Bądź moją Walentynką… ze wsparciem – Lionel Tiger

Obecnie normą jest, że mężczyzna musi zamienić dwa miesiące dochodu po opodatkowaniu na specjalną własność dla swojej narzeczonej.

14 luty 2011

Bądź moją Walentynką… ze wsparciem

Kiedy odłożymy na bok goździki i cukierkowe serduszka, Walentynki są zasadniczo związane z reprodukcją. Wydarzenie to rozkwitło w okresie seksualnym bardzo różnym od naszego. Ale wbrew pozorom tradycyjnej moralności, rejestry parafialne i podobne pokazują, że na przełomie ubiegłego stulecia od jednej trzeciej do połowy wszystkich małżeństw miało miejsce podczas ciąży.

W Walentynki niemowlęcy Kupidyn – niemowlę! – informuje potencjalnie obojętnego lub opornego mężczyznę, że jest “tym jedynym”. Bardziej elegancki niż stara dwururka, strzała Kupidyna wskazuje na mężczyznę przypuszczalnie ojca nadchodzącego lub przewidywanego dziecka.

Niezależnie od pozornej frywolności tego dnia, koncentruje się on na bardzo poważnej sprawie: Wybór partnera, z którym będzie się wychowywać następne pokolenie naszego gatunku.

Prawo Briffaulta: jedna z ważniejszych rzeczy jakie musisz wiedzieć jako mężczyzna

To samica dokonuje podstawowego wyboru. Pawie mogą trzepotać swoimi wspaniałymi piórami, ale to nudne pawice, decydują, który zalotnik jest najzdrowszy i najprawdopodobniej zapewni niezbędne towary i usługi, aby wesprzeć trudną sprawę wychowywania potomstwa.

To samo z ludźmi. Wyłączmy na chwilę romantyczne uczucia: Ubiegający się o rękę kobiety w małżeństwie musi mieć ze sobą jakąś obietnicę zasobów – “perspektyw” w terminologii wiktoriańskich powieści i dramatów telewizji publicznej. Podstawową funkcją systemów pokrewieństwa jest ochrona więzi między matką a dzieckiem przed kaprysami mężczyzn i kobiet.

Majątek pomaga, dlatego przy użyciu wszelkich dostępnych środków i metod skuteczną strategią stało się oczekiwanie przez kobietę pewnej klasy gwarancji zaangażowania mężczyzny w postaci zupełnie bezużytecznego majątku zwanego pierścionkiem zaręczynowym. Obecnie normą jest, że mężczyzna musi zamienić dwa miesiące dochodu po opodatkowaniu na ten specjalny majątek dla swojej narzeczonej.

Bądź moją Walentynką – ze wsparciem.

Biologiczna podstawa jest taka, że to kobieta jest odpowiedzialna za zapewnienie sobie akceptowalnego długoterminowego partnera. Stawka nie może być wyższa. Małżeństwo jako instytucja w dużej mierze służyło jej ochronie (a często także ograniczeniu). I choć małżeństwo nie jest w żadnym wypadku romantycznym spacerem po plaży, to jednak dzięki niemu wychowuje się dzieci i życie toczy się dalej.

Dlaczego więc zadziwiający jest fakt, że 40% dzieci urodzonych w świecie przemysłowym pochodzi od niezamężnych kobiet? Oczywiście, wiele takich dzieci jest wynikiem kochających i stabilnych związków; formalne małżeństwo nie musi być podstawą wychowywania dzieci. Mimo to, liczba ta jest oszałamiająca. Dlaczego jest tak wysoka?

Jednym z powodów jest to, że wielu mężczyzn “nie chce się zaangażować”. Ale bardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest to, że 40% kobiet uważa, że dostępni im kandydaci nie są warci czasu i wysiłku. Stale rosnąca dysproporcja między kobietami i mężczyznami w zakresie wykształcenia i osiągnięć ograniczyła dostępne wybory dla zamożnych, dobrze wykształconych kobiet.

Hipergamia i hipogamia
Koniec mężczyzn – Hanna Rosin [2010]
Jak współczesne kobiety doprowadziły do własnej niedoli wspierając kulturę przelotnego ruchania
USA: Wzrost gospodarczy oparty na kobietach – Morgan Stanley Research
Co jeśli kobiety po prostu nie lubią mężczyzn: Ekonomiczne konsekwencje zbywania mężczyzn

Nasz system coraz bardziej faworyzuje kobiety. W niezliczonych amerykańskich uczelniach pierwszy dzień zajęć obejmuje seminarium na temat gwałtu – bez wątpienia po to, by zadowolić prawników – co stygmatyzuje mężczyzn jako potencjalnych drapieżników, a kobiety jako ofiary. Na odwrocie drzwi każdej damskiej łazienki w Colby College znajduje się lista rzeczy do zrobienia w przypadku gwałtu; pierwszoroczniaki w Brown dostają gwizdek, którego mogą użyć w przypadku zagrożenia gwałtem.

Historycznie rzecz biorąc, kobiety wolą wychodzić za mąż za mężczyzn, którzy są nieco starsi i zamożniejsi od nich, choćby po to, by mieć dostępnego żywiciela rodziny podczas pięciu do ośmiu lat, kiedy przeciętna matka wycofuje się częściowo lub całkowicie z pracy zarobkowej. A 85% kobiet ma dzieci, co wyjaśnia fakt, dlaczego populacja kobiet zarabia około 77% tego co populacja mężczyzn. Jest to dokładne tylko w dosłownym sensie, ponieważ kobiety rezygnują z corocznych podwyżek przez znaczące lata lub decydują się na pracę w niepełnym wymiarze godzin, aby wychowywać dzieci.

Ogłupianie świata szkolnictwem – John Taylor Gatto
Luka płacowa związana z płcią bazuje na metodologii wziętej z Instytutu Danych z Dupy – Christina Hoff Sommers

Kobiety mogą kontrolować swoje życie reprodukcyjne, czyli tak jak powinno być. Jednak, jak to się mówi, mężczyźni stają się wyobcowani ze środków reprodukcji, czego prawdopodobnie nikt nie chce.

Czy można coś zrobić, aby odwrócić ten trend? Dobrym pierwszym krokiem jaki mogą zrobić kobiety to złagodzenie jazgotu o patriarchacie, zwłaszcza w kwestii romansów: Ideologia nie ma miejsca w sypialniach narodu.

Ze swojej strony mężczyźni muszą docenić fakt, że partnerki postrzegają związki jako mające większe konsekwencje i znaczenie niż mężczyźni. I jest to solidne, aktualne i niezbędne, aby to zrobić. W dzisiejszych czasach Kupidyn potrzebuje więcej niż jednego dnia (i nocy).

Lionel Tiger, profesor antropologii w Rutgers, jest autorem “The Decline of Males” (St. Martins, 2000) oraz, wraz z Michaelem McGuire, “God’s Brain” (Prometheus Books, 2010).

Źródło: Be My Valentine—With Back Up

 

Mężczyźni szybko stają się przestarzali

 

23 luty 2011

Lionel Tiger w  swoim artykule “Be My Valentine-With Back Up” z 14 lutego argumentuje, że “nasz system coraz bardziej faworyzuje kobiety” i że “mężczyźni stają się wyobcowani ze środków reprodukcji“. Nie byłoby to nowością dla George’a Gildera, który ostrzegał przed tymi katastrofalnymi skutkami w latach siedemdziesiątych i został zbesztany za to.

Pan Gilder przewidział, że gdy zawody i profesje zostaną zdominowane przez kobiety, mężczyźni raczej porzucą te dziedziny, niż będą konkurować z kobietami. Dziś mężczyźni praktycznie porzucili sztuki wyzwolone i studia weterynaryjne na rzecz kobiet, a same uczelnie mogą nie pozostać daleko w tyle.

Czy to studia, czy małżeństwo, mężczyźni coraz częściej “rezygnują”, ponieważ nieliczni, którzy mają środki, praktykują “seryjną monogamię”, podczas gdy wielu wykluczonych wycofuje się do piwnic rodziców, aby grać w gry wideo. Badania wykazują, że młodzi chłopcy mają problemy w szkole, ale nikt nie chce przyznać, że brak ojca w domu jest czynnikiem, który ma największy wpływ na to, co się dzieje.

Mężczyźni się nie żenią. Jak poważny jest to problem? | Karen Straughan

Cytując Margaret Mead, pan Gilder przekonująco argumentował, że cywilizacja zależy od tego, czy mężczyźni zaakceptują małżeństwo i długoterminową odpowiedzialność za wychowanie dzieci. Kiedy tego nie robią, mężczyźni mają tendencję do “cofania się” do swego rodzaju polowań i zbieractwa, “żyj ciężko, umieraj młodo”, które wytworzyły przemoc i szalejące bezprawie, tak niszczące nasze śródmieścia.

Pan Tiger ma rację. Jeśli obecne trendy się utrzymają, coraz więcej kobiet będzie konkurować o mniejszą pulę kwalifikujących się “dobrych mężczyzn”. To pozostawi za sobą coraz większą pulę wściekłych i zgorzkniałych mężczyzn “wyobcowanych ze środków reprodukcji” i niezdolnych do znalezienia partnera.

August Turak

Źródło: Men Are Rapidly Becoming Obsolete

 

Większy dochód kobiety od mężczyzny zmniejsza szansę na seks dla niego

 

„Chociaż powszechnie uważa się, że aktywność seksualna jest kluczowym składnikiem dobrostanu emocjonalnego, niewiele wiadomo o czynnikach związanych z brakiem aktywności seksualnej lub jej związkami z samookreślonym szczęściem. Wykorzystując zbiór danych U.S. General Social Survey-National Death Index 2008, serię badań reprezentatywnych dla całego kraju (1988-2002), w niniejszym badaniu przeanalizowano czynniki socjodemograficzne i czynniki stylu życia związane z brakiem aktywności seksualnej w ciągu ostatniego roku oraz z samooceną szczęścia wśród dorosłych Amerykanów (n = 17.744). Po skorygowaniu o stan cywilny nie stwierdzono istotnych trendów czasowych w odsetku dorosłych Amerykanów zgłaszających w przeszłości brak ciupciania. Wśród uczestników (wiek = 18-89 lat) 15,2% mężczyzn i 26,7% kobiet zgłosiło brak seksu w przeszłości, a 8,7% mężczyzn i 17,5% kobiet zgłosiło brak seksu przez 5 lub więcej lat. W przypadku obu płci w modelach wieloczynnikowych brak seksu w przeszłości był najsilniej związany ze starszym wiekiem i pozostawaniem w związku małżeńskim. Wśród mężczyzn analiza wieloczynnikowa wykazała również, że brak ciupciania był związany z zapewnieniem mniej niż 20% dochodu gospodarstwa domowego (OR 2,27). U kobiet brak ciupciania wiązał się z bardzo niskimi dochodami, złym stanem zdrowia, mniejszą satysfakcją finansową, brakiem dzieci i posiadaniem konserwatywnych postaw seksualnych (OR 1,46-3,60). W przypadku obu płci rasa czarna wiązała się z dużo mniejszym prawdopodobieństwem braku seksu wśród dorosłych, którzy obecnie nie są w związku małżeńskim. W tym dużym, reprezentatywnym dla całego kraju badaniu po skorygowaniu czynników socjodemograficznych nie stwierdzono rzekomego szkodliwego wpływu braku seksu na poziom szczęścia. Amerykanie którzy nie ciupciają się wykazywali bardzo podobny poziom szczęścia jak ich aktywni seksualnie koledzy.” – Archives of Sexual Behavior volume 46, pages 2403–2415 (2017); Sociodemographic Correlates of Sexlessness Among American Adults and Associations with Self-Reported Happiness Levels: Evidence from the U.S. General Social Survey https://link.springer.com/article/10.1007/s10508-017-0968-7