Freudowski model Ego, Rząd i Czerwień

11 sierpień 2016

Freudowski model Ego, Rząd i Czerwień

Streszczenie: Eksploracja freudowskiego modelu psychiki i współczesnych interakcji między mężczyzną i kobietą, indywidualnym człowiekiem i kolektywem.

Ciało: Zastanawiałem się nad koncepcją „maksimum przyjemności, minimum bólu”, często nazywaną zasadą przyjemności z psychoanalizy Freuda. Jest to instynktowne poszukiwanie przyjemności i unikanie bólu w celu zaspokojenia biologicznych i/lub psychologicznych popędów. To sprawiło, że zacząłem się zastanawiać, czy kobiety są szczęśliwsze z mężczyznami alfa i umawiają się na randki/małżeństwa z mężczyznami beta z konieczności. Prowadzi to zarówno do nieszczęśliwego życia kobiety po ślubie (wdowa po Alfie), jak i do nieszczęśliwego życia Bety przed (i często po) ślubie.

Jedną z głównych koncepcji Freuda jest podział psychiki na ID, Super-Ego i Ego, gdzie ID reprezentuje instynktowne pragnienia, super-ego zasady i socjalizację od naszych rodziców/społeczności, a Ego moderujący wpływ między tymi dwoma. Aby stworzyć archetypy tych trzech, można przyjąć Id jako ostatecznego hedonistę, ściśle przestrzegającego zasady przyjemności. ID ma niewielką cierpliwość do odkładania gratyfikacji, niewielką zdolność do długoterminowego produktywnego zachowania i nie myśli o przyszłości. Super-Ego jest ostatecznym autorytetem, starającym się kształtować i utrzymywać osobę jako „dobrego człowieka” zgodnie z zasadami wyznawanymi przez  społeczeństwo, w którym żyje. Ego to jaźń, która powściąga niepohamowanego hedonistę i autorytarnego człowieka trzymającego się ustalonych reguł.

Powodem, dla którego Hobbes nazwał swój klasyczny traktat o rządzie „Lewiatanem”, było to, że zauważył, jak rząd wyłania się jako siła zbiorowej woli ludzi, ale z czasem przekształca się w rzecz samą w sobie, która rośnie, aż stanie się znacznie większa niż kiedykolwiek zamierzano. Rząd pozostawiony samemu sobie rośnie i staje się niekontrolowanym potworem, który nie reaguje już na zbiorową wolę ludzi. W naturze człowiek dąży tylko do zaspokojenia siebie, jego zachowanie dyktuje, czy żyje, czy umiera, rozmnaża się lub wymiera, ewoluuje lub dewoluuje, krótko mówiąc, jego motywacją jest to, że jego zachowanie jest w dużej mierze kontrolowane przez jego wiarę. Mogą oni skupiać się na celach, których pragną, ignorować cele, którymi nie są zainteresowani i zatrzymywać zyski ze swoich wysiłków tylko dla siebie.

Jeśli cofniemy się do czasów, gdy żyliśmy w plemionach lub stadach, naturalne było, że mężczyźni poświęcali się dla kobiet, ponieważ utrata mężczyzn będzie miała mniejszy wpływ na utratę populacji plemiennej niż utrata kobiet. W końcu każda samica może zajść w ciążę tylko raz w roku, podczas gdy jeden samiec teoretycznie może zapłodnić setki kobiet. Tak więc prokreacyjny korek butelkowy nie występuje w postaci plemników, ale w postaci jaj. W ten sposób otrzymujemy powiedzenie „Jajeczka są drogie, plemniki są tanie”, jednak z perspektywy, która obejmuje również zapotrzebowanie na zasoby w celu donoszenia ciąży i wychowania dzieci do dorosłości, staje się to kwestią pozyskiwania zasobów zewnętrznych w stosunku do plemienia. Początkowo poprzez polowanie i zbieractwo, a następnie rolnictwo. Co więcej, ponieważ ciężarna ludzka samica jest bezbronna, wynika z tego, że potrzebuje ochrony, ludzkie dzieci są bezbronne, a jeśli plemię zostanie podbite przez inne plemię, może dojść do dzieciobójstwa, aby nowi przywódcy plemienia nie inwestowali rzadkich i cennych zasobów w potomstwo innych mężczyzn.

Jednak w miarę jak przechodziliśmy do większych społeczeństw, otwarta wrogość między plemiennymi grupami mężczyzn w celu zdobycia samic i zasobów sama w sobie stała się wąskim gardłem, ponieważ utrzymanie pokoju i współpracy jest wymagane, aby cywilizacja mogła się rozwijać. Kiedy przeszliśmy od małych grup rodzinnych, w których bodźce były naturalnie dopasowane między grupą a każdą jednostką.

Ponadto, gdy bariery wyjścia nie istniały, a niesprawiedliwe traktowanie członków najprawdopodobniej doprowadziłoby do rozpadu plemienia lub w najgorszym przypadku do całkowitej rzezi w stylu „zwycięzca bierze wszystko”, kluczowe znaczenie miało zapewnienie, że członkowie przestrzegają i zgadzają się na pewien zestaw reguł. Ten zestaw reguł musiał być opracowany w taki sposób, aby równoważył potrzeby i pragnienia kolektywu z potrzebami jednostki. W grupie, w której wszyscy są spokrewnieni, taka równowaga ma tendencję do powstawania, ponieważ altruistyczne zachowanie wobec krewnych jest bardziej prawdopodobne niż wobec zupełnie obcych. Ponadto wychowanie w bliskim sąsiedztwie prowadzi do wyższego poziomu empatii i więzi emocjonalnych w grupie.

Jednak wraz z eksplozją wielkości grupy, wiele z tych zachęt zanika, a tym samym zależność od programowania społecznego staje się znacznie silniejsza. W narodzie składającym się z plemion (rodzin) naturalne jest postrzeganie rządu pobierającego zasoby od jednej rodziny, która dobrze sobie radzi, aby przynieść korzyści innej rodzinie, która nie radzi sobie dobrze, jako wyrządzanie niedźwiedziej przysługi tej pierwszej. Dlatego wkracza programowanie społeczne i wykorzystuje wszelkie niezbędne środki, aby kształtować opinię publiczną w sposób, który promuje rozwiązania, które podważają najlepszy interes jednostki. Media, politycy, „influencerzy”, [agenci wpływu] i inne osoby o dużej władzy społecznej są angażowane do przeprogramowania umysłów mas, aby dostosować się do najlepszego interesu kolektywu (w najlepszym przypadku) lub interesów klasy rządzącej (w najgorszym przypadku).

Pierwszym ważnym krokiem w programowaniu społecznym była religia, która egzekwowała zestaw zasad i praw pochodzących z boskiego źródła (odwołanie do autorytetu) i była jedynie egzekwowana przez obecną klasę rządzącą. Zamiast utrzymywania każdej kobiety i jej potomstwa przez kolektywną grupę, pojawiło się małżeństwo, które pozwoliło, aby ciężar utrzymania kobiety i jej potomstwa spoczywał na ojcu tego potomstwa. Naśladuje to wzorzec w grupie plemiennej. Mężczyzna ma motywację do angażowania się w zachowania prospołeczne, które równoważą jego potrzebę prokreacji z potrzebą zapewnienia samicy niezbędnych zasobów. Ochrona w tym momencie była również częścią jego odpowiedzialności, ale część z niej została zlecona państwu, które chroni przez pełnomocnika [policja, wojsko, itp.].

W miarę jak wchodzimy w nasze nowoczesne społeczeństwo, kobiety mogą przyjąć rolę żywiciela dla siebie i swoich dzieci, oprócz dużego wsparcia ze strony kolektywu. Kolektyw chroni je kosztem kolektywu. Oznacza to jednak, że kolektyw musi skądś czerpać na to środki. Oto posłuszna pszczoła robotnica.

 

Budowa męskiego super-ego

 

Programowanie naszego Super-Ego zaczyna się od urodzenia, w miarę dorastania mówi się nam, że bicie innych dzieci jest złe, dzielenie się jest dobre, rzucanie jedzeniem jest złe, bieganie nago jest złe, słuchanie naszych rodziców jest dobre, słuchanie autorytetów jest dobre i wiele innych rzeczy w zależności od społeczności. Celem tego programowania jest przekształcenie nas w dobrych prospołecznych obywateli, którzy będą działać jako nawóz dla wymykającego się spod kontroli Lewiatana. Głównym krokiem tego Lewiatana jest nauczenie nas przedkładania dobra zbiorowego nad nasze własne dobro. Kiedy mówi się nam, byśmy dzielili się zabawkami z innymi dziećmi, jest to w rzeczywistości sposób na powiedzenie: „Ci, którzy mają dużo, powinni dzielić się z tymi, którzy nie mają nic, ponieważ zwiększa to ogólne poczucie szczęścia”. Zamiast milcząco zakładać, że każda jednostka działająca w sposób utylitarny doprowadzi do najwyższego zbiorowego szczęścia, wybieramy egzekwowanie utylitaryzmu na skalę zbiorową.

Profilaktyka w relacjach – część I | Rollo

Mężczyźni Beta są wychowywani na stałej diecie „Kobiety są delikatnymi kwiatami”, „Kobiety powinny być błagane”, „Powinieneś negocjować atrakcyjność”, co działa tylko wtedy, gdy kobieta osiągnie fazę olśnienia [wyjebała w ścianę] i zacznie szukać stałego dostawcy zasobów u mężczyzny beta. Podstępnym aspektem tego jest to, że społeczeństwo przekazuje również, że mężczyźni powinni uosabiać pewne cnoty. Być człowiekiem dotrzymującym słowa, co przekłada się na konsekwencję. Wypełniać swoje obowiązki, co przekłada się na poświęcenie. Być człowiekiem honoru, co przekłada się na życie zgodne z wartościami zalecanymi przez społeczeństwo, w którym się żyje.

Zapewnia to, że mężczyźni są wychowywani tak, aby mieli bardzo silne super-ego, które często jest wykorzystywane do zastępowania racjonalnego interesu własnego na korzyść kolektywu. Kobiety mówią, mężczyźni robią, kobiety mogą zmienić zdanie w każdej chwili, mężczyzna dotrzymuje słowa.

"Przywilejem kobiety jest zmiana zdania" - Elizabeth Macklin

“Przywilejem kobiety jest zmiana zdania” – Elizabeth Macklin

 

Demonizacja męskiego ID

 

Zniszczenie męskiego ID i demonizacja męskiej seksualności ma kluczowe znaczenie, ponieważ jest to siła, która z natury ma własny interes. Dba tylko o zmysłową i hedonistyczną przyjemność lub brutalną przemoc. Rolą ID jest kontrolowanie podstawowych popędów, takich jak libido, instynkt samozachowawczy, a tym samym własny interes. Demonizacja męskiej seksualności ma miejsce w „klasach zgody”, które milcząco zakładają, że wszyscy mężczyźni są gwałcicielami. Chłopcy, którzy angażują się w „szarpaninę” w szkołach lub przedszkolach, są upominani za swoje niecywilizowane zachowanie i zachęcani do używania emocji i dyskusji zamiast przemocy oraz zawstydzani za walkę.

Podczas gdy społeczeństwo stara się potwierdzać i uznawać emocje kobiety, jej preferowany sposób wyrażania swojej tożsamości, mężczyźni są postrzegani jako wadliwi ze względu na nasz naturalny sposób wyrażania naszej tożsamości, a mianowicie działanie. Kobieca emocjonalność jest wyrazem jej ID w taki sam sposób, w jaki męskie działania są wyrazem jego ID. Tak więc, podważając i prezentując podstawowe instynkty i popędy mężczyzny, wynika z tego, że sprawi to, iż poczuje się z nimi niekomfortowo, oprócz tego, że zostaną opanowane przez super-ego.

Id, Ego & Superego

 

Zniszczenie męskiego ego

 

Ego służy trzem panom: rzeczywistości, ID i super-ego. Wynika z tego, że kontrolując postrzeganie rzeczywistości poprzez narracje, budując super-ego i podważając ID, jeden z panów zyskuje przewagę, ten, który koncentruje się na męskiej roli zgodnie ze strukturą super-ego.

Dodajmy do tego wiele nowych komunikatów kierowanych do męskiego super-ego w latach formowania: „Wszyscy mężczyźni to świnie”, „Chłopcy są głupi, rzucaj w nich kamieniami” i „Chłopcy to tylko wadliwe dziewczynki służą uszkodzeniu konstrukcji męskiego ego, które pełni rolę moderatora między poprzednimi strukturami psychologicznymi, próbując w ten sposób zbudować swego rodzaju automat, działający wyłącznie na podstawie programowania super-ego, kosztem zarówno ID, jak i Ego. Odmawiając mężczyźnie jego Ego, jego zdolność do rządzenia i postrzegania siebie jako odrębnego bytu poza kolektywem zostaje zmniejszona, a zamiast być osobą, staje się rzeczą.

Kiedy feministki mówią o kruchości męskości, zwykle odnoszą się do reakcji Ego mężczyzny, który walczy z podważaniem jego Ego i ID. Odłączając mężczyznę od jego Ego, odbierają mu zdolność do nawiązywania relacji i myślenia o długoterminowych konsekwencjach pobłażania swojemu super-ego i ID.

 

Podsumowanie

 

Jednym z moich ulubionych powiedzeń jest „rodzimy się wolni, ale nakazano nam być zdrowymi” jako podsumowanie stanowiska wielu religii. Perspektywa Czerwonej Pigułki pozwala mężczyźnie, który jest gotów podjąć wysiłek, nie tylko zbudować siebie, ale także odzyskać swoje przyrodzone prawo, równowagę swojego Ego i ID ze swoim super-ego. W najlepszym interesie kolektywu z perspektywy utylitarnej jest zapewnienie, że mężczyźni w tym społeczeństwie działają zgodnie z potrzebami kolektywu, a zatem cenią super-ego, jednocześnie nienawidząc ego i ID. Mężczyźni są siłą napędową społeczeństwa i gdyby działali wyłącznie we własnym interesie i zgodnie z własną strategią seksualną, kolektyw poniósłby konsekwencje.

Mężczyzna, który przyjmuje perspektywę Czerwonej Pigułki, domaga się wyrównania między swoim wysiłkiem a nagrodą. W miarę jak Lewiatan się rozwijał, nauczył się, że zachęcając męskie super-ego, jednocześnie dyskredytując męskie ID i Ego, a jednocześnie dopingując kobiece Ego i ID, stworzył sytuację, w której męskie super-ego wymaga, aby mężczyźni spełniali wymagania kobiecego ID i Ego, więc zamiast mieć dwie osoby, stają się jedną. Życie mężczyzny nie jest już celem samym w sobie, ale środkiem do celu dla kobiety.

Źródło: The Freudian model of the Ego, Government and The Red

 

Zobacz na: Chłopaki wymieniają się notatkami | Rian Stone
Kiedy mówię „nie”, czuję się winny – dr Manuel J. Smith
Potęga narracji w podejmowaniu decyzji
Stadia rozwoju moralnego według Kohlberga
Czerwono Pigułkowe role: Prakseologia dominującego mężczyzny – Ian Ironwood
Jak powstaje norma społeczna
Rozwój naczelnych związków społecznych – Józef Kossecki
Socjalizm, feminizm, marksizm i cztery podstawowe typy interakcji międzyludzkich
Pomoc Społeczna to mylny trop: powrót feudalizmu
Czy kult poczucia własnej wartości rujnuje nasze dzieci?
Dowiedz się jak możesz nawiązać relację z Jezusem
Religia Postmodernistyczna i Wiara w Sprawiedliwość Społeczną