Męska matryca społeczna: powrót do piaskownicy – Ian Ironwood

Męska matryca społeczna: powrót do piaskownicy

30 sierpień 2012

Huśtawki i Piaskownice – zasady w Kobiecej Matrycy Społecznej – Ian Ironwood

Ostatnio dużo mówi się na Manosferze o różnicach między tym, jak mężczyźni i kobiety odnoszą się do siebie, społecznie.  Wszystkie one ładnie łączą się z moją teorią Kobiecej Matrycy Społecznej/Męskiej Matrycy Społecznek, więc zamierzam je omówić i rozwinąć, ponieważ robię takie rzeczy.  Porozmawiajmy o Piaskownicy, i co się dzieje, gdy dziewczyna się tam dostanie… i dlaczego.

Najpierw coś z czcigodnego bloga Badger Hut, gdzie Badger dokonał trafnej obserwacji w swoim poście pt. Being An Emotional Man Does Not Equal “Talking About Your Feelings” [Bycie emocjonalnym mężczyzną nie oznacza “Mówienie o swoich uczuciach”]:

„Męska dynamika społeczna składa się z dwóch głównych części: pierwszej, w której mężczyźni są testowani pod kątem ich przydatności do członkostwa, i drugiej, w której po zdaniu testu są przyjmowani do grupy niemal hurtowo. Nie widzę tego w kobiecych grupach społecznych (w rzeczywistości widzę coś przeciwnego – natychmiastową, powierzchowną akceptację, po której następuje podskórne, pasywno-agresywne wyzwanie od wewnątrz).”

Fajnie, co?  Następnego dnia Athol Kay opiblikował artykuł pt. Why The Wannabe Other Man Tests You First [Dlaczego Absolwenta kierunku Mężczyzna  inny mężczyzna najpierw testuje], w którym opowiada historię mężczyzny, którego męskość była wielokrotnie kwestionowana przed grupą przyjaciół, w tym jego żoną, i jak sobie z tym poradził.

Oba posty wymagają analizy i dotykają bardzo wrażliwego tematu, o którym nie rozmawiamy wystarczająco często.  To, jak się socjalizujemy jako mężczyźni, ma wiele wspólnego z tym, jak zachowujemy się i reagujemy wokół kobiet, i odwrotnie.

Jak mówi Badger, nie zostajesz włączony do “Męskiego Klubu” – Męskiej Matrycy Społecznej – tylko przez posiadanie penisa.  Jeśli pamiętasz moje inne posty na ten temat, wiesz, że mężczyźni testują się nawzajem na początku spotkania, aby ustalić hierarchię dominacji.  Może to być hierarchia wysokiego rzędu, jak korporacja czy armia, albo hierarchia niskiego rzędu, jak czterech facetów na rybach, ale niezależnie od sytuacji nie możesz wejść do piaskownicy, dopóki nie udowodnisz wszystkim swojej wartości.

To może przybrać różne formy, w zależności od mężczyzn i sytuacji – ale kiedy zdasz test, wtedy wchodzisz do piaskownicy i podążasz za przywódcą stada, jak inni chłopcy, i wszyscy dobrze się bawią.  Jeśli grasz szczególnie dobrze, twój status wzrasta.  Jeśli jesteś dupkiem, twój status spada – ale nie zostajesz wyrzucony z grupy.  Stajesz się po prostu Dupkiem w grupie.  Ta rola wiąże się z pewnymi oczekiwaniami, ale o tym innym razem.

W przypadku historii Athola, interlokutor społeczny wykonał kilka bardzo publicznych, bardzo nieprzyjemnych emaskulacyjnych sygnałów, które były wyraźnie wyzwaniem dla drugiego mężczyzny, jawną grą mającą na celu zastraszenie go i zaimponowanie jego żonie.  Mężczyzna poradził sobie z tym subtelnie grożąc przemocą fizyczną, co ładnie zniwelowało zagrożenie ze strony interlokutora.  Następnie doszło do kolejnej konfrontacji z osobą trzecią, która powtórzyła groźbę.  Bo wiesz, czasami ktoś musi usłyszeć, że dostanie po dupie, jeśli nadal będzie się interesował kobietą innego mężczyzny.  Tak jak powinno być.

Aspektem, który chcę poruszyć jest rytuał testowania i łączenia oraz rola, jaką Alfa i Beta odgrywają w męskiej matrycy społecznej.  W istocie, interlokutor naruszył milczące zasady Piaskownicy, w sposób chamski próbując pozbawić męskości żonatego mężczyznę, co pociągnęło za sobą poważne konsekwencje.  Próbował być Bykiem Alfą i wykonać ruch – lub przynajmniej przetestować teren – na kobiecie, która była już wyraźnie zajęta przez innego mężczyznę.  Co gorsza, wybrał on emaskulację w miejscu publicznym, aby podjąć wyzwanie, w którym jawna konfrontacja byłaby problematyczna ze względu na mieszany charakter imprezy.

Gdyby impreza była tylko dla mężczyzn, dynamika zmieniłaby się diametralnie.  Jeśli próbujesz werbalnie oskubać innego mężczyznę w grupie mężczyzn, to jest to albo przekomarzanie się między starymi przyjaciółmi, albo bezpośrednie wyzwanie, którym należy się bezpośrednio zająć – a znajomość różnicy między tymi dwoma sytuacjami jest kryterium wykluczającym dla większości grup mężczyzn.

Ale jeśli koleś jest tak wielkim dupkiem, że nazywa cię “panienką” przy grupie innych facetów, to bezpośrednia konfrontacja jest wymagana, aby odeprzeć grę dupka o dominację.  Ponieważ działo się to w mieszanym towarzystwie, mąż musiał rozważyć konsekwencje swoich działań nie tylko w piaskownicy, ale także to, co oznaczałoby to dla jego żony na huśtawce.  Kobiety nie lubią bezpośrednich konfrontacji, lubią miłe, przyjemne spotkania, gdzie plotki mogą kwitnąć i mogą wbijać sobie nóż w plecy jak cywilizowane kobiety.

Ten społeczny test na wstęp do piaskownicy może oczywiście przybierać różne formy, ale zawsze jest w nim ukryte wyzwanie, odpowiedź i rozwiązanie.  Pomyśl o tym jak o “zabawie na więziennym podwórku”, gdzie żądanie wysunięte w kierunku nowego więźnia przez starego więźnia musi być rozwiązane przemocą, albo do wieczora będziesz czyjąś suką.  Jeśli ktoś wyzywa cię przy bandzie kolesi, to albo żądasz wycofania się, albo konfrontacja jest w porządku.  I nawet jeśli Dupek, o którym mowa jest dużo, dużo większy od ciebie, i masz dużą szansę ze zostanie skopana ci dupa, to rzeczą Alfy jaką należy zrobić, to iść naprzód i dać sobie skopać dupę.  Bo jeśli nie, to milcząco przyznajesz się do (wprawdzie dupkowatej) wykastrowania  i akceptujesz tego konsekwencje.

Jest jednak dobra wiadomość: jeśli podejmiesz walkę z Dupkiem i przegrasz, tak naprawdę nie przegrałeś.  Przegrana z samcem alfa grupy może nie być wspaniała, ale nie wysyła cię na dno piramidy.  Twoje wyzwanie uczyniło cię “pretendentem” do samca alfa grupy, nawet jeśli szanse nie były duże.  Nagrodą, którą otrzymujesz jest szacunek ze strony innych mężczyzn w Matrycy, którzy byli świadkami twojej reakcji na wyzwanie i twojej odwagi za podjęcie potyczki, i którzy nie liczą twojej przegranej przeciwko tobie.  Możesz dostać po dupie, ale nikt inny nie będzie mówił o tobie gównianych rzeczy, wiedząc, że jesteś gotów bronić swojego terytorium.  Dręczenie ze strony Byków Alfa zależy od wycofywania się i uginania kolesi, podczas gry o dominację, a kiedy tak się nie dzieje, częściej sami się wycofują i znajdują sobie coś lepszego do roboty.  Takie jest życie w piaskownicy.

Dodaj tylko jedną kobietę do tej mieszanki, a cała dynamika się zmienia.

Przeniosę się teraz trochę inne miejsce, aby zilustrować mój punkt widzenia.  Mieszkam w Land O’ Cotton, chwalebnym Południu, i znam wielu czarnych ludzi.  Nie jestem rasistą, większość moich czarnych przyjaciół nie jest rasistami, a 95% czasu nasze kulturowe memy są dokładnie takie same, nawet jeśli nasze perspektywy i prezentacje są nieco inne.

Zwracam na to uwagę, ponieważ te pozostałe 5% może cię zaskoczyć, jeśli tego nie zrozumiesz.  Grupa czarnych na Południu będzie zachowywać się w ten sam sposób, gdy w zasięgu słuchu będą tylko czarni.  Gdy pojawi się jedna biała twarz, cała ich prezentacja subtelnie się zmienia.  To nie jest negatywna rzecz – nie jest tak, że szydzą, czy robią negatywne komentarze, czy cokolwiek innego – po prostu fakt, że biała osoba jest obecna, zmienia zasady dynamiki społecznej wśród moich afroamerykańskich przyjaciół. 

Są tak samo uprzejmi dla mnie, jak i dla innych, tak samo gotowi do zaangażowania się w dyskusję lub debatę, tak samo skłonni do włączenia mnie do jakiegoś wydarzenia… ale nie mam wątpliwości, że moja obecność zakłóca lub ingeruje w dynamikę grupy społecznej składającej się wyłącznie z czarnych, która istniała przed moim przybyciem.  Jest to subtelna rzecz i większość białych ludzi nawet nie zdaje sobie z tego sprawy – ja nie zdawałem sobie sprawy, naprawdę, dopóki mój biały przyjaciel nie chciał się przejść i zobaczyć pokaz taneczny w lokalnym historycznie czarnym college’u, a ja mu to odradziłem – ponieważ, jak mu powiedziałem, czasami czarni ludzie po prostu potrzebują przestrzeni, aby “być czarnymi” bez białych ludzi w pobliżu.  To nie jest sprawa rasistowska, to sprawa kulturowa.

Męskie docinki – Biali nie potrafią skakać

 

Podobnie, jedna kobieta w grupie złożonej wyłącznie z mężczyzn radykalnie zmienia dynamikę.  Niektóre kobiety, które wydają się być zdeterminowane, aby być włączone do grupy jako “jeden z facetów”, są bardzo sfrustrowane, kiedy pomimo ich najlepszych starań, po prostu nie udaje im się tego dokonać.  Znałam jedną na studiach, która była zdeterminowana, aby zostać zaakceptowana jako “jeden z facetów” w Tech Crew na sztukę, i zrobiła wszystko, co mogła, aby się odfeminizować (była hetero, i myślę, że podobał jej się jeden z kolesi, ale odbiegam…) w tym dążeniu do tego celu.

Ale pewnej nocy po próbie, reszta kolesi poszła do domu poza kampusem oglądać porno i grać w gry wideo … bez niej.  Miała złamane serce i była wściekła, a na następnej praktyce zażądała, by następnym razem ją uwzględnili, nawet zagroziła skargą o dyskryminację, jeśli tego nie zrobią.  Była niezadowolona.  Oni byli kolesiami, ona była laską i nieważne jak bardzo szanowali jej umiejętności, nadal nie była kolesiem.  W końcu zrezygnowała w następnym tygodniu, powołując się na “zwiększone obciążenie akademickie”, ale wszyscy wiedzieliśmy, że odeszła, ponieważ nie została przyjęta do Piaskownicy.

Samotna kobieta próbująca przeniknąć do Piaskownicy czasami rozumie sytuację na tyle dobrze, że sama domaga się wyzwania w męskim stylu.  W zależności od mężczyzny, o którym mowa, może on jej ustąpić lub nie.  A jeśli jej się uda, zdobędzie trochę szacunku i zostanie “włączona” do następnej “męskiej” nocy.  Ale “bycie włączonym” często oznacza “bycie ignorowanym”, tak jak przeważnie ignoruje się Gammę lub Deltę o niskim statusie.  Udane wyzwanie kobiety, aby uzyskać wejście do Piaskownicy, zwykle oznacza, że ona ma niski status lub pozostaje bez statusu… ale dynamika w Piaskownicy i tak się zmienia, ponieważ ona nadal jest laską, oni nadal są kolesiami, i nawet jeśli ogląda porno i gra w gry wideo, nadal jest laską, a oni nadal są kolesiami.

Na szacunek trzeba sobie zasłużyć – Rian Stone
Władza, Odpowiedzialność i Rozliczalność

Włączenie do grupy złożonej wyłącznie z mężczyzn rzadko jest nagrodą, za jaką uważają ją niektóre kobiety.  Kluczową różnicą jest ilość szacunku okazywanego kobiecie w porównaniu z mężczyzną, kiedy podejmuje ona wyzwanie. Grupa mężczyzn będzie okazywać szacunek wyzywającemu, jeśli jest on mężczyzną, zgodnie z jego stylem i sukcesem.  Grupa mężczyzn prawie nigdy nie przyzna szacunku kobiecie rzucającej wyzwanie, ponieważ wszyscy zdają sobie sprawę z wrodzonych różnic w podejściu i perspektywie między mężczyznami a kobietami i rozumieją na podstawowym poziomie, że pozwolenie jej na przyjęcie wyzwania jest poważnym kompromisem.  Otrzymuje ona wystarczająco dużo szacunku, aby pozostać w Piaskownicy, ale nigdy nie wzniesie się wyżej w hierarchii niż najniższy Beta.

Oto co zaobserwowała Susan Walsh z bloga Hooking Up Smart:

 „Twierdzę, że w większości ludzkich grup społecznych istnieje pewnego rodzaju męska hierarchia dominacji, w której bardziej pewni siebie mężczyźni znajdują się na górze, a mniej pewni siebie bliżej dołu. Proszę pamiętać, że nie biją się oni nawzajem; ci bardziej dominujący przewodzą grupie, kierują rozmową, są tymi, na których inni się wzorują, itd. Ci mniej dominujący są naśladowcami, a w sytuacjach patologicznych są wyśmiewani i wykorzystywani.”

Dokładnie.  A kiedy kobieta jest obecna, to spieprzy całe to piękne męskie rozwiązywanie konfliktów.  Bo nagle kolesie przestają próbować zaimponować sobie nawzajem i podnieść się w hierarchii poprzez osiągnięcia, a zaczynają próbować zaimponować dziewczynie, niezależnie od tego, czy ich kręci, czy nie.  Nic na to nie poradzą.  To ich genetyczne zaprogramowanie.  O ile nie są na tyle homoseksualni, żeby zagwarantować sobie bajeczną parę designerskich sandałów plażowych i pasującą kombinację kostiumu kąpielowego i stroju kąpielowego, ty i twoi kumple zaczniecie się skupiać na niej, a nie na sukcesie grupy.

Susan również wskazuje na to:

    “Teoria samooceny mówi, że zawsze chcemy zmaksymalizować naszą samoocenę i że czerpiemy poczucie własnej wartości z dwóch źródeł: osiągnięć i przynależności (przyjaciele, grupy, kochankowie).”

To znaczy, MĘŻCZYŹNI zwykle zdobywają poczucie własnej wartości poprzez osiągnięcia (“jak dobry jestem?”), podczas gdy KOBIETY tradycyjnie zdobywają poczucie własnej wartości poprzez afiliację (“jak bardzo jestem popularna?”).  Tak więc, podczas gdy mężczyźni w Piaskownicy widzą, że kobieta próbuje udowodnić swoją wartość poprzez osiągnięcia w radzeniu sobie z jakimkolwiek godnym wyzwaniem, które wymyślili, kobieta jest skupiona o wiele bardziej na swoim włączeniu niż na sukcesie.  Jeśli sukces jest jedynym sposobem na uzyskanie włączenia do ekskluzywnej grupy (która jest tak dobra jak pieniądze w Kobiecej Matrycy Społecznej), to kobieta będzie dążyć do sukcesu w tym celu.  Z kolei mężczyźni skupią się na osiągnięciach i będą mniej przejmować się przynależnością.  Mogą dołączyć do grupy, aby coś osiągnąć, ale prawie zawsze skupiają się na osiągnięciu, a nie na przynależności.

Myślę, że my mężczyźni rozumiemy to na podstawowym poziomie.  Kiedy dziewczyna próbuje zrobić coś, co zwykle robią tylko chłopcy, naturalne wahanie ze strony mężczyzn nie jest – jak twierdzi wiele kobiet, zwłaszcza feministek – następstwem tego, że nie chcą, aby ich grupa społeczna była ekskluzywna.  To sprawa lasek.  Mężczyźni mają pretensje do kobiet, które wkraczają do piaskownicy, ponieważ zazwyczaj robią to z powodu pozycji społecznej, a nie dlatego, że mają takie samo dążenie do osiągnięć jak mężczyźni.  Dla mężczyzn liczy się to, co robisz i dlaczego robisz to, co robisz.  Nie tak bardzo jak na Huśtawce, gdzie liczy się to, co mówisz, a nie to, co robisz.

ZROBIĆ – LASKA Z IT

I jest jeszcze jedna rzecz: tendencja tych pierwszych “pionierek” w Piaskownicy do prób napisania na nowo zasad społecznych po tym, jak zostały niechętnie włączone. W większości Piaskownic oznacza to obniżenie kryterium osiągnięć, aby ułatwić inicjacyjne wyzwanie… dla innych dziewczyn.  Dzieje się tak dlatego, że grają one według zasad z Huśtawki, które nakazują wszystkim dążyć do konsensusu i równości, a nie według zasad panujących w Piaskownicy, które nakazują wszystkim oceniać ich indywidualne osiągnięcia i ich indywidualny wkład w grupę.  Więc kiedy ta pierwsza dziewczyna się pojawi, po tym jak już trochę pobędzie i zaczniesz o niej zapominać, często zasugeruje, żeby następnym razem zmienić kryteria wyzwania, aby były “łatwiejsze”, “prostsze” i “bardziej zabawne i sprawiedliwe dla wszystkich”.

Kobiety w policji i problemy z tym związane

I chłopcy naturalnie mają o to pretensje, bo chodzi o to, że Piaskownica nie ma być łatwa, prosta, sprawiedliwa czy zabawna dla wszystkich.  To poważny biznes, w którym chłopcy rywalizują ze sobą, a im trudniejsza rywalizacja, tym większy szacunek i chwała dla chłopca, który wygra.  Ustawienie poprzeczki niżej oznacza po prostu rezygnację z indywidualnego osiągnięcia na rzecz konsensusu i “zabawy”.  I zanim się obejrzysz, w Piaskownicy pojawia się kolejna dziewczyna.  I właśnie wtedy zaczynają się kłopoty.

Chłopcy: Zrozumieć szorstką i burzliwą zabawę – dr Michael Nagel
Dlaczego chłopcy się siłują, bawią w bójki i są ruchliwi – Dr Michael Nagel

Pojedyncza kobieta zmienia dynamikę grupy w dotychczas całkowicie męskiej Piaskownicy.

DWIE kobiety całkowicie niszczą dynamikę grupy.

Dlaczego?  Bo wystarczą tylko dwie kobiety, by stworzyć węzeł Kobiecej Matrycy Społecznej.  Dwie dziewczyny w Piaskownicy prawie zawsze będą się ze sobą zgadzać odnośnie tego co je dotyczy ponad chłopcami, niezależnie od sprawy.  Kobiety zwracają się do siebie po wsparcie i inspirację, gdy sprawy stają się trudne, podczas gdy mężczyźni mają tendencję do samodzielnego wzięcia się w garść się lub spasowania.  Choć dla osób uczulonych na uczciwą rywalizację brzmi to jak BARDZO DOBRA RZECZ, to faktem jest, że pomniejszanie znaczenia osiągnięć na rzecz zwykłej przynależności jest katastrofą dla funkcjonowania Piaskownicy.

Dwie nieugięte postacie w grupie, które zawsze się ze sobą zgadzają i prawie zawsze sugerują alternatywy dla dyktatu przywódców (ponieważ oferowanie “pomocnych sugestii” przywódcom grupy jest cenione przy Huśtawce, ale pogardzane w Piaskownicy) stają się poważnym problemem – zwłaszcza, gdy zaczynają używać swojego mikro-konsensusu jako punktu nacisku do zmiany kierunku grupy. Pojawia się więcej spraw związanych z Huśtawką, ponieważ tam nie chodzi o bycie samicą alfa i przewodzenie – żadna tego nie chce, ze względu na niebezpieczeństwo, jakie się z tym wiąże – chodzi o to, żeby być w stanie wpłynąć na konsensus grupy, jednocześnie unikając osobistego ryzyka dla pozycji, bez wzbudzania podejrzeń.

Kiedy więc w środku Piaskownicy znajduje się węzeł Żeńskiej Macierzy Społecznej z dwiema dziewczynami, upierającymi się, że grupa słucha ich wskazówek i sugestii, a nie wskazówek i sugestii wyznaczonego i zweryfikowanego samca alfa grupy, to słusznie jest to postrzegane jako wyzwanie dla ich lojalności wobec grupy, ich gotowości do podporządkowania się przywództwu grupy w zamian za szacunek, oraz ich gotowości do odłożenia na bok swoich osobistych problemów i poczucia niezależności w celu osiągnięcia celów grupy.  I właśnie w ten sposób dynamika grupy w Piaskownicy ulega spaczeniu.  Ponieważ z dwiema kobietami, nie jest to już całkowicie męska Piaskownica, ale kawałek Huśtawki, która wymknęła się spod kontroli.

To znaczy, że dynamika damsko-męska często przerasta zdolności przywódców do poradzenia sobie z nią.  Dzieje się tak dlatego, że przywództwo zostało stworzone na zasadach Piaskownicy z myślą o misji, a klimat wokół Huśtawki nie jest oparty na misji – jest oparty na procesie.  Kiedy zaczynasz próbować promować proces nad misją, rozcieńczasz zaangażowanie i determinację całej grupy do osiągnięcia celu. Nie chodzi o to, aby każdy dobrze się bawił lub miał równe szanse – chodzi o to, aby zbudować most, wygrać wojnę, wejść na szczyt góry, pobić rekord, zdobyć mistrzostwo, czyli faktycznie coś osiągnąć.

Kobiety w policji i problemy z tym związane
Przetrwanie – Mężczyzni kontra Kobiety [Przetrwać na wyspie z Bearem Gryllsem]

Ułatwienie wejścia i warunków do grupy może być faktycznie “zabawniejsze i bardziej sprawiedliwe”, nawet dla chłopców – ale nie zbudujesz mostu.  Jeśli w grę wchodzą dwie lub więcej dziewczyn, można się założyć, że odstawią one jakąś scenę i/lub awanturę o to, jak most jest budowany i nie pozwolą nikomu nic zrobić, dopóki ich obawy nie zostaną spełnione, nie zostaną wysłuchane, ich opinie zostaną omówione i przedyskutowane, a decyzja, którą zatwierdzą, zostanie podjęta.

Kobiety dwa razy częściej niż mężczyźni doświadczają lęku [niepokoju]

To również dlatego mężczyźni, kiedy stają w obliczu inwazji kobiet na męską przestrzeń, często wycofują się i ponownie formują swoją grupę, zamiast próbować zmagać się z “wyrównywaniem” Piaskownicy.  Chcą dynamiki grupy, w której ważne są osiągnięcia, a nie konsensus i przynależność.  Chcą zbudować most, a nie dobrze się bawić – budowanie mostu JEST zabawą.  Spotkania towarzyskie po drodze są często bezsensowną rozrywką dla Beciaków i Gamm o niższym statusie, więc robienie rzeczy “łatwiejszych i zabawniejszych” (bardziej kobiecych) jest anatemą dla męskiej struktury władzy. To nie jest tak, że mężczyźni “boją się” kobiet wkraczających do ich przestrzeni, ponieważ chcą utrzymać je na wyłączność tylko dla samej wyłączności – to jest kobieca rzecz – chcą utrzymać je na wyłączność, ponieważ włączenie kobiet do dynamiki grupy często, jeśli nie zawsze, odciąga grupę od jej deklarowanej misji.  Nie możesz zbudować zamku z piasku na huśtawce, musisz to zrobić w piaskownicy… więc jeśli chcesz mieć zamek z piasku, musisz przestrzegać zasad piaskownicy.

Weź pod uwagę obserwacje Badgera dotyczące funkcjonowania Huśtawki: “natychmiastowa powierzchowna akceptacja, po której następuje podskórny nurt obcesowych i pasywno-agresywnych wyzwań od środka”.  To znaczy, że nowa dziewczyna zostanie entuzjastycznie zaproszona do ostatniego wahnięcia na huśtawce… a następnie zostanie natychmiast zastraszona przez inne dziewczyny poprzez subtelne i szydercze komentarze, sekrety w ramach pierwotnej grupy i używana jako pionek między centrami władzy konsensusu.

Kiedy wnosisz ten obcesowy impuls i pasywno-agresywne zachowanie do zazwyczaj prostej Piaskownicy, czyli niewiasty, to w zasadzie robisz paskudny śmietnik w samym środku wszystkiego, nad czym pracowali chłopcy.  Jest to moralny odpowiednik tego, że mężczyzna pojawia się w grupie samych dziewczyn i zaczyna wszystkim rozkazywać.  Albo zapraszanie chłopca, żeby cię popchnął na huśtawce, tylko po to, żeby cię nagle i boleśnie zepchnął.

Źródło: The Male Social Matrix: Back To The Sandbox

 

Zobacz na: Norah Vincent: Samozwańczy mężczyzna – Norah wybiera kobiece przywileje w miejsce męskich przywilejów.
Wredne dziewczyny i królowe pszczół: Kobiety zagrożone wykluczeniem społecznym najpierw odrzucają innych.
Ludzie [osobo-postacie] są bardziej sceptyczni wobec badań dotyczących różnic płci, gdy wyniki faworyzują mężczyzn
Wredne dziewczyny i królowe pszczół: Kobiety zagrożone wykluczeniem społecznym najpierw odrzucają innych.

 

Karoń o formie komunikacji jaką jest DYSKURS, prowadzący do KONSENSUSU

 

 

Antiselfist [Twitter]: Profil Cezarego P to przykład wręcz akademicki do wyjaśnienia czym jest zjawisko o nazwie wymyślonej przez mojego znajomego, czyli prześmiewcze – “Absolwent kierunku Mężczyzna” (istnieją również studenci kierunku Mężczyzna, ale to po prostu “wannabe” dążący do bycia absolwentami)

 

Absolwent kierunku Mężczyzna [AKM] to facet (sic!), który obiera za cel swojego życia jak najlepsze wpasowanie się w wyidealizowany model “mężczyzny” widzianego oczami ram oczekiwań społecznych. Praca, zaradność, inteligencja, siła, pewność siebie, rodzina, własność, natura, podróż, abstynencja*, fit.

Absolwent kierunku Mężczyzna [AKM] oddaje całego siebie (często do ostatnich dni życia) działaniom, które nie wychodzą poza wyznaczoną ramę i spełniają oczekiwania kobiety.

AKM jeśli spędzi czas z kolegami 1 na 15 próśb, uważa to za zawadiacki styl i dowód na to, że wcale nie jest niewolnikiem ram.

AKM uprawia abstynencję rekreacyjną. Oznacza to, że pija on alkohol, jednak robi to stosunkowo rzadko, a jeśli już to w ramach wzmacniania więzi rodzinnych (głownie ze strony żony) bądź relacji, które pomogą coś zarobić.

AKM odmawia picia rekreacyjnego tłumacząc zdrowiem i czasem.

AKM uważa, że objawem jego zdrowej, męskiej mizoginii jest nazwanie kobiety “babą” przy kolegach. Za co oczywiście później przeprasza ją po cichu na uszko.

AKM jest internetowym białorycerzem i uważa, że w przestrzeni publicznej wolno mówić tylko, że kobietki są piękne i kochamy je.

Marzeniem AKM jest zbudowanie domu z trawnikiem na wsi, oczywiście takiej, która ma dobry dostęp samochodem do większego ośrodka. Przy budowie celem jest zrobienie jak najwięcej czynności samemu. Kiedy czegoś nie potrafi tłumaczy “żona wezwała fachowców, niech robią, trudno…”

AKM facetów żyjących na własnych zasadach nazywa – nieudacznikami, dziwakami, chłoptasiami. Do tych, których zna, co jakiś czas śle wiadomości mające naprostować ich na jedyną słuszną drogę dopisującą po czasie do grona Absolwentów. Ich nowe dziewczyny komentuje “dorośnij…”

AKM najchętniej prowadziłby własną działalność gosp., aby podkreślać, że on sam jest panem swojego losu. Narzeka wtedy na ZUS i podatki, twierdząc, że gdyby nie państwo byłby jeszcze większym mężczyzną niż jest, ale nawet w tak trudnych warunkach ma ponadprzeciętną zaradność.

AKM twierdzi, że największą z cnót, jest PRACA. Nie chodzi tylko o wykonywanie zawodu.

AKM nie może sobie pozwolić na określenie “leniem” musi więc cały czas być na obrotach w pracy, w ogrodzie, w lesie, na działce. Odpoczywa dopiero kiedy żona po jego zawale mówi “odpocznij…”.

AKM uważa, że jedynym istniejącym zaburzeniem psychicznym jest PTSD u żołnierza marines, który scyzorykiem wygrał walkę sam przeciwko 40 talibom i potem poległ ale przeżył. Wszystko inne to wymysł nowoczesności i wymówki leniwych nierobów.

Kiedy powiesz AKM o antyselfizmie i matrixie, AKM niczym zaprogramowany zacznie kpić bądź bronić agresją ram swojego systemu. Będzie odnosił się do biologiczno-ewolucyjnych argumentów o tym, że powstaliśmy aby się rozmnażać, zdobywać i chronić rodzinę, to jedyna powinność.

AKM kiedy głosuje na PiS nie popiera “socjalu” AKM kiedy głosuje na PO to dlatego, że to pomaga w kontaktach biznesowych i daje poczucie elitarnego grona. AKM kiedy głosuje na Konfederację to – “zostawcie moje pieniądze!” AKM kiedy głosuje na Lewicę to dlatego, że ma magistra.

AKM chce mieć kilkoro dzieci. Jeśli syna to silnego i zaradnego, jeśli córkę to atrakcyjną i inteligentną. Wychodzi z tego najczęściej syn narkoman z lękami i schizofrenią, a córka z ego pod sufit uprawiająca seks w toalecie z popularnym w szkole piłkarzem.

AKM najczęściej idzie w przesadę, która się wyróżnia. Albo lubi styl bardzo ekstrawagancki i zbyt nowoczesny jak na jego wiek, albo bardzo sztywny i konserwatywny snujący się od włoskiego garnituru do skórzanej kurtki na polowaniu. W lato preferuje jak najmniej okrycia na sobie.

AKM ma pedantyczny styl. Nie widzi niczego nienormalnego w sprzątaniu, które trwa 8-10 godzin. Bo nie liczy się czas, tylko robi się aż będzie czysto i “porządnie”. “Porządny” to “ultimate” AKM taki sam jak “potrzeba bezpieczeństwa” u kobiety.