Wartość prokreacyjna i umowa małżeńska – Michael A. Lowry
22 maj 2012
Dwa ostatnie posty na portalu Psychology Today ponownie wzbudziły moje zainteresowanie ludzką seksualnością i psychologią ewolucyjną.
Najpierw pojawił się artykuł Heidi Reeder kilka tygodni temu, Seks z przyjaciółmi: czy są jakieś korzyści [Sex with friends: are there benefits?] W komentarzach wyraziłem niektóre z moich przemyśleń i napisałem własny wpis na moim blogu na ten temat. A dzisiaj przeczytałem ciekawy artykuł Jeremy’ego Shermana zatytułowany „Samotna kobieta w średnim wieku szuka romantycznego rozwiązania [Single mid-life female seeks romantic solution]. Jego przemyślenia odzwierciedlają rozmowy, które odbyłem z wieloma koleżankami. Z wiekiem zauważyłem, że moje opcje się zmieniły i byłem zmuszony odpowiednio zaktualizować swoje oczekiwania. Jednak moje doświadczenia są zupełnie inne niż grupy moich znajomych samotnych kobiet.
Wartość prokreacyjną można z grubsza zdefiniować jako subiektywną wartość danej osoby wobec płci przeciwnej na rynku matrymonialnym [kojarzenia]. U ludzi średnia wartość prokreacyjna mężczyzn i kobiet różni się w zależności od wieku. Kobiety dojrzewają wcześniej niż mężczyźni, ale mają mniej lat płodności. Mężczyźni mają niższą szczytową wartość prokreacyjną, ale lata płodności rozłożone są na dłuższą część ich życia. Wykres 1 przedstawia moje przybliżone oszacowanie średnich wartości prokreacyjnych (skala arbitralna) dla kobiet i mężczyzn.
Wartość prokreacyjna kobiet spada gwałtownie w wieku około połowy trzeciej dekady życia z powodu spadku płodności. W tym samym wieku wartość prokreacyjna u mężczyzn osiąga stały poziom i zaczyna się stopniowo zmniejszać dopiero kilka lat później.
Ponieważ kobiety mają bardziej ograniczony czasowy zakres płodności, w tym okresie istnieje większe zapotrzebowanie [popyt]. Dlatego wartość prokreacyjna kobiet ma wyższy szczyt niż mężczyzn. Z drugiej strony, ponieważ mężczyźni mają więcej lat płodności, ich krzywa jest bardziej płaska i bardziej rozłożona.
Zastanawiam się jednak: czy zarówno mężczyźni, jak i kobiety mają mniej więcej taką samą całkowitą wartość prokreacyjną przez całe życie?
Wyobraźmy sobie, że pole pod krzywymi reprezentuje całkowitą wielkość wartości prokreacyjnej w czasie.
Na rycinie 2 obszar zacieniony na różowo przedstawia całkowitą wartość prokreacyjną kobiety od okresu dojrzewania do menopauzy, a obszar zacieniony na niebiesko reprezentuje całkowitą wartość prokreacyjną mężczyzny od okresu dojrzewania do bezpłodności. Co jeśli pola pod krzywymi są w przybliżeniu takie same? Jakie znaczenie miałoby to odkrycie?
Jednym ze sposobów spojrzenia na to byłaby nowa ocena instytucji małżeństwa. W komentarzu do wpisu na blogu dr Heidi Reeder napisałem:
„Małżeństwo jest zasadniczo kompromisem i zbiorem wymian. Kiedy młoda para bierze ślub, mężczyzna zgarnia młodość kobiety w zamian za wierność jej i jej dzieciom po latach jej płodności.”
Powyższy wykres przedstawia graficzną reprezentację tej umowy. Zasadniczo możemy postrzegać małżeństwo jako umowną wymianę pozostałych całkowitych wartości prokreacyjnych kobiety i mężczyzny.
Można również użyć takich wykresów, aby uzyskać wgląd w relacje i konflikty. Na przykład, jeśli powyższy pogląd jest dokładnym odzwierciedleniem rzeczywistości, można by oczekiwać, że relacje będą działać najlepiej, gdy oboje partnerzy mają w przybliżeniu taką samą wartość prokreacyjną, a posiadanie tej samej całkowitej pozostałej wartości prokreacyjnej również byłoby znaczące. Można również przypuszczać, że przypadki niewierności byłyby inicjowane przez partnera, którego wartość (lub potencjał) prokreacyjna jest wyższa. W przypadku kobiet powinno to mieć miejsce częściej we wczesnym okresie życia; w przypadku mężczyzn powinno to być bardziej powszechne w późniejszym życiu [np. tzw. kryzys wieku średniego].
Fascynujący temat. Byłoby super jakby dało się znaleźć rygorystyczny sposób rzeczywistego pomiaru wartości prokreacyjnej i przetestować te teorie eksperymentalnie.
Źródło: Reproductive value and the marriage bargain
Zobacz na: Seksualna Wartość Rynkowa (SMV) – Rollo Tomassi
Koncept „ściany” w życiu kobiety.
Czego nie rozumiem w małżeńskim Red Pillu [Married Red Pill]
Mężczyźni się nie żenią. Jak poważny jest to problem? | Karen Straughan
Gry o władzę: przewodnik terenowy – Rian Stone
Panie, ile kosztuje wasza uległość i jak ustaliłyście tę cenę? | Kevin Samuels
Każdy mężczyzna powinien o tym wiedzieć
Istnieje różnica pomiędzy przygodnym seksem w przypadku mężczyzn i kobiet, i nauka to potwierdza
Najnowsze komentarze