Człowiek jako istota pojęciowa – Mike Mentzer
Mike Mentzer: Człowiek nie jest istotą kierującą się tylko instynktami. Instynkt to forma wiedzy wpisana w biologiczną maszynerię zwierząt, którym kierują się bezwiednie i automatycznie.
Człowiek jest istotą pojęciową, która zdobywa i wykorzystuje wiedzę wyłącznie na drodze wysiłku poznawczego. Ponieważ jednostka musi podjąć wybór, wykazać się określoną siłą woli, by zainicjować i podtrzymywać proces myślowy, jest to powodem, dla którego tak wielu tego nie czyni.
Ów wysiłek wydaje im się zbyt trudny lub nie w ich guście. Ponieważ wychowali się w kulturze antyracjonalistycznej, wielu z nich nie nauczono cenić logiki i tym samym nigdy nie osiągnęli intelektualnej samowystarczalności, innymi słowy, umiejętności racjonalnego rozumowania oraz niezależnego osądu.
Bezkrytycznie przyjęli wiarę jako formę wiedzy, a wiara to antyteza rozumu. To ślepa akceptacja idei, na które nie ma racjonalnych przesłanek lub namacalnych dowodów.
Nauczono ich nie ferować wyroków, czy w wersji świeckiej – mieć otwarty umysł. Idea, że nie powinniśmy wydawać wyroków [poznawczo-decyzyjnych] lub mieć otwarty umysł jest bardzo niebezpieczna.
Jej celem jest utrzymywanie ludzi w stanie zagubienia sugerując, że przypisywanie wszystkiemu teoretycznej możliwości jest cnotą.
Oczywistym jest, że nie wszystko może być prawdziwe. Dlatego proponuję kultywowanie postawy aktywnego umysłu, który ocenia idee krytycznie, odsiewającego idee fałszywe od prawdziwych.
Podejście niektórych kulturystów do treningów już od początku jest niczym innym niż skokiem w nieznane. W ciągu naszego życia stykamy się z wieloma teoriami, w różnych dziedzinach, od religii po filozofię. od polityki po medycynę, od diety po naukowe podstawy kulturystyki.
Ponieważ niewielu w naszej kulturze zostało nauczonych myśleć racjonalnie czy osądzać krytycznie, większość z nas jest zagubiona, kiedy stają przed koniecznością podjęcia intelektualnego wyboru, na przykład, którą teorię treningu zastosować.
Uświadomiłem sobie, że sam byłem w takiej sytuacji będąc u schyłku nastoletniości. Szczególnie symptomatyczne było moje przekonanie, że słowo drukowane musi być prawdziwe. Oczywiście później przekonałem się, że moje przeświadczenie było nielogiczne, ponieważ nie każda idea musi być prawdziwa, skoro tak wiele z nich jest w sprzeczności z innymi ideami. Nie kto inny jak Arthur Jones wyleczył mnie z tej naiwnej nielogiczności mówiąc te słowa:
“Mike, tylko dlatego, że coś wydrukowano nie znaczy, że jest to prawda. Co więcej, ponad 90 procent treści drukowanych na dowolny temat to stek bzdur”.
Teraz, pod 25 latach przemyśleń, badań i doświadczeń, śmiem twierdzić, że pan Jones był łaskawy – nawet 98 proc. tego, co napisano w takiej czy innej dziedzinie nadaje się do kosza.
Zrozumienie tego faktu jest pierwszym i najważniejszym krokiem do rozwoju krytycznego myślenia. Celem mojej działalności piśmienniczej i komunikacyjnej, obok oferowania racjonalnych porad treningowych, jest chęć dążenia do idealnego społeczeństwa na drodze rewolucji kulturowej przywracającej człowieka na ścieżkę rozumu i logiki, jako jedyną możliwością rozwiązania problemów grożących naszemu przetrwaniu.
Czyż nie wydaje się ciekawą ideą, że kulturyści, często traktowani jako bezmózgowi, są konieczni do ocalenia świata? Ale czemu nie? Przecież to starożytni Grecy, żyjący nie w mrocznych czasach tak, jak my teraz, lecz w wiekach złotych, wychwalający umysł ludzki i zarazem idealizując piękno ludzkiego ciała. Jak wiemy, ideą jońskiej filozofii była fraza “w zdrowym ciele zdrowy duch”.
Gdyby kulturyści część swojej pasji przekierowali w stronę umysłu, filozofii, logiki, staliby się być może głównym aktorem na drodze do ocalenia czy przynajmniej skierowania świata na bardziej racjonalne tory.
Wielu z nas doskonale zna tę grecką maksymę “w zdrowym ciele zdrowy duch”, która poniekąd odegrała rolę w wyborze tytułu mojej najnowszej książki “Heavy Duty 2. Ciało i umysł” Jak wspomniałem wcześniej, człowiek nie jest stworzeniem kierującym się [tylko] instynktami, lecz stworzeniem operującym pojęciami.
Siła czy zdrowotność umysłu jednostki jest wprost proporcjonalne do jej horyzontów pojęciowych, ilości koncepcji, które umysł jednostki przyswoił, w jak dużym stopniu pojmuje ich znaczenie oraz liczbę logicznych połączeń, które pomiędzy nimi wypracował.
Dla istoty ludzkiej potrzeba posiadania oglądu na rzeczywistość nie jest kwestią wyboru, tj. posiadanie filozofii, cytując Ayn Rand:
“Twoim jedynym wyborem jest to, czy zdefiniujesz swoją filozofię na drodze świadomego, racjonalnego, zdyscyplinowanego procesu myślowego i skrupulatnej, logicznej deliberacji, czy pozwolisz swojemu nieświadomemu umysłowi gromadzić stertę bezpodstawnych wniosków, fałszywych uogólnień, niezdefiniowanych sprzeczności, nieprzetrawionych sloganów, nieokreślonych zwątpień, marzeń i lęków, nagromadzonych przez przypadek, ale przyswojonych przez nieświadomość w swego rodzaju pseudofilozofię stanowiącą jedną, wspólną masę w postaci samo zwątpienia, które niczym kula u nogi wyrasta w miejscu, gdzie powinny wyrosnąć skrzydła pewnego siebie umysłu”.
Celem poprawnej nauki filozofii jest w pełni zdefiniowane postrzeganie życia bazujące na jasnym, pełnym, namacalnym zrozumieniu obiektywnych zasad. Solidne zrozumienie obiektywnych zasad jest absolutnie niezbędne do niezależnego myślenia i oceny, i tym samym umożliwi osiągnięcie racjonalnych celów.
Najważniejszą zasadą, którą należy opanować, by osiągnąć władzę nad swoim życiem oraz wyznaczone cele, czy będzie to rozwój mięśni, dochodowy biznes czy udane małżeństwo, jest zasada przyczyny i skutku.
To właśnie filozofia odkryła i sformułowała jawnie prawo przyczynowości, które dało człowiekowi intelektualną podstawę, na której rozwinęła się przewaga zachodniej kultury oraz zdolność kontrolowania rzeczywistości posługując się zdobyczami matematyki, medycyny, fizyki, inżynierii oraz innych dziedzin nauki. Prawo przyczynowości postuluje, że byt może wyłącznie działać zgodnie z jego naturą i na żaden inny sposób.
Innymi słowy, kamień nie potrafi latać, mięsień nie wzrasta bez działania wymaganych bodźców, a człowiek nie może istnieć inaczej niż jako człowiek. Innymi słowy, jako racjonalne zwierzę. Osoby nieposiadające jawnego zrozumienia fundamentów filozofii, jak zasada przyczyny i skutku, będą mieli wielkie trudności w osiągnięciu swoich celów.
Brak zrozumienia roli fundamentalnych na ścieżce życia powoduje, że takie osoby w dużej mierze kierują się emocjami zamiast opierać się na koncepcjach. Zdają się działać na zasadzie mglistej koncepcji, że wystarczy, by ich pragnienie osiągnięcia celu było dostatecznie silne, a to wystarczy do jego osiągnięcia.
Jako że nie uskuteczniają sprawdzania, czy czasem nie kultywują niezdrowych nawyków mentalnych, półświadomie wpisują się w zasadę, że “więcej znaczy lepiej“. Ich postawę można określić słowami: “pragnę mięśni tak bardzo, że jeśli tylko wytrwam i będę spędzał z religijnym zapałem całymi godzinami na siłowni codziennie, to koniec końców osiągnę swój cel”.
Przecież wszytko, co przeczytałem i usłyszałem w tekstach kultury sugeruje, że jeśli się nie poddam, wytrwam przy swoim, samym nieustępliwym wysiłkiem zagwarantuję sobie sukces. Jak na ironię, nic bardziej mylnego.
Zobacz na: Modele mentalne
Myślenie w Systemie 1 i Systemie 2
Etapy rozwoju moralnego Lawrence’a Kohlberga
Potęga narracji w podejmowaniu decyzji
Myślenie pojęciowe, a myślenie stereotypowe – Andrzej Wronka, Kazimierz Ajdukiewicz, Józef Kossecki
O tworzeniu pojęć klasowych oraz teoriach adekwatnych, kulawych i skaczących – Leon Petrażycki
Cykl Obserwuj, Zorientuj, Zdecyduj i Działaj [O.O.D.A. Loop]
Celem myślenia jest pozwolenie na to, by twoje myśli umarły zamiast ciebie – Jordan Peterson
O żywotnej potrzebie wolności słowa – prof. Jordan Peterson
John Taylor Gatto: Jak oświata publiczna upośledza nasze dzieci i dlaczego?
Ekstremalna Odpowiedzialność – Jocko Willink
Drew Baye: Na czym polega trening o wysokiej intensywności (HIT)?
Zasada wielkości Hennemana – zastosowanie w rozbudowie masy mięśniowej
Bardzo wolne vs normalne powtórzenia z naciskiem negatywnym – Drew Baye
Człowiek jako istota pojęciowa – Mike Mentzer
Mike Mentzer jest znany ze swojej wyjątkowej filozofii treningu, którą nazwał „Heavy Duty”. U podstaw filozofii Mentzera leżała koncepcja intensywności ponad objętością/ilością. Wierzył w wykonywanie mniejszej liczby serii przy maksymalnym wysiłku i intensywności, podkreślając znaczenie treningu w celu osiągnięcia całkowitej niewydolności mięśni podczas wykonywania powtórzenia. Jego zdaniem organizm potrzebuje odpowiedniej ilości czasu na regenerację pomiędzy treningami i za wszelką cenę należy unikać przetrenowania. Takie podejście kontrastowało z panującym w jego czasach przekonaniem o intensywnym treningu, co uczyniło Mentzera kontrowersyjną postacią w świecie kulturystyki. Jego filozofia Heavy Duty zalecała krótsze i bardziej intensywne treningi, skupiając się na jakości, a nie na ilości, ostatecznie mając na celu wzrost mięśni i przyrost siły przy jednoczesnej minimalizacji ryzyka kontuzji.
Oprócz innowacyjnych metod treningowych Mike Mentzer podkreślił także znaczenie rozwijania umysłu obok ciała. Uważał, że dyscyplina umysłowa jest tak samo ważna jak wysiłek fizyczny w osiągnięciu sukcesu. Mentzer często cytował starożytną grecki aforyzm, jedną z maksym delfickich „poznaj samego siebie”, podkreślając potrzebę samoświadomości i samodoskonalenia. Zachęcał jednostki, aby rozwijały silne poczucie celu, poświęcenia i skupienia nie tylko na treningu, ale we wszystkich aspektach życia. Zdaniem Mike’a Mentzera rozwój osobisty był przedsięwzięciem holistycznym, w którym rozwój ciała i umysłu są nierozerwalnie powiązane. Filozofia ta zainspirowała wielu nie tylko do dążenia do doskonałości fizycznej, ale także do poszukiwania samodoskonalenia i dyscypliny umysłowej jako niezbędnych elementów satysfakcjonującego życia.
Wyrocznia – Matrix Reaktywacja
Coś słodkiego?
Wiesz z góry czy to wezmę?
Inaczej była bym marną wyrocznią.
W takim razie nie mam wyboru.
Przychodząc tu już dokonałeś wyboru, chcesz tylko wiedzieć czemu.
https://rumble.com/v3qyheg-wyrocznia-matrix-reaktywacja.html
Najnowsze komentarze