O starzeniu się z wdziękiem | Paulina Porizkova jest sfrustrowana na mężczyzn – Gad Saad

Paulina ma prawie 60 lat, a jej mentalność zatrzymała się gdzieś w okolicach 20-30-latki. W wieku 60 lat ludzie mają priorytety takie jak rodzina, społeczność czy praca itp. Fakt, że jej priorytety i mentalność nie zmieniły się od około 30-40 lat, jest prawdopodobnie najsmutniejszą częścią tego wszystkiego.

O starzeniu się z wdziękiem

Supermodelka Paulina Porizkova chce, aby ją teraz posłuchać, a nie oglądać.

Gad Saad: Witam wszystkich, Gad Saad z tej strony. Wczoraj przeczytałem pewnego tłita na profilu The New York Times odnośnie wywiadu z byłą supermodelką Pauliną Porizkovą. W owym wywiadzie mówi ona, tu cytat:

“Idę na imprezę, próbuję flirtować z facetami, a oni i tak zostawiają mnie i szukają sobie o 20 lat młodszych kobiet. Jestem bez partnera, wyszykowałam się i nic” – Paulina Porizkova: the supermodel who dared to look her age

Dla tych, którzy być może nie wiedzą, jest ona byłą supermodelka z lat 80. i teraz rozpacza, ponieważ nie cieszy się już takim samym wzięciem wśród mężczyzn. Odpisałem więc jej, bo uważam że jest tu pewna ważna nauka do wyciągnięcia z perspektywy ewolucyjnej. Napisałem do niej:

Droga Paulino Porizkova, stwierdzenie, że jesteś niewidzialna to nader przesada, ale fakt, że nie masz wzięcia wśród pewnych mężczyzn nie jest niczym dziwnym. Jestem przekonany, że także dla ciebie niektórzy mężczyźni byli niewidzialni, gdy próbowali nawiązać rozmowę – to się nazywa rzeczywistość – której dynamika zmienia się w kolejnych etapach życia”.

Moja wiadomość spotkała się z reakcją ze strony różnych kobiet w postaci agresji. Jedna z nich napisała, że jak śmiem pisać o tym, skoro sam tego nie doświadczyłem. Na co ja odpowiedziałem:

“Bystrzak z ciebie. Jak zatem mężczyzna ginekolog jest w stanie pomagać kobietom skoro nigdy nie był w ciąży czy nie miał okresu. Nie wspominając już o onkologach, którzy nigdy nie chorowali na raka. Oszuści!”

Idea jest taka, że nie mogę na ten temat się wypowiadać, odnośnie jej bólu utraty popularności wśród mężczyzn będąc w takim a nie innym wieku – chyba podobnie jak ja ma 57 lat. Nie mam prawa się wypowiadać, ponieważ nie doświadczyłem tego co ona. Oczywiście, entomolog badający mrówki jest oszustem, ponieważ jak może badać mrówki, skoro sam nie jest mrówką? Z tego typu bystrymi luminarzami mamy tutaj do czynienia. Dzisiaj rano po przebudzeniu zobaczyłem, że ona odpisała kilku osobom, w tym mnie, ona czyli Paulina. Do jednego z użytkowników napisała:

“Powiedziane jak przystało na kolesia, który nigdy nie wyrwał gorącej laski”.

Odpisałem do niej tak:

“Twoja odpowiedz udzielona wspomnianej osobie jest niegrzeczna i być może w tym należy upatrywać twojej ‘niewidzialności’. Zawsze lepiej starzeć się z wdziękiem, niż wylewać żale i obracać swoje rozgoryczenie przeciwko innym. Powodzenia”.

Do innego użytkownika pisze tak:

Ponieważ osoby teraz rządzące światem już dawno by wymarły to wygląda na to, że ewolucja służy wyłącznie wybranej części populacji”.

Na co ja odpisałem:

“Zero zrozumienia procesu ewolucji. Większość gatunków, w tym samice gatunku ludzkiego, dokonują wyborów, które wpływają na ścieżkę ewolucyjną morfologii samców i ich zachowania. Ten proces nazywa się doborem płciowym. Jeśli już, samice wielu gatunków mają znacznie silniejszy wpływ jeśli chodzi o ścieżkę ewolucyjną zachowań i morfologii samców, niż samce. Tak więc jak już to ewolucja jest raczej bardziej sfeminizowanym mechanizmem”.

Wreszcie odpowiedziała mi bezpośrednio, Chciałem grzecznie jej powiedzieć, że trzeba umieć się starzeć z wdziękiem. Kiedy ja pomyślę, jak kiedyś potrafiłem grać w piłkę, kiedy biodra miałem sprawniejsze i potrafiłem obiec 4 graczy, a dzisiaj to dzieciaki z drużyny mojego 10-letniego syna są szybsze ode mnie. To nie rzekomy matriarchat sprawił, że jestem wolniejszy, ale dlatego, że moja zwinność gdy byłem 19-latkiem to nie ta sama zwinność teraz, gdy mam te 57 lat.

Dlatego też uświadomienie sobie na jakim etapie życia się znajdujemy i zaakceptowanie tego faktu jest na pewno zagadnieniem, które zamierzam omówić w mojej kolejnej książce odnośnie recepty na udane życie. Napisałem do niej zgodnie z zasadami dobrego wychowania, a ona pisze:

“Wygląda na to, że piszesz ze swojego doświadczenia. Pewnie gorące laski nie interesowały się tobą, co?”

Oto moja ostatnia odpowiedź:

“Odpowiedź nie przystająca poważnej, dorosłej osobie. Utknęłaś w swojej godnej pożałowania, impertynenckiej, narcystycznej osobowości nastoletniej, ale twoja metryka nie kłamie. Mieć klasę trzeba umieć. Tak na marginesie, moja żona jest piękna zarówno wewnętrznie jak i zewnętrznie. Życzę najlepszego” –Twitter

Dlaczego zatem poświęcam niedzielny poranek na tego typu błahostki? Ponieważ ten problem w istocie odnosi się do koncepcji “umysłu pasożytniczego”. W tym konkretnym przypadku Paulina wierzy, że to jest ohydne, złe, że mężczyźni to takie świnie, że kontrolują ewolucję, która działa wyłącznie na ich korzyść, Jako 20-latka mogłam być niegrzeczna, chłodna i odprawiać z kwitkiem 1000 facetów jednego wieczoru. To widać, bo wystarczy przeczytać jej odpowiedzi do mnie i innych mężczyzny na jej profilu.

“Gorące laski was omijają”.

Ona ciągle tkwi mentalnie czasach, gdy miała te 17 lat. Byłam przyzwyczajona do absorbowania uwagi mężczyzn i oczekiwałam takowej od każdego faceta w pomieszczeniu, ale teraz, gdy mam 57 lat, nie mam już takiego wzięcia. To wszystko przez tych ohydnych mężczyzn, to niesprawiedliwe, tak być nie powinno. Nie dostaję nic. Wiesz co? Kiedyś miałem wyrzeźbione mięśnie brzucha, fundamentalną cechę wszystkich rzeźb greckich bogów, dzisiaj śladu po nim nie ma.

Dlatego też jeśli mam zamiar wykorzystać moje cechy morfologiczne w celu przyciągania do siebie kobiet, to będę miał trudniej podrywać kobiety, niż gdy miałem te 19 lat i ciało greckiego boga. To znaczy, że pogodziłem się z rzeczywistością. Wartość mężczyzny z wiekiem rośnie, ponieważ atrybuty najbardziej pożądane przez kobiety, czyli pozycja społeczna, u mężczyzn wraz z wiekiem rośnie, dlatego też 18-latek może być atrakcyjny fizycznie, ale jego ranga na rynku matrymonialnym zazwyczaj nie jest tak wysoka, ja 30-latka, który może być równie atrakcyjny, ale być neurochirurgiem, jest społecznie wyżej w hierarchii, jest zabawny, mądry.

W każdej zbadanej kulturze kobiety wyżej cenią pozycję społeczną mężczyzny, niż mężczyźni pozycję społeczną kobiet. Jest to uniwersalna cecha społeczeństw ludzkich. Pozycja mężczyzny na rynku matrymonialnym wraz z wiekiem poprawia się i to nie przez jakiś spisek, lecz wynika to z biologii i nazywa się rzeczywistością.

W przypadku kobiety jest odwrotnie. Jest tak dlatego, że Betty White jest mniej atrakcyjna dla większości mężczyzn – niech spoczywa w pokoju, bo niedawno zmarła – niż ponętna, 23-letnia kobieta. To nie dlatego, że patriarchat nie każe mężczyznom randkować czy żenić się z 80-latkami, lecz dlatego, że preferencje doboru partnera są głęboko zakorzenione w mechanizmach adaptacyjnych.

Niektóre z tych mechanizmów czy rozwiązań są podobne u obu płci, a niektóre są specyficzne dla danej płci. To się nazywa biologią. Biologia z pierwszych klas liceum. Jeśli jednak jesteś narcyzem i zbudowałaś całą swoją karierę na zdobywaniu uwagi mężczyzn, a teraz gdy masz prawie 60 lat i żalisz się, dlaczego 30-letnie ciacha do ciebie nie ciągną, gdy mogą liczyć na zaloty ze strony 21-latek.

To nie jest sprawiedliwe! Ja też byłam tą gorącą 21-latką, którą każdy facet pożądał. Ale teraz już nią nie jestem i to na pewno dlatego, że faceci to świnie. Ewolucja działa na korzyść mężczyzn. Tak właśnie rozumuje umysł pasożytniczy. Dobre życie to uświadomienie sobie, mechanizmów determinujących trajektorię naszego życia.

Człowiek się starzeje, spada jego potencjał seksualny w porównaniu do potencjału 20-latka, nasze mięśnie brzucha nie są tak wyrzeźbione, nasza sprawność motoryczna spada. Tak na marginesie, to pierwsze mnie nie dotyczy. To było uogólnienie. Z całą powagą tematu, to jest fundamentalna cecha szczęśliwego życia, cecha osoby dojrzałej, o silnej osobowości, a mianowicie umiejętność starzenia się z wdziękiem.

Niestety bazując na odpowiedziach ze strony pani Pauliny, jej starzenie się, nic z wdzięku nie ma. Paulino, potraktuj to jako swego rodzaju darmową poradę psychologiczną i tyczy się to także wszystkich tych, którzy z wdziękiem starzeć się nie potrafią, zaakceptuj swoje życie takim, jakie ci dano.

Jak uczą nas stoicy: nie przejmuj się rzeczami, na które nie masz wpływu. Ostatecznie na biologię nie masz wpływu.

Nie da się kontrolować rzeczywistości, rzeczy zdroworozsądkowych i żadne teorio-spiskowe myślenie o patriarchacie, że to wszystko wina patriarchatu, tego nie zmieni. Życzę udanej niedzieli i do usłyszenia.

 

O starzeniu się z wdziękiem | Paulina Porizkova jest sfrustrowana na mężczyzn – Gad Saad

 

Jak należy traktować współczesną kobietę?

Myron Gaines: Kiedy kobieta traci argument w postaci atrakcyjności seksualnej, to co wtedy? Traci całą władzę, gdyż to jest ich jedyne pieprz**e źródło władzy i wpływu. Jedyna rzecz, za pomocą której manipulują mężczyznami. Jeśli odebrać im ten argument, to są wobec was bezradne. Dlatego też społeczeństwo stara się z całych sił, byś nie miał świadomości co do swojej wartości, robił wszystko, by kobiety wynosić na piedestał, co tylko może, by mężczyzna był obywatelem 2. klasy, że kobiecie należy się twoja uwaga i czas, że powinieneś być dżentelmenem i tego typu bzdury. Pierd**ić to! Mamy rok 2021. Rycerskość umarła, a kobieta jest jej grabarzem. Koniec z waszą walką w tej wojnie płci przy użyciu noża do masła. Naszym celem jest uzbrojenie was w bazooki, byście mogli toczyć wyrównany bój z kobietami uzbrojonymi w wyrzutnie rakiet.

– Dokładnie.

Myron Gaines: Taka jest właśnie prawda. Żyjemy w takim, a nie innym świecie i czasy się zmieniły. Nie możesz być tradycyjnym facetem w świecie, gdzie nie ma już tradycyjnych kobiet. Czas zacząć grać według ich zasad, traktować kobiety jak zastępowalne towary, tak jak one traktują nas. Kropka.