Eksperyment Beara Gryllsa, który uwypukla kobiecą naturę
„Faceci mają nas kobiety gdzieś… Zero troski.”
Ciekawostka: panie, jesteście w drugiej drużynie. Faceci to wasi przeciwnicy. Ich celem jest pokonanie was 🙂
– Czego życzyłbyś sobie, by widzowie uzmysłowili sobie po obejrzeniu pierwszego odcinka?
Bear Grylls: Jedną z rzeczy jak sądzę jest to, że sztuka surwiwalu to domena mocno zależna od płci. Kobiety do pewnych rzeczy podchodzą inaczej niż mężczyźni, ale faktycznie wszystko sprowadza się do serducha, hardości charakteru.
– Jestem zwolenniczką niezależności kobiet, by w ogóle nie polegać na mężczyznach. ogień to bardzo ważny zasób i sposób, w jaki rozplanowali swój obóz, gdzie mają wyznaczone miejsce do suchego składowania opału, wszystkie rzeczy niezbędne do przygotowania posiłków, sposób w jaki podtrzymują ogień blisko przestrzeni sypialnej, mają naprawdę dobrze działający system, którego my nie mamy.
Bear Grylls: Masz szansę obserwować różnice. Bardzo staram się nie robić z tego wojny płci i raczej chcę, by widz wyciągnął własne wnioski.
– To nie fajnie, że do niektórych rzeczy mężczyźni są nam potrzebni.
Bear Grylls: Taa…
– Niestety po pewne rzeczy musimy się do nich zwrócić i to mi się bardzo nie podoba. To zawsze kończy na targowaniu się, co możemy dać w zamian. To jest strasznie frustrujące.
– Nie wiem co mają z tą swoją mentalnością, gdy o coś proszą, zachowują się jak by to się im należało, odnoszę wrażenie, że im się wydaje, że bierzemy więcej, niż one nam dają, co jest kompletnie niedorzeczne. Za każdym razem coś od nas chcą.
– W sytuacji “coś za coś”, osoba mająca władzę za benefity w pracy może domagać się korzyści seksualnych.
– Wystarczy chwila ciepła ogniska i możesz dalej mierzyć się z wyzwaniami. Kiedy faceci powiedzieli, że nie życzą sobie byśmy dłużej ogrzewały się przy ich ognisku…
– W przypadku odmowy, benefity w pracy mogą zostać cofnięte.
Bear Grylls: Ludzie pisali, byśmy zrobili wersję z kobietami. Myślę sobie “świetny pomysł! To jest to”.
– Od początku mamy ciągle pod górkę, zeszłej nocy nie zmrużyłyśmy oka, całą noc nie spałyśmy, jesteśmy zmarznięte, przemoknięte, z powodu deszczu zgasł nam ogień, więc nic nie jadłyśmy.
(Tymczasem w obozie mężczyzn…)
– Tnij gardło! Gardło!
– Przykro mi, kolego.
Bear Grylls: Serducho, hardość charakteru i determinacja, te rzeczy, które nie są wyłącznie domeną kobiet lub mężczyzn.
– Dłużej tego zimna nie wytrzymam.
– Zeszłej nocy czułam zadowolenie, że solidarnie uparłyśmy się, by nie iść do obozu mężczyzn po schronienie, ale szczerze, nie czułam wstydu, gdy rano poszłyśmy do nich się ogrzać przy ognisku. Nigdy nie czułam się tak okropnie. Nie mogłam się doczekać ciepła ogniska.
– No, chodźcie.
– To jest spora wysokość, trzymajcie ręce przy klatce piersiowej i lądujcie na plecach. Zaczynamy!
– Dajesz, Nina!
– Dajesz.
– Courtney, to może być poważne uszkodzenie nadgarstka.
– Courtney, wszystko w porządku?
– Kręci mi się w głowie. Chyba nie będę w stanie dokończyć wyzwania.
– Wszyscy stop! Okej, póki co nie wiemy co z ręką, dopóki nie zrobimy rentgena, dlatego nie mamy pewności co do jej statusu w grze. Chcę, byś ją stąd zabrała.
– Panowie, dzisiaj nie będzie narady wieczornej. Panie, do zobaczenia na naradzie.
– Ci faceci mają nas kobiety gdzieś, co dzisiaj było widać. Zero troski.
– Nie damy się zdeprymować ich muskulaturze.
– Panowie, do roboty.
– Jeśli my kobiety skupimy się na celu i będziemy się trzymać razem i pokonamy facetów razem,
będziemy jak jedna wielka zaj*bistość.
(2000 lat później…)
N: W tym sezonie “Wojny Płci” o zaciętej walce raczej mówić nie można. Plemię mężczyzn wygrało każdy pojedynek.
– …zaj*bistość…
Bear Grylls: Słowa to jedno, a działanie to drugie… Biżuteria, makijaż, co tam jeszcze, to nie czyni nas kim jesteśmy. Jesteśmy czymś ponad to wszystko.
(Woda pitna dla całego obozu)
– Razem z Chelsea potrzebowałyśmy umyć sobie włosy świeżą wodą, by wyglądać czysto i promieniście. Wygląd ma znaczenie. Wiele badań to pokazuje, że mycie włosów w świeżej wodzie powoduje, że nasze szanse rosną, powoduje, że nasze szanse rosną.
Chłopcy: Zrozumieć szorstką i burzliwą zabawę – dr Michael Nagel
Dlaczego chłopcy się siłują, bawią w bójki i są ruchliwi – Dr Michael Nagel
– Prawda jest taka, że jeśli jesteś naprawdę męski, niektóre kobiety to razi. Sama obecność czystej, nieskażonej męskości niektóre kobiety doprowadza do szału. Ja nie jestem czarujący.
– Powiedziałem swoje, jeśli nie rozumiesz tego lub się z tym nie zgadzasz…
– Nie, nie, chcę się tylko upewnić, że dobrze zrozumiałam.
– Nie, nie, chcę się tylko upewnić, że dobrze zrozumiałam.
– Czy kolejność ma znaczenie?
– Cisza! Nie jestem w dobrym nastroju. Cisza!
– Wyluzuj. Cisza!
– Wyluzuj.
– Czy musisz to robić tutaj?
– Wyluzuj, wszystko będzie dobrze.
(Morderstwo)
– Pracujemy nad naszym schronieniem i oto jak zawsze przychodzą dziewczyny i pytają, czy mogą pożyczyć żar do ogniska, więc…
– Nie sądzę, by któraś z dziewczyn chciała tam przebywać, to jest niekomfortowe, ciągłe ocieranie się o nich, gdy ciągle coś robią, mówią ci że masz się przesunąć…
– Marzyłam, żeby mnie ktoś znokautował żebym straciła przytomność tamtego wieczora.
– Pytały się, czy w nocy było nam ciepło. Bla, bla, bla, że one są przemoknięte, że marzną… Chłopaki postanowili, że koniec z takimi układami, że to jest gra o milion dolców, więc pi*przyć dziewczyny.
– Rano poszedłem łowić kraby i gdy wróciłem, zobaczyłem grupę dziewczyn w naszym szałasie, zmoknięte, siedzące przy ognisku na naszych łóżkach.
– Potrzebuję pożyczyć na moment twój samochód.
– Co to za bzdura? Chcesz pożyczyć mój samochód?
– Nie ma mowy!
– Najgorsza rzecz na świecie to bycie przemokniętą i zmarzniętą. To właśnie mnie tutaj od długiego czasu wciąż spotyka.
Bear Grylls: Płacz to marnowanie wody. Każdy z nas jest inny. Kobiety potrafią się zachować kompletnie dziko i szokująco na sposoby, których nigdy bym nie przewidział.
– Kłoda idzie do morza. Z powrotem do morza.
N: Erica zaczęła wrzucać do morza drewno na opał.
– Postradała zmysły.
– Z powrotem do morza.
– To jest skrajnie dziwaczne zachowanie.
– Co tam się odstawia?
– Wrzuca drewno do morza.
– Tak k*rwa bardzo przepraszam.
Bear Grylls: Jedna z kobiet na wyspie… Nie mogę więcej płakać, bo to mnie odwadnia.
– Jesteś moją bohaterką.
– Dziękuję, Jackie.
Bear Grylls: …nie ważne jak są zdeterminowane, nie są w stanie tego zrobić…
– Jesteśmy drużyną, nie? Oprócz Jane.
– Mamy do czynienia z irracjonalnymi, nabuzowanymi hormonami kobietami, próba negocjowania z nimi nie ma kompletnie sensu i po tym wszystkim nie mam zamiaru więcej próbować.
– Za każdym razem, gdy udało nam się złapać ryby, było wielkie hurra, że jesteśmy w stanie zrobić coś, co faceci robią codziennie.
– Zadźgałem krokodyla, wypatroszyłem i wróciłem z nim do obozu.
– Teraz, gdy szklany sufit pękł, uciśnione grupy czeka dobrobyt.
– Wraz z Troy’em udaliśmy się do obozu kobiet i zaproponowaliśmy, by pozwoliły nam użyć swoich sieci, bo one, co oczywiste, nie potrafiły ich używać. Przychodzimy do nich i proponujemy, że jeśli pożyczą nam sieci, to oddamy im 50 proc. połowu.
– Myślę sobie, że 50 ryb wystarczyłby, by każdy z obu obozów dostał po 3 ryby. Jonas nie potrafi w gładki sposób o coś poprosić.
– Teraz nie będziemy dalej drążyć tematu, damy im parę dni, by nieudolnie próbowały złapać coś w sieci, a gdy wrócą do nas, warunki umowy się zmienią – już nie będzie pół na pół, bo to one do nas przyszły, ale raczej coś w stylu…
– Tylko tyle?
– Co to znaczy “tylko tyle”? Co, mam ci gruchę zwalić?
– Chcę cię zer*nąc w du*ę.
– Każdego dnia naszym priorytetem jest schronienie. Skupiamy wysiłki się na budowie szałasu, ale nadal nie możemy go porządnie zrobić. Zeszłej nocy całe zmokłyśmy. Przed każdą nocą boimy się iść spać bo wiemy, że skończy się to fatalnie, będziemy leżeć zmoczone i zmarznięte aż do wschodu słońca.
(Fedora)
– Dziewczyny przyszły dzisiaj znów, przemarznięte do cna. Nie mogłem przestać o nich myśleć zeszłej nocy mając świadomość, że marzną tam na śmierć. Rano przychodzą całe zmarznięte. To mnie wkurza, to nie jest w porządku.
(Przekłute sutki)
To było… w oczywisty sposób złe i nie powinnyśmy do tego dopuścić. Chciałem im pomóc, jak tylko mogłem.
(Biały [rycerz] karzeł na ratunek)
Bo na tym właśnie polega bycie mężczyzną. To właśnie oznacza bycie dżentelmenem, na tym właśnie polega szarmanckość.
– Po kiego grzyba skumałeś się z grupą dziewczyn?
– To jest typowo męskie zachowanie, planowanie i systematyczne realizowanie zadań, które trzeba podjąć. Jak w wojsku, na przykład.
Zobacz na: Przetrwanie – Mężczyzni kontra Kobiety [Przetrwać na wyspie z Bearem Gryllsem]
Uprzywilejowana kobieta nie jest w stanie zadbać o swoje przetrwanie | TBYS
Kilka słów od kobiety z branży IT, na temat równości kobiet w branży IT
Kobiety w policji i problemy z tym związane
Jednostki bojowe złożone wyłącznie z mężczyzn osiągają lepsze wyniki niż jednostki mieszane – Badanie Korpusu Piechoty Morskiej
Eksperyment Beara Gryllsa, który uwypukla kobiecą naturę [napisy PL]
https://rumble.com/v296siy-eksperyment-beara-gryllsa-ktory-uwypukla-kobieca-nature-napisy-pl.html
„Gdyby cywilizacja była pozostawiona w rękach kobiet, nadal mieszkalibyśmy w szałasach z trawy” – Camille Paglia, Sexual Personae
Kobiety vs Mężczyźni – Presja Ewolucyjna
Najnowsze komentarze