Dlaczego używanie intymności jako broni zawsze odbija się czkawką.

Dlaczego używanie intymności jako broni zawsze odbija się czkawką

Kobiety cieszą się złą sławą jeśli chodzi o wstrzymywanie intymności, aby odegrać się na swoim facecie. Używają tego jako kary, jeśli nie wyniósł śmieci lub jako łapówki, aby zmusić go do kupna tego drogiego naszyjnika, który chcą. Jestem tutaj, aby powiedzieć ci, że używanie intymności jako broni zawsze odbija się czkawką. Może się wydawać, że to działa na początku, ale koniec końców to tylko pogorszy sprawy.
Jedynym powodem, dla którego nie powinnaś ciupciać się z facetem, jest to, że nie jesteś w nastroju. I tak, to jest w porządku, aby powiedzieć “nie”, jeśli jesteś zła. Lepiej nie mów mu, że zabierasz mu tę uciechę, bo jesteś wredna. Intymność powinna być zabawą, a nie bronią do użycia wtedy gdy tylko chcesz przejąć władzę nad swoim facetem. Poniżej potencjalne scenariusze:

 

1. Prowadzi do kolejnych potyczek.

Myślisz, że on się wycofa, odpuści i zgodzi się z tobą, jeśli mu odbierzesz tę uciechę? Lepiej przemyśl to jeszcze raz. Jedyne co osiągniesz to doprowadzisz do kolejnych kłótni i walk. Pokarzesz mu, jak niedojrzała jesteś. Z czasem to co się stanie to będziesz walczyć o wszystko i o nic, aż zapomnicie o łóżkowych zabawach.

 

2. Oddala go od Ciebie.

Szukasz pewnego sposobu na oddalenie swoje faceta od siebie? Wstrzymuj go bez dobrego powodu. To co on jest w stanie zrozumieć i przyjąć to to, że podczas potyczek lub gdy jesteś wkurzona nie jesteś w nastroju na bliższe zbliżenia. Czego on nie oczekuje, to tego, że z ciupciania będą nici dopóki nie zrobi tego, co chcesz, żeby zrobił. Nie musi tego znosić i stopniowo będzie się od ciebie oddalał, jeśli będziesz go tak traktować.

 

3. On się (prawie) niczego nie uczy.

Może ci się wydawać, że to działa. On nie jest idiotą. Wie, co powiedzieć i zrobić, żeby wrócić w twoje łaski. Niczego go nie nauczyłeś, a przynajmniej nie tego co chciałaś, żeby się nauczył. Gra w twoją gierkę, a ty dajesz się na to nabrać. Wszystko co zrobiłaś, to udowodniłaś, że jest mądrzejszy od ciebie.

 

4. Jego umiejętności kłamania poprawiają się.

Oczywiście, że jest mu przykro. Nie, nie jest. Ale on brzmi tak wiarygodnie. Doskonali umiejętność kłamania, ponieważ uczy się dokładnie, co i jak powiedzieć, aby dobrać się do twoich spodni. Myślisz, że jest szczery, ale w głębi śmieje się z ciebie.

 

5. Uświadamia sobie, że nie potrzebuje tego.

Zgadnij co? Nie jesteś tak dobra w łóżku, jak ci się wydaje że jesteś. Od lat ma świetne relacje ze swoją prawą/lewą ręką. Nie potrzebuje cię. Tak chcesz się bawić. W porządku, on po prostu spędzi trochę miłego czasu sam na sam w łazience lub, co gorsza, z twoją najlepszą przyjaciółką lub siostrą.

6. Robi to samo tobie co ty jemu.

Niektórzy faceci zdają sobie sprawę, że w tę grę można grać we dwoje. Nie są tak słabi, jak mogłoby się wydawać. Mogą wytrzymać. Problem w tym, czy ty też możesz czekać? Próby upierania się nawzajem nigdy nie wychodzą na dobre. Nikt nie jest szczęśliwy z takiego obrotu sprawy. Z całą pewnością, jeśli on zaczyna pogrywać z tobą, tak jak ty zaczęłaś pogrywać z nim i się poddasz, to straciłaś całą tę wyimaginowaną moc, którą myślałaś, że masz.

 

7. Zabawa przestaje być częścią intymności.

Kiedy intymność staje się tylko czymś w rodzaju kary lub nagrody, to nie ma już w tym zabawy. Czas spędzony w łóżku ma być przyjemny dla was obojga. Używanie intymności jako broni po prostu go rujnuje. Im częściej coś takiego ma miejsce, tym mniej entuzjastycznie będzie jego podejście, a ty odkryjesz pasja zanika.

 

8. On będzie wolał walczyć.

Możesz pomyśleć, że odebranie swojemu facetowi łóżkowej zabawy to świetny sposób na wygranie kłótni. Jednak wielu facetów będzie wolało podjąć walkę, niż poddać się twojemu dziecinnemu zachowaniu. Poza tym, on też jest wkurzony. Nie jest w nastroju. Nie obchodzi go, czy się wstrzymujesz, czy nie. On po prostu chce, aby podstawowe problemy zostały rozwiązane.

 

9. Jakby nie patrzeć karzesz samą siebie.

Podczas gdy ty jesteś zadowolona z siebie, myśląc, że on cierpi, a co z twoimi potrzebami? Jeśli faktycznie cieszysz się intymnych przeżyć ze swoim facetem, to karzesz również siebie. Jeśli wie, że uwielbiasz jak on cię dotyka, będzie wiedział, że cierpisz tak samo, jeśli nie bardziej, niż on.

 

10. Sprawia, że jesteś jak prostytutka.

Pomyśl o tym. Obiecujesz, że dasz mu tylko wtedy, gdy zrobi coś dla ciebie. Brzmi bardzo podobnie do tego, co robią królowe nocy. Czy tak naprawdę widzisz siebie? Czy chcesz, żeby on tak cię widział?

11. Wygląda to tak, jakbyś miała go gdzieś.

To jest ważne dla faceta. Jest to jeden z jego najbardziej wrażliwych okresów. Odebranie mu intymnych chwil, aby uzyskać to, czego chcesz, pokazuje, że wszystko, o co dbasz, to ty sama. On zrozumie, jeśli szczerze nie jesteś w nastroju lub chcesz najpierw omówić rzeczy z ostatniej kłótni. W przeciwnym razie sprawia to wrażenie, że po prostu nie dbasz o niego w ogóle.

12. Przestanie dbać o twoje potrzeby.

Skoro nie dbasz o niego, to dlaczego powinien dbać o twoje potrzeby? Używasz intymności tylko jako broni do manipulowania nim. On nie jest głupi. Zdaje sobie z tego sprawę. Zdaje sobie również sprawę, że twoje potrzeby nie są już tak ważne, jeśli nie możesz traktować go lepiej niż tresowanego psa.

13. Dajesz mu powód do oszukiwania/zdradzania.

Podczas gdy ty próbujesz go trenować poprzez możliwość lub brak możliwości zabaw łóżkowych, on jest zajęty szukaniem kogoś lepszego. Faceci denerwują się, gdy próbujesz manipulować nimi, za pomocą intymności. Chcieliby myśleć, że są z bardziej dojrzałą kobietą. Jeśli nie mogą tego znaleźć z tobą, w końcu albo odejdą, albo będą zdradzać.

Zastanów się dwa razy zanim zabierzesz im intymność. Czy naprawdę jesteś gotowa na konsekwencje?

Źródło: Why Using Intimacy As A Weapon Always Backfires

 

Patrice O’Neal zadaje kobietom bardzo ważne pytanie

 

Patrice O’Neal: To właśnie robicie. Wszystkie po prostu skończcie z tym… Fundamentalnie, na poziomie pierwotnym, my was po prostu nie lubimy. My was nie lubimy. Nawet nie chcemy na was patrzeć. Czy ktoś kiedyś słyszał, aby w gronie, powiedzmy 4 facetów na imprezie jeden retorycznie pyta, co uczyniłoby imprezę lepszą?

Gdyby moja dziewczyna była tutaj. Jest zabawna jak sk*rwysyn. Jedynym powodem, dla którego nie powiemy wam “wy*ierdalaj”, jest to, że kobieta to najgorszy terrorysta. Gorszy niż Al-Kaida i oto dlaczego. Bierzecie pusię na zakładnika grożąc, że ją zabijecie, jeśli nie będziemy wysłuchiwać waszych żądań.

Zmuszacie pusię do odczytania listu: “Błagam, błagam wysłuchajcie moją historię. Ona mnie zabije i nigdy mnie więcej mnie nie zobaczycie!”

Spójrz tylko na niego. Ta pozycja, on przyznaje, że laski tak robią. Laski tak robią.

“On nienawidzi kobiet, nienawidzi kobiet!”

Ktoś musi wam to powiedzieć. Pozwólcie, że zadam wam pytanie, poważne pytanie. OK, panie, gdybyście nie posiadały pochwy, gdybyś miała poważny wypadek kolejowy, lekarz mówi, że musi natychmiast usunąć pochwę, bo inaczej umrzesz.

W jaki sposób utrzymałabyś przy sobie swojego faceta po 2 miesiącach forów, gdy facet nie zostawi cię z litości, bo właśnie straciłaś pochwę w wypadku… bo przecież nie może zostawić cię po tym wszystkim. Jak zatrzymałabyś faceta po tym czasie nie mając pochwy?

No proszę, cisza? Śmiało, proszę coś zaproponować. Obciąganie? Ok, czyli usta. Odbyt, w porządku. Widzicie o czy mówię? Przez cały program znęcam się nad pusią i gdy daję kobietom szanse na wykazanie się, one redukują siebie do kilku otworów i jak mam traktować was lepiej, jeżeli same traktujecie się jak zestaw dziur?

Żadna nie powiedziała, że nauczy się grać na XBoxie czy w bilard, nauczy się opowiadać ciekawe historie, czy sprowadzi do domu inną pusię. No cóż, Poza ty w pewnym wieku pusia już nie jest tym samym, gdy byłeś młodszy.

Pusia podoba mi się inaczej. Nie wiem, na czym polega ta różnica, ale nie ekscytuje mnie idea dobierania się do pusi. Piep*zę się tylko po to by później móc strzelić sobie pamięciówę. Nie jestem w stanie się nią cieszyć, dopiero gdy marszczę freda mogę poczuć się k*rewsko zajebiście.

Kiedy walę konia, wtedy dopiero mogę w pełni cieszyć się tym cieszyć. Zamiast na nią patrzeć. Trzepię pod prysznicem od tak dawna, że dziwię się, że jeszcze noworodek nie wyskoczył z kanalizacji.