Czego nie rozumiem w małżeńskim Red Pillu [Married Red Pill]

Czego nie rozumiem w małżeńskim Red Pillu

Jak znajdę kiedyś kopie wpisu kolesia który zadał pytanie to przetłumaczę i wkleję. W zasadzie chodziło mu oto, że jak można podnosić swoje kwalifikacje w relacjach męsko damskich będąc w związku małżeńskim podczas gdy rzeczy omawiane przynajmniej na początkowych etapach Red Pilla były omawiane przez facetów, którzy nie byli w długoterminowych związkach lub małżeństwach.

Poniżej odpowiedź użytkownika jacktenofhearts na portalu reddit.

 

Jacktenofhearts: Spróbuję to rozłożyć na czynniki pierwsze bez owijania w bawełnę, głównie dlatego, że jest późno, a ja jestem zbyt zmęczony, by wymyślać dobre synonimy i eufemizmy.

Chcesz pieprzyć swoją żonę, ale ona nie chce pieprzyć się z Tobą.

Nie możesz jednak nic na to poradzić. Przynajmniej nie bezpośrednio, nie w sposób, w jaki kazano ci wierzyć. Sedno sprawy: twoja żona nie chce cię pieprzyć, bo gdyby to robiła, to pieprzyłaby się z Tobą. Nie możesz o tym “porozmawiać”. To nie tylko kwestia „komunikacji”. To nie jest kwestia „och, nie wiedziałem, że tak bardzo ci przeszkadzało, kiedy zostawiłem ręcznik na podłodze w łazience, przestanę to robić”. Twoja żona dobrze wie, że chcesz ją przelecieć, ale znowu – ona nie chce się pieprzyć z tobą.

W porządku, więc najwyraźniej jesteś zaangażowany emocjonalnie. Cała rada w koncepcji Małżeńskiej Czerwonej Pigułki [Married Red Pill] dla mężów brzmi w zasadzie: „Cóż, nie możesz kontrolować jej chęci pieprzenia się z tobą. Ale możesz kontrolować bycie osobą bardziej nadającą się do pieprzenia. Więc zacznij nad tym pracować”. Pytanie nie brzmi: „Jak sprawić, by mnie przeleciała?”. Pytanie brzmi: „Jak stać się facetem z którym ona będzie chciała się piepszyć?”

Więc pozwól, że cię tu zaskoczę: możesz popracować nad tym, by być osobą bardziej nadającą się do pieprzenia, nawet jeśli naprawdę zależy ci na pieprzeniu tylko jednej kobiety. W porządku jest chcieć pieprzyć swoją żonę i tylko swoją żonę, gdy staniesz się osobą bardziej nadającą się do piepszenia. W porządku jest robić te rzeczy i mieć nadzieję, że w końcu ponownie przekroczysz próg zdolności i możliwości do pieprzenia, poza który wypadłeś. Te rzeczy się nie wykluczają wzajemnie, pomimo tego, do czego najwyraźniej doszedłeś.

Jeszcze raz, nie możesz zmusić swojej żony, żeby cię przeleciała. Możesz tylko stać się osobą, którą można pieprzyć, w następstwie czego ona zechce się z Tobą pieprzyć. Sprowadza się to do tego, że: robię to co robię, żeby być podnieść swoje możliwości i zdolności do piepszenia. Byłoby wspaniale, gdybym stał się wystarczająco dobry, aby moja żona chciała się ze mną pieprzyć z wystarczającą dla mnie częstotliwością. Ale nie mogę kontrolować tego czy tak się stanie, czy nie. Mogę tylko kontrolować stawanie się bardziej atrakcyjnym i podnosić swoje zdolności i możliwości do piepszenia.

Witamy w świecie Niezależności od Wyniku

Kurwa.

Źródło: What I don’t understand about Married Red Pill

 

Zobacz na: Głęboka Wewnętrzna Gra, cz.1 [David DeAngelo i dr Paul Dobransky]
Sztuka życia według stoików – Piotr Stankiewicz

…I nie słuchaj mnie jak „Sperg” – Whisper
Punkt zagrożenia – Dalrock
Atrakcyjność nie jest kwestią wyboru i świadomej decyzji – David DeAngelo
Gry o władzę: przewodnik terenowy – Rian Stone

Co to jest Przerażenie [dread]; albo, dlaczego nikt nie ma jakiejkolwiek ramy – Rian Stone

 

Red Pill when single vs Red Pill when married | Mids Watch | E58

 

Pożądanie seksualne i komfort