Jak odnaleźć siebie – Friedrich Nietzsche (egzystencjalizm)

Jednym z najważniejszych pytań w naszym życiu, w historii ludzkiej kreatywności, całej dziedziny filozofii, jest pytanie jak odnaleźć własne Ja. Jak definiujemy nasze wartości i ostatecznie jak znajdujemy w życiu znaczenie.

By udzielić odpowiedzi na te pytania, zagłębimy się w filozofię Fryderyka Nietzschego, uważanego powszechnie za jednego z najwybitniejszych myślicieli w historii oraz prekursora nurtu filozoficznego zwanego egzystencjalizmem. Filozof ten jest znany z niekonwencjonalnych idei dotyczących moralności i religii, ale pomimo jego kontrowersyjnego dorobku, pokazał się jako wnikliwy myśliciel, proponując wiele wnikliwych przemyśleń dotyczących ludzkiej psychologii, oferując wskazówki jak jednostka może kształtować swoją przyszłość poprzez wzięcie odpowiedzialności za to, kim tak naprawdę jest. Nietzsche popełnił wiele książek, które miały znakomity wpływ na życie wielu osób, od psychologów i poetów, po tancerzy i rewolucjonistów społecznych.

Zdaniem Nietzschego, droga do odnalezienia prawdziwego siebie jest najważniejszym wyzwaniem naszego życia. Oto 4 kroki na owej drodze inspirowane filozofią Nietzschego, które przybliżą cię do odnalezienia prawdziwego siebie i byś stał się osobą, którą naprawdę chcesz się stać. Krok numer jeden:

1. Nie kieruj się mentalnością stadną.

 

Nietzsche powiada, że to, co określamy mianem “wartości uniwersalnych”, to, co zwiemy “prawdą”, to nic innego jak osobiste przekonania tych, którzy je jako takie promują. Nietzsche uważał, że sztywne systemy norm społecznych stały się przyczyną wykształcenia się zjawiska zwanego przez niego “mentalnością stadną” [NPC]. Podobnie jak w świecie zwierząt, mentalność stadna promuje jednakowość, bezpieczeństwo i przetrwanie.

Geny, Memy i Tremy – Susan Blackmore
Nietzsche: Moralność Pana i Niewolnika
Kontrola zachowania: wolność i moralność | B. F. Skinner (1972)

Podobnie rzecz się ma w przypadku ludzkich systemów moralnych, które zostały wytworzone przez ludzi i narzucone pozostałym członkom społeczeństwa tak, by społeczeństwo miało kontrolę nad zachowaniami jego członków. Choć taki układ pozwala chronić nas przed pewnymi skrajnymi zachowaniami ludzkimi, zarazem ogranicza ludzka indywidualność i kreatywność.

Ale to nie wszystko. Sztywna, dogmatyczna ocena ludzkiego zachowania może sprawić, że niektóre jednostki zaczną przejawiać większą skłonność do buntu, skutkującą ekstremalnymi postawami społecznymi lub czymś gorszym nawet – ekstremalnymi działaniami. Jeśli owe reguły i ograniczenia stają się zbyt tyraniczne i nadmiernie surowe, buntowniczy odpór może przybrać równie brutalną formę.

O żywotnej potrzebie wolności słowa – prof. Jordan Peterson
Rowan Atkinson [Jaś Fasola] o wolności słowa
Kategoryczny imperatyw vs Hipotetyczny imperatyw

"Ci, którzy uniemożliwiają pokojową rewolucję sprawiają, że brutalna rewolucja staje się nieunikniona" - John Fitzgerald Kennedy

“Ci, którzy uniemożliwiają pokojową rewolucję sprawiają, że brutalna rewolucja staje się nieunikniona” – John Fitzgerald Kennedy

Jeśli natomiast system moralny społeczeństwa jest wystarczająco elastyczny, wtedy osoby o odmiennych poglądach nie są zmuszane do odwoływania się do siłowych metod by stać się zmianą, którą pragną ujrzeć w świecie.

W naszej rzeczywistości częściej niż rzadziej jest tak, że moralność jest narzucana w bardzo dogmatyczny sposób. To nie tylko dlatego, że instytucje społeczne, religijne czy edukacyjne w taki sposób ją nauczają, lecz także dlatego, że większość ludzi czyni tak z obawy przed wykluczeniem z grupy za odmienne zachowania. Stąd każda osoba, która zbytnio się wyróżnia w grupie zdaniem członków owej grupy, jest kimś niebezpiecznym, wzbudzającym lęk.

To powszechnie znany fakt, że człowiek lęka się nieznanego, co jasno odzwierciedla ta dynamika społeczna. Jej przykłady możemy obserwować na co dzień, tak w średniowieczu, jak i współcześnie, dynamika ta nie ustępuje nam na krok. Przykład Galileusza skazanego na śmierć za nietuzinkowe pomysły, czy wyśmiewanie [w szkole] przez klasę osób odmiennych, wyróżniających się, u ich podstaw leży ta sama fundamentalna dynamika.

Stado to osoby, które dobrowolnie wykastrowały swoją kreatywność, swoje marzenia i cele, i mają kompleksy czy czują się zagrożone wręcz przez osoby wykazujące te cechy. Osoby takie boją się zmiany, boją się przyznać przed sobą, że mają w sobie pokłady niezrealizowanego potencjału.

Choć uświadomienie sobie tego faktu napawa lękiem, osoba o naturze indywidualisty i silnej motywacji nie może pozwolić sobie na to, by błędy innych były dla niej balastem [wzorem do naśladowania]. Zamiast tego musi podążać własną ścieżką. Zostawić stado za sobą, stać się gwiazdą tak jasną, że nikt nie będzie w stanie jej ignorować.

Na początek zacznij kwestionować i ignorować negatywne wewnętrzne podszepty, które zinternalizowałeś w młodości, których źródłem są czy to rodzice, surowy nauczyciel, narcystyczny partner czy partnerka, to nie ma znaczenia.

Ci, którzy wmawiali ci, że nie możesz robić tego, czego pragniesz, prawdopodobnie mówili ci tak, ponieważ bali się, że osiągniesz sukces, a to obnażyłoby ich własne niedoskonałości. Stąd starają się ukrócić twoją indywidualność i wciągnąć z powrotem do stada [albo kraby w wiadrze].

Odwaga i determinacja to cechy, które pomogą ci przemóc lęk wychodzenia poza swoją strefę komfortu procesu, który jest integralną części drogi stania się prawdziwym sobą. Krok numer dwa.

 

2. Zaakceptuj fakt, że droga do znalezienia siebie jest trudna.

 

Słowami Nietzschego, żadna cena nie jest za wysoka za przywilej bycia panem własnego życia. Naszą instynktowną, intuicyjną reakcją jest unikanie wszelkiego cierpienia. Technologia i łatwość realizowania czegokolwiek sprawiła, że zapomnieliśmy co to wdzięczność i że cierpienie jest nieodłączną częścią życia.

Kto lub co zniszczyło małżeństwo?
Wolność pozytywna i negatywna – Krzysztof Karoń

Jednakże, jak twierdzi Nietzsche, wyłącznie, gdy gotowi jesteśmy stawić czoła wyzwaniom życia, tylko wtedy zaczynamy rozwijać się duchowo.

W roku 1873, gdy Nietzsche miał 29 lat, podjął się odpowiedzi na fundamentalne pytanie jak odnaleźć nasze prawdzie Ja, w przepięknym eseju pod tytułem ” Schopenhauer jako nauczyciel”. W eseju tym argumentuje, że by stać się kimś w życiu, należy zmaksymalizować swój potencjał, należy wybrać tę trudniejszą ścieżkę, która często kończy się odosobnieniem.

Bycie samotnikiem nie jest proste, ale to jest cena, którą trzeba zapłacić za przywilej bycia panem samego siebie.

Wolność nie jest więc przeciwieństwem determinizmu - Rollo May

“Wolność nie jest więc przeciwieństwem determinizmu. Wolność to zdolność jednostki do uświadomienia sobie, że to ona jest zdeterminowana, do zatrzymania się między bodźcem a reakcją, a tym samym do opowiedzenia się, choćby w niewielkim stopniu, za jedną konkretną reakcją spośród kilku możliwych” – Rollo May

By nie dać się zdominować przez grupę, musisz się od niej zdystansować. Musisz z całych sił dążyć do wolności, choć to przysporzy ci wielu trudności w życiu. Musisz wystrzegać się podążania łatwą ścieżką i podjąć się wyprawy ku wolności do bycia sobą bez względu na to, jak przerażająca może wydawać. Bycie wolny oznacza także wyzwolenie się od wszelkich fizjologicznych i psychologicznych potrzeb, inaczej mówiąc, potrzeby te nie powinny kierować tobą, lecz to ty powinieneś kierować nimi.

Dla przykładu, gdy tylko poczujesz emocjonalną potrzebę zrobienia czegoś, dajmy na to dać pełne pasji ujście swojej frustracji, powinieneś po pierwsze uświadomić sobie tę pokusę i zdecydować, czy chcesz lub nie ją zrealizować w praktyce.

W tym aspekcie filozofia Nietzschego jest bliska wielu motywacyjnym guru czy liderom ideowym, ale jest to wyłącznie powierzchowne podobieństwo. Motywacyjni guru skupiają się na samorozwoju jako środku do celu, jakim jest osiągniecie sukcesu w życiu doczesnym, udanego życia na poziomie materialnych i społecznym.

Nietzsche jednak sięga znacznie głębiej. Walka ta jest walką wewnętrzną. Celem jest odnalezienie siebie i jest to znacznie trudniejsze wyzwanie, które wymaga innego rodzaju poświęcenia.

Na przykład, gdy guru motywacyjny uczy cię jak stać się bardziej pewnym siebie, byś zdobył popularność i przyciągnął inwestorów w twój biznes, Nietzsche uczy byś najpierw odkrył prawdziwą przyczynę twojej potrzeby zdobycia większej pewności siebie i najczęściej okazuje się nią być chęć zaimponowania innym, swoim bliskim czy znajomym, chęć udowodnienia społeczeństwu swojej wartości.

Taka introspekcja najpewniej sprawi, że zrezygnujesz z tego pragnienia i zaczniesz się skupiać na tym, co ma dla ciebie prawdziwe znaczenie, na znacznie głębszych problemach takich jak odkrywanie siebie i ścieżka ta może zaprowadzić cię do samotności.

Bezkompromisowa postawa wobec siebie może skonfliktować cię z wieloma osobami.

Ten wybór oznacza zmianę stylu życia, może wymagać zerwania przyjaźni czy innych rodzajów więzi społecznych, konfrontację ze swoimi najgłębszymi lękami, najgłębszymi emocjami, z własną ciemnością [mroczną stroną siebie] i pokonanie ich [wyrośnięcie z nich]. Musisz wyzwolić się z kajdan lęku i presji opinii innych.

5 eksperymentów psychologicznych, które pomagają zrozumieć współczesny świat

Nietzsche zachęca nas do konfrontacji z naszymi demonami, lecz nie by się ich wyzbyć, ponieważ za nimi kryje się głęboki sens, który musisz postarać się zrozumieć.

Musisz wyjść do świata, działać, doświadczyć wielu różnych pokus, lecz na każdym kroku musisz być w pełni świadomy swojego istnienia.

Na końcu tej drogi czeka cię indywiduum o wyrazistym charakterze, o znacznie bogatszej naturze. Jeśli nie otworzysz się na doświadczenie świata będąc w pełni świadomym swojego istnienia, nie waż się twierdzić, że przeżyłeś swoje życie.

Jak daleko jesteś gotów pójść zależy od tego, jaką cenę jesteś gotowy zapłacić.

By osiągnąć stan pełnej kontroli nad własnym życiem, unikając drogi przez życie wyzute z jakiegokolwiek znaczenia, kierunku, musisz nauczyć się jak odnaleźć w sobie wewnętrznego geniusza.

By sięgnąć po ów wewnętrzny geniusz, musisz wybrać ścieżkę, którą nikt wcześniej nie kroczył, unikalną dla każdego z nas, a którą nikt za ciebie nie jest w stanie pokonać. Odnalezienie siebie to odkrycie własnej unikalności, tego niepowtarzalnego zbioru wartości i rzeczy, które szczerze kochasz, a które reprezentują ciebie. Krok numer trzy.

 

3. Akceptuj wszystko, co nadaje ci znaczenie.

 

Cytując Nietzschego,

“Ten, który ma cel [dlaczego], gotów jest stawić czoła wszelkim [jak] problemom”.

Filozofia Nietzschego zachęca nas, byśmy akceptowali wszystko, co nadaje naszemu życiu znaczenie, rzeczy, które mają dla nas osobiście wartość. W czasach dawniejszych wszelkim rzeczom sens nadawał Bóg. Zdaniem Nietzschego, w społeczeństwach coraz bardziej świeckich i technologicznie rozwiniętych religia już nie jest w stanie nadawać człowiekowi sensu w życiu.

Filozof uważał to za rzecz niepokojącą, skazującą przeciętnego człowieka na nihilizm, czyli apatyczność i brak chęci szukania sensu w życiu, w przypadku braku pomocy.

Nietzsche proponuje nam trzy rozwiązania dzięki którym możemy pomóc sobie odnaleźć sens w życiu. Po pierwsze proponuje zastąpienie religii filozofią, sztuką, muzyką, literaturą, teatrem i innymi dziedzinami humanistyki, oferującymi podobne korzyści.

Humanistyka oferuje nam możliwość kontekstualizacji naszych cierpień, naszych wysiłków oraz szansę spojrzenia na nasze życie jako wcale nie tak różne od osób wokół nas. Jest w stanie zaoferować odpowiedzi [przemyślenia] na trudności, z którymi przychodzi się zmagać każdemu z nas. Ważne przy tym, by postrzegać je jako narzędzie w życiu, a nie wyłącznie jako przedmiot studiów naukowych.

By czytać historię nie jako źródło samych faktów, lecz co nam te fakty mówią, jako metodę rozwoju umysłowego, by oglądać sztuki dramatyczne w celu kontemplacji piękna tragedii, a nie wyłącznie dla rozrywki.

Negacja Rzeczywistości – James Linsday | Sekretne Religie Zachodu, cz. 1 z 3
Gnostyczny Pasożyt – James Lindsay | Sekretne Religie Zachodu, cz. 2 z 3

Jeśli nie interesuje cię humanistyka, Nietzsche sugeruje inne wyjście – stanie się Übermenschem. Übermensch to super-człowiek, który sam nadaje sobie znaczenie i wyznacza własne wartości bez odnoszenia się do zewnętrznych wpływów.

Taka jednostka jest w stanie pokonać [przezwyciężyć] problem sensu życia, poprzez wymyślenie sobie własnego znaczenia i biorąc za siebie pełną odpowiedzialność.

Zdaniem Nietzschego niewielu udało się zbliżyć do stania się Übermenschem. Według niego byli to Juliusz Cezar, Napoleon Bonaparte, Budda i Goethe. Człowiek jest w stanie znaleźć znaczenie patrząc w głąb siebie, ocenić, co tak naprawdę cenimy, w odróżnieniu od tego, co twierdzimy, że cenimy pod naciskiem społeczeństwa.

Nietzsche postrzega psychologiczną ewolucję ludzkości jako historię ciągłego rozwoju i której powinniśmy pragnąc być częścią. Jeśli jednak Übermensch nie jest dla ciebie wartością,

Nietzsche proponuję inną metodę znalezienia sensu życia, a mianowicie kochanie swojego życia, jakim by nie było. Amor fati, umiłowanie losu, to jedna z najciekawszych idei Nietzschego, oferująca nam ukojenie, kiedy najbardziej nam jest potrzebne. Umiłowanie losu oznacza, że wszystko, co w życiu ci się przytrafiło, rzeczy dobre i złe, radosne i bolesne, miały wkład w to, kim jesteś i co robisz teraz.

Próba stworzenia siebie nie obędzie się bez porażek, ale pogodzenie się porażkami i sukcesami może pomóc rozpalić iskrę miłości do życia i pozwoli ci dostrzec jego sens nawet w najgorszych jego momentach. Krok numer cztery.

 

4. Odnajdź swoje prawdziwe wartości.

 

Nietzsche stawia hipotetyczne pytanie, co, gdyby pewnego dnia czy nocy demon wpełznął za tobą w twą najsamotniejszą samotność mówiąc ci, że twoje życie jak je teraz przeżywasz i przeżyłeś będzie ci dane przeżyć jeszcze raz i nieskończoną ilość razy, czy nie rzuciłbyś się na ziemię z wściekłością przeklinając demona, który ważył się te słowa wypowiedzieć?

Nietzsche uważał, że powinniśmy sami kreować [odkrywać] swoje wartości, by zrzucić z siebie “największy ciężar”. Największy ciężar to metaforyczna sytuacja wysunięta przez Nietzschego, która reprezentuje przytłaczające uczucie roztrząsania przeszłych błędów w kontekście nieprawdziwych wartości danych ci przez grupę.

System Operacyjny Umysłu – ROZDZIAŁ I: Definicja życia
Niebieska Pigułka vs Czerwona Pigułka

Celem tej idei jest zmuszenie cię do postawienia sobie pytania, czy to, co robisz, ma prawdziwe znaczenie, czy tylko działasz wedle tego, co grupa uważa za słuszne? Jeśli wewnętrznie uważasz, że to, co robisz warte jest kontynuowania w nieskończoność masz pewność, że jesteś w pełni rozwiniętym indywiduum [jednostką], wystarczy ci siły i odwagi, by dźwignąć “największy ciężar”.

Jeśli dojdziesz do wniosku, że życie to nie jest warte przeżywania w nieskończoność, prawdopodobnie nie wykształciłeś sobie własnych wartości i nadal jesteś niewolnikiem swojego społeczeństwa czy nawet gorsze, niewolnikiem samego siebie.

Jeśli będziesz wciąż powtarzał te same błędy, czując przytłoczenie, prawdopodobnie nie przewartościowałeś wartości moralnych narzuconych przez grupę i stąd jeszcze nie jesteś w pełni wykształconym indywiduum.

Dopiero gdy przewartościujesz swój krajobraz moralny, będziesz w stanie zrzucić z siebie ten największy ciężar. Ile razy puściłeś płazem próby gaslightowania cię [robienia z Ciebie wariata] tylko dlatego, że nie chciałeś konfrontować się z tą osobą?

Kiedy mówię „nie”, czuję się winny – dr Manuel J. Smith

Ile razy słyszałeś od swoich przyjaciół czy do samego siebie, że zawsze wiążesz się z tą samą osobą, z takimi samymi problemami? Gdybyś był sobą, posiadał własne wartości moralne, nie wchodziłbyś raz za razem w toksyczne relacje tylko dlatego, że “tak należy uczynić”. Uświadomiłbyś sobie, że starasz się być dobrą osobą według kryteriów społeczeństwa, ale to nie jest warte zachodu.

Nietzsche sugeruję, by na każdym kroku zadawać sobie pytanie, czy życzyłbyś sobie tego jeszcze raz i nieskończoną ilość razy? Jeśli odpowiedź brzmi nie, musisz się zmienić i przewartościować swoje wartości. Wtedy i tylko wtedy ciężar ten z siebie zrzucisz. Prawdziwe dobro wykracza poza standardowe definicje dobra i zła.

Większość z nas żyje w więzieniu, które sami sobie zgotowaliśmy. Nasze cele są przypisane nam przez przekonania społeczne, które zniewalają [oplątują] dzikość i indywidualność ludzkiego ducha. Wielu z nas poddaje się komfortowi swojej klatki.

Nietzsche twierdził, że jesteśmy w stanie uciec z naszej celi fałszywych przekonań i wybudzić się ku temu, co osobiście cenimy. By uwolnić się i wykreować swoje wartości, nadać życiu znaczenie, musisz przejść tę transformację.

Musisz przejść przez tę buntowniczą fazę. Musisz znaleźć w sobie odwagę przełamać kajdany tradycji, religii, społeczeństwa, a być może nawet oddalić się od kilku osób w swoim życiu.

Nie musi być to proces gwałtowny, lecz powinien być przemyślany, cierpliwy i zdecydowany. Zacznij od sporządzenia listy osób i rzeczy, które ograniczają twoją wolność do bycia sobą. Może to być zła niepisana zasada w miejscu pracy, twoja małżonka bezustannie starającą się kontrolować i korygować twoje zachowanie, czy znajomi lub rodzice krytykujący cię za określone zachowania.

Gdy już takową sporządzisz, postaraj się wymyślić strategię prowadzącą do zmiany swojej sytuacji. Może porozmawiaj z małżonką o tym problemie. Porozmawiaj z kolegami z pracy i przełożonymi na temat problemów, z którymi się zmagasz, jaki mają na ciebie wpływ i co byś zmienił. Możesz też poszukać sobie nowych znajomych, którzy cię docenią. Kiedy czujesz się przytłoczony największym ciężarem, nie musisz ukrywać swoich aspiracji, zamiast tego uwolnij się z samowolnej, społecznej celi i goń za marzeniami, które nadają sens twojemu życiu.

 

Jak odnaleźć siebie – Friedrich Nietzsche (egzystencjalizm)

https://rumble.com/v5wnknh-jak-odnale-siebie.html

 

 

 

 

Co to jest NPC [Niegrywalna Postać]?

W grach tych udając się do sklepu z bronią czy zbroją, by kupić czy to miecz czy zbroję. W grze sklep prowadzi wirtualna postać, który poza tym sklepem nie funkcjonuje. Jedyne, co robi, to kupuje i sprzedaje rynsztunek, nie ma żony, dzieci, jest w sklepie o każdej porze dnia w świecie gry. W przeciwieństwie do grywalnej postaci, którą w grze kierujesz, on jest postacią niegrywalną [niezależną]. Sensem tego mema jest to, że większość ludzi na świecie, jest właśnie takimi NPC-ami, działają w oparciu o [jakiś] program [i nic poza nim]. Nie mają własnych osobnych umysłów i tylko powtarzają to co im zaprogramowano. Gdy tylko otrzymają impuls, odruchowo reagują oskryptowaną wypowiedzią, kiedy sobie to uświadomisz, zaczynasz czuć się jak w Matriksie, otoczony zewsząd przez klony agenta Smitha.

 

 

Tradycje to eksperymenty, które się udały – Louise Perry

Louise Perry: Tradycje to eksperymenty, które się udały. Jak sądzę to, czego się nauczyliśmy odrzucając te wszystkie te normy seksualne przeszłości, to to, że istniały one nie bez przyczyny. Osobiście silnie stoję na stanowisku, w mojej książce i w ramach mojej pracy, że wygranymi rewolucji seksualnej nie są kobiety, w ogólności, może pojedyncze kobiety owszem, pojedynczy mężczyźni owszem zyskali, ale nie wszyscy mężczyźni, to skomplikowana kwestia, gdy mówimy o kobietach i mężczyznach, ale jasnym jest to, że wielkimi przegranymi rewolucji seksualnej są dzieci. “Tradycja to zestaw rozwiązań, na problemy o których zapomnieliśmy. Wyrzuć rozwiązanie, a odzyskasz problem. Czasami problem zmutował lub zniknął. Często jednak wciąż jest tak silny, jak zawsze” – Donald Kingsbury, Courtship Rite

 

 

Szukanie więzi jako mechanizm wymuszania posłuszeństwa w strukturze totalitarnej – Stella Morabito

– Systemy totalitarne [sekty] atomizują obywateli, odseparowują ich od siebie. Naturą człowieka jest szukanie więzi z innymi ludźmi, budujemy więzi by nasze życie było udane.
Jednakże drugą stroną tej potrzeby więzi jest pierwotny strach przed ostracyzmem, staniem się społecznym wyrzutkiem czy wygnańcem, i to jest jedna z naszych słabości.
Tyrani wykorzystują tę słabość by wymusić nasze posłuszeństwo. Zastraszają swoje ofiary przy użyciu swoich siepaczy [trolli], stosując oczerniający język stygmatyzując je jako osoby złe czy godne pożałowania, jako będące kimś gorszym, niż ludzie.
Ofiary są mniejszością mającą stanowić przykład dla biernie przyglądającej się większości, która najczęściej panicznie stara się uniknąć losu owych ofiar.
Rzecz w tym, że im więcej z nas posłusznie na to przystaje, w oczekiwaniu na ulgę od lęku przed ostracyzmem, tym bardziej pogrążamy się w izolacji.