Przeciętny Sfrustrowany Frajer – Rollo Tomassi
13 wrzesień 2011

W „społeczności” jest ogromna potrzeba lepszych określeń. Jedną z największych przeszkód na drodze przeciętnego faceta do „odłączenia się” jest tak naprawdę pogodzenie się z terminologią, której używamy. Gdzieś w internecie na pewno istnieje słowniczek popularnych skrótów używanych w „manosferze” (również nienawidzę tego słowa), opisujący skróty, jakich używamy. Część z nich przeszła już do głównego nurtu i zaczynam widzieć, jak nawet „poważni” dziennikarze internetowi stosują długotrwały związek [ang. LTR] czy jednonocna przygoda [ang. ONS] całkiem regularnie, co oznacza, że zakładają, iż większość ludzi już wie, co to znaczy.
Powód, dla którego jest to przeszkoda dla wielu „podłączonych” facetów, polega na tym, że wydaje się to dziecinne, jak klub w domku na drzewie dla chłopców przed dojrzewaniem. To, że porównuję ukształtowany kulturowo, kobieco-centryczny paradygmat społeczny do głównego wątku filmów Matrix, faktycznie na pierwszy rzut oka wygląda absurdalnie. To trafne porównanie i użyteczna alegoria, jeśli rozumiesz stojące za tym koncepcje, ale dla faceta, który dopiero zaczyna to ogarniać po całym życiu zanurzonym w socjalizacji zdominowanej przez kobiety, to się nie składa w całość. I przewidywalnie, kobiety również zakorzenione w tej samej socjalizacji widzą tę terminologię jako nic więcej niż chłopców w domku na drzewie, rzucających kamieniami w dziewczyny stojące pod spodem.
Jednak jak w przypadku każdej rozwijającej się nauki, sztuki czy technologii, zawsze pojawia się potrzeba skodyfikowania abstrakcyjnych pojęć. Brakuje nam lepszych określeń, więc jesteśmy zmuszeni tworzyć nowe, by opisać nowe koncepcje.
Termin PSF – Przeciętny Sfrustrowany Frajer – [ang. average frustrated chump – AFC] powstał prawie dekadę temu podczas wykuwania metody Mystery’ego. Przez lata przeszedł sporo modyfikacji, stając się niemal synonimem określenia Beta (samiec beta) lub Ofermy (oferma roślinożerna). W rzeczywistości – choć często go używam – rzadko widuję skrót „PSF” na blogach Podrywaczy, na forach czy ogólnie w „społeczności”. Niezależnie od terminologii, kluczowe jest samo pojęcie. Większość Przeciętnych Sfrustrowanych Frajerów, większość facetów patrzących na to wszystko z zewnątrz, potrafi odnaleźć się w tej definicji, potrafią się z nią utożsamić. Gdy zaczynają się „odłączać”, idea PSF staje się coraz wyraźniejsza i zwykle z pewnym dyskomfortem, zaczynają rozumieć, jak bardzo ten termin odnosi się do nich samych:
Cechy Przeciętnego Sfrustrowanego Frajera
— Ta Jedyna – przede wszystkim (Obsessyjne skupienie na jednej kobiecie, jakby była jedyną na świecie).
— Podpisuje się pod idealizacjami kobiecości.
— Postrzega uległość jako wsparcie. Aby spełnić wymogi egalitaryzmu płciowego, ona musi rosnąć, więc on musi maleć, niezależnie od tego, jak subtelnie się to odbywa.
— Schemat „Zbawcy” – oczekiwanie intymności w zamian za rozwiązywanie jej problemów.
— Schemat „Męczennika” – im więcej poświęcasz, tym bardziej (rzekomo) okazujesz oddanie.
— „Dług przyjaźni” – „zostańmy przyjaciółmi” i pseudo-przyjaźń jako taktyka do zdobycia intymności.
— Poleganie głównie na umiejętnościach randkowych i społecznych (lub ich braku) wykształconych w okresie dojrzewania.
— Historia zachowań świadcząca o mentalności „seryjnej monogamii” i wszystkich związanych z nią lękach.
— Przekonanie, że kobiety nieomylnie i świadomie wiedzą, czego chcą i szczerze to komunikują, mimo że ich zachowania temu przeczą. Stosuje dedukcję do określania ich intencji i opiera ocenę kobiecych motywacji na ich słowach, zamiast obiektywnie obserwować zachowanie. Wierzy, że naturalną skłonnością kobiet jest myślenie racjonalne, a nie emocjonalne.
— Nadmierne poleganie na buforach odrzucenia.
— Wiara w Mit Identyfikacji. Im bardziej jest (lub może się stać) podobny do swojej wyidealizowanej kobiety, tym łatwiej, jak wierzy przyciągnie ją i zdobędzie jej intymność. Uważa, że wspólne zainteresowania są JEDYNYM kluczem do atrakcyjności i trwałej bliskości.
— Wierzy i praktykuje doktrynę „nie jestem jak inni faceci”, postrzegając się jako wyjątkowego, nawet w warunkach pełnej anonimowości.
— Traktuje związek na odległość jako realną opcję utrzymywania długotrwałej intymności.
— Utrzymuje w sobie zakorzenione przekonania o „klasach” kobiet, które odzwierciedlają jego własną zdolność (lub niezdolność) do ich zdobycia. Czyli na bieżąco potwierdza sobie mentalność: „Jest poza moim zasięgiem” albo „To puszczalska”, żeby tylko dopasować swoje przekonania do aktualnej sytuacji.
— Nosi w sobie irracjonalny (często społecznie wzmacniany) lęk przed długotrwałą samotnością, przez co zmienia całe swoje nastawienie, aby zaakceptować lub „zadowolić się” relacją daleko poniżej optymalnej, często z konsekwencjami na całe życie.
— Przeciętny Sfrustrowany Frajer wierzy w egalitarne równouprawnienie płci bez uwzględnienia realnych różnic między nimi. W jego oczach:
– mężczyźni mogą być idealnymi modelami kobiecości,
– kobiety mogą być idealnymi modelami męskości.
Pod wpływem presji społecznej nieświadomie utwierdza się w przekonaniu, że androgynia jest stanem idealnym.
To oczywiście nie jest pełna lista. Jest znacznie dłuższa, ale celem tego tekstu nie jest stworzenie listy kryteriów kwalifikujących w stylu „może jesteś frajerem, jeśli…”. Chodzi o podstawowe zrozumienie i doprecyzowanie terminu, aby lepiej uchwycić, czym jest PSF. Jak łatwo zauważyć, to właśnie te wzorce myślenia są jednymi z największych przeszkód w odłączeniu się, zarówno własnym, jak i próbie odłączenia innego mężczyzny od jego starego sposobu myślenia.
Jak często powtarzam: Wyciąganie frajerów z Matrixa to brudna robota. Trzeba się liczyć z OGROMNYM oporem. Zrozumienie dynamik, które tkwią w tobie samym lub w twoim przyjacielu, może pomóc przebić się przez lata społecznej indoktrynacji. To praca niewdzięczna, a najczęściej będziesz przy tym mierzyć się z ciągłym ostrzałem gówno testów (ze strony kobiet i sfeminizowanych mężczyzn) oraz wyśmiewaniem. Bądź na to gotów. Odłączanie frajerów to selekcja rannych, ratujesz tych, których się da, a pozostałym czytasz ostatnie namaszczenie.
Źródło: Average Frustrated Chump
Zobacz na: Niebieska Pigułka vs Czerwona Pigułka
Schematy myślenia Niebiesko Pigułkowego i Czerwono Pigułkowego
Ukryte kontrakty, czekoladowe ciasto i Ferris Bueller
Jak zaliczać jak watażka: 37 zasad podbijania do dziewczyn typu modelki
Cztery Męskie Archetypy – Rich Cooper
Myślenie pojęciowe, a myślenie stereotypowe – Andrzej Wronka, Kazimierz Ajdukiewicz, Józef Kossecki
Najnowsze komentarze