Strzeż się Sukkubów – Stripper

7 styczeń 2025

Jak niektóre kobiety kompensują złe zachowanie seksem

[Sukkub – w demonologii sukkubami nazywa się demony przybierające postać niezwykle pięknych kobiet, nawiedzające mężczyzn we śnie i kuszące ich współżyciem seksualnym.]

Ten wpis dedykuję dobremu przyjacielowi, z którym odbyłem wiele świetnych rozmów. To on podsunął mi pewną koncepcję, która zainspirowała ten tekst. Wie, że chodzi o niego. To dla Ciebie, stary.

Każda legenda, mit, alegoria, plotka, wszystko to wyrasta z jakiegoś ziarenka prawdy. Może nie zawsze ze 100% faktu, ale z doświadczeń ludzkości, które czynią historię przynajmniej wiarygodną albo użyteczną jako model mentalny. Sukkub, jak go przedstawiają religie abrahamowe, nie jest wyjątkiem.

W zależności od interpretacji, szczegóły sukkuby się zmieniają, ale to, co pozostaje stałe, to postać demona w kształcie pięknej kobiety, która uwodzi mężczyznę i wysysa z niego życiową energię. Wielkie opowieści i mitologia na bok – jest tu coś, czego warto się nauczyć, a co często bywa ignorowane.

Bądźmy szczerzy: większość facetów trafia w takie miejsca (czytaj: fora, poradniki, „bractwa wiedzy tajemnej”) z jednego powodu jakim jest brak seksu. I choć nie brakuje ostrzeżeń przed „dziewczyną z problemami z ojcem i tatuażem”, to są one zwykle tylko papugowaniem cudzych porad, tworzeniem rozmytego archetypu kobiety zamiast realnej, funkcjonalnej koncepcji, która faktycznie pomoże mężczyźnie podejmować decyzje.

Żeby zrozumieć typ kobiety, o którym mówię, trzeba znać dwa pojęcia: traktowanie seksu jako broni oraz mętne jędze.

 

Traktowanie seksu jako broń – nie tylko w zamian za sprzątanie czy prezenty

 

Kobiety doskonale rozumieją moc, jaką daje im seksualność. I niestety, część z nich świadomie lub podświadomie decyduje się tę moc wykorzystać jako broń, żeby dostać to, czego chcą. Czy to wieczór na mieście, czy wysprzątana kuchnia, czy inna zachcianka, to nie brakuje historii od facetów, których żony czy dziewczyny machały im seksem nad głową jak marchewką na kiju, byleby tylko coś osiągnąć. „Kup mi to”, „zrób tamto”, „poświęć się dla mnie” i nagle łóżko staje się kartą przetargową w związku i robisz rzeczy których inaczej nie zrobiłbyś z własnej woli.

Ale rzadziej mówi się o innym rodzaju traktowania seksu jako broni – tym, który działa jako nad kompensacja za inne braki.

Już pisałem o tym, jak ważne jest bycie facetem wszechstronnym. Wkładanie wszystkich jajek do jednego koszyka to nie tylko przepis na katastrofę, ale też droga do tego, żeby ktoś zaszufladkował cię w jednym pudełku. A to prawie zawsze kończy się brakiem satysfakcjonującej, długoterminowej relacji.

Posiadanie „Pieniędzy na sytuacje typu Pierdol Się” uratuje twoje małżeństwo

Kobiety nie są inne.

Niektóre nie mają żadnych oporów, żeby rżnąć tak, jakby to była ich robota. Seks jest gorący, dziki i częsty. Są uległe i spełniają niemal każdą fantazję, jaką facet może sobie wymarzyć. Niestety, to jedyne, co mają do zaoferowania.

Tak samo jak spłukany, niezręczny społecznie „koksu poprawiający na maksa wygląd”, który nie rozumie, dlaczego dziewczyny nie rzucają mu się na kutasa, tak samo te dziewczyny kompletnie nie kumają, dlaczego nie są w stanie zbudować zdrowych i trwałych relacji.

„Najważniejsze dla faceta to przecież seks, prawda?” – myśli sobie taka laska.

Czy seks jest dla faceta najważniejszy czy nie, to nie może być jedyną rzeczą. I tu właśnie te dziewczyny zaliczają porażkę. To jest takie skupianie się jedynie na seksie jak na dyscyplinie olimpijskiej w czystej postaci.

Tu seks nie jest używany jako bezpośrednia wymiana („daj to, dostaniesz tamto”) ani jako oczywista manipulacja (co, swoją drogą, też się często zdarza). Tu seks staje się zasłoną dymną, która przykrywa wszystkie inne braki.

Żeby była jasność: nie chodzi o dziewczynę, która ma kilka wkurzających zachowań, ale w łóżku daje z siebie przedstawienie na poziomie aktorki porno. Mowa o takich, które dosłownie wysysają z ciebie duszę – dramatami, niekompetencją, wieczną potrzebą atencji i totalną lekkomyślnością, ale trzymają cię na smyczy, bo cipka jest tak dobra, że przymykasz oko na całą resztę tego bagna.

Patrice O’Neal, „mętne jędze” i historia o sumie

Nieodżałowany Patrice O’Neal miał określenie na kobiety kompletnie niezdolne do zdrowych relacji: „mętne jędze albo bezduszne suki [ ang. Brackish Bitches]”.

Naprawdę chciałbym znaleźć nagranie, ale mimo że przesłuchałem mnóstwo materiałów Patrice’a, nie udało mi się dorwać fragmentu, gdzie daje swoją idealną analogię. Zrobię więc co mogę i opiszę jego numer, choć wiadomo, że bez jego komediowej charyzmy to nie będzie ten sam efekt.

Patrice opowiada, że pewnego dnia poszedł na ryby i złapał wielkiego suma. Dumny z połowu, zabrał go do domu, wyszorował z całego błota i brudu, po czym wpuścił do dużego, czystego akwarium. Niewiele czasu minęło, a sum zrobił się ospały i zaczął chorować. Patrice więc się spiął i załatwił mu ogromne akwarium, zadbał o regularne sprzątanie, świeżą wodę i odpowiednie natlenienie, żeby rybie żyło się jak w raju…

Problem się pogarsza.

Patrice wkrótce orientuje się, że to ryba inna niż wszystkie (słynął z dużych akwariów i kolekcjonowania wszelkiego rodzaju ryb). Ta sztuka świetnie żyje w wodach półsłonych (lekko słona słodka woda), w błocie i brudzie. Wyciągnął ją ze swojego środowiska i niemal ją zabił.

Patrice porównuje swoje doświadczenie z sumem do dziewczyn, które nazywa „mętnymi jędzami”. To kobiety, które dorastały w chaosie i niestabilności. To nie znaczy, że są złymi ludźmi, po prostu przywykły do środowiska pełnego zamętu, tarć i niepokoju. Wyjęte z tego środowiska nie potrafią się przystosować do zdrowego, stabilnego otoczenia.

Tak jak sum, to ich niemal zabija.

Sukkub — wyjaśnienie

Niektóre dziewczyny, choć mogą być dobrze usposobione i nawet miłe, nie nadają się do zdrowego związku, bez względu na to, jak bardzo go pragną. Nie wykształciły sobie umiejętności potrzebnych, by prosperować w stabilności i wsparciu. Za to nauczyły się, że potrafią utrzymać faceta (choćby tymczasowo) dzięki seksowi. Ponieważ wyrabianie zdrowych mechanizmów radzenia sobie z traumą jest cholernie trudne, jeszcze bardziej inwestują w swoją seksualność, czyli podnoszą swoje kwalifikacje tyle ile mogą w obszarze seksu.

Dla wielu facetów to na początku potrafi być szalenie atrakcyjne. Posiadanie dziewczyny, która bije konkurencję w łóżku na głowę, potrafi odurzyć. Jednak wszystkie inne elementy, które utrzymują relację zdrową i silną, po prostu nie istnieją. Staje się to w dosłownym sensie wysysające siły życiowe. Stres, dramaty, nieustanny chaos i niestabilność stają się nie do udźwignięcia, bez względu na jakość seksu. Niestety, skoro seks jest tak znakomity, facetowi może zająć lata, zanim ocknie się i zrozumie, że zwrot z inwestycji po prostu się nie zgadza. Czasami mija aż do momentu, gdy mężczyzna jest całkowicie złamany i zostaje z niego jedynie skorupa, zanim czar pryska.

Dla nas, facetów, seks jest cholernie ważny.

Ale nie może być jedyną rzeczą ważną. W przeciwnym razie zaczynamy robić ustępstwa, których normalnie byśmy nie zrobili. Taki typ kobiety przyciąga facetów, którzy są skłonni oddać swoje granice i oczekiwania w zamian za seks najwyższej klasy.

Nie bądź tym facetem.

Ostrzegam cię.

Strzeż się sukkubów.

Źródło: Beware the Succubus 

 

Zobacz na: Dlaczego używanie intymności jako broni zawsze odbija się czkawką – Crystal Crowder
Kobieca Matryca Społeczna: Wprowadzenie
Cipka to towar
Gendernomika: Wycena waginy

Jak zdradzać i nie dać się złapać – Shallon Lester
Zepsutych kobiet nie da się naprawić | Feministka ze łzami w oczach wyjaśnia, dlaczego żałuje bycia zdzirą
Seksualizacja dziewcząt wiąże się z powszechnymi problemami ze zdrowiem psychicznym u dziewcząt i kobiet

 

Unikaj niemoralnych kobiet

„Unikaj niemoralnych kobiet Mój synu, zwróć uwagę na moją mądrość; słuchaj uważnie mojej mądrej rady. Wtedy okażesz roztropność, a twoje usta wyrażą to, czego się nauczyłeś. Albowiem wargi niemoralnej kobiety są słodkie jak miód, a jej usta gładsze niż oliwa. Lecz w końcu będzie gorzka jak trucizna, niebezpieczna jak obosieczny miecz. Jej stopy idą ku śmierci, jej kroki prowadzą prosto do grobu. Nie dba bowiem o ścieżkę życia. Stąpa po krętej ścieżce i nie zdaje sobie z tego sprawy.”Księga Przysłów 5: 1-6