faktycznie zmienić równowagę sił w związku z nią na Twoją korzyść. Jeśli to ona kieruje waszym związkiem, to tak naprawdę nie szanuje cię jako mężczyzny i dlatego seks jest tak kiepski. Jeśli to ty jesteś odpowiedzialny za związek, ona będzie cię szanować i to ją podnieca.

Oprócz nauczania podstawowych zasad Męskiego Planu Działania, druga część książki obejmie kilka różnych długoterminowych strategii sukcesu seksualnego. Niektóre z nich będą dla ciebie ważniejsze niż inne. Przetestuj, co działa najlepiej u ciebie, a następnie zacznij działać.

 

Część trzecia – Seksowne ruchy

To jest ta zabawna część! Seksi Ruchy to drobne, praktyczne rzeczy, które możesz robić, by wprowadzić odrobinę romantycznej zmysłowości do codzienności. Tu uczę cię, jak ją całować, jak ją dotykać, jak zrobić pierwszy krok, jak ją adorować na randce, a może nawet dać jej małego klapsa. Kobiety uwielbiają tę część książki.

Jeśli chcesz, możesz od razu przejść do części trzeciej i zacząć wypróbowywać na niej niektóre ruchy; wszystkie są łatwe do wykonania i naprawdę działają. Ale okażą się one bardziej skuteczne, jeśli przeczytasz pierwsze części książki i zrozumiesz, dlaczego działają tak, jak działają.

 

Część czwarta – Błędy i niebezpieczeństwa

Część czwarta obejmuje również kluczowe obszary, w których mężowie często wpadają w kłopoty. Oboje możemy mieć nadzieję, że nigdy nie będziesz musiał stosować niektórych z tych strategii obronnych, ale świadomość, że masz je w swoim zestawie narzędzi, sprawi, że poczujesz się pewniej. Na przykład, jeśli masz jasny plan szybkiego ujawnienia i poradzenia sobie z nią, jeśli kiedykolwiek cię zdradzi, prawdopodobnie nigdy nie zaryzykuje. Wiedza to potęga, a potęga jest seksowna.

 

Ostrzeżenia

 

Jako oficjalny Dżin Lampy, mam dla ciebie kilka ostrzeżeń.

Nie możesz przywrócić do życia zmarłych – jeśli twój związek jest naprawdę zakończony, a rozwód jest ostateczny, zwykle najlepiej jest zaakceptować, że to koniec i iść dalej. Możesz spróbować, jeśli chcesz, ale to bardzo długa droga.

Nie możesz sprawić, że ktoś się w tobie zakocha – to, co ci pokażę, absolutnie przygotuje scenę dla rozkwitu miłości i seksu, ale nie możesz do tego kogokolwiek zmusić. Równie dobrze możesz zrobić wszystko, o czym mówię w tej książce, a twoja żona może zignorować wszystkie zmiany w Tobie i nadal nie być tobą zainteresowana seksualnie. Jak zobaczysz w rozdziałach poświęconych realizacji Męskiego Planu Działania, jeśli ona nie zareaguje na ciebie, to w naturalny sposób przejdziesz do etapu rozstania i będziesz w pełni przygotowany, by znaleźć nową miłość, która będzie podekscytowana, że cię ma.

Mała uwaga techniczna – mogę ci obiecać, że możesz mieć żonę, która cię namiętnie pragnie; po prostu nie mogę cię w 100% zapewnić, że będzie to twoja obecna żona. Nie chciałbym, aby później sprawy między nami stały się niezręczne, więc wyrzucam to teraz.

 

Kobiety mają wyjątkowo dobry słuch

 

Również gdyby kobiety czytające to wciąż były tutaj, by wysłuchać tej rozmowy między nami, mężczyznami, dałbym im także ostrzeżenie.

Jeśli dasz tę książkę swojemu mężowi, a on zrobi to, co mówię, stanie się o wiele bardziej atrakcyjnym mężczyzną. Oznacza to, że nie tylko będzie bardziej atrakcyjny dla ciebie, ale także dla innych kobiet. W miarę jak twój mąż będzie zwiększał swoją atrakcyjność, ty również będziesz musiała zwiększyć swoją.

 

1 – Agenda Ciała

Prawdziwa miłość…?

 

W pewnym momencie małżeństwa spojrzysz na swoją żonę i zaczniesz się zastanawiać, w co się wpakowałeś. Małżeństwo, które wydawało się tak bardzo tradycyjne i konserwatywne, nagle wyda się tak ryzykowne jak skoki spadochronowe, w okolicznościach w których ktoś inny spakował spadochron. Dlaczego ty, całkowicie racjonalny mężczyzna, miałbyś narażać się na małżeństwo?

Odpowiedź jest taka, że nie jesteśmy tak racjonalni, jak nam się wydaje. Kiedy znajdujemy tę wyjątkową osobę, nasze ciało może uwalniać hormony i neurochemikalia, które sprawiają, że jesteśmy niemal niekontrolowanie romantycznie zafiksowani na ukochanej osobie.

Nie mam pojęcia, dlaczego ożeniłem się z Jennifer. Jasne, że mógłbym wymienić kilkanaście dobrych powodów na jej temat, ale wiele z tych samych punktów dotyczyło innych kobiet, które znałem. W rzeczywistości, zanim poznałem Jennifer, miałem przyjaciółkę o imieniu Penny, która jest bardzo podobna z wyglądu i osobowości do mojej żony, tylko jest wyższa. Wyraźnie pamiętam, jak pewnego dnia spojrzałem na nią i próbowałem zrozumieć, dlaczego nie czułem do niej absolutnie żadnego romantycznego zainteresowania. Wszystko w niej odhaczałem na mojej tajnej liście materiałów na żonę, ale po prostu nie interesowałem się nią w innym sposób jak poza przyjaźnią. Czułem się nawet głupio z powodu tego braku zainteresowania, widząc obiektywnie, że była prawdziwą zdobyczą.

Potem poznałem Jennifer i to było jak odkrycie kokainy. Więcej Jennifer proszę. Więcej. WIĘCEJ! Z wyjątkiem tego, co nosiłem w jednej walizce, dosłownie zostawiłem wszystko w Nowej Zelandii, aby być z nią, a to nawet nie nastąpiło, dopóki nie przetrwaliśmy trzyletniego związku na odległość. Ślub był tylko wymaganym zadaniem, aby zdobyć więcej Jennifer, więc przeskoczyłem przez wszystkie obręcze potrzebne do poślubienia jej.

Dlaczego więc jesteśmy tak bezradnie głupi w obliczu miłości? Odpowiedź jest taka, że to nasze ciała tak naprawdę rządzą.

 

Nie jesteś swoim mózgiem

 

Nasz duży ludzki mózg bardzo odróżnia nas od zwierząt. Jest to nasza największa siła jako gatunku i dostarcza nam surowego sprytu, który wyniósł nas na czoło klasy w dominacji nad planetą. Z powodu tej ogromnej siły, większość ludzi ma przekonanie, że „prawdziwe ja” mieści się w ich umyśle, a ciało to jedynie pojazd służący do przemieszczania się.

Niezależnie od tego, czy uważa się, że jesteśmy duchem, istotą wyższą, duszą, reinkarnacją czy po prostu bardzo jasnym biologicznym komputerem, nie ma to znaczenia, wszystkie te podejścia do myślenia o tym, co składa się na „prawdziwego ciebie”, uważają, że ciało jest narzędziem dla tej inteligencji. Krótko mówiąc, uważa się, że wszyscy jesteśmy samoświadomi i doświadczamy rzeczywistości jako zestawu wrażeń, które są przekazywane do naszych mózgów. Na podstawie tych wrażeń dokonujemy wyborów i mamy pełną kontrolę nad tym, co robimy.

Wiemy jednak również, że to nie wszystko. Mamy dużą kontrolę nad naszymi ciałami, ale wszyscy wiemy, że istnieją granice tej kontroli. Możemy nauczyć się kontrolować jelita i pęcherz oraz być przeszkoleni w zakresie korzystania z toalety, ale wszyscy doświadczyliśmy ostrych momentów w naszym życiu, w których pomimo naszego szkolenia w zakresie korzystania z toalety i wyraźnego pragnienia powstrzymania czegoś, nasze wyraźne pragnienie było całkowicie nieistotne i coś bardzo eksplodowało.

To samo dzieje się z wymiotami. Możemy nawet racjonalnie dojść do wniosku, że właśnie coś zjedliśmy lub wypiliśmy wiele rzeczy, że lepiej byłoby, gdyby ciało szybko przeniosło się gdzieś poza ciało. Możemy racjonalnie pomyśleć sobie: „Naprawdę powinienem to zwymiotować”, ale kiedy wymioty się zaczną, „ty” (czyli twój mózg) w zasadzie stajesz się pasażerem doświadczenia chwytania się muszli klozetowej i intensywnych skurczów żołądka.

Podobnie jest z przedstawicielami płci przeciwnej, możesz spotkać kogoś, kto obiektywnie rzecz biorąc jest atrakcyjny, towarzyski i okazuje tobą zainteresowanie, ale ty nie odczuwasz wobec tej osoby żadnego pociągu seksualnego. I oczywiście istnieje szalony pociąg do przedstawicieli płci przeciwnej, których możesz nawet aktywnie nie lubić, o których wiesz, że nie są dla ciebie dobrzy.

Znaczna część naszego ciała działa na autopilocie 24/7, a nasz racjonalny, myślący mózg nie jest nawet wymagany do prawie wszystkich tych czynności. W rzeczywistości czasami myślenie o naszych automatycznych funkcjach ciała może zakłócać ich naturalny rytm. Jedną z pierwszych sztuczek, których uczymy się w medycynie, jest udawanie, że nadal mierzy się puls pacjenta, podczas gdy w rzeczywistości liczy się jego częstość oddechów. Powodem jest to, że gdy dana osoba wie, że obserwujesz jej oddech, ma tendencję do wstrzymywania oddechu lub hiperwentylacji. Kiedy mierzysz komuś puls, ma on tendencję do mentalnego skupiania się na fakcie, że twoja ręka jest na jego nadgarstku, a jego oddech pozostaje normalny.

W bardzo realnym sensie ludzie nie różnią się niczym od zwierząt, które szczęśliwie mają wszystkie swoje funkcje cielesne działające całkiem nieźle bez dyplomu ukończenia szkoły średniej lub połączenia z Internetem. Jesteśmy naprawdę utalentowanym intelektualnie gatunkiem, ale nawet to jest wynikiem wbudowania inteligencji DNA w nasze ciała.

Ludzkie Zwierzę – Mowa ciała | Desmond Morris | cz. 1

 

Racjonalny mózg jest późną adaptacją

 

Przechodząc na chwilę do porządku dziennego nad nauką ewolucyjną, kluczowym do zrozumienia jest to, że wyjątkowo ludzki, wysoce racjonalny mózg jest w rzeczywistości późną adaptacją do ludzkiego zwierzęcia, być może zaledwie kilka milionów lat temu. Jest to coś, co wyewoluowało jako korzystne narzędzie dla ludzkiego zwierzęcia. Gdzieś w „czasach przed pisaniem” ludzie z większymi mózgami zaczęli wykonywać cokolwiek było w tym czasie i powoli duże mózgi zaczęły przejmować i prowadzić przedstawienie.

Być może ludzkie zwierzę mogło wyewoluować, aby mieć trującą plwocinę, ostre jak brzytwa kły lub noktowizor jako sposób na zdobycie większego kawałka tortu w otoczeniu. Nie zrobiliśmy tego, zamiast tego wyewoluowaliśmy nasz lepszy mózg, by wykonywać tę samą pracę. W tym sensie twój mózg to, co możesz uważać za „siebie” jest narzędziem dla twojego ciała, a nie biologiczną maszyną, która pozwala ci chodzić i docierać do różnych miejsc. Tak więc w bardzo realnym sensie „ty” jesteś swoim ciałem i „ty” nie jesteś tak w pełni odpowiedzialny za siebie, jak ci się wydaje.

Geny, Memy i Tremy – Susan Blackmore

 

Chomik Racjonalizacji

 

Oczywiście, próbując wstrzymać oddech na zawsze lub nie korzystać z toalety, możemy tylko trochę opóźnić to, co nieuniknione, zanim zaczniemy łapać powietrze lub zmoczymy spodnie. Nasz racjonalny mózg ma tylko niewielki wpływ, ale nie ma rzeczywistej kontroli nad autonomicznymi funkcjami ciała. W przypadku wyborów behawioralnych, które mają komponent moralny, nasz racjonalny mózg w dużym stopniu odgrywa rolę w podejmowaniu decyzji o tym, co robimy… przynajmniej na pierwszy rzut oka.

Powiedzmy, że samochód dostawczy przewożący chleb zostawia otwarte drzwi, a ty przechodzisz obok. Jeśli właśnie zjadłeś obfite śniadanie, najprawdopodobniej nie zwrócisz uwagi na otwarte drzwi, ponieważ uważasz, że „kradzież jest zła”. Jeśli jednak jesteś bardzo głodny, a twoja rodzina jest głodna, będziesz zainteresowany całym tym chlebem bez opieki. Istnieje konflikt między zrozumieniem, że kradzież jest zła, a chęcią kradzieży chleba; konflikt ten można jednak rozwiązać, znajdując wygodną racjonalizację, aby usprawiedliwić kradzież chleba. Coś w rodzaju „Kradzież jest mniej poważnym złem, o które należy się martwić, niż bardzo poważna kwestia głodu moich dzieci”. Teraz, uzbrojony w taką racjonalizację, możesz z radością ukraść chleb, ponieważ tylko niemoralna osoba nie ukradłaby chleba w twojej sytuacji.

Racjonalizacja - chomik

Głód jest dobrze rozumiany jako wyraźna motywacja do zachowania. Prawdziwie głodni ludzie zrobią niemal wszystko, by zdobyć pożywienie i doskonale rozumieją motywy swojego działania. Jeśli jednak chodzi o pożądanie seksualne, większość ludzi nie jest w pełni świadoma tego, co dokładnie ich motywuje, więc racjonalizacja ich zachowań seksualnych może mieć miejsce bez świadomości, że dana osoba racjonalizuje; mogą nawet dać się oszukać. Ta seksualna sztuczka umysłowa nazywana jest Chomikiem Racjonalizacji. Bardziej szczegółowo nazywa się to Kobiecym Chomikiem Racjonalizacji, ponieważ kobieca seksualność może mieć duże wahania zainteresowania seksualnego podczas cyklu menstruacyjnego, więc kobiety mają tendencję do częstszego korzystania z racjonalizacji zachowań seksualnych (lub ich braku) niż mężczyźni. Nie oznacza to, że mężczyźni nie mają również zdolności do racjonalizowania zachowań seksualnych, na przykład wdowy często zauważają, że zakończenie pogrzebu ich męża płynnie przechodzi w sytuację, gdzie mężczyźni uprzejmie przepychają się, by jako pierwsi zaoferować „pomoc we wszystkim, czego będzie potrzebować.

Stadia rozwoju moralnego według Kohlberga

Na przykład żona, która nie chce uprawiać seksu ze swoim mężem, często ogłasza, że boli ją głowa. Racjonalizuje, dlaczego nie chce uprawiać seksu, a jej Chomik Racjonalizacji wyskakuje z doskonale dobrą wymówką… boli ją głowa… co jest wygodne, ponieważ zyskuje zadanie uniknięcia niechcianego seksu, ale nie jest tak chora, aby musiała faktycznie wstać z kanapy i szukać pomocy medycznej. O ile jej mąż nie ma w piwnicy rezonansu magnetycznego, nie może udowodnić, że nie boli ją głowa, więc jest zmuszony zaakceptować jej wersję wydarzeń. Mógłby oczywiście nazwać ją kłamczuchą w sprawie bólu głowy, ale byłoby to tylko wszczynanie kłótni z nią bez żadnego dowodu na jej kłamstwo. Więc jej kłamstwo o bólu głowy działa!

Jeśli chodzi o zakazany seks z kochankiem, istnieją silne sankcje społeczne wobec zdrady bliskiej osoby, dlatego racjonalizacje potrzebne do przezwyciężenia poczucia winy są znacznie silniejsze. Żona może kochać swojego męża i nie chcieć go skrzywdzić, ale może też chcieć zdradzić go z jakimś Przystojniakiem z sąsiedztwa. Tak więc zadaniem Chomika Racjonalizacji jest wymyślenie jak największej ilości mentalnych bzdur, aż będzie mogła czuć się komfortowo z tym, że zdradza męża. To coś w rodzaju urządzenia maskującego dla sumienia.

Co sądził Albert Einstein o kobiecym bólu głowy?

Co sądził Albert Einstein o
kobiecym bólu głowy? „Wszystko jest względne”.
„W jednym łóżku boli, w innym już nie”.

„Tak, oczywiście, zdradzanie męża byłoby złe, ale w tym przypadku mój mąż tak naprawdę nie zwracał na mnie uwagi i zranił moje uczucia, nie wybierając wzoru porcelany, który chciałam na przyjęcie, a ja jestem taka samotna i zaniedbana. Umówił się też z moją przyjaciółką, kiedy byliśmy już po rozstaniu i myślę, że zrobił to zdecydowanie za szybko, więc tak naprawdę nie jestem nawet pewna, czy naprawdę mu na mnie zależy.

Poza tym czuję się taka wyjątkowa i kochana, gdy jestem z panem Przystojniakiem, więc jak coś tak wyjątkowego mogłoby być naprawdę złe. W rzeczywistości zasługuję na to doświadczenie, ponieważ zawsze przedkładam potrzeby innych nad własne. W końcu nadeszła moja kolej na bycie szczęśliwą!”.

W międzyczasie mąż może być świetnym mężem, ale żona po prostu ma niejasną niechęć do pana Przystojniaka, której nie potrafi do końca umiejscowić.

W środku spraw, Chomik Racjonalizacji wpada w absolutny nadbieg, obracając wszystko jak sekretarz prasowy Białego Domu w środku skandalu. To właśnie pozwala racjonalnym i życzliwym ludziom robić najbardziej nielogiczne i okropne rzeczy ludziom, którzy kochają ich najbardziej na świecie.

Rozwód z dobrym mężczyzną – Demi De La Nuit

 

Agenda Ciała

 

Chociaż nasze mózgi doskonale zdają sobie sprawę z tego, że posiadanie dzieci to ciężka i intensywna praca, kosztowne przedsięwzięcie i… cóż, że te małe potwory potrafią być momentami dość irytujące, nasze ciała zazwyczaj są bardzo chętne, by próbować robić ich więcej. Ciało ma własną agendę dotyczącą rozmnażania, którą nieustannie próbuje przemycać do naszej świadomości, skłaniając nas do działania. Potencjalni partnerzy seksualni są oceniani pod kątem tego, czy nadają się na partnerów do życia, a otoczenie, czy nadaje się do wychowywania potomstwa.

Zazwyczaj, jeśli dostępne jest wystarczające źródło pożywienia i rozsądne schronienie, warunki środowiskowe do posiadania dzieci są spełnione. Dla przykładu, wiele współczesnych zachowań związanych z zalotami opiera się na „wyjściu na coś do jedzenia” i próbie „sprowadzenia dziewczyny do domu”, co spełnia dwa podstawowe środowiskowe kryteria potrzebne do uzyskania zielonego światła dla działań prowadzących do rozmnażania.

Jesteśmy tak przyzwyczajeni do łatwego dostępu i użycia środków antykoncepcyjnych, że seks uprawiany wyłącznie z zamiarem poczęcia dziecka jest dziś rzadkością, w porównaniu z powszechnym obecnie podejściem, że seks służy przede wszystkim przyjemności. Na przykład moja żona i ja uprawialiśmy seks około 5000 razy w trakcie naszego małżeństwa, ale biorąc pod uwagę, jak szybko zaszła w ciążę, prawdopodobnie tylko około tuzina razy (jeśli w ogóle tyle) był to seks „w celu poczęcia dziecka”. Niemniej jednak, nasze ciała nie odróżniają seksu dla zabawy od seksu dla prokreacji. Dla ciała każdy seks dotyczy robienia dzieci i ich wychowywania, a to, co uważamy za pociągające, jest oceniane przez ciało pod kątem tego, co pomoże osiągnąć ten cel.

 

 

Co jest seksowne?

 

Wszystko zaczyna mieć sens, gdy przyjmie się za punkt wyjścia myśl, że seksowne jest wszystko, co sprzyja poczęciu i wychowaniu dzieci.

Może to być coś fizycznego:

Sprawne, zdrowe ciała są seksowne, ponieważ przekazują dziecku dobre geny. Piękno jest seksowne, bo jest wskaźnikiem zdrowia i dobrych genów.
Większe piersi są seksowne, ponieważ sygnalizują wyższą płodność, kobieta z większym biustem ma większe szanse na urodzenie dziecka.
Stosunek talii do bioder wynoszący 0,7 u kobiety jest seksowny, ponieważ to kluczowy wskaźnik szans na donoszenie ciąży i pomyślny poród.

Młodość jest seksowna, ponieważ młodsze kobiety rodzą zdrowsze dzieci.
Siła jest seksowna, bo czasem trzeba odeprzeć napastnika lub przenieść coś ciężkiego, by poprawić życie dziecka.

Duża ilość nasienia jest seksowna, bo to doskonały materiał do zapłodnienia.
Wzrost jest seksowny, bo świadczy o dobrym zdrowiu i odżywieniu. Dla kobiety oznacza to większe prawdopodobieństwo urodzenia zdrowego dziecka, a u mężczyzny sugeruje silniejszą pozycję społeczną.

Może to być coś materialnego:

Bogactwo jest seksowne, bo te wszystkie pieniądze można przeznaczyć na wychowanie dziecka.
Dom jest seksowny, bo dziecko będzie miało gdzie bezpiecznie mieszkać
.

Może to być cecha charakteru:

Inteligencja jest seksowna, bo dziecko będzie mądrzejsze i lepiej wychowane. Poza tym, wysoka inteligencja wiąże się z dobrą produkcją nasienia i ruchliwymi plemnikami.
Cudzoziemcy są seksowni, bo krzyżowanie genów zwiększa odporność dziecka.
Umiejętność opieki nad dziećmi jest seksowna, bo aktywny ojciec dobrze wpływa na ich wychowanie.
Odwaga jest seksowna, bo czasami trzeba obronić dziecko przed drapieżnikami.

Może to być coś społecznego:

Zainteresowanie jednej kobiety mężczyzną może być pociągające, ale jeśli wiele kobiet jest zainteresowanych tym samym mężczyzną (czyli tzw. preselekcja), to jeszcze bardziej seksowne, skoro wiele kobiet chce z nim mieć dzieci i rywalizują o niego, musi być wartościowy genetycznie.
Umiejętność słuchania jest seksowna, bo świadczy o zdolności do komunikacji i budowania więzi, co z kolei oznacza większe prawdopodobieństwo, że taka osoba zostanie i będzie wychowywać dziecko.
Wierność jest seksowna, bo oznacza, że oboje rodzice skupią się na wychowywaniu dziecka.

Powtórzę jeszcze raz… seksowne jest wszystko, co służy poczęciu lub wychowaniu dziecka.

 

Hormony to uczucia

 

Wszyscy mamy uczucia, zarówno pozytywne, jak i negatywne, ale większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że uczucia nie są tylko czymś abstrakcyjnym. Mają one również realny, fizyczny komponent. Nasze ciała produkują ogromną liczbę hormonów i neuroprzekaźników, które działają jako fizyczne przekaźniki emocji i uczuć. Jeśli usunąć te chemiczne komunikaty, to uczucia również znikają.

W dużym skrócie, według badań dr Helen Fisher, w kontekście seksualności i związków działają trzy główne systemy biologiczne:

— Dopaminaodpowiada za uczucia zakochania, ekscytacji i obsesyjne, przypominające zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne [OCD] myśli o obiekcie pożądania. To właśnie dopamina sprawia, że wariujesz na punkcie drugiej osoby i zadajesz sobie pytanie, dlaczego jeszcze nie zadzwoniła. Warto wspomnieć, że leki przeciwdepresyjne z grupy SSRI mogą zakłócać działanie dopaminy i mają dobrze udokumentowany efekt uboczny w postaci tłumienia popędu seksualnego. Według dr Fisher, mogą one również osłabiać zdolność do odczuwania romantycznego zainteresowania.

— Oksytocyna / Wazopresyna – to hormony odpowiedzialne za tworzenie więzi partnerskiej; oksytocyna działa silniej u kobiet, a wazopresyna u mężczyzn. Te hormony wywołują ciepłe, towarzyskie uczucia miłości. To właśnie dzięki nim pojawia się potrzeba przytulania i troski. Te same hormony są uwalniane w ogromnych ilościach u rodziców po narodzinach dziecka.

— Testosteronto hormon napędzający ogólny popęd seksualny; zarówno mężczyźni, jak i kobiety potrzebują testosteronu, by odczuwać podniecenie. Mężczyźni mają znacznie wyższy poziom testosteronu niż kobiety, ale nie oznacza to, że ich popęd seksualny jest automatycznie wyższy. Mężczyźni używają testosteronu do wielu różnych funkcji w organizmie, podczas gdy kobiety wykorzystują go głównie do wzbudzania zainteresowania seksualnego. Ogólnie rzecz biorąc, popęd seksualny u kobiet i mężczyzn jest dość podobny.

Bardzo ważne jest zrozumienie, że te trzy układy hormonalne działają niezależnie od siebie. Można mieć silne zauroczenie współpracowniczką (dopamina), jednocześnie odczuwać ciepło i zadowolenie w relacji z żoną (wazopresyna), a także czuć czysty fizyczny pociąg do kasjerki z Biedronki o idealnym biuście (testosteron).

Istnieje też powszechne przekonanie, że romantyczna miłość (czyli dopamina) zanika w małżeństwie po kilku latach i przekształca się w spokojniejszy, towarzyski rodzaj miłości (czyli wazopresynę). Prawda jest taka, że to nie musi tak wyglądać, bo są to dwa oddzielne systemy. Niektóre pary rzeczywiście doświadczają spadku uczuć romantycznych, ale wiele długoletnich par wciąż przeżywa momenty zakochania, które pojawiają się i znikają przez lata, podczas gdy więź partnerska trwa cały czas. W zaaranżowanych małżeństwach również widać, że można całkowicie pominąć początkowy etap romantyzmu i przejść od razu do małżeństwa, a więź i tak się tworzy.

Testosteron to hormon, który napędza podstawowy fizyczny popęd seksualny i to właśnie on sprawia, że mężczyźni podniecają się na widok striptizerek. Mężczyzna może nie czuć żadnych romantycznych ani towarzyskich uczuć do kobiety, ale jeśli ta jest naga i porusza się tuż przed jego twarzą, zazwyczaj pojawia się podniecenie seksualne.

Dlaczego osoby zdradzające zachowują się jak uzależnieni od cracku

 

Czy kiedykolwiek oglądając wiadomości o kolejnym skandalu seksualnym w telewizji, zastanawiałeś się, dlaczego osoba zdradzająca zrobiła coś tak głupiego? Po zdradzie nierzadko zostają zrujnowane kariery, dziesiątki tysięcy dolarów przepadłych bez śladu, rozbite rodziny i publiczne upokorzenie. Często wszystko to dzieje się dla zaledwie kilku spoconych chwil, które z zewnątrz wydają się zupełnie nie warte ceny. Najlepiej rozumieć to jako ten sam mechanizm, który napędza uzależnienie.

Z Wikipedii…

Dopamina jest powszechnie kojarzona z układem nagrody w mózgu, zapewniając uczucie przyjemności i wzmocnienia, aby motywować osobę do proaktywnego wykonywania określonych działań. Dopamina jest uwalniana podczas nagradzających doświadczeń, takich jak jedzenie, seks, narkotyki…


…takie jak kokaina, nikotyna i amfetamina, bezpośrednio lub pośrednio prowadzą do zwiększenia poziomu dopaminy w mezolimbicznym szlaku nagrody w mózgu.”

W skrócie: jeśli coś „sprawia przyjemność”, to dlatego, że ciało podało ci małą dawkę dopaminy. Niezależnie od tego, czy chodzi o wyśmienity posiłek, gorący seks, kokainę, czy bycie zakochanym, wszystko opiera się na systemie nagrody opartym na dopaminie, który sprawia, że chcesz powtarzać dane doświadczenie. Co istotne, ten sam system hormonalny, który może pchać cię do ołtarza, może również sprawić, że złamiesz przysięgę małżeńską i poświęcisz wszystko, by być z kochanką lub kochankiem.

Kobiece etapy niewierności – Michelle Langley
Animowany filmik w sprytny sposób przekazuje prawdę o uzależnieniu, która jest druzgocąca

ATB – Ecstasy

Czy kiedykolwiek zauważyłeś,
Że nie zachowuję się tak, jak wcześniej?
Czy kiedykolwiek się zastanawiałeś,
Dlaczego wciąż wracam po więcej?!

Co ty mi zrobiłeś?
Nigdy nie będę taka sama, tego jestem pewna.

 

Kocham cię, ale nie jestem w tobie zakochana…

 

Kiedy żona mówi ci: „Kocham cię, ale nie jestem w tobie zakochana” (ang. „I Love You But I’m Not In Love With You), to prawdopodobnie największa czerwona flaga, że wasz związek ma poważne kłopoty.

Kobieta może odczuwać minimalne uczucia zakochania wobec męża, z którym jest związana więzią parowania (ang. pair bond), i przez lata trwać w takim układzie bez widocznych oznak niepokoju. Znam małżeństwa, w których żona jawnie pomiata mężem i robi to od lat, a mimo to związek trwa nieprzerwanie. Może nawet go nie znosić, ale nie ma realnych planów, by go opuścić.

Oczywiście łatwo być wierną, jeśli nikt inny nie chce z tobą uprawiać seksu. Jednak gdy pojawi się nowy mężczyzna, który uruchamia u niej dopaminę, wszystko między żoną a mężem może się bardzo szybko rozpaść. Efekt obsesyjnego myślenia romantycznego wywołany działaniem dopaminy potrafi przeważyć nad siłą więzi parowania. Kobieta jest rozrywana między dwoma mężczyznami, do których odczuwa chemiczne przyciąganie. To trudny stan emocjonalny, którego nie da się długo wytrzymać.

Łączenie w pary i mózg [przycinanie synaps]
Łączenie się w pary: Ewolucyjne spojrzenie na intymność – dr Paul David

Dlatego gdy żona mówi mężowi „Kocham cię, ale nie jestem w tobie zakochana”, niemal zawsze oznacza to, że w jej życiu pojawił się mężczyzna, w którym się zakochała. Co więcej, zwykle aktywnie szuka sposobu, by przenieść się z relacji z mężem do relacji z kochankiem. W biologicznych kategoriach mówi: „Oksytocynuję cię, ale dopaminuję jego”. Brutalnie mówiąc, to co naprawdę oznacza Kocham cię, ale nie jestem w tobie zakochana” to kombinacja komunikatów w rodzaju: „Odchodzę do niego”, „Myślę o seksie z nim”, „Uprawiam z nim seks, ale chcę nadal mieszkać z tobą, ok?”, albo „Myślę, że mogę być w ciąży i nie wiem, czyje to dziecko”.

„Kocham cię, ale nie jestem w tobie zakochana” to także kobiecy kod oznaczający w różnych proporcjach: „Nie mam pojęcia, jaką decyzję podjąć” i „Czy będziesz o mnie walczył?”. Innym powodem, dla którego zdradzająca żona mówi „Kocham cię, ale nie jestem w tobie zakochana”, może być chęć zyskania na czasie, by mąż nie podjął natychmiastowych działań, np. nie zakończył małżeństwa czy nie zabezpieczył się prawnie. Pomyśl tylko, jak trudno mężczyźnie wyrzucić z domu matkę jego dzieci i miłość jego życia… zwłaszcza gdy ta szczerze płacze i mówi, że wciąż go kocha. Tylko że już nie jest w nim zakochana. I tu wchodzi „chomik racjonalizacji” (czyli ciąg wewnętrznych wymówek). „(szlochając) To wszystko takie trudne. Nie chciałam, żeby to tak wyszło!”

Często celem tego zwlekania jest po prostu oszukanie męża i nakłonienie go, by… nieświadomie pomógł jej przejść z jednej relacji do drugiej, z małżeństwa do związku z kochankiem.

Żona [Caroline Celico] legendy brazylijskiej piłki nożnej Kaki [Ricardo Izecson dos Santos Leite] rozwiodła się z nim, bo „był zbyt idealny” i „wspaniały”.

Żona [Caroline Celico] legendy brazylijskiej piłki nożnej Kaki [Ricardo Izecson dos Santos Leite] rozwiodła się z nim, bo „był zbyt idealny” i „wspaniały”. Był wspaniałym piłkarzem i jeszcze lepszym człowiekiem, ale to wciąż nie wystarczyło żonie Kaki, która się z nim rozwiodła. Caroline Celico znalazła idealnego mężczyznę, ale mimo to rozwiodła się z nim. Zapytana o powód rozstania, odpowiedziała: „Kaka nigdy mnie nie zdradził, traktował mnie dobrze, dał mi wspaniałą rodzinę, ale nie byłam szczęśliwa, czegoś mi brakowało. Problem w tym, że był dla mnie zbyt idealny”.                                                                                                                               KAKÁ: „Zrobiłem wszystko, co mogłem, żeby uratować nasze małżeństwo, ale nauczyłem się jednej rzeczy: nie można zmusić kogoś do pozostania z tobą, jeśli już zdecydował się odejść. W 2015 roku moja żona powiedziała mi, że nie chce już być w związku małżeńskim. Trzymałem się myśli, aby walczyć, pokazania jej, że możemy odzyskać to, co mieliśmy. Przeczytałem książkę, która proponowała 40-dniowe wyzwanie, aby odzyskać partnera; zrobiłem to dwa razy. Prezenty, listy, niespodziewane niespodzianki… ale w końcu ona po prostu powtarzała: „Nie chcę już więcej”. To był brutalny cios. Jako chrześcijanin nie planowałem rozwodu. Biblia mówi, że małżeństwo jest na zawsze, ale co zrobić, gdy druga osoba nie chce już dłużej trwać? Walczyłem do końca, aż zrozumiałem coś kluczowego: do miłości nie da się zmusić. Miłość to codzienny wybór. A jeśli ktoś przestaje cię wybierać, musisz nauczyć się odpuścić”.

Co oznacza, gdy ona mówi „Nudzę się”

 

Kiedy żona mówi do męża: „Nudzę się”, to również jest czerwona flaga, choć nie tak poważna jak „Kocham cię, ale nie jestem w tobie zakochana”. W rzeczywistości oznacza to: „Potrzebuję dopaminy, czy możesz mi jej trochę dostarczyć?”

Oznajmia tym samym, że doświadcza braku stymulacji i ekscytacji. Pojawia się tu okazja, by dać jej jakąś formę interakcji lub zabawy, która ją pobudzi. Jeśli nie uda ci się jej wystarczająco pobudzić, może wziąć sprawy w swoje ręce i poszukać źródła stymulacji gdzie indziej.

Jednym z łatwych sposobów na stworzenie ekscytującego dramatu jest wszczęcie z tobą jakiejś kłótni. Nie twierdzę, że kłótnia jest przyjemna dla którejkolwiek ze stron, ale z pewnością jest stymulująca, a podczas niej poświęcasz jej całą swoją uwagę, gdy na siebie krzyczycie. A potem, kiedy jesteście wciąż pobudzeni po awanturze, możecie uprawiać gorący „seks na zgodę”. Niektóre kobiety wszczynają kłótnie właśnie po to, by doprowadzić faceta do „seksu z wściekłością”, mocnego, intensywnego seksu.

Innym sposobem na stworzenie dramatu i zdobycie zastrzyku dopaminy jest szukanie ekscytacji poza związkiem. „Nudzę się” może zacząć coraz bardziej przypominać komunikat: „Nie słuchasz mnie, ciągle ci powtarzam, że zaczynam się tobą nudzić, a ty nic z tym nie robisz.” Mąż, który nie słucha i nie reaguje na ten wyraźny sygnał ostrzegawczy, może się w przyszłości bardzo niemile zdziwić.

 

Ukryta owulacja

 

Gdyby samica ludzka była podobna do innych naczelnych, w czasie owulacji jej tyłek mógłby się stać jaskrawo czerwony i opuchnięty, mogłaby unosić się intensywna woń z jej pochwy, a ona sama mogłaby wydawać jakiś dźwięk ostrzegający wszystkich mężczyzn w promieniu kilometra, że jest gotowa do zajścia w ciążę. Choć brzmi to zabawnie, wyobraź sobie, jak wyglądałoby życie, gdyby kobiety faktycznie tak robiły.

Przez większość miesiąca mężowie mogliby całkowicie ignorować swoje żony. Na przykład nie mieszkać z nimi nawet. Mówić coś w rodzaju: „Spędzam trzy i pół tygodnia z kumplami w barze, napisz do mnie, jeśli twój tyłek zacznie robić się czerwony.” Albo po prostu przez trzy tygodnie… słuchać tego seksualnego wołania kobiet i „podążać nosem”, można by tak powiedzieć.

Jednak przez te dwa dni owulacji musiałby trzymać się ich jak kleju. Każdy mężczyzna wiedziałby, że jest płodna i gotowa na seks. Prawdopodobnie pozwoliliby nam nie przychodzić do pracy w te dni i po prostu zostać w domu i uprawiać seks bez przerwy. Dzwonilibyśmy do szefa mówiąc: „Jej tyłek robi się czerwony, a ja czuję tylko zapach pochwy. Nie mogę dziś przyjść.” Szef by w to uwierzył, bo w tle słyszałby twoją żonę, która powtarza to przeraźliwe wołanie.

Jednak kobiety skutecznie ukrywają cały proces owulacji i celowo wprowadzają w błąd zarówno siebie, jak i swojego męża. Zazwyczaj kobieta nie budzi się rano myśląc: „O rany, mam owulację, potrzebuję 10 cm szpilek i brazylijskiej depilacji”, tylko po prostu wstaje i myśli: „Ooo, dziś chcę założyć czerwoną sukienkę. Czuję się świetnie!” Dlatego kobiety starające się o dziecko chodzą pół miesiąca z termometrem, czekając na nagły wzrost temperatury ciała, który oznacza, że czas zdobyć trochę „nasienia” od męża i zacząć robić dziecko.

 

Kobiety to proste stworzenia

Nastrój i zainteresowanie seksualne kobiety mogą się wahać z powodu tzw. „programu ciała”. Jej ciało nie chce, żeby mężczyzna wiedział, kiedy jest w fazie owulacji i może zajść w ciążę. Do tego ciało chce też trochę ją zmylić; jeśli uda się sprawić, że kobieta będzie trochę nieuważna i roztrzepana, może popełnić błąd i zajść w ciążę. Dlatego pytanie kobiety, czego chce, często bywa frustrujące dla obojga, bo ona sama może nie mieć jasności, czego naprawdę chce. Kobiety mogą być zdezorientowane swoimi własnymi nastrojami równie mocno, jak mężczyźni w ich życiu.

Ponieważ owulacja jest ukryta i dość przypadkowa, zmusza partnera do pozostania w pobliżu, aby zapewnić sobie ojcostwo. Jej zainteresowanie seksem może nieco przygaszać się i pojawiać na nowo w trakcie cyklu, a mężczyzna musi być stale dostępny do współżycia. Każdy akt seksualny może być tym, który ją zapłodni, więc tworzy się potrzeba, by główny partner poświęcał jej uwagę i budował poważny, zaangażowany związek. To bardzo dobre rozwiązanie, by utrzymać stałego partnera, który pomoże w wychowaniu dzieci.

Innym powodem ukrytej owulacji jest to, że umożliwia ona kobiecie zdradę. Nie ma takiej możliwości, by mężczyzna mógł non stop obserwować swoją partnerkę 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Każdy kiedyś zasypia albo musi skorzystać z łazienki, więc nawet przy bardzo dużej uwadze męża wobec żony, ona zawsze będzie miała trochę przestrzeni, by na krótko zniknąć na „coś szybkiego i brudnego”. Ponieważ owulacja jest ukryta, mąż nie ma pewności, czy była całkowicie wierna, nawet jeśli pilnował jej jak sokół.

Ewolucyjnym celem tej zdrady jest to, że choć jej główny partner może być dobrym żywicielem i miłym towarzyszem, inny mężczyzna może zaoferować jej znacznie lepsze geny do zapłodnienia. To próba „mieć ciastko i zjeść ciastko”. Kobieta może uprawiać seks ze swoim partnerem tysiące razy, a z kochankiem tylko kilka razy, ale jeśli choć jeden z tych kilku stosunków zakończy się ciążą z kochankiem, to wynik jest niezwykle istotny.

Związek między owulacją a zdradą jest bardzo istotny, ponieważ podczas owulacji kobieta doświadcza gwałtownego wzrostu zainteresowania seksem. Owulacja trwa tylko kilka dni, zwykle nie więcej niż dwa, ale jest to najwyższy punkt zainteresowania seksualnego kobiety. Nawet kobiety o niskim popędzie seksualnym mogą się „rozkręcić” i starać o uwagę seksualną podczas owulacji. To czas, kiedy kobieta najczęściej zdradza partnera, najczęściej doświadcza orgazmu i mówiąc wprost, kiedy preferuje seks najintensywniejszy i najbardziej dziki.

Jeśli zwracasz stałą uwagę na kobietę, zazwyczaj dość łatwo zauważyć, kiedy ma owulację. Nie nastąpi oczywista zmiana jej stylu ubierania się z „skromnej aniołeczki” przez dwadzieścia sześć dni w miesiącu na „rozpuszczoną” przez dwa dni w miesiącu. Zazwyczaj będzie trzymać się swojego podstawowego wyglądu, ale delikatnie podniesie poprzeczkę. Pokaże trochę więcej odsłoniętej skóry, poświęci nieco więcej uwagi makijażowi, założy trochę więcej biżuterii. Jej kontakty z mężczyznami staną się nieco bardziej uważne i zalotne, z dodatkowymi dotknięciami ramienia, kontaktem wzrokowym i uśmiechem.

Drabina Eskalacji DiCarlo

 

Ukryta seksualna impulsywność kobiet

 

Kobiety są równie zainteresowane seksem jak mężczyźni, ale zazwyczaj to zainteresowanie jest ukryte pod powierzchnią ich zachowania. Jeśli uważasz, że kobiety nie są tak bardzo zainteresowane seksem jak mężczyźni, to zostałeś oszukany… i właśnie o to chodzi w ogólnej strategii seksualnej kobiet.

Powód, dla którego kobiety stosują tę strategię ukrywania zainteresowania seksualnego, to kombinacja trzech czynników:

1. Kobiety ponoszą wysokie koszty społeczne za jawne okazywanie seksualności. Te koszty społeczne stały się mniej dotkliwe w ostatnich latach wraz z rozwojem kultury „przygód na jedną noc”, ale historycznie jest to prawda i nie powinniśmy być zaskoczeni, jeśli kiedyś w przyszłości wrócą historyczne wartości. Oznaczenie kobiety jako „dziwki” czy „kurwy” to poważna zniewaga dla niej. Większość mężczyzn chce kobiet, które pozostaną wobec nich wierne, aby mieć pewność ojcostwa dzieci, które z nimi będzie miała, więc kobieta, która sypia z wieloma partnerami, obniża swoją wartość matrymonialną. Kobieta, która impulsywnie uprawia seks przed małżeństwem, daje wskazówkę o seksualnej impulsywności, która prawdopodobnie będzie kontynuowana także po ślubie. Dlatego większość kobiet stara się nie zyskać reputacji „luzaczki”, by utrzymać szanse na zawarcie małżeństwa.

Historia Michaela, WSZYSTKIE komentarze Michaela

2. Kobiety są bardzo seksualne i zdradzają równie często jak mężczyźni. Zakładając heteroseksualny seks, za każdym razem, gdy mężczyzna zdradza, kobieta również zdradza. To czysta matematyka. Pod projekcją „dobrej dziewczyny, która nie jest aż tak zainteresowana seksem, by cię zdradzić” kryje się bardzo burzliwe morze pożądania, szczególnie w czasie owulacji kobiet. Kobieta zainteresowana innym mężczyzną niż jej partner może czasem dość agresywnie go poszukiwać (chociaż zwykle to on musi zrobić pierwszy krok) i entuzjastycznie z nim współżyć. W zależności od sytuacji może potem chcieć pozostać przy obecnym partnerze lub spróbować przeskoczyć do związku z nowym. Wyniki badań DNA pokazują, że od 2% do 30% (ta liczba bardzo się różni w zależności od grupy społecznej) wszystkich dzieci jest ojcami innych mężczyzn niż mąż ich matki. Ogólna statystyka około 10% wydaje się być przybliżoną średnią. Kobiety zdradzają równie często jak mężczyźni, tylko są w tym dużo sprytniejsze.

3. Seksualność kobiety często może pozostawać w pewnym stopniu uśpiona, aż do momentu, gdy zostanie wyzwolona przez reakcję na seksualnie atrakcyjnego mężczyznę. Wiele kobiet może miesiącami lub latami odczuwać jedynie umiarkowane pożądanie, a następnie, po zetknięciu z kimś, kto je interesuje, stać się tak namiętnymi jak prawiczek, który po raz pierwszy doświadcza pieszczot. Intensywne pragnienie seksu z wysokiej jakości samcem jest u wszystkich kobiet uśpione. Kobieta ryzykuje ogromne zasoby i wysiłek, mając dziecko, dlatego posiadanie nasienia najwyższej jakości, które rozpocznie ten proces, jest kwestią krytyczną. Ta potrzeba posiadania partnera najwyższej klasy jest tym, co stoi za dość powszechną historią o cichej, „bezseksualnej” żonie, która nagle seksualnie szaleje na punkcie nowego mężczyzny, mimo że jej sfrustrowany mąż przez lata błagał ją o seks.

 

CDN…