O uogólnieniach
20 kwiecień 2012
Raz to przypadek, dwa razy to zbieg okoliczności, trzy razy to już prawidłowość.

„Jasne, możemy spędzić cały dzień na czepianiu się szczegółów, ale czyż ogólne stwierdzenia nie są o wiele bardziej satysfakcjonujące?”
Czasem zastanawiam się, skąd bierze się argument: „nie można uogólniać”?
Czy to nie jest najgłupszy pomysł na świecie?
I ludzie wyrzucają go z ust, nawet nie myśląc o tym, co robią ani co mówią.
Oczywiście, że można uogólniać. Właściwie, trzeba uogólniać. Nieumiejętność uogólniania oznacza żądanie, by wszystko traktować wyłącznie w kategoriach najniższego wspólnego mianownika. A najniższy wspólny mianownik raczej nie prowadzi do najwyższych szczytów, jakie możemy osiągnąć, prawda?
Fanatycy twierdzenia, że „nie można uogólniać” najwyraźniej nie przemyśleli tego zbyt dobrze. Myślą jednostronnie. Bardziej złożone i właściwe podejście polega na tym, że „istnieją grupy indywidualne i jednostki w ramach tych grup.”
Na przykład stwierdzenie typu „kobiety mają większe piersi niż mężczyźni” jest szerokim uogólnieniem. Ale jest to uogólnienie prawdziwe, nawet jeśli niektóre kobiety mają mniejsze piersi niż niektórzy mężczyźni. W zbiorczej grupie „kobiet” będą pojedyncze kobiety z małymi piersiami, podczas gdy w zbiorczej grupie „mężczyzn” znajdą się pulchni faceci z męskimi piersiami. Ale tylko idiota próbowałby wybrać kobieta-płaską i postawić ją obok faceta z piersiami, twierdząc, że to w jakikolwiek sposób odzwierciedla intelektualizm ludzki, i dlatego „nie wolno już mówić, że kobiety mają większe piersi niż mężczyźni”. To szaleństwo! Jedyną rzeczą, jaką moglibyśmy wtedy stwierdzić, jest, że „zarówno mężczyźni, jak i kobiety mają sutki.” O rany! Zatrzymajcie wszystko! Wieża Babel już sięga nieba! Czego więcej mogliśmy się dowiedzieć?
Uogólnienia są absolutnie niezbędne, aby móc cokolwiek się nauczyć.
Oczywiście, to czego nie można robić, to brać jednej jednostki i uogólniać, że cała grupa jest do niej podobna. Weźmy na przykład Marca Lepine’a. Feministki od ponad dwóch dekad wrzeszczą, że Marc Lepine jest „dowodem” na morderczą nienawiść mężczyzn do kobiet. To czyste szaleństwo. Czyny jednego człowieka w żaden sposób nie odzwierciedlają mentalności 15.000.000 innych mężczyzn mieszkających w Kanadzie. To jest błędne uogólnienie.
Ale powiedzieć, że mężczyźni są wyżsi lub ciężsi od kobiet? Tak, to właściwe uogólnienie, bo większość mężczyzn jest wyższa i cięższa od większości kobiet, nawet jeśli w pojedynczych przypadkach znajdzie się kobieta wyższa lub cięższa od mężczyzny.
Uogólniamy, że „ptaki latają.” Ale o rety! Nie wolno tak uogólniać! Nie wiesz, że emu, strusie, kiwi i pingwiny nie latają? To taki żałosny argument i powinno być oczywiste nawet dla najprostszych prostaków, że każdy biolog wart swojego wynagrodzenia musi niezbicie uogólniać, że „ptaki latają.” Patrz w górę, koniku polny… nie w dół!
Wiele argumentów wysuwanych w kwestiach drażliwych (jak Wojna Płci) automatycznie odrzucane jest intelektualnie upośledzoną ripostą: „nie możesz tak uogólniać.”
To bzdura.
W rzeczywistości nikt nie dowie się żadnej cholernie istotnej rzeczy o czymkolwiek, jeśli nie uogólnia. Ignorowanie podobnych działań/cech/sytuacji w 80% przypadków, bo 20% przypadków się nie zgadza… no cóż… jak to ma uczynić cię mądrzejszym? Hę?
Trzeba pamiętać, że istnieją grupy indywidualne (np. mężczyźni i kobiety) oraz jednostki w ramach tych grup.
Sposobem na dowiedzenie się czegoś użytecznego jest rozpoznanie, że cecha grupy podąża w „tę” stronę, nawet jeśli istnieją jednostkowe wyjątki, które podążają w „tamtą” stronę.
Czas przestać szukać najmniejszego wspólnego mianownika.
Powiedz ludziom, którzy używają „argumentu o uogólnieniach”, żeby zamknęli mordę.
Generalnie ci ludzie nie mają dwóch szarych komórek, które mogłyby się ze sobą zetknąć, a poza tym to i tak nie warto ich słuchać.
Istnieją grupy indywidualne i istnieją jednostki w ramach tych grup.
Źródło: On Generalizations
Zobacz na: Człowiek jako istota pojęciowa – Mike Mentzer
Wszystkie modele są błędne, niektóre są przydatne
Rozpoznawanie wzorców
Zachowania przesądne – gołębie i nagrody
Nie jesteś Dorianem Yatesem
Paradoks wyboru – Barry Schwartz
Nie Wszystkie Kobiety Są Takie!
Badania recenzowane – Święty Graal prawdy?
Myślenie pojęciowe, a myślenie stereotypowe – Andrzej Wronka, Kazimierz Ajdukiewicz, Józef Kossecki
O tworzeniu pojęć klasowych oraz teoriach adekwatnych, kulawych i skaczących – Leon Petrażycki
Najnowsze komentarze