Atrakcyjność nie jest kwestią wyboru i świadomej decyzji – David DeAngelo
Chcę Ci opowiedzieć interesującą historię tego jak zdałem sobie sprawę, że „Atrakcyjność nie jest kwestią wyboru,” i jak używać tego pojęcia aby znacznie poprawić swoje powodzenie u kobiet.
Pamiętam że kiedyś zawsze wierzyłem w to że jeśli będę ”miłym facetem” to uda mi się sprawić że kobieta mnie polubi; a zarazem jeśli będąc wobec niej miłym ona nadal nie okazuje zainteresowania moją osobą to prawdopodobnie nie podobam się jej bo nie jestem wystarczająco przystojny, bogaty, lub coś w tym stylu… i że nie mam wpływu na te czynniki.
Mam na myśli to że logiczne byłoby to, że kobieta powinna być „przyciągana” przez mężczyznę który dobrze ją traktuje, dba o jej potrzeby i uczucia, zajmuje się nią, kupuje jej to czego pragnie, prezenty itd. ?
Oczywiście. To brzmi LOGICZNIE.
Ale kiedy zacząłem się przyglądać temu co się dzieje w PRAWDZIWYM ŚWIECIE, zauważyłem kilka rzeczy:
Kobiety zwykle zrywały ze mną, udawały trudne do zdobycia, i ogólnie nie były zadowolone gdy traktowałem je „z przesadną opieką i czułością”
Moi „mili” przyjaciele nie byli tymi którzy mieli powodzenie u kobiet… w przeciwieństwie do tzw. „złych chłopców/facetów” (bad boys) którzy mieli kobiet na pęczki
Najbardziej popularnymi “sex symbolami” są faceci wredni, agresywni, czyli jak już wspomniałem wcześniej tzw. “źli kolesie” lekceważący normy społeczne i konwenanse
Około czterech lat temu po raz pierwszy zdecydowałem się “rozgryźć” ten aspekt mojego życia – zacząłem czytać na temat podrywania kobiet oraz uczyć się „popularnych technik” i metod dotyczących tematu.
Wypróbowałem dosłownie prawie każdy system „podrywu” jaki został wymyślony. Cokolwiek przyjdzie ci do głowy – już tego próbowałem.
Ale bez względu na to jak się starałem, zawsze czegoś brakowało. Niektóre metody odnosiły skutek, jednak większość była PRZEDE WSZYSTKIM metodą prób i błędów (tzw. na chybił trafił.)
Aż jednego dnia prowadziłem rozmowę z niedawno poznanym znajomym o poznawaniu i podrywaniu kobiet. Opowiadałem mu o nowych technikach które właśnie wypróbowywałem, takie jak analiza charakteru pisma lub wróżenie z ręki…
A on patrzył na mnie z lekkim zażenowaniem na twarzy.
Jak się okazało, mój nowy znajomy miał sprawić że zdałem sobie sprawę czym naprawdę jest „przyciąganie(atrakcyjność)” przeciwnej płci.
Kiedy słuchał moich wywodów próbował mnie przekonać ze kobiety nie lecą na „miłych” gości którzy im się „podlizują” i robią dla nich „miłe” rzeczy. Wyjaśnił że jego metoda podrywu polega na byciu aroganckim i zabawnym, oraz robieniu z kobietą co mu się żywnie podoba. Stwierdził wręcz że czasami trzeba się zachować wobec kobiety niegrzecznie. Wtedy już całkiem się pogubiłem.
Kiedy jednak poukładałem sobie wszystko to co powiedział w głowie, doszedłem do wniosku że:
Atrakcyjność to nie proces który zależy od świadomego „wyboru”. Innymi słowy, kobieta podczas rozmowy z mężczyzną nie myśli w duchu: „kurcze, ten facet wydaje się mądry i zabawny… takiego faceta szukałam…. Chyba zaczynam coś do niego czuć.” Dlatego moje założenie brzmi: „Przyciąganie [atrakcyjność] to nie jest wybór.”
Atrakcyjność nie jest kwestią wyboru
Atrakcyjność/Przyciąganie/Pożądanie ma miejsce na podświadomym poziomie jako automatyczna EMOCJONALNA odpowiedź na niektóre sygnały. U mężczyzn ma ona miejsce w odpowiedzi na piękną kobiecą twarz i ciało. U kobiet przyciąganie ma zwykle inne przyczyny (chociaż czasami również jest spowodowane tylko fizycznymi cechami mężczyzny).
Atrakcyjność/Przyciąganie kieruje się specyficzną “logiką,” na które składają się techniki których możemy się nauczyć aby zwiększyć swoje powodzenie u kobiet.
Kiedy kobieta czuje ATRAKCYJNOŚĆ do mężczyzny (jest pod jego wpływem), będzie robić rzeczy które mogą wydawać się nielogiczne, irracjonalne, a nawet niezgodne z jej własnym dobrem aby być z mężczyzną którego pożąda.
Jeśli nadal żyjesz w złudzeniu że kobieta “powinna” czuć przyciąganie do “miłych facetów,” to pierwszym krokiem jest otworzenie oczu i spojrzenie wokół siebie na OCZYWISTE wskazówki ukryte NA WIDOKU w twoim otoczeniu.
Wokół ciebie jest wielu mężczyzn którzy nie są przystojniakami, mają przeciętny wzrost, przeciętny stan konta w banku i mimo to PONAD przeciętne sukcesy jeśli chodzi o kobiety.
„Najmilsi” faceci zwykle nie są tymi którzy najbardziej przyciągają kobiety.
Jest wiele mężczyzn którzy są tzw. “złymi facetami” (bad boys) i mają o WIELE większe powodzenie niż można by się spodziewać.
My ludzie w większości nie kontrolujemy naszym „mechanizmów przyciągania”… innymi słowy, kiedy czujemy przyciąganie do drugiej osoby, przejmuje ono kontrolę nad nami i NIC NIE MOŻEMY NA TO PORADZIĆ.
Mam teraz dla ciebie proste ćwiczenie do wypróbowania:
Weź swoją myszkę od komputera i obróć ją o 180 stopni w ten sposób żeby ta część która zwykle jest najbliżej ciebie była najdalej, i odwrotnie – ta najbliżej była teraz najdalej.
Teraz spróbuj użyć myszki aby przesunąć kursor na ekranie.
Na początku wydaje się to bez sensu… myszka jest zwrócona pod zupełnie innym kątem niż zwykle. Ale kiedy poćwiczymy z nią trochę, przyzwyczaimy się do tego nietypowego ułożenia.
A teraz spróbuj użyć myszki odwróconej tylko o 90 stopni (w jedną lub drugą stronę). To jest trudniejsze. Ale po jakimś czasie też nabierzesz wprawy.
Nauczenie się bycia atrakcyjnym dla kobiety jest podobne. Na początku wydaje się KOMPLETNIE BEZSENSOWNE. Ale im więcej ćwiczysz, tym bardziej zauważysz że to nie jest logiczne ale ZAWIERA W SOBIE PEWIEN WZÓR I SPOSÓB POSTĘPOWANIA.
Właściwie, zdałem sobie sprawę że kiedy już nauczymy się zestawu zachowań które „naciskają guzik przyciągania” w kobietach, zaczniemy widzieć że kobiety WIEDZĄ kiedy mają do czynienia z mężczyzną który zna tę zasadę. Kobiety od razu czują jeśli mężczyzna „rozumie” tę zasadę i OD RAZU ODRZUCAJĄ MĘŻCZYZN KTÓRZY JEJ NIE POJMUJĄ.
Tak jak poruszanie myszką położoną odwrotnie niż zwykle – musisz się nauczyć rzeczy które nie przychodzą nam „naturalnie”.
Ale kiedy już to zrobisz odczujesz spektakularne efekty.
Poniżej kilka pomysłów do przećwiczenia i przemyślenia na co dzień:
Staraj się używać magicznej formuły PEWNY SIEBIE + ZABAWNY. Arogancja sama w sobie zniechęca kobiety. Ale aroganckie żarty które je ROZŚMIESZAJĄ to DUŻY krok w stronę poderwania kobiety. Żartuj na temat rzeczy która może być dla niej niewygodna, żartuj z innych… najważniejsze jest żeby twój żart był dla niej śmieszny.
Nie ułatwiaj jej sytuacji, drażnij, bez taryfy ulgowej. Nie bądź jednak WREDNY; mam na myśli drażnienie kogoś tak jak np. w stosunku do członka rodziny. To komunikuje że jesteś pewny siebie i czujesz się dobrze we własnej skórze.
Twoja postawa powinna przekazywać komunikat pewności siebie, bycia liderem, dominacji – bądź wyprostowany, poruszaj się wolno i pewnie. Nie wybuchaj śmiechem i nie uśmiechaj się często.
Nie staraj się być “miły” poprzez mówienie komplementów, kupowanie drinków ani inne tego typu. Na początku bądź opanowany i działaj jakbyś to TY był rzeczą która ona będzie miała szczęście zdobyć jeśli jej się powiedzie.
Pamiętaj że piękne kobiety są cały czas otoczone mężczyznami którzy im się podlizują i je komplementują. Musisz się czymś wyróżnić. Musisz być zabawny ale nie głupawy, pewny siebie ale nie przesadnie, a przede wszystkim mieć kontrolę nad sytuacją.
Mam nadzieję że zaczynasz rozumieć dlaczego zawsze twierdzę że “Atrakcyjność to nie jest wybór.”
Różnica pomiędzy „atrakcyjnością” a „zobowiązaniem”.
Jeśli przeczytałeś moją książkę „Podwój swoje szanse na randce” na pewno podczas lektury zacząłeś się zastanawiać: „Czy ten facet jest zdania że dłuższe związki są zdrowe?”
W drodze wyjaśnienia – “tak, według mnie dłuższe związki są wspaniałe, zdrowe, I mogą być źródłem radości i szczęścia” – byłem w wielu takich związkach i czułem się w nich świetnie.
Ale uwaga: Jeśli nie nauczymy się jak PRZYCIĄGAĆ kobietę do siebie na SAMYM POCZĄTKU, podejmujemy DUŻE ryzyko. Mianowicie, inwestujemy duże ilości czasu, wysiłku, energii, emocji, prezentów, pieniędzy w osobę która może nie odwzajemnić naszych uczuć.
Jeśli, z drugiej strony, opanujemy sztukę sprawiania że kobiety będą czuć RODZAJ ZWIERZĘCEGO PRZYCIĄGANIA do ans używając swojej osobowości, nie będziemy tak bardzo RYZYKOWAĆ jeśli chodzi o kobiety i związki.
UWAGA: Z mojego doświadczenia wynika że wiele rzeczy które mężczyźni robią aby przyciągnąć (poderwać) kobietę, czyli kupowanie prezentów, robienie przysług, etc. ma w zasadzie odwrotny skutek – sprawia że kobieta uważa nas za NIE-atrakcyjnych ponieważ uważa ona te zachowania za próbę zrekompensowania ukrytych motywów przez słabego mężczyznę.
Uważam że dłuższe związki są świetne. Jednak nie uważam że inwestowanie czasu, energii i pieniędzy w dziewczynę co do której uczuć nie jestem pewnie to dobry ruch! Nie dziękuję.
O wiele lepiej byłoby wiedzieć jak sprawić że kobieta poczuje to przyciąganie, napięcie i podniecenie na SAMYM POCZĄTKU. W ten sposób bylibyśmy w kontroli i nie zastanawiali się na czym stoimy. Wtedy, jeśli zdecydujesz że ta kobieta jest właśnie ta osoba i że z nią chciałbyś spędzać więcej czasu w przyszłości, nie ma sprawy – możesz zacząć zachowywać się bardziej „tradycyjnie” (i np. dawać kobiecie prezenty) jeśli TY tak zechcesz.
Związek oparty na dwójce ludzi którzy lubią spędzać ze sobą czas i lubią swoje charaktery jest O WIELE silniejszy niż, według mnie, ten oparty na dawaniu drugiej osobie prezentów itp.
Zastanów się teraz przez moment nad różnicą pomiędzy PRZYCIĄGANIEM i ZOBOWIĄZANIEM. Pomyśl co sprawia że czujesz się PRZYCIĄGANY do kobiety, a jakie rzeczy sprawiają że czujesz się wobec niej ZOBOWIĄZANY.
Jest między nimi duża różnica, nie uważasz?
Pomyśl. Czy fajne/miłe kobiety są z palantami dlatego że czują wobec nich zobowiązanie? W większości przypadków nie. Ale dlatego że ten PALANT jest w ten czy inny sposób ATRAKCYJNY dla nich.
To co ja zrobiłem tutaj to odseparowanie niektórych cech „palanta” … cech które są ATRAKCYJNE dla kobiet, i użycie ich w oddzieleniu od reszty ich OKRUTNYCH/WREDNYCH cech.
Drażnienie się, tworzenie napięcia, udawanie trudnego do zdobycia, nie dawanie kobiecie tego czego oczekuje, bycie nieprzewidywalnym, pewnym siebie i zabawnym to sposoby na przyciśnięcie w kobiecie „guzika atrakcyjności” bez bycia wrednym lub okrutnym/chamskim.
Kiedy już uda ci się wzbudzić w kobiecie zainteresowanie, od CIEBIE zależy czy chcesz kupować jej prezenty, płacić za kolacje, itd. Kiedy prezenty i przysługi występują w kontekście w którym kobieta uważa cię za przystojnego, pewnego siebie i zabawnego mężczyznę, nabierają nowego znaczenia. Prowadzą do zintensyfikowania uczucia oddania i zobowiązania…
OSTRZEŻENIE: Nie zmieniaj się w ciepłe kluchy – jeśli czujesz że jakaś dziewczyna ci się podoba nie dzwoń do niej 47 razy mówiąc “Kochanie, tęsknię za tobą.”
Używaj prezentów, przysług, romantycznych gestów jako przypraw.. a nie jako dania głównego.
Pamiętaj o różnicy między “Atrakcyjnością” a “Zobowiązaniem”… i dalej rób to co sprawia, że ona czuje do ciebie przyciąganie!
David DeAngelo
Zobacz na: Ona nie jest twoja, to tylko twoja kolej
Jak kobieta pokazuje ci, że nie jest twoja, to tylko twoja kolej
Siedem sygnałów, że twoja żona cię zdradza
Prawo Briffaulta: jedna z ważniejszych rzeczy jakie musisz wiedzieć jako mężczyzna
“Z badań wynika też, że kobiety w fazie płodnej chcą się seksowniej ubierać. Poproszone o narysowanie stroju, w którym wyszłyby do klubu, rysowały ubrania bardziej odkrywające ciało niż kobiety, które w fazie płodnej nie były.
Poza tym w jednym z eksperymentów, o których mówił prelegent okazało się, że tancerki z klubu nocnego dostawały większe napiwki, kiedy były w fazie płodnej, a zarabiały więcej niż tancerki, które stosowały antykoncepcję hormonalną. Jak zaznaczył prof. Pawłowski, zmiany atrakcyjności w obrębie cyklu nie dotyczą kobiet, które stosują antykoncepcję hormonalną.
W zależności od fazy cyklu, zmieniają się również preferencje kobiet co do wyboru mężczyzn. Jak wyjaśnił naukowiec, dotyczy to jednak tych pań, które szukają związków krótkoterminowych. Z badań wynika, że takim paniom w fazie płodnej bardziej podobają się mężczyźni o cechach typowo męskich.
I tak badane poszukujące tylko przelotnych związków w fazie płodnej bardziej interesowały się panami znacznie wyższymi od siebie. Większe znaczenie miało też dla nich to, by głos mężczyzny był odpowiednio niski. U badanych w fazie niepłodnej takie preferencje nie były już tak wyraźne. Okazało się też, że w fazie płodnej kobiety reagowały mniejszą awersją na zapach męskiego potu.
Jak wyjaśnił prof. Bogusław Pawłowski, fakt, że kobieca faza płodna nie jest całkowicie utajona, jest ważny z ewolucyjnego punktu widzenia. Całkowite utajenie fazy płodnej mogłoby być dla człowieka zbyt kosztowne.” – Antropolog: w płodnej fazie cyklu kobieta jest najatrakcyjniejsza