Przegląd dzieła J. D. Unwina Płeć i Kultura [Sex and Culture]

6 styczeń 2023

Znaczenie relacji seksualnych dla osiągnięć kulturowych

Przegląd dzieła J. D. Unwina Płeć i Kultura [Sex and Culture]

Wprowadzenie

Co powoduje wzrost i upadek narodów? Geografia? Zmiany klimatyczne? Korzyści ze złożoności? Eugenika i dysgenika? Asabijja? To kluczowe pytania dla zrozumienia przeszłości i przewidywania przyszłości. Nie da się przeprowadzać eksperymentów na historii, dlatego jedyną dostępną metodą odpowiedzi jest indukcja. I jak się okazuje, niemal sto lat temu powstało niezwykle obszerne badanie indukcyjne, które [chyba] niezamierzenie udzieliło na to pytanie odpowiedzi.

[Asabijja  (ʿaṣabiyya lub 'asabiyya) to koncepcja spójności społecznej i solidarności grupowej, która podkreśla jedność, świadomość zbiorową oraz poczucie wspólnego celu w grupie, pierwotnie odnosząca się do plemienności i klanizmu.]

Joseph Daniel Unwin był oksfordzkim antropologiem z początku XX wieku, który w 1934 roku opublikował swoje opus magnum Sex and Culture [Płeć i Kultura]. Jego celem było sprawdzenie psychologicznej tezy, że ograniczenia aktywności seksualnej prowadzą do sublimacji energii seksualnej w energię społeczną. W tym celu przeprowadził indukcyjne badanie relacji seksualnych i energii społecznej w 80 społeczeństwach „niecywilizowanych”, a także u Sumerów, Babilończyków, Hellenów, Rzymian, Anglosasów i Anglików, z kilkoma uwagami na temat Arabów i Maurów. Badanie to siłą rzeczy ograniczało się do tych społeczeństw, na które posiadał wiarygodne dowody, więc nie mogło być wyczerpujące, ale nie nosi śladów tendencyjnego doboru. Wyjaśnia, dlaczego nie uwzględnił w badaniu pewnych znaczących kultur (np. Chin), wskazuje ograniczenia swojej metody i zachęca czytelnika do sprawdzenia jego wniosków na społeczeństwach, dla których nie miał wystarczających danych, oraz przy użyciu alternatywnych miar energii społecznej. Mimo ostrożnych zastrzeżeń, dochodzi jednak do niezwykle mocnego wniosku: zmiany i poziomy energii społecznej są deterministycznie powodowane przez relacje seksualne, a zatem bieg społeczeństwa można przewidywać (a być może także kontrolować) poprzez ich zmianę.

 

Model Unwina

 

J. D. Unwin definiuje energię ludzką jako korzystanie z tych władz, które są wyłącznie ludzkie, a mianowicie: „władzy rozumu, władzy tworzenia i władzy refleksji nad samym sobą.” Proces kulturowy to zatem „użycie tych władz, które są potencjalne we wszystkich organizmach ludzkich,” lecz nie wszędzie i nie w równym stopniu realizowane. Według Unwina wszyscy ludzie mają zdolność do przejawiania tej energii, ale tylko niektóre społeczeństwa to czynią. J. D. Unwin dzieli społeczne przejawy tej energii na dwie kategorie: ekspansywną i produktywną. Powszechnymi przykładami ekspansywnej energii społecznej są „ekspansja terytorialna, podbój, kolonizacja i zakładanie rozległego handlu,” natomiast społeczeństwo przejawiające energię społeczną produktywną „rozwija zasoby swojego środowiska i poprzez pogłębianie wiedzy o materialnym wszechświecie nagina naturę do swojej woli.”

Energia ekspansywna występuje częściej niż produktywna; wszystkie społeczeństwa, które wykazywały energię produktywną, najpierw przeszły okres ekspansji, ale nie wszystkie społeczeństwa ekspansywne stają się produktywne.

Unwin ponadto definiuje entropię ludzką jako wrodzoną zdolność do udoskonalania i wzbogacania tradycji kulturowej, która pojawia się dopiero wtedy, gdy nowe pokolenie rodzi się w społeczeństwie o wielkiej energii. Wzrost „entropii ludzkiej” określa mianem Kierunku Procesu Kulturowego. Mylnie, w odróżnieniu od entropii w sensie fizycznym, nie istnieje tutaj tendencja do nieskończonego wzrostu; zazwyczaj zanika ona w danej warstwie społecznej w ciągu połowy pokolenia od momentu pierwszego jej pojawienia się. Podobnie, Kierunek Procesu Kulturowego może być, i zawsze ostatecznie jest, odwrócony.

Unwin rozróżnia społeczeństwa cywilizowane i niecywilizowane, ale nie jest to kluczowy element jego modelu, model funkcjonowałby nawet bez tego podziału. Jak sam pisał:

„Kiedy mówię o społeczeństwach ‘cywilizowanych’, odnoszę się wyłącznie do następujących szesnastu ludów historycznych: Sumerowie, Babilończycy, Egipcjanie, Asyryjczycy, Hellenowie, Persowie, Hindusi, Chińczycy, Japończycy, Sasanidzi, Arabowie (Maurowie), Rzymianie, Germanie i Anglosasi (czyli my sami). Według mojej terminologii każde społeczeństwo nieujęte na tej liście było ‘niecywilizowane’. To klasyfikacja przybliżona i arbitralna. Stan kultury niektórych społeczeństw niecywilizowanych był, rzecz jasna, wyższy niż niektórych spośród ludów cywilizowanych.”

Ten podział służy raczej jako ułatwienie w zrozumieniu niż fundament modelu i odpowiada naszej intuicji co do znaczenia pojęcia „cywilizacja”.

Zamiast prób klasyfikowania społeczeństwa na podstawie ich wierzeń, co bywa trudne do ustalenia dla osób z zewnątrz i nie zawsze daje się przełożyć między kulturami, Unwin klasyfikuje je na podstawie ich rytuałów w czterech kategoriach: zoistyczne, manistyczne, deistyczne i racjonalistyczne.

Społeczeństwa, które budują świątynie, Unwin określa jako deistyczne (zwraca uwagę na definicję architektoniczną, a nie na wierzenia).

Te, które nie budują świątyń, ale poświęcają uwagę swoim zmarłym po pogrzebie, określa jako manistyczne.

Te, które nie robią ani jednego, ani drugiego, nazywa zoistycznymi.

Ogólnie rzecz biorąc, społeczeństwa deistyczne mają dłuższą pamięć historyczną i przejawiają więcej energii niż manistyczne, które z kolei przewyższają zoistyczne.

Społeczeństwa racjonalistyczne to te, które przejawiają energię produktywną. Unwin opisuje społeczeństwo racjonalistyczne następująco:

„Zmienia ono swoje poglądy na każdy wyobrażalny temat, poszerza swoje możliwości umysłowe i rozwija się we wszystkich swoich różnorodnych działaniach. Jego metody leczenia chorób ulegają zmianie wraz z nową wiedzą; wykorzystując wrodzoną moc rozumu formułuje i stosuje swoją wiedzę o wszechświecie fizycznym; produkuje więcej niż konsumuje, tworząc w ten sposób kapitał; odkrywa nowe źródła bogactwa, które mniej energiczne społeczeństwa pomijają; znajduje nowe sposoby wykorzystania starych materiałów, nagina naturę do swoich celów i przejmuje panowanie nad ziemią.”

Nowy sposób wyjaśniania – David Deutsch

Na podstawie założenia, że społeczeństwa racjonalistyczne mają największą kontrolę nad swoim otoczeniem, Unwin klasyfikuje „racjonalistyczne” jako najwyższy stan kulturowy. Ponieważ wszystkie społeczeństwa racjonalistyczne były wcześniej deistyczne, zanim stały się racjonalistyczne, stawia deistyczne jako następne w hierarchii. Ponieważ wiele społeczeństw deistycznych posiada kulty zmarłych, manistyczne umieszczone jest poniżej deistycznego, a najniżej znajduje się zoistyczne. Nie istnieje jednak ustalona, liniowa progresja pomiędzy nimi; z wyjątkiem wymogu, że społeczeństwo deistyczne musi poprzedzać racjonalistyczne, każde społeczeństwo w dowolnym stanie kulturowym może osiągnąć dowolny inny, bez pośrednich etapów. Co więcej, ważne jest zauważenie, że społeczeństwa złożone składają się z różnych warstw, które mogą należeć do różnych kategorii. Unwin klasyfikuje społeczeństwa złożone według ich warstwy dominującej.

Kiedy społeczeństwo wznosi się na wyższą skalę kulturową, część ludzi zachowuje swoje stare poglądy i pozostaje w niższym stanie kulturowym. Wtedy społeczeństwo dzieli się na dwie warstwy kulturowe. W istocie im wyżej społeczeństwo się wznosi, tym większa staje się różnica w kulturze pomiędzy poszczególnymi warstwami, a liczba tych warstw zależy od charakteru wzrostu społeczeństwa. W społeczeństwie deistycznym, które przeszło bezpośrednio z warunków zoistycznych do deistycznych, będzie istniała zarówno warstwa zoistyczna, jak i deistyczna; w społeczeństwie racjonalistycznym możemy spotkać warstwę deistyczną, i/lub manistyczną, i/lub zoistyczną, zależnie od tego, w jaki sposób wyłoniła się warstwa najbardziej rozwinięta.”

Unwin definiuje okazję seksualną” jako „okazję, którą ma mężczyzna lub kobieta, by zaspokoić pragnienie seksualne”. Okazja seksualna jest ograniczona, gdy „regulacje seksualne uniemożliwiają takie zaspokojenie; impuls musi być powstrzymany, albo sprawca zostanie ukarany”. Wstrzemięźliwość seksualna definiuje on jako sytuację, gdy okazja seksualna jest powstrzymana.

Unwin dzieli relacje seksualne na siedem kategorii; trzy dotyczą stosunków seksualnych przedmałżeńskich, a cztery struktury małżeństwa. Pierwsza grupa wygląda następująco:

1. Przed ślubem mężczyźni i kobiety mogą być seksualnie wolni.
2. Mogą podlegać regulacjom, które wymuszają jedynie nieregularną lub okazjonalną wstrzemięźliwość.
3. Pod groźbą kary, a nawet śmierci, kobiety mogą być zobowiązane do pozostania dziewicami aż do momentu zawarcia małżeństwa.

Cztery klasy małżeństwa są zdefiniowane w następujący sposób:

4. Monogamia modyfikowana — praktyka lub okoliczność posiadania jednego małżonka naraz, przy czym związek może być rozwiązany przez każdą ze stron zgodnie z obowiązującym prawem lub zwyczajem.
5. Poligamia modyfikowana — praktyka lub okoliczność posiadania więcej niż jednej żony naraz, przy czym żony mają prawo opuścić męża na warunkach określonych przez prawo i zwyczaj.
6. Monogamia absolutna — praktyka lub okoliczność posiadania jednego małżonka naraz, przy czym z góry zakłada się warunki, wedle których prawnie żona znajduje się pod władzą męża i musi ograniczyć swoje zachowania seksualne wyłącznie do niego, pod groźbą kary, przez całe jego lub jej życie.
7. Poligamia absolutna — praktyka lub okoliczność posiadania więcej niż jednej żony naraz, przy czym te żony są zmuszone ograniczyć swoje zachowania seksualne wyłącznie do męża przez całe swoje życie.

Regulacje poślubne mają znaczenie tylko wtedy, gdy regulacje przedślubne wymagają absolutnej czystości. W kolejności od najmniejszej do największej wstrzemięźliwości seksualnej kategorie wyglądają więc tak:

1) Przedślubna swoboda seksualna.
2) Nieregularna lub okazjonalna przedślubna wstrzemięźliwość.
3) Kobiety zmuszone do pozostania virgo intacta w chwili zawarcia małżeństwa.
4) Monogamia lub poligamia modyfikowana.
5) Poligamia absolutna.
6) Monogamia absolutna.

Należy zauważyć, że (3) musi zostać połączone z (4), (5) lub (6).

Ważne jest, by pamiętać, że stosunki seksualne w żadnym energicznym społeczeństwie nie są statyczne; wystarczy rozważyć rewolucję, jaka dokonała się w Stanach Zjednoczonych od 1960 roku. To nie jest anomalia. Jak pisze Unwin:

„Z niepokojem patrzę na obecny zwyczaj, niestety powszechny wśród historyków i antykwariuszy, by zakładać, że regulacje i konwencje obowiązujące w stuleciu, o którym mamy bezpośrednią wiedzę, obowiązywały także w stuleciu wcześniejszym lub późniejszym, o którym nie mamy żadnej wiedzy bezpośredniej. Ilekroć nasza wiedza jest pełna, odkrywamy, że w każdym żywym społeczeństwie sposób regulowania relacji między płciami stale się zmieniał; i dopóki nie ma na to bezpośrednich dowodów, błędem jest zakładać, że w jakimkolwiek takim społeczeństwie prawa społeczne były kiedykolwiek statyczne i niezmienne, nawet przez trzy pokolenia.”

Mając określone terminy i kategorie, co właściwie odkrył Unwin?

 

Odkrycia Unwina

 

„Stan kulturowy każdego społeczeństwa, w dowolnym środowisku geograficznym, jest uwarunkowany jego dawnymi i obecnymi metodami regulowania relacji między płciami.”

Istnieje doskonała zgodność między wstrzemięźliwością seksualną a kategorią kulturową.

Wszystkie społeczeństwa zoistyczne dopuszczają przedślubną swobodę seksualną i wszystkie społeczeństwa, które dopuszczają przedślubną swobodę seksualną, są zoistyczne. Wszystkie społeczeństwa manistyczne wymagają nieregularnej przedślubnej wstrzemięźliwości i wszystkie społeczeństwa, które tego wymagają, są manistyczne. Wszystkie społeczeństwa wymagające przedślubnej czystości (wśród kobiet) są deistyczne i wszystkie deistyczne społeczeństwa niecywilizowane wymagają przedślubnej czystości.

Wszystkie społeczności niecywilizowane mieszczą się w jednej z tych trzech kategorii. Każde niecywilizowane społeczeństwo deistyczne należało do grupy (4) powyżej (czyli monogamia lub poligamia modyfikowana); nie istnieli niecywilizowani absolutni poligamiści ani absolutni monogamiści.

Na tej podstawie Unwin formułuje swoje trzy prawa wtórne kultury:

Pierwsze prawo wtórne:

Każde społeczeństwo, w którym całkowita przedślubna swoboda seksualna (z wyjątkiem zakazów egzogamicznych i pokrewieństwa) była dozwolona przez co najmniej trzy pokolenia, znajdzie się w stanie kulturowym zoistycznym. Będzie również na martwym poziomie koncepcji, jeśli wcześniej nie znajdowało się w stanie kulturowym wyższym.

Drugie prawo wtórne:

Jeśli w jakimkolwiek społeczeństwie ludzkim przyjęte zostaną regulacje zmuszające do nieregularnej lub okazjonalnej wstrzemięźliwości, stan kulturowy tego społeczeństwa stanie się manistyczny. Jeśli obowiązkowa wstrzemięźliwość jest niewielka, obrzędy po pogrzebie będą miały charakter opieki. Jeśli jest duża, będą miały również charakter kultu.

Trzecie prawo wtórne:

Jeśli w jakimkolwiek społeczeństwie dziewczęta dorastającego pokolenia są zmuszane do przedślubnej czystości, to społeczeństwo znajdzie się w stanie kulturowym deistycznym. Jeśli odziedziczyło kulturę zoistyczną, ta sama moc będzie manifestować się we wszystkich świątyniach. Jeśli odziedziczyło kulturę manistyczną, różne moce będą manifestować się w różnych świątyniach.”

Najważniejsze odkrycie Unwina jest następujące: spadek możliwości seksualnych zawsze prowadzi do większej energii społecznej; odwrotnie, wzrost możliwości seksualnych zawsze prowadzi do mniejszej energii społecznej.

Dotyczy to zarówno różnic między społeczeństwami, jak i różnic wewnątrz nich; jeśli różne warstwy mają różne normy, najbardziej rygorystyczna warstwa będzie najbardziej energiczna i zdominuje społeczeństwo.

Są jednak zastrzeżenia: możliwości seksualne mężczyzn mają znaczenie tylko wtedy, gdy możliwości seksualne kobiet zostały już ograniczone do minimum. Innymi słowy, jeśli społeczeństwo jest absolutnie poligamiczne, absolutna monogamia prowadzi do większej energii społecznej, ale dodatkowe ograniczenia seksualności mężczyzn w społeczeństwie nie-absolutnie poligamicznym już nie.

Społeczeństwa absolutnie poligamiczne mogą wykazywać wielką energię ekspansywną przez krótki czas, ale nigdy nie wykazują energii produktywnej ani nie stają się racjonalistyczne, chyba że żenią się z żonami wychowanymi w tradycji absolutnej monogamii (jak miało to miejsce z Maurami w Hiszpanii, którzy brali za żony chrześcijanki i Żydówki).

Z tego Unwin wnioskuje, że możliwości seksualne kobiet są ważniejsze niż mężczyzn, choć obie muszą być ograniczone, aby społeczeństwo osiągnęło najwyższe szczyty kultury.

Ponadto, tylko społeczeństwa absolutnie monogamiczne wykazują wielką energię przez dłuższe okresy i odwrotnie, każde absolutnie monogamiczne społeczeństwo wykazuje wielką energię.

Każde społeczeństwo racjonalistyczne było przez kilka pokoleń absolutnie monogamiczne (z wyjątkiem wspomnianych Maurów w Hiszpanii). Jednak sama absolutna monogamia nie wystarcza, by wytworzyć taki stan.

Wiele absolutnie monogamicznych społeczeństw przejawia wielką energię ekspansywną, a potem rozluźnia swoje reguły, nigdy nie stając się racjonalistycznymi. Tylko te społeczeństwa, które utrzymują absolutną monogamię przez kilka pokoleń, osiągają kulturę racjonalistyczną i energię produktywną i tylko te nieliczne, które utrzymują ten stan przez długi czas, wchodzą w etap „entropii ludzkiej”.

Unwin formułuje zatem swoje drugie prawo główne kultury ludzkiej:

Żadne społeczeństwo nie może wykazywać produktywnej energii społecznej, jeśli nowe pokolenie nie dziedziczy systemu społecznego, w którym możliwości seksualne zostały zredukowane do minimum. Jeśli taki system się utrzyma, powstanie coraz bogatsza tradycja, doskonalona przez ludzką entropię.”

Ponieważ jednak społeczeństwa nie są jednorodne, nie trzeba, aby te same rygory dotyczyły wszystkich warstw, lecz przynajmniej jednej:

„Nie ma potrzeby, aby całe społeczeństwo podlegało tej samej wstrzemięźliwości. Dopóki możliwości seksualne jednej warstwy społecznej są utrzymane na minimalnym poziomie, społeczeństwo będzie przejawiać energię produktywną.”

Jak można się spodziewać, pełny efekt zmiany w możliwościach seksualnych nie pojawia się z dnia na dzień. Potrzebne są trzy pokolenia, czyli około wiek, aby konsekwencje ujawniły się w pełni. O naturze społeczeństwa decydują zarówno dawne, jak i obecne stosunki seksualne, a nie tylko teraźniejsze.

Dzieje się tak, ponieważ nawyki i postawy ukształtowane przez poprzedni reżim są utrzymywane w pierwszym pokoleniu i przekazywane w rozcieńczonej formie drugiemu. Dopiero trzecie pokolenie jest całkowicie ukształtowane przez nowe zasady.

Wysoka kultura i wolność seksualna mogą współistnieć, ale tylko przez jedno pokolenie.

List Miłosny Do Ameryki – Tomas Schuman (Yuri Bezmenow)
Yuri Bezmenov o dywersji ideologicznej [1984]
Yuri Bezmenow – Jak zniszczyć państwo bez wojny (wykład o dywersji z 1983 r.)

Absolutna monogamia to instytucja niezwykle surowa i nigdy nie została ustanowiona inaczej niż poprzez całkowite podporządkowanie kobiet mężom; innymi słowy, przez sprowadzenie ich do roli podmiotów prawnie nieistniejących, mających kontakt ze społeczeństwem jedynie jako część gospodarstwa swojego ojca lub męża.

Co więcej, proces, w którym absolutna monogamia zostaje najpierw złagodzona, a następnie zniesiona, przebiega zawsze w ten sam sposób i powtarza się w historii z niezmienną monotonią.

Najpierw kobiety zostają wyemancypowane spod władzy mężów i uzyskują status równy im prawnie i społecznie. Potem małżeństwo przestaje być dożywotnim zobowiązaniem, a staje się „tymczasowym związkiem zawieranym i rozwiązywanym za obopólną zgodą”, co oznacza przejście od monogamii absolutnej do monogamii zmodyfikowanej.

W większości przypadków społeczeństwa przestają wymagać dziewictwa przedmałżeńskiego. Po trzech pokoleniach przestają wykazywać energię społeczną, stają się bezwładne, bierne, a często zostają podbite przez bardziej energicznych sąsiadów. Te same odczucia (Unwin wspomina o przekonaniu, że „kobiety są z natury cnotliwe”), te same zmagania, zmiany i rezultaty pojawiają się zawsze, bez wyjątku.

„Czasami wydaje nam się, że osiągnęliśmy najwyższy stopień rozwoju w postrzeganiu pozycji kobiet w społeczeństwie; że możemy być dumni, bo uważamy się za jedyne cywilizowane społeczeństwo, które zrozumiało, że obie płcie muszą mieć równość społeczną, prawną i polityczną. Nic bardziej mylnego. Ruch emancypacji kobiet jest zjawiskiem kulturowym o niezmiennej regularności i wydaje się być nieuchronnym skutkiem absolutnej monogamii.”

 

Zastosowanie wniosków Unwina do nowego przypadku: Japonia

 

Jeśli odkrycia Unwina są rzeczywiście solidne, powinny znaleźć potwierdzenie także w przypadku, którego sam Unwin prawie nie znał. Oczywistym testem jego tezy jest np. Japonia, pierwszy niebiały kraj, który zdołał z powodzeniem zaadaptować się do rewolucji przemysłowej.

Po wiekach stagnacji Japonia wykazała niesamowitą energię ekspansywną w okresie od restauracji Meiji do klęski z rąk Stanów Zjednoczonych w II wojnie światowej, a następnie imponującą energię produktywną w dekadach powojennych (choć w dużej mierze polegającą na kopiowaniu zachodnich innowacji), zanim w latach 90. powróciła do stagnacji.

Tuż przed restauracją Meiji „instytucja małżeństwa wśród zwykłych obywateli była bardziej ‘elastyczna’, ludzie łatwo zawierali i rozwiązywali małżeństwa po rozwodach.” Innymi słowy, Japonia znajdowała się w stanie monogamii zmodyfikowanej. Wśród arystokracji normy były surowsze, co dokładnie odpowiada modelowi Unwina, ale nadal nie osiągały rygoru monogamii absolutnej.

W 1870 roku rząd Meiji ustanowił, że małżeństwo oznacza wchłonięcie żony przez rodzinę męża, a nie równoprawny związek, który można rozwiązać za obopólną zgodą. Zasada ta została dodatkowo wzmocniona przez kodeks cywilny z 1898 roku, który skodyfikował nową normę, zgodnie z którą żony nie miały żadnych praw prawnych w sprawach rodzinnych, takich jak rodzicielstwo czy własność.

Monogamia i jej wpływ na rozwój społeczny – Józef Kossecki

Te zmiany ustanowiły monogamię absolutną jako prawo państwowe w cesarskiej Japonii, co zbiegło się z jej nadzwyczajnym okresem ekspansji. Początki rozkładu tej monogamii również da się zauważyć — „magazyny kobiece w okresie ery Taishō (1912–1926)” publikowały „specjalne artykuły wzywające do bardziej ‘wolnych małżeństw’” — ale te tendencje zostały skutecznie powstrzymane przez rząd. To właśnie synowie tego pokolenia podbili połowę basenu Pacyfiku i zbudowali nowoczesną Japonię po II wojnie światowej.

Płodność jest zarówno wskaźnikiem, jak i bezpośrednią przyczyną energii społecznej

Płodność jest zarówno wskaźnikiem, jak i bezpośrednią przyczyną energii społecznej (trudno się rozwijać bez nadwyżki ludności, a więcej ludzi oznacza więcej pomysłów, innowacji itd.). W Japonii płodność gwałtownie wzrosła wraz z restauracją Meiji, a następnie gwałtownie spadła po II wojnie światowej.

Zarówno absolutna monogamia, jak i japońska ekspansja gwałtownie zahamowały podbój Japonii przez Stany Zjednoczone. Konstytucja z 1946 roku, narzucona przez Amerykanów, „stanowiła, że ​​małżeństwo wchodzi w życie wyłącznie na mocy porozumienia między mężczyzną a kobietą”, ale idea małżeństwa jako dożywotniego zobowiązania pod męskim przywództwem była normą aż do początku lat 70. XX wieku, a w 1972 roku tylko 20% Japończyków uważało, że nieszczęśliwa para powinna się rozwieść. To przypomina, że ​​te zmiany nie zachodzą z dnia na dzień i że choć idee, zwyczaje i prawa zazwyczaj zmieniają się mniej więcej w tym samym czasie, nie muszą. Energia japońskiego społeczeństwa, choć nie zerowa (co według Unwina zajęłoby trzy pokolenia), wyraźnie spada, wraz ze spadkiem liczby ludności i stagnacją gospodarczą. Zatem historia współczesnej Japonii potwierdza model Unwina.

Spadek dzietności do poziomu tuż powyżej poziomu zastępowalności pokoleń

Spadek dzietności do poziomu tuż powyżej poziomu zastępowalności pokoleń nastąpił, gdy monogamia została prawnie zmodyfikowana; dalszy kryzys nastąpił, gdy idee rewolucji seksualnej przeniknęły do ​​społeczeństwa.

 

 

Jak ustalenia Unwin sprawdzają się w dzisiejszych czasach?

 

Trudno uniknąć wrażenia déjà vu, czytając opis cywilizacji w schyłku autorstwa Unwin. Dokładnie tak, jak miało to miejsce w poprzednich cywilizacjach, emancypacja kobiet („feminizm pierwszej fali”) doprowadziła bezpośrednio do zniesienia absolutnej monogamii („feminizm drugiej fali”) w latach 60. i 70. XX wieku w świecie zachodnim. Przedmałżeńska wstrzemięźliwość, niegdyś powszechna, dziś występuje niemal wyłącznie w niewielkich [marginalnych] wspólnotach religijnych.

Czystość przedmałżeńska nie istnieje już

Czystość przedmałżeńska nie istnieje już.

Nie tylko „wprowadzono te same zmiany”, co w cywilizacjach badanych przez Unwina, ale „wyrażono te same uczucia”. Fakt, że Hammurabi musiał wprowadzić prawo zakazujące zniewolenia męża, aby spłacić długi żony zaciągnięte przed małżeństwem, brzmi tak, jakby pochodziło z jakiegoś bloga Manosfery narzekającego na konieczność spłacania przyszłej żonie jej studenckiego długu [kredytu].”

W Cesarstwie Rzymskim „małżeństwo stało się niemodne, zwłaszcza wśród mężczyzn, ale być może bardziej sprawiedliwe byłoby stwierdzenie, że małżeństwo na tych warunkach było pogardzane, ponieważ wydawało się, że niewiele korzyści można zyskać, a wiele stracić”. Incele i Mężczyźni Idący Własną Drogą [MGTOW] wyrażają dziś dokładnie te same odczucia, z tych samych powodów, co mężczyźni rzymscy dwa tysiące lat wcześniej.

Historia Mężczyzn Idących Swoją Własną Drogą (MGTOW)

Nawet rozwodniona wersja małżeństwa jako instytucja znajduje się w stanie całkowitego upadku

Nawet rozwodniona wersja małżeństwa jako instytucja znajduje się w stanie całkowitego upadku. W istocie, jest pogardzana.

 

Małżeństwo nie tylko podupada, ale tempo jego upadku rośnie

Małżeństwo nie tylko podupada, ale tempo jego upadku rośnie. Nawet prognozy tego wykresu dotyczące młodszych millenialsów wydają się zbyt optymistyczne, biorąc pod uwagę sytuację w innych grupach wiekowych.

 

Jak można się spodziewać, patrząc na statystyki małżeństw

Jak można się spodziewać, patrząc na statystyki małżeństw, odsetek młodych mężczyzn mieszkających z żoną spadł od 1967 roku o ponad połowę.

 

Nawet wśród tych, którzy wciąż decydują się na ślub, średni wiek znacząco wzrósł

Nawet wśród tych, którzy wciąż decydują się na ślub, średni wiek znacząco wzrósł. Oznacza to, że mężczyźni w wieku dwudziestu kilku lat, w okresie, gdy siła fizyczna, szybkość myślenia i kreatywność (choć nie doświadczenie ani umiejętności) osiągają szczyt, mają co najwyżej niepewną przyszłość, a więc niewielką motywację, by pracować z myślą o przyszłych pokoleniach.

 

Byłoby błędem sądzić, że rewolucja seksualna ograniczyła się do Zachodu. Coś bardzo podobnego wydarzyło się w większości krajów Trzeciego Świata około lat 90., choć proces ten był nierówny.

Model Unwina przewiduje, że „gdy tylko możliwości seksualne społeczeństwa lub grupy w jego obrębie zostaną rozszerzone, energia tego społeczeństwa (lub grupy) zaczyna maleć i ostatecznie zanika”, a całkowite wygaśnięcie następuje po trzech pokoleniach. Oznacza to, że pełne skutki rewolucji seksualnej nie będą widoczne aż do około roku 2060.

Czy energia społeczna faktycznie spada od rewolucji seksualnej? Tak. Na początek spójrzmy na produktywność gospodarczą — tzw. Wielka Stagnacja rozpoczęła się około 1973 roku, czyli dokładnie w tym samym czasie, co rewolucja seksualna. Od tego momentu tempo wzrostu produktywności w krajach rozwiniętych systematycznie spada, w wielu częściach Europy Zachodniej zbliżając się do zera.

Podobny spadek dotyczy nauki, tempo odkryć i postępów zaczęło maleć już w połowie XX wieku, i to w wielu różnych dziedzinach, co sugeruje, że nie chodzi o „wyczerpanie łatwych odkryć”, lecz o ogólny zanik energii poznawczej. Nawet racjonalność sama w sobie wykazuje mierzalny spadek.

„Wzlot i upadek racjonalności języka

 

Znaczenie: Era post-prawdy zaskoczyła wielu. W niniejszym opracowaniu wykorzystujemy masową analizę języka, aby wykazać, że wzrost argumentacji pozbawionej faktów może być rozumiany jako część głębszej zmiany. Po roku 1850 użycie słów nacechowanych emocjonalnie w Google Books systematycznie malało, podczas gdy użycie słów związanych z argumentacją opartą na faktach rosło w sposób stały. Ten wzorzec odwrócił się w latach 80. XX wieku, a zmiana przyspieszyła około 2007 roku, kiedy to w różnych językach spadła częstotliwość słów odnoszących się do faktów, podczas gdy język nacechowany emocjami gwałtownie wzrósł. Trend ten szedł w parze ze zmianą z języka kolektywistycznego na indywidualistyczny.

Streszczenie: Wzrost post-prawdy w argumentacji politycznej sugeruje, że żyjemy w szczególnym okresie historycznym, jeśli chodzi o równowagę między emocjami a rozumowaniem. Aby zbadać, czy rzeczywiście tak jest, analizujemy język w milionach książek obejmujących okres od 1850 do 2019 roku, reprezentowanych w danych Google nGram. Wykazujemy, że użycie słów związanych z racjonalnością, takich jak „określić” i „wniosek”, systematycznie rosło po 1850 roku, podczas gdy słowa odnoszące się do ludzkiego doświadczenia, takie jak „czuć” i „wierzyć”, malały.

Ten wzorzec odwrócił się w ostatnich dekadach, równocześnie ze zmianą z perspektywy kolektywistycznej na indywidualistyczną, co widać m.in. w proporcji zaimków liczby pojedynczej do mnogiej, takich jak „ja”/„my” i „on”/„oni”. Interpretacja tej synchronicznej zmiany w języku książek pozostaje wyzwaniem. Jednak, jak wykazujemy, charakter tego odwrócenia występuje zarówno w literaturze pięknej, jak i w literaturze faktu.” – Źródło: The rise and fall of rationality in language

Płeć a środowisko akademickie

Teksty w języku angielskim uległy drastycznej zmianie około 1975 r.

Teksty w języku angielskim uległy drastycznej zmianie około 1975 r., kiedy zanikło znaczenie słów oznaczających racjonalność, a wzrosło znaczenie słów oznaczających emocje.

 

Nawet kultura popularna tkwi w martwym punkcie.

Filmy stają się coraz mniej oryginalne

Filmy stają się coraz mniej oryginalne. Ten spadek rozpoczął się niemal dokładnie pokolenie po rewolucji seksualnej, zgodnie z obserwacją Unwina, że ​​społeczeństwo może wykazywać się wielką energią i cieszyć się swobodą seksualną, ale tylko przez jedno pokolenie.

 

Krzywa Henry’ego Adamsa dotycząca zużycia energii, być może najbardziej mierzalna miara zaawansowania cywilizacji, załamała się w 1973 roku. Przetrwała obie wojny światowe i Wielki Kryzys, ale nie lata 60. Jak przewidział Unwin, grupy, które wciąż wykazują pewien poziom energii społecznej na Zachodzie, to w przeważającej mierze te, w których rewolucja seksualna nie zaszła tak daleko, jak wyższa klasa średnia, lub te, w których nastąpiła później, jak azjatyccy imigranci i mormoni. Wiele innych przykładów tego przełomu na Zachodzie na początku lat 70. można znaleźć w artykule „WTF Happened in 1971”.

Podobnie jak z energią produkcyjną, tak i z energią ekspansywną trudno wyobrazić sobie bardziej imponujący przykład energii ekspansywnej niż załogowy program kosmiczny, którego szczyt przypadł na program Apollo w 1972 roku[2]. Mniej więcej w tym czasie upadły ostatnie duże placówki Zachodu w Afryce, a zamiast ekspansji Zachodu na resztę świata, nastąpił prawdziwy odwrót od niego, wraz z masową imigracją.

Odsetek imigrantów na Zachodzie wzrasta od czasu rewolucji seksualnej.

Odsetek imigrantów na Zachodzie wzrasta od czasu rewolucji seksualnej.

 

Zdecydowana większość imigrantów na współczesnym Zachodzie pochodzi z krajów spoza Zachodu

Zdecydowana większość imigrantów na współczesnym Zachodzie pochodzi z krajów spoza Zachodu. To ekspansja ludów spoza Zachodu na Zachód, przejaw ekspansywnej energii. Napędzana częściowo wysoką dzietnością w Trzecim Świecie, a częściowo pobłażliwością Zachodu.

Jednak ten wybuch energii ekspansywnej Trzeciego Świata zaczyna słabnąć w krajach, które same przeszły przez rewolucję seksualną, szczególnie w Meksyku i Azji Wschodniej. Coraz częściej nie ma tam już wystarczająco młodych ludzi, by jednocześnie emigrować i utrzymać własne społeczeństwo, nawet jeśli Zachód pozostaje otwarty na nowych przybyszów.

Poza najbardziej zacofanymi krajami świata (oraz Izraelem), cała planeta znajduje się poniżej poziomu zastępowalności pokoleń

Poza najbardziej zacofanymi krajami świata (oraz Izraelem), cała planeta znajduje się poniżej poziomu zastępowalności pokoleń. Nawet Indie spadły już poniżej progu zastępowalności!

 

Wkrótce cały świat znajdzie się poniżej poziomu reprodukcji populacji.

Wkrótce cały świat znajdzie się poniżej poziomu reprodukcji populacji.

Ostatnie 60 lat zatem wiernie odzwierciedla model Unwina, zarówno w odniesieniu do cywilizacji zachodniej, jak i światowej. Powinno to zwiększyć naszą pewność co do trafności jego teorii, także w odniesieniu do przyszłości.

 

Wyjaśnienie Unwina

 

Unwin tłumaczy swoje wnioski następująco: psycholodzy mieli rację, energia społeczna jest sublimowaną energią seksualną, powstającą wskutek ograniczenia możliwości seksualnych. Dlatego istnieje doskonała korelacja między stopniem tych ograniczeń a poziomem energii społecznej, zarówno wewnątrz społeczeństw, jak i między nimi. Niemożność pełnego zaspokojenia popędów seksualnych sprawia, że ludzie przekształcają tę stłumioną energię w energię społeczną, w pracę, twórczość, rozwój cywilizacyjny. To wyjaśnienie opiera się na ówczesnych założeniach psychoanalizy Freuda, którą Unwin często i z aprobatą cytuje jako fundament swojego modelu.

Prawie sto lat później, po skompromitowaniu się psychologii freudowskiej, to wyjaśnienie wydaje się niewystarczające. Nie jest wcale oczywiste, dlaczego – jeśli to brak możliwości seksualnych miałby generować energię społeczną – to przymusowy celibat miałby mieć „dewastujący” wpływ na kondycję kulturową, ani dlaczego status kobiet jest ważniejszy niż status mężczyzn.

Ojciec kobiety jest jedynym mężczyzną dającym jej walidację w celach innych niż seks
Mężczyźni wychowywani na wybrakowane kobiety – Rian Stone
Podstawowy błąd w rodzicielstwie: Jaka jest różnica między mamą tygrysicą a tatą wilkiem?
Dlaczego rodzice nienawidzą rodzicielstwa – The Last Psychiatrist

Unwin uważa, że wynika to z faktu, iż wczesne wychowanie dzieci należy do kobiet, a więc charakter pokolenia jest bardziej kształtowany przez matki niż przez ojców. Nie podaje jednak żadnego przyczynowego wyjaśnienia, w jaki sposób stłumiona energia seksualna matki miałaby być przekazywana jej synom poprzez jakiekolwiek formy wychowania, sugeruje jedynie, że kobiety wstrzemięźliwe seksualnie poświęcają więcej uwagi swoim synom.

W jaki sposób miałoby to prowadzić do większej energii społecznej synów, nigdy nie zostało doprecyzowane, a biorąc pod uwagę liczne odkrycia genetyki behawioralnej[3], wskazujące na brak istotnego wpływu wychowania na zachowania dorosłych, taki związek wydaje się mało prawdopodobny.

Ponadto Unwin stwierdza, że ograniczenia seksualne wobec mężczyzn nie mają znaczenia, jeśli nie są maksymalnie ograniczone możliwości kobiet, co nie pasuje do psychologicznego wyjaśnienia, według którego większe represje seksualne powinny prowadzić do większej energii społecznej. Nawet jeśli wpływ ograniczeń wobec mężczyzn byłby mniejszy, powinien występować na każdym poziomie wstrzemięźliwości, a nie wyłącznie w rozróżnieniu między absolutną monogamią a poligamią. Unwinowi nie podoba się jego własny wniosek, że emancypacja kobiet nieuchronnie prowadzi do upadku kultury, i tłumaczy to nie samą emancypacją, lecz „rozszerzeniem możliwości seksualnych, które zawsze jej towarzyszyło”. Pisze, że społeczeństwo, które pragnie utrzymać wysoki poziom kultury bez końca, musi znaleźć sposób na wyzwolenie kobiet, nie rezygnując z instytucji absolutnej monogamii.

Pomimo że w innych kwestiach konsekwentnie trzyma się metody indukcyjno-historycznej, brak choćby jednego przykładu społeczeństwa, któremu udało się tego dokonać, nie osłabia jego wiary, że jest to możliwe.

 

Alternatywne wyjaśnienie: Sadzić drzewa dla wnuków

 

„Cywilizacja, jako proces, jest nierozróżnialna od malejącej preferencji czasowej.”— Nick Land

Początki alternatywnego wyjaśnienia wniosków Unwina wynikają z obserwacji, że to, co Unwin nazywa „energią ludzką”, można z niemal pełną trafnością określić jako „energię męską”. Podbój, kolonizacja, handel dalekosiężny, dociekanie rozumowe, refleksja, postęp technologiczny, rozwój naukowy, wszystkie te przejawy ludzkiej energii to w ponad 95% przypadków dzieło mężczyzn[4]. Kobiety wnoszą do nich niewiele lub nic, z wyjątkiem roli żon i matek.

Drzewa | Whisper
Obszary miejskie i wiejskie oraz liczba Dunbara
Test z pianką – Walter Mischel [Siła Woli i Odroczona Gratyfikacja]
Prawdziwy „Władca Much”: co się wydarzyło, gdy sześciu chłopców utknęło na wyspie przez 15 miesięcy
Huśtawki i Piaskownice – zasady w Kobiecej Matrycy Społecznej – Ian Ironwood

Drzewa

Ponadto wszystkie te działania wymagają niskiej preferencji czasowej, czyli zdolności do rezygnacji z natychmiastowej gratyfikacji na rzecz przyszłości. Im bardziej imponujący rezultat, tym większego wymaga poświęcenia, zwłaszcza w odniesieniu do energii produktywnej.

Istnieje jednak naturalna granica opóźnionej gratyfikacji jaką jest długość życia. Trudno czerpać pełną satysfakcję z osobistych przyjemności w starości, gdy ciało i umysł zawodzą, a nabycie umiejętności, kontaktów i doświadczenia zajmuje co najmniej wczesną dorosłość.

To oznacza, że istnieją twarde limity samopoświęcenia dla siebie samego. Nie istnieją jednak takie ograniczenia dla poświęcenia się potomkom. Mężczyźni potrafią kuć imperia, wznosić pomniki, pracować po nocach i oddawać życie za swoich potomków.

Samotni mężczyźni pracują jak kobiety, bo nie mają dla kogo pracować

Samotni mężczyźni pracują jak kobiety, bo nie mają dla kogo pracować. Żonaci mężczyźni pracują ciężko dla swoich rodzin.

 

Ale jest z tym problem. W przeciwieństwie do matek, ojcom trudno być pewnym własnego potomstwa. Nie ewoluowaliśmy z testami na ojcostwo, a w niemal całej historii one nie istniały. Nasze instynkty i zachowania ewolucyjne są tak ukształtowane, jakby nadal ich nie było.

Bez pewności ojcostwa mężczyzna nie ma powodu, by myśleć o przyszłych pokoleniach. A jak można osiągnąć pewność ojcostwa bez testów DNA? Poprzez ograniczanie kobiecej seksualności. Im bardziej jest ona ograniczona, tym większą pewność ma mężczyzna, że jego dzieci są rzeczywiście jego, i tym bardziej może patrzeć w przyszłość.

To tłumaczy doskonałą korelację między poziomem kultury a restrykcjami seksualnymi, poniżej granicy absolutnej poligamii i monogamii, w rzeczywistości to doskonała korelacja między ograniczeniami wobec kobiet a poziomem kultury, ponieważ ograniczenia wobec mężczyzn nie mają znaczenia, jeśli kobiece nie są maksymalne. Kluczowa różnica między zmodyfikowaną a absolutną poligamią/monogamią polega na tym, że w tym pierwszym przypadku część lub całość rodziny i majątku mężczyzny może być mu odebrana w każdej chwili, co w naturalny sposób ogranicza jego inwestycję w rodzinę, tak jak niepewne prawa własności ograniczają inwestycje kapitałowe.

Szanse na rozwód po pięciu latach małżeństwa według kohorty małżeńskiej i liczby przedmałżeńskich partnerów seksualnych

Fizyczne zdrady (bycie aktywnym kukoldem) są rzadkie, ale sama groźba ich wystąpienia oraz rosnące prawdopodobieństwo, że kobieta odejdzie od mężczyzny i zabierze jego rodzinę, dramatycznie wzrastają wraz z liczbą jej przedmałżeńskich partnerów seksualnych.

 

Seks przedmałżeński a stabilność małżeńska – Przeciwstawne tendencje [Institute for Family Studies]

Co zatem tłumaczy różnicę między absolutną monogamią a poligamią? Ta różnica jest prawdopodobnie większa niż między jakimikolwiek innymi poziomami restrykcji seksualnych, skoro (z częściowym wyjątkiem Maurów) społeczeństwa racjonalistyczne są wyłącznie absolutnie monogamiczne, mimo że poziom pewności ojcostwa jest identyczny.

Odpowiedź tkwi w kooperacji. W społeczeństwie poligamicznym duża część mężczyzn nigdy się nie żeni i nie ma dzieci, więc nie ma żadnego udziału w przyszłości. Aby ją zdobyć, mają tylko dwie możliwości:

— podbić kobiety z sąsiedniego społeczeństwa,
— lub zniszczyć własne.

W przypadku braku podbojów, w takich społeczeństwach panuje ciągła rywalizacja między mężczyznami o żony. Mężczyźni są zmuszeni konkurować ze sobą, zamiast współpracować, by coś osiągnąć, więc nie są w stanie przejawiać produktywnej energii społecznej.

Trudno utrzymać asabijję (spójność społeczną), gdy połowa twoich współbraci chętnie by cię zabiła, żeby zabrać twoją żonę. Gdy otaczające ludy są słabe, kobiety można zdobywać poprzez podbój, co tymczasowo łagodzi wewnętrzną rywalizację o żony. Ten krótkotrwały spokój po podboju pozwolił Maurom na chwilowe osiągnięcie stanu racjonalistycznego, lecz nie może trwać, jeśli nie towarzyszy mu ciągła ekspansja i podbój.

Absolutna monogamia natomiast uwalnia społeczeństwa od nieustannej rywalizacji wewnątrz płci, umożliwiając mężczyznom współpracę w służbie innych celów[5].

 

Inna hipoteza: Co jest zachęcające? Co Podlega Selekcji?

 

Różne sposoby regulowania relacji seksualnych premiują różne zachowania u mężczyzn. Zarówno seks, jak i rodzina to potężne motywatory dla mężczyzn, a dostęp do nich wygląda odmiennie w zależności od systemu społecznego. W absolutnej monogamii seks jest uzależniony od małżeństwa, które z kolei zależy zwykle od zdobycia aprobaty ojca kobiety, zazwyczaj poprzez sukces ekonomiczny. Taki system motywuje mężczyzn do zachowań produktywnych i prospołecznych. W tym układzie żonaci ojcowie są szanowani jako fundament społeczeństwa, a dzięki własnej pracy mogą zazwyczaj zapewnić stabilną rodzinę.

Punkt zagrożenia – Dalrock

W monogamii zmodyfikowanej, gdzie małżeństwo może zostać rozwiązane przez dowolną ze stron wedle uznania, rodzina mężczyzny zależy od kaprysu żony, więc musi on marnować czas i energię na jej zadowalanie, zamiast na większe osiągnięcia. Gdy zanika wymóg dziewictwa przedmałżeńskiego, dostęp do seksu zależy od tego, czy mężczyzna zrobi wrażenie na kobiecie, a nie na jej ojcu, co motywuje go do bycia atrakcyjnym dla kobiet. A co przyciąga kobiety?

Temat jest zbyt szeroki, by rozwijać go tu w całości[6], ale dość powiedzieć, że nie jest to zachowanie produktywne ani prospołeczne.

Profilaktyka w relacjach – część I | Rollo

Kiedy ciężka praca, rozwój umiejętności czy wykonywanie stabilnej, wysoko kwalifikowanej lub niebezpiecznej pracy nie pomagają mężczyznom w zdobyciu rodziny ani seksu, rezygnują i pracują tylko tyle, by przetrwać, a czasem próbują osiągnąć swoje cele w sposoby mniej prospołeczne. Zawsze dostajesz więcej tego, co nagradzasz.

Perwersyjna zachęta – efekt kobry
Wybór partnera – dobór płciowy
Strategie Prokreacyjne
Strategia podwójnego kojarzenia – Pluralizm strategiczny

Po wystarczającej liczbie pokoleń zachowania, które wcześniej kształtowała kultura i system nagród, zostają zapisane w genach. Społeczeństwa absolutnie monogamiczne, w których sukces seksualny zależy głównie od statusu ekonomicznego, selekcjonują m.in. sumienność, niską preferencję czasową (zdolność do odraczania gratyfikacji) oraz inteligencję.

Społeczeństwa absolutnie poligamiczne selekcjonują zachowania polegające na oszukiwaniu i rywalizowaniu z innymi mężczyznami, by zdobyć więcej kobiet dla siebie.

Natomiast społeczeństwa, w których kobiety mają duży zakres swobody w wyborze partnera, selekcjonują atrakcyjność dla kobiet, zespół cech obejmujący m.in. umięśnienie, impulsywność, skłonność do przemocy interpersonalnej i socjopatię. Co więcej, im większa selekcja na sukces w rywalizacji wewnątrzpłciowej, tym mniejsza selekcja na sukces w innych dziedzinach.

Nie ma żadnego powodu, by sądzić, że „energia ludzka” (rozum, twórczość, refleksja nad sobą) pomaga w tej rywalizacji, a sporo powodów, by sądzić, że wręcz przeszkadza. Zatem grupa ludzi, która przez wiele pokoleń była selekcjonowana pod kątem skutecznego konkurowania o względy płci przeciwnej, będzie mniej zdolna do wykazywania tej energii niż grupa, która nie była w ten sposób kształtowana.

Północni Eurazjaci historycznie skłaniali się ku (absolutnej lub zmodyfikowanej) monogamii z powodu konieczności inwestycji mężczyzny w przetrwanie zimy

Północni Eurazjaci historycznie skłaniali się ku (absolutnej lub zmodyfikowanej) monogamii z powodu konieczności inwestycji mężczyzny w przetrwanie zimy. Świat muzułmański z kolei historycznie skłaniał się ku (absolutnej lub zmodyfikowanej) poligamii, natomiast Afryka Subsaharyjska rzadko wymagała od kobiet czystości przedmałżeńskiej, ponieważ kobiety mogły tam utrzymać się samodzielnie. Rezultaty tych różnic widać powyżej.

 

Porównaj powyższą mapę z mapą historycznych wzorców małżeńskich, należy jednak pamiętać, że „historyczne” oznacza sprzed kolonizacji europejskiej

Porównaj powyższą mapę z mapą historycznych wzorców małżeńskich, należy jednak pamiętać, że „historyczne” oznacza sprzed kolonizacji europejskiej, a relacje seksualne zmieniają się nieustannie, więc jest to jedynie przybliżenie.

 

Istnieją nawet spekulatywne dowody, że podobne zjawisko dotyczy innych naczelnych, monogamia koreluje z większym rozmiarem mózgu między gatunkami. W dłuższej, pokoleniowej perspektywie, stosunki seksualne mogą zatem wpływać na genetyczną skłonność grupy do przejawiania energii społecznej.

„Dobór płciowy i ewolucja wielkości mózgu u naczelnych.

Konkurencja reprodukcyjna między samcami od dawna uważana jest za potężną siłę w ewolucji naczelnych. Ewolucja wielkości i złożoności mózgu w rzędzie naczelnych jest powszechnie uznawana za cechę charakterystyczną historii ewolucji naczelnych. Pomimo ich znaczenia dla naszego zrozumienia ewolucji naczelnych, związek między doborem płciowym a ewolucyjnym rozwojem wielkości mózgu nie jest dobrze zbadany. Niniejsze badania analizują ewolucyjny związek między wielkością mózgu a dwoma komponentami doboru płciowego u naczelnych: konkurencją plemników i konkurencją samców o partnerki. Wyniki wskazują, że nie ma istotnego związku między względną wielkością mózgu a konkurencją plemników mierzoną względną wielkością jąder u naczelnych, co sugeruje, że konkurencja plemników nie odegrała istotnej roli w ewolucji wielkości mózgu w rzędzie naczelnych. Istnieje jednak istotny negatywny związek ewolucyjny między względną wielkością mózgu a poziomem konkurencji samców o partnerki. Niniejsze badanie pokazuje, że największe względne rozmiary mózgu wśród gatunków naczelnych są związane z monogamicznym systemem kojarzenia, co sugeruje, że monogamia u naczelnych może wymagać większej bystrości społecznej i zdolności do oszukiwania. – Źródło: PLoS One. 2006 Dec 20;1(1):e62; Sexual selection and the evolution of brain size in primates

 

Alternatywna interpretacja: skutki emancypacji kobiet

 

Odkrycie, że emancypacja kobiet nieuchronnie prowadzi do rozluźnienia absolutnej monogamii i upadku kultury, prowokuje pytanie: czy to związek przyczynowy? Unwin uważa, że nie, sądzi iż wielka energia kulturowa i emancypacja kobiet mogą współistnieć, jeśli tylko utrzyma się absolutną monogamię, a więc te zjawiska są kompatybilne. Jednak siła i powtarzalność tego wzorca domaga się wyjaśnienia i istnieją powody, by sądzić, że to właśnie emancypacja kobiet bezpośrednio powoduje te zjawiska, a nawet że każde z nich powoduje niezależnie, a nie tylko pośrednio poprzez osłabienie obyczajów seksualnych.

Istnieją co najmniej dwa mechanizmy, poprzez które emancypacja kobiet prowadzi bezpośrednio do upadku kultury:

Emancypacja kobiet zwiększa ich wpływ kulturowy, a kobiety są średnio bardziej konformistyczne, mniej logiczne i mniej skłonne oceniać argumenty na podstawie ich treści, a częściej przez pryzmat osobistych cech autora[7].

Kobiety są też znacznie mniej skłonne do rozważania skutków zmian dla społeczeństwa jako całości, kierując się raczej instynktem niż refleksją nad konsekwencjami.

Stadia rozwoju moralnego według Kohlberga

Historycznie, jeśli społeczeństwo uległo rozpadowi, zostało podbite, a mężczyźni zabici lub zniewoleni, nie pozostawiając potomstwa. Kobiety natomiast zazwyczaj przeżywały i rodziły dzieci zwycięzcom.

8000 lat temu 17 kobiet rozmnażało się na jednego mężczyznę

Zwróć uwagę na gwałtowny spadek różnorodności chromosomu Y kilka tysięcy lat przed Chrystusem. Nie ma przy tym analogicznego spadku różnorodności mitochondrialnego DNA. Oznacza to, że niewielka grupa mężczyzn podbiła resztę, zabiła lub zniewoliła pozostałych i przejęła ich kobiety. Mężczyźni z słabszych społeczeństw nie przekazali genów dalej, podczas gdy kobiety — tak. W efekcie troska o dobro społeczeństwa została zakodowana genetycznie u mężczyzn, których linie przetrwały.

 

8000 lat temu 17 kobiet rozmnażało się na jednego mężczyznę

 

Kobiety vs Mężczyźni – Presja Ewolucyjna

 

Mężczyźni zatem mają genetycznie uwarunkowaną skłonność, by próbować utrzymać funkcjonowanie społeczeństwa, nawet kosztem siebie, której kobiety nie mają.

WYKRES

Wykres pokazuje odsetek zachowań „współpracy” w iterowanych dylematach więźnia

Wykres pokazuje odsetek zachowań „współpracy” w iterowanych dylematach więźnia: pary mężczyzn współpracują niemal dwukrotnie częściej niż pary kobiet. Źródło

 

Dlatego też wzrost kobiecego wpływu na instytucje — jakiegokolwiek rodzaju — prowadzi zwykle do ich upadku[8].

Efekt kosza z krabami
Kobieca Matryca Społeczna: Wprowadzenie

Emancypacja kobiet powoduje również rozpad absolutnej monogamii. Absolutna monogamia wymaga, by zarówno mężczyźni, jak i kobiety tłumili swoje instynkty[9], lecz — jak już wyjaśniono — mężczyźni potrafią to robić zbiorowo lepiej ze względów ewolucyjnych, kobiety zaś nie posiadają takiego hamulca.

Nieunikniona modyfikacja absolutnej monogamii poprzez rozwody bez orzekania winy jest skutkiem kobiecego pragnienia, by zachować możliwość „wymiany na lepszy model”, zamiast wiązać się na całe życie[10]. W szczególności, monogamia zmodyfikowana pozwala kobietom nadal korzystać z męskiej inwestycji (opieki, środków, pozycji) bez konieczności zapewniania trwałego zobowiązania[11].

Średnia kobieta zyskuje znacznie więcej na swobodniejszym rynku seksualnym w młodości niż przeciętny mężczyzna w tym samym wieku, ponieważ przeciętny mężczyzna uważa przeciętną młodą kobietę za atrakcyjną seksualnie, ale odwrotna zależność nie zachodzi.

Twój wygląd i Twoja skrzynka odbiorcza na portalu randkowym – Christian Rudder [OkCupid]

Dla większości młodych kobiet luźniejsze relacje seksualne oznaczają ogromną uwagę i władzę; dla większości młodych mężczyzn — samotność i frustrację. W ten sposób emancypacja kobiet prowadzi do zaniku czystości przedmałżeńskiej. Nie jest więc przypadkiem, że każda historyczna forma absolutnej monogamii została ustanowiona jako spisek mężczyzn mający na celu podziału kobiet między sobą, narzucony kobietom wbrew ich woli.

 

Werdykt

 

Płeć i Kultura [Sex and Culture] autorsta J. D. Unwina to dzieło o oszałamiającej ambicji. Jego celem było stworzenie kompletnego antropologicznego modelu klasyfikacji społeczeństw, a następnie zbadanie i wyjaśnienie uniwersalnej przyczyny wzlotów i upadków kultury w całej historii ludzkości. Unwin niemal osiąga ten cel, jego obserwacje empiryczne są solidne, a on sam identyfikuje wspólny czynnik leżący u podstaw wszelkich przejawów „energii społecznej”, przewyższający znaczeniem wszystkie inne. Jego interpretacja własnych odkryć jest przestarzała i wadliwa, ale nie umniejsza to jego modelu ani odkryć empirycznych.

Największą słabością dzieła jest to, że Unwin nie uwzględnił biologicznych i środowiskowych różnic między społeczeństwami, które mogą wpływać na ich rozwój kulturowy. Uważał, że różnice w „energii społecznej” wynikają głównie z różnic w normach seksualnych, a nie z innych czynników dziedzicznych. Jego badania stanowią mocny dowód na to, że relacje płciowe determinują kategorię kulturową społeczeństwa, a także jego kierunek (w kierunku przejawiania większej lub mniejszej ilości energii społecznej), ale nie absolutny poziom przejawianej energii, a liczne dowody wskazują, że wysoce dziedziczne cechy, które nie ulegają krótkotrwałym zmianom w relacjach płciowych, takie jak inteligencja, odgrywają dużą rolę w osiągnięciach danej kultury. Absolutnie monogamiczna, deistyczna kultura ze średnim ilorazem inteligencji 100 prawdopodobnie osiągnie znacznie więcej niż kultura ze średnim ilorazem inteligencji 90. Nie bierze on również pod uwagę możliwości, że różnice rasowe mogą predysponować różne grupy do różnego stopnia wstrzemięźliwości seksualnej[12]. Jest to jednak tylko niewielki fragment książki i nie zmienia jej zasadniczych wniosków.

Drugą słabością Sex and Culture jest styl, Unwin wielokrotnie powtarza te same definicje i pojęcia, a jego sposób pisania jest rozgadany i rozwlekły. Dla współczesnego czytelnika środkowa część książki, dotycząca badań tzw. „kultur pierwotnych”, może być nużąca. Nowe, zaktualizowane wydanie — z uproszczonym językiem i bez powtórzeń — znacznie zwiększyłoby jej przystępność i użyteczność.

Byłoby również cenne, gdyby rozszerzyć analizę Unwina o kolejne przypadki cywilizacyjne, takie jak Rosja, Hiszpania w epoce Złotego Wieku, Portugalia w epoce odkryć, Francja oświeceniowa i XIX-wieczna, imperia tureckie, renesansowe Włochy, cykle dynastii chińskich (szczególnie Qing), Niderlandy w Złotym Wieku czy Imperium Mogołów. Dane potrzebne do takich analiz zapewne istnieją, choć nie zostały dotąd zebrane w jednym miejscu. Możliwe, że potwierdziłyby wnioski Unwina lub przeciwnie, obaliły je. W obu przypadkach rezultat byłby naukowo wartościowy.

Wśród osób zainteresowanych jej tematyką można wskazać kilka grup, którym warto ją polecić. Książka ta będzie cenna dla tych, którzy chcą poznać społeczeństwa pierwotne, a także dla tych, którzy szukają szerszego omówienia materiału dowodowego i zastrzeżeń samego Unwina. Powinni po nią sięgnąć również czytelnicy zainteresowani jego modelem kulturowym, nawet jeśli nie są do niego przekonani, oraz ci, którzy chcieliby go poddać krytyce. Z kolei osoby, które w pełni zgadzają się z podsumowaniem zawartym w niniejszym opracowaniu, nie przepadają za długimi tekstami lub których żadne argumenty nie są w stanie przekonać, raczej nie powinny poświęcać czasu na tę lekturę ponad 800-stronicowego dzieła.

 

Implikacje dla przyszłości

 

Unwin sam nie oceniał, czy zjawiska takie jak „energia społeczna”, „entropia ludzka” czy „kierunek procesu kulturowego” są dobre czy złe, ale ja nie mam takich skrupułów. Ludzki rozkwit, korzystanie z rozumu, twórczość i autorefleksja, ekspansja na nowe granice (może kosmos?), nauka, zrozumienie świata przyrody, technologia, wszystko to jest dobre i należy do niego dążyć. Natomiast zanik racjonalnego myślenia i upadek cywilizacyjny do niższego bezwładnego poziomu są zjawiskami negatywnymi i należy im przeciwdziałać.

W tym ujęciu wiele współczesnych problemów, takich jak spadek dzietności, kryzysy fiskalne, biurokratyzacja, spadek produktywności czy stagnacja naukowa, wynika z jednej, wspólnej przyczyny: erozji stabilnych struktur rodzinnych i norm społecznych. Ich odbudowa wymagałaby odtworzenia silnych więzi małżeńskich, czyli przywracając absolutną monogamię[13]. Chcesz innowacji? Polecieć w kosmos? Wysokiego PKB? Własnego kraju? Wysokiej sztuki i architektury? Wielkiej literatury? Imponującej filozofii? Rozwikłać tajemnice wszechświata? To pora przywrócić absolutną monogamię. Nic innego nie ma znaczenia na dłuższą metę. Dowody historyczne sugerują, że można to osiągnąć jedynie poprzez deemancypację kobiet, co musi nastąpić najpierw[14,15].

Zła wiadomość jest taka, że ​​znajdujemy się na trajektorii upadku, której prawdopodobnie nie da się zatrzymać. Wiele cywilizowanych społeczeństw Unwina doświadczyło upadku i podjęło niepewne kroki, aby go odwrócić, ale nigdy nie udało im się przywrócić absolutnej monogamii, zanim zostały podbite przez bardziej energiczny lud, i w ten sposób poniosły porażkę. Co więcej, stabilność to mit. Każda z racjonalistycznych kultur Unwina upadła w ten sam sposób, z tych samych powodów, co sugeruje swego rodzaju nieuchronność[16]. Możemy świecić jasno, ale nie wiecznie. Jest jednak promyk nadziei. Dwie kultury Unwina, Sumerowie i Anglosasi, z powodzeniem przywróciły absolutną monogamię po podboju. Sumerowie przeżyli wielowiekowy renesans, a Anglicy, w przeważającej mierze potomkowie Anglosasów, zbudowali największe imperium w historii na szczycie większości współczesnego świata. Upadek mógł być nieunikniony, ale możemy się odrodzić.

Źródło: Review of J. D. Unwin’s Sex and Culture

 

Zobacz na: Myślenie pojęciowe, a myślenie stereotypowe – Andrzej Wronka, Kazimierz Ajdukiewicz, Józef Kossecki
Platforma szachowa mierzy kalorie spalone podczas gry w szachy online
Gnostyczny Pasożyt – James Lindsay | Sekretne Religie Zachodu, cz. 2 z 3

How to Become T-RASH!!! | Aaron Clarey

 

Przypisy:

 

1. Quotes in this section are from this article: https://www.japantimes.co.jp/news/1999/12/13/national/century-of-change-marriage-sheds-its-traditional-shackles/. Quotes elsewhere are from Sex and Culture unless otherwise noted. For more reading on the Meiji Civil Code, see here or the full text of the code itself.

2. It is possible that manned spaceflight could surpass Apollo in the near future, but the main drivers of current progress in spaceflight are Elon Musk, who was born when South Africa was still absolutely monogamous, and China, whose sexual revolution didn’t fully get going until urbanization. In both cases, the involved societies went through a similar process as the West, only delayed a generation or so.  Unwin’s thesis would predict that current rapid progress in spaceflight will drop off again within ~10 years or so, but won’t necessarily completely stop until three generations after these changes (~2090 or so).

3. See Robert Plomin’s Blueprint for an overview of these findings.

4. This should be obvious, but Charles Murray’s Human Accomplishment quantifies it more rigorously.

5. Indeed, there is good evidence that monogamy is group-selected cultural practice.

6. But I refer interested readers to 50 Shades of Grey or other romance novels for an idea. For a more concrete analysis, The Rational Male, Chateau Heartiste (warning: language) and other PUA blogs break down their interpretation of what women are sexually attracted to based on many, many trials and errors.

7. For more on cultural feminization, see Cultural Feminization: An Introduction, The Law Empinkened, The Great Feminization, Fair Sex, Women’s Tears Win in the Marketplace of Ideas, and Sex and the Academy.

8. The Progressive mainstream has noticed this phenomenon, although in typical Progressive fashion, they invert cause and effect.

9. Men’s instincts tend towards polygamy, having sex with many women at the same time, ideally with exclusive sexual access and always retaining the option to branch out further. Women’s instincts tend towards hypergamy, having sex with the most attractive man, ideally while receiving investment (not necessarily from the same man) and always retaining the option to trade up.

10. See Dalrock for more on this.

11. In the long run, modified monogamy leads to lower male investment, a fact much lamented by social conservatives who wonder why men today aren’t manning up like their grandfathers did. This is one instance of the general trend of men investing less in the future when absolute monogamy is lost.

12. Obviously, race does not deterministically cause sex relations, but there is considerable evidence, such as the alacrity with which African-Americans abandoned marriage, pre-nuptial chastity, and monogamy (in comparison to white Americans), that different racial groups tend towards different regulations.

13. The one class of exceptions are genuinely novel problems involving nonhuman agents, that is, AI.

14. The deemancipation of women should thus be an Effective Altruist cause area.

15. Unwin doesn’t believe this is necessary, but his own inductive historical method suggests it is. If we are to take any of his conclusions seriously, we are forced to adopt this position.

16. Unwin believes there is no reason why human energy can’t be maintained indefinitely, but once again, his own method suggests otherwise.