Dlaczego pewność siebie jest samolubna i jakie są tego konsekwencje?

(Pewność siebie jest egoistyczna)

– Owszem, to także prawda, bo to jest przystosowanie się do bycia egoistycznym.

37 sekundowy filmik.

“- O tym właśnie mówiłam. To jest kretyn!”

“- On jest kretynem!”

Rian Stone: No dobrze. Od czego tu zacząć? Wielu facetów… Jak się teraz nazywają ci konserwatywni faceci? Przywódczy sługa czy coś takiego? Śmiechu warte. Powołanie męża to służyć żonie, a żona ma czcić swego męża, czego kobieta oczywiście nie robi, ale sługa jak najbardziej się jej przyda.

Dla wielu kolesi ta pierwsza sesja na siłowni, te około 45 minut, kiedy nikt nie może z tobą rozmawiać, nikt nie może ci przeszkadzać, masz nad głową sztangę i nie masz myśleć o niczym więcej, oprócz zadania które jest właśnie przed tobą, a robisz coś co jest wyłącznie z korzyścią dla ciebie. Dla wielu facetów to jest ich pierwsza okazja w życiu, kiedy mogą być egoistami i zrobić coś wyłącznie dla siebie i owszem, to taka mała rzecz, ale na małych rzeczach budujesz fundamenty.

Zasada wielkości Hennemana – zastosowanie w rozbudowie masy mięśniowej
Dlaczego (samo)dyscyplina musi pochodzić z wewnątrz – Jocko Willink

Na takiej zasadzie działa męskie poczucie własnej wartości. Wszystkim się wydaje, że wystarczy by facet uwierzył w siebie, to jest skutek wychowania faceta na wybrakowaną [wadliwą] kobietę. Wystarczy uwierzyć w siebie, bo mamy waginę i rodzimy dzieci. Otóż nie, to jest rola kobiet i stąd muszą w siebie wierzyć, bo kobieta jest wartością samą w sobie, w przeciwieństwie do mężczyzny.

Mężczyzna musi czegoś dokonać, czegoś czego powzięcie jest trudniejsze niż nie zrobienie tego czegoś, musi odnieść przy tym sukces, a ten sukces zachęca cię do próbowania innych rzeczy.

Mentalny Punkt Wyjścia

„Sukces to suma małych wysiłków, powtarzanych dzień po dniu.” — Robert Collier - Dyscyplina | Dlaczego pewność siebie jest samolubna i jakie są tego konsekwencje?

Od tego się wszystko zaczyna. Zaliczyłeś ten pierwszy trening, świetnie, teraz bierzesz prysznic – mam przynajmniej taką nadzieję, że się wykąpiesz, potem kupujesz ciuchy, które potrzebujesz, zaczynasz dobrą dla siebie dietę. Wszystkie te małe zwycięstwa, te małe, banalnie proste czynności, z którymi każdy sobie poradzi.

To coś jak szkolenie podstawowe w wojsku. Pierwsza rzecz, której cię uczą, to jak poprawnie ubierać skarpetki. Pokazują ci, jak masz ścielić łóżko, jak masz wiązać sznurówki. Dosłownie uczą cię jak masz wiązać buty. Jest określony standard wiązania sznurowadeł. To taka błaha, rutynowa bezużyteczna czynność. Jakie to ma znacznie? Otóż ma ogromne. Na tych fundamentach buduje się całą resztę.

Oto jak się rozkłada karabin, to jest rutynowa czynność którą jesteś w stanie wykonać po omacku. Oto jak czyścisz swoją szafkę, prasujesz mundur, oto jak poprawnie maszerować w szyku i wiele innych rzeczy, aż dochodzisz do tego, że w sytuacjach kompleksowych, jak w naszym przypadku, kiedy kontrolujemy jednostkę podejrzaną o piractwo, wykonujemy misję przechwycenia, mamy całą listę komunikatów które musimy przesłać w określonej sytuacji i znam tę listę na pamięć i mogę w śnie ją wyrecytować, gdy dadzą nam coś trudniejszego i bardziej złożonego, to i z tym sobie poradzimy.

Oto jest cel tego wszystkiego.

Wszystkie te małe zwycięstwa prowadzą do tych wielkich. Na tym polega budowanie pewności siebie do tego stopnia…

Przypomina mi się pewna anegdota i wcześniej nie zdawałem sobie z pewnej rzeczy sprawy, ale patrząc na to z perspektywy czasu jest to bardzo zabawne. Byłem naprawdę dobry w swoim zawodzie, mój kapitan także, był to człowiek o wysokich standardach, miał paru młodszych oficerów pod sobą, których lubił gnębić, a ja za punkt honoru stawiałem sobie to, by dawali z siebie 110 proc. Byłem z tego znany, że potrafiłem doprowadzić oficerów do płaczu. “Wyślijcie po Riana, on sobie z nimi poradzi”.

(Pewność siebie buduje więzi koleżeńskie)

Cumowaliśmy w Port Hardy chyba, kanadyjskiej stolicy nastoletnich ciąż. Wraz z oficerem bojowym flirtowaliśmy z laskami w knajpie i nagle poczuliśmy głód i postanowiliśmy iść na taquitos i pytamy kapitana, czy popilnuje nam dziewczyn. On się zgodził bez problemu. Byliśmy skuci, zjedliśmy nasze tequitos, wracamy do knajpy.

“Co do k*rwy, gdzie się laski podziały?”, pytamy, na co on: “Ucałowały kapitana i nic tu po nich, więc odesłałem je do domu”.

Wtedy wybuchłem śmiechem. Następnego dnia, kiedy zbieraliśmy się do opuszczenia portu, idę na mostek i mówię do kapitana: “Ty kutasie, nie wierzę, że znów sprzątnąłeś mi laskę sprzed nosa!”

Dla mnie to była forma żartu, a cała załoga zdziwiona jak się zwracam do kapitana. Kapitan w śmiech, z bananem na mordzie mówi, że mam się uspokoić bo i tak nie miałem szans z nimi. No i w morze. Historia owszem zabawna, ale sęk w tym, że pewność siebie wzmaga przyszłą pewność siebie na zasadzie sprzężenia zwrotnego i w sytuacjach takich jak ta, choć zabawna, ale jak najbardziej na faktach, jest to coś nad czym nawet się nie zastanawiasz.

[Co to znaczy dla Ciebie]

To właśnie mam na myśli w przypadku tego nieszczęśnika na imprezie z okazji ogłoszenia płci dziecka. Ta sytuacja, kiedy żona nazywa debilem swego męża publicznie, on latami budował fundament pod tę chwilę pozwalając, by skończyło się to tak jak się skończyło. Tupanie nóżką, gdy już mleko się rozlało, to już o wiele za późno na zaadresowanie problemu.

Zakładam, mam przynajmniej nadzieję, że jeśli śledziliście moja aktywność przez te kilka lat, zapoznaliście się z moimi publikacjami, przyswoiliście sobie koncepcje które opisuję w książkach, macie jakieś swoje obserwacje i czerpiecie z mojej pracy, słuchacie moich audycji i jeśli czegoś się nauczyliście, to mam nadzieję, że za te 2 lata podczas waszej imprezy tego typu czy co tam społeczność LGBT teraz praktykuje, gdy wasza żona zechce nazwać was debilem, to albo lepiej żeby nigdy nie pomyślała, by coś takiego w ogóle zrobić, albo gdy już do tego dojdzie, to będziecie potrafili stosownie zareagować nie robiąc z siebie idioty czy rujnując sobie życia wywalając ją ze swojego życia z hukiem, jeśli wiecie co mam na myśli. Tak przynajmniej ja to widzę.

Zobacz na: Zaufanie nie jest uczuciem, jest przekonaniem – Rich Diviney
Badanie uprzedzeń poznawczych: Eksperyment z bliznami
Więzienie twojego umysłu – Sean Stephenson
Głęboka Wewnętrzna Gra, cz.1 [David DeAngelo i dr Paul Dobransky]
Sztuka życia według stoików – Piotr Stankiewicz

Koncepcja Czystej Karty [Czysta Tablica/Tabula Rasa] – Steven Pinker
Eksperyment Beara Gryllsa, który uwypukla kobiecą naturę
Jednostki bojowe złożone wyłącznie z mężczyzn osiągają lepsze wyniki niż jednostki mieszane – Badanie Korpusu Piechoty Morskiej

 

Dlaczego pewność siebie jest samolubna i jakie są tego konsekwencje?

https://rumble.com/v2nls3l-dlaczego-pewno-siebie-jest-samolubna-i-jakie-s-tego-konsekwencje.html

 

Selekcja – Fragment filmu Ocalony

Sceny selekcji przedstawione w filmie Ocalony z 2013 roku

 

To umysł chroni Cie przed porazka | Krwawa Zemsta

https://rumble.com/v2co1zq-to-umys-chroni-cie-przed-porazka-krwawa-zemsta.html