Nigdy nie słuchaj kobiety – Roosh

28 marca 2011

Nigdy nie słuchaj kobiety - Roosh

Wiedza to świadomość, że pomidor jest owocem. Mądrość to niewkładanie go do sałatki owocowej.

Być może czytałeś już moje uwagi o tym, że nie należy słuchać kobiet w sprawach randek czy związków. Teraz doszedłem do wniosku, że nie powinno się ich słuchać w żadnej kwestii. Nie widziałem niemal żadnego przypadku, żeby facet zyskał na statusie albo pozycji, gdy poszedł za radą kobiety, za to o wiele częściej widziałem, jak wyszło mu to bokiem.

„Jeśli spojrzysz wstecz na historię ludzkości, nie znajdziesz ani jednego przypadku, w którym przeciętna kobieta udzieliła lepszej rady o randkowaniu czy związkach niż przeciętny mężczyzna.

Kiedy pytasz kobietę o radę, nie mówi ci, co działa w realnym świecie. Ona opowiada, co by działało w idealnym, harmonijnym świecie, gdzie uwaga jest darmowa i nieskończona, nikt nikogo nie krzywdzi i nikt nie gra gierek. Opowiada, co działa w filmach i serialach, gdzie zawsze beta popychadło kończy piękną dziewczynę. (Nic dziwnego, większość takich produkcji piszą beta-faceci).

Chcesz zagadać do dziewczyny? „Powiedz jej, że jest piękna. Roztopi się.”

Dziewczyna nie daje ci w łóżku na czas? „Bądź cierpliwy, poznaj ją lepiej. Odpłaci się dziką namiętnością.”

W małżeństwie zaczyna brakować miłości? „Wyślij ją do spa na tydzień. Wróci gotowa gotować i sprzątać z uśmiechem.”

Dziewczyna wydaje twoją kasę na drogie kolacje? „Rozpieszczaj ją i traktuj jak księżniczkę. Pieniądze wrócą w postaci wiecznej miłości.”

Zakochany w dziewczynie z łajdakowatym alfą? „Spędzaj z nią czas, pokazuj jak dobrze byś ją traktował. W końcu rzuci alfę dla ciebie, emocjonalnego chłopca do tulenia, który uwielbia pieścić kobiety.”

Słuchanie rad kobiet jest jak pytanie dealera samochodowego, jak najlepiej radzić sobie z innymi dealerami. Nigdy nie wystawi swojego rodzaju.

Ryzykując, że zabrzmię jak bohater odcinka Seinfelda: każdy facet powinien robić dokładnie odwrotnie niż mówi kobieta. Jej rady to zawsze to samo: dawaj jej więcej uwagi („staraj się bardziej”) albo bądź cierpliwy. A to zwykle oznacza, że już się za bardzo starasz i powinieneś przyhamować, postawić na swoim i przestać dawać jej tyle atencji. Najlepsze, co możesz zrobić, to brać rady od faceta, który naprawdę, no wiesz… rucha kobiety.” – Kobiece Porady, 6 listopad 2006

Każdy człowiek mieści się w jednej z trzech kategorii wiedzy:

1. Ekspert
2. Osoba zaznajomiona
3. Całkowity laik

Ja sam jestem ekspertem od Gry, kultury randkowej w USA i Ameryce Południowej. W tych tematach mogę uczyć innych, bo mało kto ma takie doświadczenie jak ja.

W kilku innych dziedzinach mam tylko podstawową wiedzę i chętnie oddam głos facetowi, który wie więcej ode mnie.

W sprawach takich jak małżeństwo, monogamia czy sport jestem kompletnie zielony i po prostu siedzę cicho.

Problem z kobietami Zachodu polega na tym, że udają ekspertki w sprawach, o których nie mają pojęcia. Pomyśl, przeciętna Amerykanka z dyplomem zwykłej uczelni, pracująca w kadrach [HR], jest „ekspertką” od przekładania papierów, prowadzenia rozmów kwalifikacyjnych, plotkowania przez telefon, odwoływania spotkań, SMS-owania, Kim Kardashian i seriali.

Być może orientuje się w dietach, modzie i w swoim kierunku studiów. Ale w reszcie tematów jest laikiem. Więc jeśli zaczyna się wymądrzać na inne tematy, możesz bezpiecznie zignorować każde jej słowo.

Kobieta po przeczytaniu dwóch artykułów na Huffington Post myśli, że może ci wciskać poglądy polityczne. Poleci na tydzień do Tajlandii czy Argentyny, zobaczy biedę, usłyszy o mikropożyczkach i nagle czuje się ekspertką od geopolityki. Zobaczy reportaż o środowisku i kupi „zielone” produkty, a potem poucza ciebie, że też musisz, bo to ratuje planetę. Poczyta artykuły zdrowotne w New York Times i udaje dietetyczkę. Ględzi o feminizmie, chociaż ty możesz znać historię tego ruchu lepiej niż ona.

Szczytem tego absurdu jest 35-letnia stara panna, która rozdaje rady o związkach, podczas gdy jedyne „relacje”, na których naprawdę się zna, to te z własnymi kotami.

Nawet opinie kobiety na temat przyjaźni, czegoś tak podstawowego dla ludzkiej natury, są kompletnie bezużyteczne. Prawie każda relacja między kobietami jest zatruta zazdrością, zawiścią, dramatami, porzuceniami i niekończącą się serią błahych kłótni oraz wbijania sobie noża w plecy. Dla faceta to wygląda jak absurd, skąd w nich tyle wściekłości i braku lojalności? Rzeczy, które powaliłyby dorosłego mężczyznę, u kobiet w „przyjaźniach” dzieją się co tydzień.

Co więc zostaje? Na randce mogę z uśmiechem wysłuchać historii dziewczyny, jej spostrzeżeń czy pasji, w które naprawdę włożyła serce. Ale w chwili, gdy zaczyna mnie pouczać albo „uczyć” rzeczy, o których ma mgliste pojęcie, wiem, że za bardzo urosła w swoje własne wyobrażenie o sobie. Za wielu facetów przede mną pozwalało jej pieprzyć bzdury bez przerwy, nie mówiąc jej, żeby się zamknęła i przez to zaczęła wierzyć, że naprawdę ma jakąś mądrość i zna recepty na problemy, które od wieków rozwiązują mężczyźni.

Jeśli zdrapiesz warstwy współczesnej kobiety, zobaczysz, że całe jej „wykształcenie” nie ma prawie żadnego przełożenia na realne życie. Jest napompowane liberalnym idealizmem i popkulturową papką, która nie daje mężczyźnie absolutnie nic. Nigdy nie pytaj kobiety o radę… no, może w kwestii ubioru i nigdy nie pozwól jej wpływać na ciebie swoim kulawym, niepełnym i powierzchownym zasobem wiedzy. Kobiety szuka się dla urody, kobiecości, seksapilu i spokojnej, bezproblemowej osobowości, a nie dla inteligencji. Im bardziej ona uważa się za mądrą, tym więcej zadufanego w sobie bełkotu będziesz musiał znosić.

Źródło: Never Listen To A Woman

 

Zobacz na: Kobieca Matryca Społeczna: Wprowadzenie
Męskie wartości i kobiece wartości
Kobieta: Najbardziej odpowiedzialny nastolatek w domu?
Wewnętrzne i Zewnętrzne Poczucie Umiejscowienia Kontroli
Racja vs Szczęście
Bojownicy o Sprawiedliwość Społeczną [BoSS] zawsze kłamią – Vox Day
Jak kobieta pokazuje ci, że nie jest twoja, to tylko twoja kolej
Prawda o samoocenie kobiet i dlaczego TY masz władzę
Kobiety cierpiące na CPTSD nie powinny udzielać randkowych porad innym kobietom

 

Skąd taka popularność sagi Zmierzch?

 

Kiedy przez kilka godzin słuchasz jej narzekania na pracę, tylko po to by na koniec possała siura

Kiedy przez kilka godzin słuchasz jej narzekania na pracę, tylko po to by na koniec possała siura