Oto co czyni feminizm tak podstępnym – Suzanne Venker
Suzanne Venker: Oto co czyni feminizm tak podstępnym. Kobiety, które mają największą władzę w tym kraju, to nie są zwykłe kobiety, takie jak ty i ja, które prowadzą spokojne i, miejmy nadzieję, szczęśliwe życie. To mocno sympatyzująca z lewicą, malkontencka grupa, która rezyduje przede wszystkim na naszych uniwersytetach – tam naprawdę zaczyna się propaganda – ale także w Białym Domu, w mediach informacyjnych i w najbardziej podatnym na wpływy miejscu, Hollywood.
Te kobiety, wraz ze swoimi słabymi kolegami [podnóżkami], rutynowo i nieprzerwanie sprzedają pogląd, że mężczyźni są toksyczni, a kobiety są ofiarami społeczeństwa, które zostało stworzone po to, by poniosły porażkę.
Feminizm, trójkąt Karpmana i szukanie kozła ofiarnego
Feminizm narzucany przez ONZ i rządy krajowe
Jak kobiety mogą być kiedykolwiek zadowolone w środowisku, które uparcie twierdzi, że są ofiarami? Jak to jest możliwe? I jak mężczyźni i kobiety mogą znaleźć drogę do siebie w tak destrukcyjnym warunkowaniu kulturowym? Zaledwie kilka dni temu, dyrektor generalny Netflixa, Ted Sarandos, powiedział o swoim zawodzie następującą rzecz, cytuję:
„Narracja ma realny wpływ w prawdziwym świecie”.
Tak myślisz?
“Ten wpływ może być ogromnie pozytywny, a może być całkiem negatywny. I rzeczywiście, przekaz, który wychodzi z Hollywood jest prawie całkowicie negatywny, jeśli chodzi o relacje między kobietami i mężczyznami. Popkultura ma bardzo mało, jeśli w ogóle, narracji o miłości, które podnoszą na duchu, są inspirujące lub po prostu prawdziwe.”
A to, co widzimy tutaj, wokół nas, ma ogromny wpływ na nasze opinie i podejmowanie decyzji. Większość ludzi potrzebuje potwierdzenia ze strony społeczeństwa, w którym żyje. Jeśli więc ciągłe powtarzanie, że mężczyźni, a zwłaszcza ojcowie, są w najlepszym razie niezorientowani, a w najgorszym niebezpieczni, to jak myślicie, co to zrobi z postrzeganiem mężczyzn przez kobiety?
A jak myślicie, co dostaniemy w zamian od mężczyzn? Dostaniemy dokładnie to, co dostajemy. Na początek, powiększającą się lukę w edukacji w USA. Liczba mężczyzn obecnie zapisanych na dwu- i czteroletnie studia pozostaje w tyle, na rekordowym poziomie. A ta nierównowaga ma ogromne konsekwencje dla społeczeństwa. Nie dlatego, że jest coś złego w nieposiadaniu dyplomu wyższej uczelni.
W rzeczywistości stan uniwersytetów jest dziś taki, że osobiście uważam, że w końcu się rozpadną. Ale to już inna rozmowa. Lecz dlatego, że kobiety są predysponowane do wychodzenia za mąż za mężczyzn o równym lub wyższym statusie. Powtórzę to jeszcze raz. Kobiety są predysponowane do wychodzenia za mąż za mężczyzn o równym lub wyższym statusie. [A gówniany dyplom z gotowania na gazie daje percepcje wyższego statusu]. Kobiety nie robią nic złego, że tego chcą.
Dosłownie tak są skonstruowane. I to z dobrego powodu, do którego za chwilę wrócę. Oznacza to, że jeśli kobiety będą nadal tak dramatycznie przewyższać mężczyzn na kampusach uniwersyteckich, jak to ma miejsce obecnie, liczba równie wykształconych mężczyzn będzie tak mała, że kobiety nie będą w stanie znaleźć mężczyzny, z którym chciałyby założyć rodzinę, gdy później się na to zdecydują, co robią prawie wszystkie kobiety.
I rzeczywiście właśnie dowiedzieliśmy się, że dokładnie to się dzieje, ponieważ kobiety z wykształceniem wyższym decydują się obecnie na posiadanie dzieci poza małżeństwem. To nowość dla tej grupy demograficznej.
Koniec mężczyzn – Hanna Rosin [2010]
Płeć a środowisko akademickie
I choć powodów może być więcej niż jeden, ostatecznie sprowadza się to do tego, że kobiety są zachęcane do planowania życia, które nie pozostawia miejsca na małżeństwo i macierzyństwo.
Dziś kobiety skupiają się wyłącznie na edukacji i karierze, i wierzą, że mają mnóstwo czasu na to, aby wyjść za mąż i założyć rodzinę. Lecz ich ciała mają inny plan. Właśnie wtedy, gdy kobiety zaczynają osiągać szczyt swoich możliwości w pracy, ich zegar biologiczny zaczyna wrzucać na luz. To właśnie w tym momencie kobiety tunelowo skupiają się na posiadaniu dziecka.
USA: Wzrost gospodarczy oparty na kobietach – Morgan Stanley Research
Co jeśli kobiety po prostu nie lubią mężczyzn: Ekonomiczne konsekwencje zbywania mężczyzn przez kobiety – Aaron Clarey
Tylko ich wybór dotyczący męża drastycznie się zmniejszył. Ten sam rezultat byłby prawdziwy w każdej epoce, ale jest szczególnie prawdziwy w epoce, w której jest znacznie mniej mężczyzn nadających się do małżeństwa. Pula ta skurczyła się częściowo dlatego, że wielu kobietom brakuje celu i planu na swoje życie. Po prostu nie są zmotywowane.
Zgadnijcie co nie motywuje mężczyzny do działania. Mówienie mu, że jest niepotrzebny. [Bycie kwiatkiem do kożucha]. Że nie ma znaczenia. Dawanie mu do zrozumienia, że obecnie to kobiety rządzą światem i że będzie musiał się dostosować do jej wymagań, jeśli chce mieć miejsce przy stole.
Dopiero gdy kobieta ma syna, jest w stanie zobaczyć to wszystko takim, jakim jest. Ameryka nie ma pojęcia o wartości mężczyzn i o tym, co oferują kobietom, dzieciom i społeczeństwu. Drwimy z tego, że ojcostwo jest niezbędne dla zdrowia i dobrostanu dzieci. Odrzucamy twierdzenie, że potrzeby, pragnienia i zachowania mężczyzn różnią się lub powinny się różnić od potrzeb i zachowań kobiet. Upieramy się, że nie ma znaczenia, czy kobieta zarabia więcej niż jej mężczyzna, co nie tylko pozbawia mężczyzn ich podstawowej tożsamości, ale także nie podoba się kobietom.
W 2017 roku ośrodek badawczy PEW Research opublikował odkrycie, które zostało zatytułowane „Amerykanie postrzegają mężczyzn jako żywicieli rodzin, nawet jeśli wkład kobiet w gospodarstwo domowe rośnie”.
71% wszystkich Amerykanów, mężczyzn i kobiet, powiedziało, że zarobki mężczyzny są „bardzo ważne, aby był dobrym mężem”. Zaledwie 25% powiedziało to samo o kobietach. I to jest punkt, w którym dochodzi do konfrontacji z rzeczywistością.
Właśnie tam. Bo to nie jest ekonomia. To męska i kobieca natura. I to nie zniknie. I nie zniknie z jednego prostego powodu: bo kobiety rodzą dzieci, a mężczyźni nie. A to ma radykalne konsekwencje, z których nie najmniejszą jest to, że kobiety stają się bezbronne na tym etapie życia i w rzeczywistości potrzebują mężczyzny, na którym mogą polegać.
Bo jeśli kobieta wychodzi za mąż za mężczyznę, który nie jest zmotywowany do osiągnięcia lub zbudowania czegoś w imieniu swojej rodziny, to biologiczny imperatyw mamy i dziecka nie może być spełniony.
Kiedy tak się dzieje, matki i dzieci chcą być razem, ale nie mogą. I to zjawisko sieje spustoszenie wśród kobiet, które są wpychane z powrotem do pracy na długo przed tym, jak są na to gotowe. I właśnie wtedy ich życie staje się nieznośne. Wtedy zaczynają się prawdziwe problemy.
To zjawisko nie jest spowodowane przestarzałą polityką rządu w zakresie płatnych urlopów i opieki nad dziećmi, co jest powtarzane do znudzenia w mediach. A nawet gdyby tak było, to te rzeczy są w najlepszym wypadku rozwiązaniem tymczasowym. Nie rozwiązują one podstawowego problemu.
Prawdziwym problemem jest to, że współczesne kobiety zostały zachęcone do budowania życia, które nie sprawdza się w dłuższej perspektywie. I które szczerze mówiąc nie odpowiadają nawet temu, czego większość z nich pragnie.
Gdy kobieta ma 20 lat, bycie skupioną na karierze wydaje się nieszkodliwe. Jednak większość kobiet nadal chce wyjść za mąż i mieć kiedyś rodzinę. A kiedy to zrobią, ich priorytety ulegną drastycznej zmianie. A jeśli nie zaplanowały dobrze tego okresu życia, to utkną w miejscu.
Gdyby od samego początku zachęcano je do zmiany priorytetów, tak aby w centrum znalazły się małżeństwo i rodzina, a wokół tego dopasowywano wszystkie inne życiowe decyzje, akademickie, zawodowe, a nawet finansowe, to ich życie funkcjonowałoby bardziej gładko.
Biegamy tu i tam w tym kraju zachowując się tak, jakby mężczyźni i kobiety musieli prowadzić identyczne życie, aby być uznanymi za równie wartościowych. To nie musi tak wyglądać. Istnieje zupełnie inny i o wiele potężniejszy sposób podejścia do relacji między kobietami i mężczyznami.
Aby zbudować trwały związek, mężczyźni i kobiety muszą wziąć pod uwagę swoje indywidualne, biologiczne skłonności. Jest to prawdą zarówno w przypadku randek, jak i małżeństwa.
Lecz to właśnie w małżeństwie para staje się współzależna, co oznacza, że zależy od siebie nawzajem. To praca zespołowa, która ma być uzupełnieniem, a nie rywalizacją.
A niestety, właśnie tym się stało dzięki amerykańskiej obsesji na punkcie tzw. równości płci, która dąży do pozbawienia mężczyzn i kobiet ich wrodzonych różnic i uczynienia ich wymiennymi. To kluczowe. To słowo jest kluczowe. Nie tylko takie samo, choć w zasadzie oznacza to samo, ale wymienne.
Nie ma znaczenia to, czy to mężczyzna czy kobieta coś robi, ani to, że nie ma między nimi różnic. Jednak żeby podpisać się pod tym radykalnym światopoglądem, trzeba by uwierzyć, że praca związana z wychowywaniem bezbronnych noworodków, by stały się zdrowymi fizycznie i psychicznie dorosłymi, jest w jakiś sposób mniej wartościowa niż praca, która daje nam kopertę z wypłatą.
Zobacz na: Mężczyźni się nie żenią. Jak poważny jest to problem? | Karen Straughan
Postępowe kobiety zabijają związki – wywiad Bettiny Arndt z Suzanne Venker.
Dlaczego inteligentne kobiety pozostają samotne [niezamężne]
Ona się obudzi, gdy tylko uświadomi sobie że ściana jest już blisko – Rollo Tomassi
Wszyscy dobrzy mężczyźni po 35. roku życia są zajęci… zostali sami nieudaczniki – mówi modelka, która w ciągu 4 lat była na 500 randkach.
Istnieje różnica pomiędzy przygodnym seksem w przypadku mężczyzn i kobiet, i nauka to potwierdza
Oto co czyni feminizm tak podstępnym – Suzanne Venker
Najnowsze komentarze