Witamy w Krainie Rozumowania Emocjonalnego: Na Twoim miejscu zawróciłabym – dr Tara J. Palmatier
Witamy w Krainie Rozumowania Emocjonalnego, gdzie uczucia górują nad faktami, a wyjątkowe płatki śniegu nie są zobowiązane do niczego i wobec nikogo. Bezpośrednio na północy znajdziesz Krainę Nigdy-Przenigdy-Nie-Bierz-Odpowiedzialności, a tuż na południu leży Kraina, w Której Zawsze Winny Jest Ktoś Inny.
Wikipedia definiuje rozumowanie emocjonalne jako „błąd poznawczy, który zachodzi, gdy osoba wierzy, że to, co czuje, jest prawdą, niezależnie od dowodów”. Jako typ myślący, rozumowanie emocjonalne jest często zmorą mojego życia, a raczej jedną z moich zmór.
Osoby rozumujące emocjonalnie mają tendencję do mylenia swoich uczuć z faktami. Uczucia są subiektywnymi stanami wewnętrznymi i niekoniecznie wynikają z obiektywnej rzeczywistości zewnętrznej. Zazwyczaj pojawiają się one w reakcji na zdarzenie zewnętrzne.
Na przykład: umiera ktoś bliski i odczuwasz żal oraz smutek. W tym przypadku Twoje uczucia i rzeczywistość zewnętrzna są ze sobą zgodne.
Zdarzają się jednak sytuacje, w których błędnie interpretujemy wydarzenie zewnętrzne, a pojawiające się uczucia są niezgodne z obiektywną rzeczywistością.
Na przykład: widzisz znajomą po drugiej stronie ulicy i wołasz do niej. Ona nie reaguje i idzie dalej. W rezultacie czujesz złość i zranienie, zakładając, że znajoma celowo Cię zignorowała. W rzeczywistości miała włączonego iPoda i w ogóle Cię nie usłyszała. W takich sytuacjach przydaje się testowanie rzeczywistości, ale o tym za chwilę.
Czasami uczucia pojawiają się w reakcji na zdarzenie wewnętrzne. Wiele osób rozumujących emocjonalnie ma skłonność do tworzenia dramatów w swojej głowie bez większego udziału czynników zewnętrznych. Żyją w wiecznym „tu i teraz” swojego aktualnego stanu emocjonalnego, niezależnie od tego, czy ma on podstawy w rzeczywistości.
Podstawowe założenie brzmi: „Skoro tak się czuję, to musi być ku temu powód”. Powód może istnieć, ale niekoniecznie ma on związek z rzeczywistością, może być wynikiem nierozwiązanych lęków, zranień, a całkiem możliwe, że i zaburzeń, które poprzedzają obecną sytuację o całe dekady.
Przykład: „Dlaczego mój chłopak/dziewczyna jest taki(a) szczęśliwy(a)? Na pewno coś przede mną ukrywa. Zdradza mnie! Wiem, że mnie zdradza! Dlaczego inaczej byłby/byłaby taki(a) szczęśliwy(a)?! Już wiem! Zażądam wszystkich jego/jej haseł do telefonu i e-maila, a jeśli nie będzie chciał(a) mi ich dać, to będzie dowód, że zdradza!!! DAJ MI SWOJE HASŁA!!!!!!!!!!!”
I wtedy Natalia Narcyz lub Robert Borderline pędzą autostradą wprost do Miasteczka Szaleństwa. Pojawia się wściekłość, napady złości oraz irracjonalne i bezpodstawne oskarżenia, a Ty oddajesz swojego smartfona, żeby tylko mieć spokój. Niestety, to tylko zachęca do dalszego, równie absurdalnego i przemocowego zachowania. Silne, nienegocjowalne granice są absolutnie niezbędne.
Co się dzieje, gdy Natalia Narcyz lub Robert Borderline nie znajdą dowodów zdrady w Twoim telefonie? Pfff… Nieistotne. Przewidziałeś(-aś), że telefon zostanie Ci odebrany i skasowałeś(-aś) wszystko. Masz drugi telefon, o którego istnieniu oni nie wiedzą. Ty łobuzie! Dawaj ten nieistniejący sekretny telefon!!!!!!!
Czasami termin rozumowanie emocjonalne jest używany zamiennie z terminem inteligencja społeczno-emocjonalna. To jednak nie to samo. Wysoki poziom inteligencji emocjonalnej nie czyni automatycznie z kogoś osoby rozumującej emocjonalnie. Inteligencja społeczno-emocjonalna jest bardzo użyteczna, o ile jest zrównoważona myśleniem krytycznym. Empatia, współczucie, umiejętność „czytania” innych, wychwytywania ich potrzeb oraz wrażliwość na cudze uczucia są równie ważne, co umiejętności krytycznego myślenia i logicznego rozumowania. Badania pokazują, że najlepsi menedżerowie i stratedzy korzystają zarówno z IQ, jak i z rozumowania społeczno-emocjonalnego.
Myślenie krytyczne odbywa się w mózgu. Rozumowanie emocjonalne ma miejsce w sercu, brzuchu lub jakiejś innej części ciała, dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Osoby rozumujące emocjonalnie dokonują wyborów w oparciu o to, co wydaje się „dobre” lub „słuszne”. Myśliciele krytyczni podejmują decyzje w oparciu o fakty oraz to, co jest sprawiedliwe lub rozsądne.
Dlaczego zrozumienie rozumowania emocjonalnego jest ważne w kontekście bliskich związków i innych partnerstw?
Jeśli jesteś w związku małżeńskim, randkujesz lub rozwodzisz się z osobą o osobowości zaburzonej (np. narcystycznej, histrionicznej, borderline lub psychopatycznej), istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest ona osobą rozumującą emocjonalnie. Takie osoby są często również wyjątkowo przekonującymi „obwiniającymi”, a to właśnie one stoją u podstaw wielu rozwodów z wysokim poziomem konfliktów, sporów o opiekę nad dziećmi, fałszywymi oskarżeniami, kampanii oszczerstw i całej gamy innych toksycznych zachowań, taktyk, a czasami i przestępstw.
Osoba stosująca przemoc emocjonalną będzie cię werbalnie krytykować, słownie „rozpruwać”, nazwie złym ojcem lub matką przy Twoich dzieciach, uderzy Cię, a następnie powie, że to wszystko Twoja wina, bo zrobiłeś(-aś) coś… cokolwiek oni czują, że zrobiłeś(-aś), po czym będzie się upierał(-a), że jego/jej zachowanie wcale nie było raniące ani przemocowe, a poza tym zasłużyłeś(-aś) na to! Oni przecież naprawdę Cię kochają, jak możesz oskarżać ich o bycie złymi, samolubnymi, przemocowymi itd.? Powodzenia w próbach znalezienia w tym sensu!
Takie osoby potrafią utkać wokół Ciebie sieć zniekształceń, półprawd, konfabulacji (czyli kłamstw opowiadanych przez kłamców, którzy wierzą we własne kłamstwa), obwiniania, zawstydzania i wzbudzania poczucia winy, aż zgubisz się w różowej mgle ich alternatywnych, emocjonalnych oparach obrazu rzeczywistości. Możesz nawet zacząć wierzyć w ich pokrętny sposób rozumowania, choć wiesz, że to bzdura.
A tak na marginesie, jeśli Ty możesz dać się na to nabrać, mogą też dać się nabrać sędziowie, adwokaci, psychologowie, biegli sądowi, przyjaciele, współpracownicy i członkowie rodziny.
Rozumowanie emocjonalne potrafi być kuszące, nawet dla tych z nas, którzy głównie myślą krytycznie. Emocjonalny rozumujący jest tak przekonujący, tak sugestywny, że zaczynasz myśleć: „Może to naprawdę nie było takie złe. Może rzeczywiście zasłużyłem(-am), by mnie wyzywano. Może zasłużyłem(-am), żeby mnie uderzono. Może faktycznie jestem złym ojcem…”
Stop. Zatrzymaj się w tym momencie. To właśnie wtedy rozumowanie emocjonalne staje się zaraźliwą pułapką.
Testuj rzeczywistość. Jeśli Twój umysł jest zbyt zamglony przez różową mgłę, by zrobić to samodzielnie, zadzwoń do przyjaciela. Zadzwoń do członka rodziny. Zadzwoń do terapeuty. Skontaktuj się z kimś, czyjemu osądowi ufasz, i przetestuj rzeczywistość tego, czym próbuje się Ciebie nakarmić.
Rozumowanie emocjonalne jest zazwyczaj łatwiejsze niż myślenie krytyczne. Myślenie krytyczne opiera się na faktach, dowodach i logice i wymaga wysiłku umysłowego. Rozumowanie emocjonalne to droga dla niedojrzałych i leniwych umysłów.
Nie pamiętasz, co się naprawdę wydarzyło, bo Twoje emocje wymknęły się spod kontroli? Wymyśl coś.
Wstydzisz się czegoś, co zrobiłeś(-aś) lub powiedziałeś(-aś)? Zaprzecz, że to się kiedykolwiek wydarzyło, i obwiniaj każdego, kto sprawia, że czujesz się źle z samym sobą. Jak postać George’a Costanzy (Jason Alexander) w serialu Seinfeld pewnego razu rozumowała emocjonalnie: „Jerry, pamiętaj o jednym. To nie kłamstwo, jeśli sam w nie wierzysz.”
Chcesz postawić na swoim kosztem kogoś innego? Należy Ci się to. Masz do tego prawo. Osoba, która stoi Ci na drodze, nienawidzi Cię / próbuje Cię kontrolować / nie rozumie Cię / nie dba o Ciebie / nie sprawia, że czujesz się wysłuchany(-a) / nie sprawia, że czujesz się kochany(-a) / nie sprawia, że czujesz się wyjątkowy(-a). Powiedz wszystkim, jakim potworem jest ta osoba, a może nawet doprowadź do jej aresztowania. W końcu zasłużyła na to. Kim ona jest, żeby mówić Ci „nie” albo wchodzić Ci w drogę?
Jeśli to sprawia, że czujesz się lepiej, kogo obchodzi, jakie są potrzeby lub uczucia innych ludzi, albo takie drobiazgi jak prawda?
Na rozumowanie emocjonalne podatne są nie tylko jednostki. Nasze społeczeństwo staje się coraz bardziej nim przesiąknięte. Widać to w wiadomościach każdego dnia. Na przykład, w Krainie Rozumowania Emocjonalnego i uprzedzeń płciowych, Zosia Socjopatka morduje swoje dzieci z zimną krwią w trakcie zażartej batalii o opiekę. Zosia następnie twierdzi, że mąż ją bił i bała się, że będzie molestował dzieci. Nagle Zosia zostaje magicznie przemieniona z bezdusznej, morderczej psycho-matki w biedną, „skrzywdzoną”, przytłoczoną, zagubioną kobietę, która „zabiła własne dzieci, żeby je chronić”.
Jeśli nie widzisz tu rozumowania emocjonalnego, pozwól, że napiszę to wielkimi literami: RODZIC NIE MORDUJE SWOICH DZIECI, ABY JE CHRONIĆ. Chronić dzieci oznacza zapewnić, że nadal mają puls.
Często Zosia nawet nie musi twierdzić, że mąż ją bił. Społeczeństwo zrobi to za nią, bo jeśli kobieta popełnia zbrodnię z użyciem przemocy, to „na pewno” musi istnieć ku temu dobry powód i oczywiście musi chodzić o jakiegoś mężczyznę.
Natura kobiety: Jej niegodziwość – Red Femme Diaries
Natura kobiety: Niesamowite Mamy – Red Femme Diaries
O wiele łatwiej jest uwierzyć, że Zosia jest biedną, napiętnowaną, niezrozumianą kobietą, niż zmierzyć się z faktem, że pośród nas chodzą potwory, z których statystycznie połowa to kobiety. To dlatego tak wielu ludzi pada ofiarą rozumowania emocjonalnego i usprawiedliwia tego rodzaju horror, nawet gdy fakty i logika mówią coś zupełnie innego. Często fakty po prostu „nie brzmią dobrze”.
Dla własnego dobra i bezpieczeństwa, a także dobra i bezpieczeństwa Twoich dzieci, nie wolno Ci zgubić się w rozumowaniu emocjonalnym swojego niestabilnego i przemocowego partnera lub byłego (albo byłego partnera Twojego partnera). Wykorzystuj inteligencję społeczno-emocjonalną, by rozumieć motywacje partnera lub byłego, ale decyzje i działania opieraj na obiektywnych faktach i solidnym myśleniu krytycznym. Testowanie rzeczywistości to Twoje koło ratunkowe i to jeden z powodów, dla których osoby przemocowe próbują Cię izolować. Chcą kontrolować Twoją rzeczywistość.
Proszę, posłuchaj mojej rady i im na to nie pozwól.
Źródło: Welcome to the Land of Emotional Reasoning: I’d Turn Back if I Were You
Zobacz na: Teorie dowodów sądowych. Obraz polskiego sądownictwa…
Myślenie pojęciowe, a myślenie stereotypowe – Andrzej Wronka, Kazimierz Ajdukiewicz, Józef Kossecki
Rozwój agresywnych dzieci – Jordan Peterson
10 oznak, że jesteś mężem agresywnej żony
Czym jest pasywna agresja?
Wierzyć [zawsze] ofierze: przepis na niesprawiedliwość – Barbara Hewson
Praca z agresywnymi kobietami: Odsunięcie zasłony milczenia z tematu tabu – Erin Pizzey
Kobiety są „bardziej kontrolujące i agresywne niż mężczyźni” w związkach
Jak ruch kobiecy nauczył kobiety nienawidzić mężczyzn – Erin Pizzey
Najnowsze komentarze