Kilka słów od kobiety z branży IT, na temat równości kobiet w branży IT
– Witam, nazywam się [Maomi Vishuah?], na początek może się przedstawię. Jestem kobietą pracującą w branży IT, żadna niespodzianka, jestem dyrektorem generalnym dosyć dochodowej firmy z branży IT, jestem także matką i można powiedzieć, że posiadam spore doświadczenie w branży.
Jak sądzę posiadam doświadczenie by na ten temat kompetentnie się wypowiedzieć. Chcę powiedzieć, że cała dyskusja o sytuacji kobiet w IT jest raczej dla nas, kobiet, szkodliwa.
Uważam tak, ponieważ w zasadzie kręci się ona wokół tego, że to nic złego, że płace są niższe i radzimy sobie gorzej niż mężczyźni w tej branży, bo to dlatego, że jest jakaś ogólnoświatowa konspiracja przeciwko kobietom, że świat nas nienawidzi.
Dlatego jestem przeciwniczką takiej dyskusji. Ponieważ prowadzę firmę, czasami uczestniczę w procesie rekrutacji pracowników, do tego uczęszczałam do szkoły, gdzie na 100 mężczyzn było może z 8 kobiet, więc jestem przyzwyczajona do towarzystwa mężczyzn.
Muszę to powiedzieć, ale kobiety są najczęściej dosyć leniwe, nie są zbyt dobrymi programistkami. Przykro mi, ale taka jest prawda. Mówię to szczerze. Nie są gotowe do ciężkiej pracy nad projektem. Kiedy prowadziłam rekrutację docelowo starałam się zatrudnić właśnie kobiety, ale ostatecznie mi się to nie udało. Wiecie dlaczego?
Ponieważ większość z nich zwyczajnie oszukiwała i były generalnie kiepskimi programistkami. Koniec końców musiałam zatrudnić mężczyzn. Dlatego też uważam, że ta cała gadka o zatrudnianiu większej ilości kobiet w branży IT jest błędna, ponieważ w konsekwencji zatrudniamy więcej kiepskich programistów.
W konsekwencji wasza firma na tym ucierpi. Straci pieniądze. Wiem, że dyskusja o kobietach w branży IT jest trendi, ale moim zdaniem kobiety powinny zabrać się do solidnej nauki i ciężkiej pracy. Z doświadczenia wiem, że kobiety rzadko zostają w biurze po godzinach. Nie. Zazwyczaj to mężczyźni pracują do późna. Dlaczego? Nie wiem. To tyle ode mnie. Uważam tego typy wykłady za zbędną bzdurę.
Przetrwanie – Mężczyzni kontra Kobiety [Przetrwać na wyspie z Bearem Gryllsem]
– Okej.
– Okej. Oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania, ale chcę pewną rzecz wyjaśnić. Ta prezentacja nie miała na celu głoszenia idei “rekrutujmy więcej kobiet”. Nie. Zdajemy sobie, że jest to branża silnie merytokratyczna i każda firma powinna zatrudniać najlepszych kandydatów. Ideą tego typu projektów czy społeczności jest docieranie do osób z informacją o istnieniu inicjatyw oferujących wiedzę dla chętnych do nauki tych umiejętności. To nie my odpowiadamy za to, jak ludzie korzystają z naszej oferty. Chcemy tylko pokazać, że są wśród nas osoby, pracujące w tej branży, którym dało się pokonać…
Zobacz na: Męska matryca społeczna: powrót do piaskownicy
Kobiety atakują Beara Gryllsa za seksistowski program na bezludnej wyspie, w którym biorą udział tylko mężczyźni.
Kłótnie o torebki i łzy w toalecie. Kiedy ta producentka założyła firmę telewizyjną przeznaczoną wyłącznie dla kobiet, myślała, że pożegnała się z konfliktami…
Efekty końcowe współczesnego feminizmu
Płeć a środowisko akademickie
Najnowsze komentarze