Wyzerowanie – Rollo Tomassi
11 grudzień 2017
W zeszłym tygodniu przedstawiłem nową koncepcję tego, czego większość mężczyzn może się spodziewać w pewnym momencie swojego życia. Jest to koncepcja “bycia wyzerowanym” (ang. Zeroed Out) – zasadniczo chodzi o to, że mężczyźni przez większość życia mają wymazany status, kapitał finansowy, reputację, rozwój zawodowy i edukacyjny, inwestycje emocjonalne i inne wskaźniki kapitału życiowego mężczyzn. Chciałem teraz nieco bardziej szczegółowo omówić tę kwestię, ponieważ uważam, że wiele z tej koncepcji jest w łatwy sposób błędnie interpretowana przez mężczyzn.
„Uważam, że każdy mężczyzna świadomy Czerwonej Pigułki powinien zrozumieć, że w wielu momentach naszego życia staniemy przed koniecznością odbudowania siebie. Porażki, odrzucenia i rozczarowania będą się zdarzać, to po prostu część męskiego życia i łatwo jest powtarzać frazesy o tym, że miarą bycia mężczyzną jest to ile razy się podnosisz. Ale chcę powiedzieć, że będą chwile, kiedy całkowita rekonstrukcja twojego życia będzie koniecznością.
W pewnym momencie zostaniesz wyzerowany, a to, jak sobie z tym poradzisz, jest zupełnie inną sytuacją niż jakiekolwiek tymczasowe niepowodzenie. To wyzerowanie jest tym trudniejsze, im bardziej konfrontujesz się z faktem, że to, co uważałeś za tak cenne, sprawiedliwość, o której mówiono ci, że jest tym, według czego inni będą cię mierzyć, było częścią twojego Niebiesko Pigułkowego uwarunkowania. W tym momencie musisz zrozumieć, że zdecydowanie istnieje nadzieja na lepszą przebudowę siebie w oparciu o prawdy, których nauczyłeś się w najtrudniejszy sposób.”
Jak wspomniałem w zeszłym tygodniu, naprawdę łatwo jest myśleć o tym jako o męskiej ofierze lub o tym, że facet narzeka na swój los w życiu. Empatia, zwłaszcza wśród mężczyzn, zawsze była rzadkim towarem. Nauczyłem się na własnej skórze, by nigdy nie wspominać o tym, jak bardzo jestem chory, jak kiepska jest moja praca lub jak mało spałem poprzedniej nocy w towarzystwie 3 lub więcej mężczyzn – bo gwarantuję ci, że jeden z nich ma raka, drugi pracuje w ściekach, a ostatni jest nieuleczalnie chory na bezsenność. Jako mężczyźni, nasza męskość klasycznie polega na tym, jak dobrze akceptujemy i dostosowujemy się do przeciwności losu, więc tak jak powiedziałem, samo wspomnienie o tym, że facet zostanie wyzerowany na pewnym etapie swojego życia, brzmi tak, jakbym mówił coś w rodzaju “menscyźni mają cienszko”. Powinniśmy brać to na klatę i wracać po więcej.
Faceci będą nawet rywalizować ze sobą o to, jak ciężko im było i jak dobrze przystosowali się do złej sytuacji. Inni po prostu nie chcą słuchać o nieszczęściach innych facetów, a jeszcze inni po prostu powiedzą, że mężczyźni źle żyją, jeśli opierają swoje poczucie siebie na opiniach innych – a zwłaszcza kobiet.
Huśtawki i Piaskownice – zasady w Kobiecej Matrycy Społecznej – Ian Ironwood
Męska matryca społeczna: powrót do piaskownicy – Ian Ironwood
Pierwsze dwa są proste do rozwiązania. Mężczyźni są w ogólnym stanie rywalizacji ze sobą, nawet jeśli jest to rozpoznawane tylko jako coś, co dzieje się w tle społecznym. Niekoniecznie musi to być zaciekła rywalizacja; nawet przyjazna rywalizacja jest nadal rywalizacją.
Rozumie się samo przez się, że mężczyźni z pewnością będą współczuć sobie nawzajem w zależności od okoliczności, ale ta rywalizacyjna natura jest nadal czymś, co zwycięzcy i przegrani instynktownie to rozumieją. Mężczyźni spoza grupy będą rozumieć ten stan znacznie wyraźniej niż mężczyźni w grupie (przynależność do krewnych jest ewolucyjną adaptacją do przetrwania), ale nawet w tej grupie nadal będą istnieć męskie hierarchie dominacji. Sposób, w jaki hierarchie te są ustanawiane, zależy od wpływów społecznych i środowiskowych, ale fakt, że w ogóle istnieją, jest często czymś, co nasz kobiecy porządek społeczny chciałby, aby mężczyźni sami zamiatali pod dywan.
Kwalifikowanie wartości
Konkurencja to jedno, ale pomysł, że mężczyzna może oprzeć swoje życiowe oczekiwania i swoją miarę sukcesu lub porażki na zewnętrznych kwalifikatorach, jest czymś, co chciałbym tutaj omówić. Kwestią sporną są wpływy społeczne, wpływy rodzinne i (często uwarunkowane) podświadome zrozumienie przez mężczyzn, w jaki sposób może najlepiej wpływać na intymność i prokreację z kobietami zgodnie z tym, co postrzega jako ich oczekiwania wobec niego. Jeśli mężczyźni czują się wyzerowani w różnych momentach życia, to czy to “wyzerowanie” jest tylko efektem tego, że mężczyzna zbudował swoją osobistą integralność i sprawiedliwość na fundamencie Niebiesko Pigułkowego piasku?
Mężczyźni idący własną drogą [MGTOW] są proszeni o skorygowanie mnie tutaj, ale jak rozumiem, jest to podstawowa zasada mężczyzn podążających własną drogą – odrzucenie kwalifikacji osobistej wartości mężczyzn przez kobiety w oparciu o ich hipergamiczne standardy. Rozumiem to, ale argumentowałbym, że poczucie własnej wartości mężczyzny to coś więcej niż jakikolwiek kwalifikator, jaki może na niego nałożyć kobieta.
Nie jest tajemnicą, że mężczyźni świadomi Czerwonej Pigułki muszą zrozumieć Grę, której są częścią i rzeczywiście powinni ponownie ocenić swoją osobistą wartość w oparciu o to odcięcie się od swoich wcześniejszych oszustw związanych z Niebieską Pigułką. Dlatego uważam, że każdy mężczyzna, który odłącza się od swoich starych ideałów, w pewnym stopniu podąża własną drogą, ale to, gdzie zdecyduje się pójść i jak zdecyduje się stworzyć wartość w sobie zgodnie z nowym zrozumieniem, jest kwestią sporną. Nawet w tworzeniu i budowaniu nowego poczucia własnej wartości wciąż istnieje potencjał, że człowiek może utracić tę wartość, niezależnie od tego, jak uważa, że należy ją mierzyć.
Mogę sobie wyobrazić, że niezależnie od tego, czy rozwiedziony mężczyzna jest “obudzony” i żyje na własnych warunkach, utrata opieki i wpływu na życie swoich dzieci może być dla niego czymś w rodzaju wyzerowania. Istnieją aspekty tego, co uważamy za naszą osobistą wartość, które można wyzerować bez względu na to, według jakiej miary powinniśmy je oceniać. Jak zawsze powtarzałem, kobieta powinna być jedynie uzupełnieniem życia mężczyzny, nigdy jego centrum, ale niezależnie od tego, nadal mamy wewnętrzną wartość, którą można wymazać i nie zmienia to faktu, że wpłynie to na kobiety, rodzinę, karierę rówieśników itp.
To powiedziawszy, łatwo jest po prostu powiedzieć: “Cóż, to, co myślałeś, że powinno być cenione przez innych, tak naprawdę nie jest, a ponieważ tak myślałeś, kiedy to tracisz, tracisz wszystko”.
III. Uczyń swoją misję, a nie swoją kobietę, swoim priorytetem
Zapomnij o tych wszystkich romantycznych frazesach pochodzących od odtwórców głównych ról męskich głoszących swoją dozgonną miłość do kobiety, która go uzupełnia. Wbrew wszelkim protestom kobiety nie chcą być „tą jedyną” ani centrum męskiej egzystencji. Pragną bowiem podporządkować się życiowemu celowi godnego mężczyzny, pomóc mu go osiągnąć swoim kobiecym wsparciem i podążać wyznaczoną przez niego drogą. Musisz szanować uczciwość kobiety i nie okłamywać jej, że jest „dla ciebie wszystkim”. Nie jest dla ciebie wszystkim, a jeśli jest, wkrótce już nie będzie.
Jest to trzecie przykazanie z 16 przykazań Roissy’ego. Ma ono tutaj znaczenie, ponieważ ilustruje sposób, w jaki większość mężczyzn myśli o ustalaniu priorytetów, na jakich metrykach budować swój osobisty kapitał.
Jako mężczyźnie świadomemu Czerwonej Pigułki zbyt łatwo jest denerwować się na mężczyzn, którzy są ślepi na niektóre z najprostszych zasad Czerwonej Pigułki. Łatwo jest stracić z oczu fakt, że większość mężczyzn jest nadal jest pod wpływem Niebieskiej Pigułki i będzie z tobą walczyć tylko za to, że sugerujesz, że mogą się mylić co do rzeczywistości, w której się znajdują. Potrzebują tego komfortu, nawet jeśli nie widzą, że może to być ich zgubą.
Co ważniejsze, musimy pamiętać, że wskaźniki samobójstw, które zacytowałem w zeszłotygodniowym eseju, opierają się na mężczyznach, którzy zbudowali swoją osobistą wartość na tym, co ich Niebiesko Pigułkowe uwarunkowania osadziły w ich psychice na całe życie. Z tym właśnie mamy do czynienia i dopóki więcej mężczyzn nie odłączy się od sieci [głównego nurtu], ten smutny fakt będzie się utrzymywał. To jest ciężar, z którym musimy się zmierzyć jako mężczyźni świadomi Czerwonej Pigułki, próbujący pomóc innym facetom odłączyć się od sieci [głównego nurtu]. Nie chodzi tylko o to, jak facet może lepiej zaliczać; to może uratować mu życie.
Jak wspomniałem w poprzednim poście, mój szwagier popełnił samobójstwo, ponieważ przez całe życie był przekonany, że poświęcając wszelkie ambicje i “postępując właściwie”, zostanie za to doceniony. Niebieska Pigułka dosłownie go zabiła. Był przekonany, że nie może żyć bez swojej Tej JEDYNEJ, z której uczynił “centrum swojej egzystencji”. Usuń to centrum, a przestanie istnieć. Tragiczne jest jednak to, że jego historia była tylko jedną z wielu innych. Żyjemy w bardzo niebezpiecznych czasach dla mężczyzn. Niebieska Pigułka jest dziś jeszcze bardziej niebezpieczna niż w przeszłości, ponieważ żyjemy w czasach, które zachęcają mężczyzn do inwestowania całego życia w to uwarunkowanie.
Fakt, że mężczyźni budują swoje poczucie własnej wartości na tej fałszywej ideologii, jest oczywisty. I tak, powinniśmy uczynić z siebie nasz własny Mentalny Punkt Wyjścia, ale ważniejsze jest uświadomienie sobie, że nasze życie zależy od Zabicia Bety i porzucenia idealistycznej nadziei, że nasza osobista sprawiedliwość powinna być mierzona metryką Niebieskiej Pigułki. Jednym z powodów, dla których oburzam się na “trenerów życiowych” spod znaku Purpurowej Pigułki [kolesie używający czerwono pigułkowych narzędzi do osiągania niebiesko pigułkowych ideałów], jest to, że jest to niebezpieczny system wartości, którego nigdy nie potrafią porzucić i do którego przyjęcia zachęcają innych mężczyzn.
Mężczyźni zostaną wyzerowani na różnych etapach swojego życia, ale jeśli ci faceci nadal tkwią w przekonaniu, że niebieska pigułka przekonała ich, że jest to jedyny słuszny sposób na docenienie siebie, mogą stać się kolejnym numerem w statystykach samobójstw. A prawdziwą tragedią jest to, że ta fałszywa ocena doprowadzi większość mężczyzn do tego – przez cały czas słyszy “zuch chłopak” i mantry pozytywnego myślenia od innych, którzy naprawdę nie wiedzą, co jeszcze powiedzieć.
Źródło: Zeroed Out
Zobacz na: Ona nie jest twoja, to tylko twoja kolej – Rian Stone
Mężczyźni się nie żenią. Jak poważny jest to problem? | Karen Straughan
Czerwono Pigułkowe role: Prakseologia dominującego mężczyzny – Ian Ironwood
Mit bratniej duszy – mit tego jedynego/tej jedynej – Rollo Tomassi
“Kiedy „powracasz do świata” po „przebudzeniu” wszystko co na początku tej podróży wydawało Ci się ważne, blednie i staje się bez znaczenia w obliczu nowo uzyskanego doświadczenia wewnętrznego spokoju. Już nigdy nie będziesz patrzeć na świat tak jak dawniej. Porzucisz przywiązanie do rzeczy materialnych, a tym samym staniesz się odporny na intrygi i podstępy tych, którym wciąż wydaje się, że te rzeczy są ważne. Będziesz jednak lepiej rozumieć, dlaczego postępują oni tak a nie inaczej, gdyż będziesz pamiętać, że sam kiedyś byłeś taki jak oni. W tej podróży nic nie tracisz, wszystko pamiętasz, a przy tym po raz pierwszy widzisz to jasno. I pamiętaj, aby pomóc co najmniej dziesięciu, tak jak Ty to odkryłeś, o co w tym wszystkim chodzi.
Mówimy, że nauczać można każdego, kto jest wybrany. Nie chodzi tu jednak o żaden test ani o próbę narzucenia jakichś norm tym, którzy chcieliby pobierać owe nauki. W istocie to uczeń sam czyni siebie wybranym. Kiedy już wyruszysz w tę podróż i doświadczysz jej cudów, zapragniesz dzielić się nimi ze wszystkimi.
Twój entuzjazm będzie jednak odstręczał większość ludzi. Wtedy zaczniesz staranniej dobierać tych, z którymi zechcesz podzielić się sekretem zdrowia i długiego życia, czy też tych, przed którymi ujawnisz fakt posiadania jakiejś wiedzy na ten temat – po co zwykli śmiertelnicy mają myśleć, że jesteś dziwakiem albo kimś niespełna rozumu? Oni nie chcą wiedzieć. Jeszcze nie.” – Żelazne ciało ninja, Ashida Kim (1997)
Najnowsze komentarze