Co robić aby skłonić mężczyznę do rozwodu
– Jestem trochę wkurzona. Dostaję SMSa od teścia. Teścia, a nie mojego męża. Od teścia. Dostałam taką wiadomość: „Kiedy wrócisz do domu wieczorem wyczyść wszystkie blaty kuchenne, połóż narzędzia w pomieszczeniu gospodarczym, wynieś śmieci na przedni ganek, zamieć i odkurz wszystkie twarde powierzchnie. To pomoże Jake’owi i mi jutro. Z góry bardzo dziękuję. Jesteś najlepsza”.
Przypominam wam, że nie zbudowałam tego domu. Mój mąż i teść go zbudowali. Głównie mój mąż. Jestem mu za to bardzo wdzięczna.
TBYS: O rany, to nie brzmi, jakbyś była wdzięczna. Powiedziałaś, że jesteś wściekła. Dla tych z was, którzy nie przeczytali SMSa, którego zamieściła: jej teść wysłał wiadomość z prośbą o posprzątanie bałaganu, który powstał podczas budowy domu, w którym mieszka. Nawiasem mówiąc, nie powiedział jej: „Kobieto, posprzątaj teraz ten bałagan!”. Wiadomość brzmiała tak: „Oto co trzeba zrobić. Bardzo ci dziękuję. Jesteś najlepsza”.
Czyny mówią znacznie więcej niż słowa. A ktoś, kto byłby wdzięczny nie wściekłby się z powodu prośby o zrobienie porządku. Wdzięczna osoba albo posprzątałaby bałagan, odesłała SMSa z wyjaśnieniem, dlaczego nie może tego zrobić, albo wynegocjowała mniejszą odpowiedzialność.
– Oto, do czego wracam do domu po przepracowaniu całej zmiany na nogach, całego dnia. Wracam do bałaganu, który teraz muszę posprzątać, mimo że go nie zrobiłam. Spójrzcie na to. Muszę teraz pozbierać wszystko z podłogi. Wszystko. Muszę sprzątnąć wszystko z tej wyspy, odłożyć wszystkie ich narzędzia, wyczyścić to wszystko, zebrać wszystko z podłogi. Muszę pozbierać to wszystko. To są trociny, bo postanowili ciąć materiały budowlane w moim domu. I muszę to wszystko zrobić wieczorem, zanim mój mąż wróci do domu, żebym mogła spędzić z nim czas.
TBYS: Wielkie rzeczy. To wygląda jak jedna do dwóch godzin pracy, którą można wykonać słuchając audycji. To nie koniec świata. I jestem pewien, że gdybyś nie skończyła do czasu jego powrotu do domu, twój mąż i tak byłby zadowolony z pracy, którą wykonałaś. Mam jednak kilka pytań. Jak długa była twoja zmiana? Wygląda na to, że to fryzjerka. Nie mam pojęcia, ile godzin pracują. Lecz jeśli pracuje na 4-godzinnej zmianie, to nie ma usprawiedliwienia dla jej zachowania. Posprzątaj ten bałagan. On buduje ci dom. Jeśli pracuje na 8-godzinnej zmianie, to trochę rozumiem o co jej chodzi. Ale witamy w dorosłym życiu. Czasami trzeba pracować cały dzień, wrócić do domu i pracować do czasu, aż pójdzie się spać. Czy twój mąż nie pracował cały dzień, gdziekolwiek pracuje, i czy nie musiał wrócić do domu, aby budować dom? Tak więc to był filmik numer jeden na TikToku. Historia ta ma swój ciąg dalszy dzień później wraz z publikacją tego filmiku.
– Tak więc ostatniej nocy nie posprzątałam domu. Naprawdę otworzyliście mi oczy i sprawiliście, że dostrzegłam, że to nie mój problem, to nie moja sprawa. Jest tego tak wiele. Wczoraj wieczorem naskoczyłam na mojego męża i powiedziałam mu, że jestem naprawdę wkurzona.
TBYS: Do wszystkich kobiet, które to oglądają: posłuchajcie tego, co powiedziała. „Naskoczyłam na mojego męża, kiedy wrócił do domu.” Jeśli jest coś, czego mężczyźni nienawidzą, to jest to wykonywanie masy pracy, a następnie zebranie ochrzanu od żony z powodu jakiejś bzdury w chwili, kiedy wracają do domu. To materiał na zakończenie związku. I na pewno nie jest to ten sam szacunek, którym została obdarzona ona.
Jej teść powiedział „proszę” i „dziękuję”, podczas gdy ona uznała za stosowne opowiedzieć o swoim osobistym dramacie grupie nieznajomych na TikToku, aby przedstawić swojego męża w złym świetle.
– I tak wracam dziś do domu i oto do czego wracam. Całkowicie wysprzątany dom. Tutaj mają trochę rzeczy, ale nie przeszkadza mi to. To wszystko. Poukładali wszystkie swoje narzędzia, a ja nie musiałam kiwnąć palcem. Albo zrozumieli, że to był ekstremalny brak szacunku z ich strony, albo uważają, że jestem całkowicie niekompetentna i nigdy więcej nie poproszą mnie o zrobienie czegokolwiek. Tak czy inaczej, wygrałam.
TBYS: Brachu, nie mam pojęcia kim jesteś, ale wybrałeś złą dziewczynę. Trudno mi uwierzyć, że to pierwszy raz, kiedy się tak zachowała. Ponosisz więc część odpowiedzialności za to przez to, że nie wyrzuciłeś jej na zbity pysk przed ślubem. Fakt, że była szczęśliwa, że nie musi wykonywać pracy po tym, jak została uznana za niekompetentną, jest poważnym sygnałem ostrzegawczym. Bo albo masz kogoś, kto jest niekompetentny i nie jest dobrym partnerem do prowadzenia gospodarstwa domowego, albo masz kogoś, kto nie chce wykonywać swojej części pracy, co jest prawdopodobnie gorsze niż bycie niekompetentnym.
Niemniej jednak gwarantuję wam, że mąż nie dostrzegł błędu w swoich działaniach, biorąc pod uwagę, jak niegrzecznie zareagowała. Ochrzanianie ludzi nie jest skutecznym sposobem na zmianę ich zdania. Dobre rozmowy zawierają w sobie kompromis. Może to moment krytyczny i jej mąż próbuje ją trochę obciążać lekkimi pracami, żeby ich dom nie budował się przez trzy lata.
Może to, o co poprosił jej mąż, było trochę wygórowane, więc mówi: „Hej, wiesz co, to wygląda na dużo pracy, ale zrobię, co mogę. A potem, może kiedy wrócisz do domu, będziemy mogli popracować nad tym razem?”. To zdanie, które właśnie powiedziałem w porównaniu do tego, co ona faktycznie powiedziała, to różnica między szczęśliwym małżeństwem a rozwodem. Wspominając o tym, jestem pewien, że ta kolejna rzecz była oczywista.
– Oto aktualizacja. Nie jest dobra. Nie jest zabawna. Jest naprawdę do bani. Lecz opowiem o tym krótko i zwięźle. Odbyliśmy długą rozmowę kilka dni temu, mój mąż i ja, i doszliśmy do wniosku, że najlepszą rzeczą dla nas obojga jest, aby to się skończyło. Zatem bierzemy rozwód. Oczywiście od kilku dni jesteśmy w separacji. Musimy tylko rozpocząć działania prawne w tym kierunku. Ale tak, rozwodzimy się.
TBYS: Najbardziej szokujące jest to, że ona zachowuje się jakby była zaskoczona tym, że on chce rozwodu. Nie tylko jest zadowolona, że nie wnosi żadnego wkładu pracy do gospodarstwa domowego, ale ma okropne nastawienie. I zamiast odbyć szczerą rozmowę z mężem o swoich problemach w związku, publikuje post o tym, jak beznadziejny jest jej mąż, na oczach prawie 6 milionów ludzi. Człowieku, myślę, że to gówno jest niestosowne, gdy ludzie robią to na Facebooku przed 10 osobami. Wyobraźcie sobie prawie 6 milionów. Prawie 6 milionów ludzi, którzy w dużej mierze zgadzają się z tym, co powiedziała. To niszczenie reputacji. A to, że uważa nagranie filmiku o tym, jakiego ma okropnego męża, który zobaczy każdy w jego społeczności, za właściwą reakcję na niechęć wykonywania obowiązków domowych wprawia mnie w zakłopotanie. Czy naprawdę spodziewałaś się, że to doprowadzi do dobrych relacji między wami? Ten filmik przesłała mi kobieta, która jest z pokolenia Z. Jej pytanie do mnie było w zasadzie pytaniem o to, jak powinna poradzić sobie z taką sytuacją. Moja szczera odpowiedź brzmiała: „Dlaczego miałabyś postawić się w sytuacji, w której coś takiego mogłoby się wydarzyć?”. Nie używam tego kanału do promowania pomysłu na to, co zrobić, gdy jesteś w związku z krzywdzicielem. Moje przesłanie zawsze brzmiało: „Nie angażuj się w związki z ludźmi, którzy cię poniżają. Nie stawiaj się w takiej sytuacji”. Jestem wielkim zwolennikiem tradycyjnych związków z jednym rodzicem, który zostaje w domu. Brzmiało to tak, jakby osoba, która wysłała mi ten filmik z TikToka, chciała tradycyjnego związku. W dzisiejszych czasach jest to trochę trudne, ponieważ gospodarka jest do bani i bardzo często ciężko jest przeżyć mając do dyspozycji jedną pensję. Ale jednocześnie zdaję sobie sprawę, że na tym kanale nie mówię do wszystkich kobiet. Mówię do małego odsetka kobiet. Jest mnóstwo mężczyzn, którzy chcą się ożenić, którzy zarabiają wystarczająco dużo pieniędzy, aby te kobiety mogły być gospodyniami domowymi. Moja rada dla niej była w zasadzie taka, żeby była na tyle wartościowa, żeby przyciągnęła kogoś, kto może sobie pozwolić na utrzymywanie jej jako gospodyni domowej, żeby nie musiała pracować ośmiu godzin i sprzątać domu po powrocie do domu.
Problemem z tym podejściem jest czymś, o czym wspominałem już wcześniej. Dzięki feminizmowi, pokolenie X, millenialsi i pokolenie Z, nie zostali nauczeni umiejętności niezbędnych do efektywnego prowadzenia gospodarstwa domowego. Jest to szczególnie widoczne po stronie kobiet, ponieważ sposób, w jaki to wszystko jest rozgrywane, polega na tym, że od mężczyzn oczekuje się podtrzymania tradycyjnych obowiązków poprzez zapewnienie dochodu i naprawianie rzeczy, ale od kobiet nie oczekuje się dotrzymywania ich obowiązków.
Równouprawnienie, prawda? Trzy główne umiejętności, których kobiety nie posiadają, które moim zdaniem powodują najwięcej spięć to gotowanie, sprzątanie i opieka nad dziećmi.
Gotowanie w sensie, że w większości kobiety nie wiedzą, jak przygotować pożądane, zdrowe posiłki. Potrzeba około trzech do pięciu lat praktyki kulinarnej, aby być w stanie to zrobić. Sprzątanie w sensie, że nie wiedzą wystarczająco dużo na temat tej umiejętności, żeby nie zajmowało im to całego dnia. Składanie prania może zająć 30 minut, jeśli nie wiesz, co robisz lub może zająć pięć minut, jeśli wiesz, jak je szybko złożyć. I opieka nad dziećmi w sensie prawidłowego radzenia sobie z dziećmi, żeby pomagały w domu i żeby ich obecność nie była utrapieniem.
Mówiłem już sporo na temat tych rzeczy w tych dwóch filmikach tutaj, więc nie zamierzam omawiać tego ponownie. Lecz zamierzam powtórzyć swój wywód na temat tego, co powstrzymuje kobiety od uczenia się tych umiejętności poza narracją feministyczną, w sposób, który będzie miał zastosowanie do wszystkich. Istnieje błędne przekonanie co do sposobu uczenia się umiejętności, które prawdopodobnie zostało przekazane przez szkoły publiczne, które pozbywa się całej zabawy z uczenia się danej umiejętności.
Na przykład, jeśli chcesz sprawić, że dzieci znienawidzą czytanie, to każ im robić masę bezsensownych notatek i udzielić odpowiedzi na 10 pytań z pięciu stron materiału, co nie służy niczemu innemu niż udowodnieniu, że dziecko przeczytało książkę.
Ten rodzaj bezużytecznej dodatkowej pracy, która nie ma żadnej korzyści dla czytelnika, wyssie życie z czegoś, co powinno być zabawą. Przy tego rodzaju założeniu można nawet sprawić, że dzieci znienawidzą gry wideo.
Sposób w jaki umiejętności powinny być budowane to mieszanka całkowitego poświęcenia się danej umiejętności i czasu spędzonego na uczeniu się nowych aspektów tej umiejętności. Większość czasu spędzonego z daną umiejętnością powinna być poświęcona na immersję.
Dam wam przykład tego, jak działają te dwie rzeczy.
Kiedy uczę się japońskiego, każdego dnia mam codzienne wyzwania, które muszę wykonać. Podobnie jak gry wideo, takie jak Apex Legends, przydzielają codzienne wyzwania, aby uzależnić cię od codziennego grania w ich grę. Użyj tej psychologii. To działa. Moje codzienne zadania dotyczące języka japońskiego to: 10 minut nauki słówek z fiszek z Brainscape, 10 do 20 minut na ćwiczenia z Kanji, z Kanji Study.
To nie jest trudne, ponieważ mogę słuchać audycji podczas robienia tego. I około 5 minut nauki nowej zasady gramatycznej lub powtarzania starej. To wszystko. To jakieś 30 minut robienia rzeczy, które są nudne, a resztę czasu spędza na immersji. Czym jest immersja w przypadku japońskiego? Masą zabawnych rzeczy.
Granie w japońskie gry wideo, czytanie japońskiej mangi lub książek, oglądanie anime, oglądanie japońskich youtuberów i rozmawianie z ludźmi po japońsku. Wszystkie te rzeczy to zabawa, więc całkowite poświęcenie się temu na dwie do trzech godzin dziennie nie jest wielkim problemem.
Kiedy prawidłowo zrozumiesz te rzeczy, umiejętności stają się zabawą. Gotowanie powinno być zabawą. Kiedy wiesz, co robisz z jedzeniem, gotowanie jest ogromnym twórczym ujściem emocji, za które ludzie będą cię potem chwalić, jeśli zrobisz to prawidłowo.
Poświęcasz 5 minut na naukę nowych umiejętności posługiwania się nożem i godzinę na ćwiczenie tych umiejętności podczas robienia obiadu. Powtórz ten proces, naucz się kilku nowych przepisów, a w ciągu 6 miesięcy gotowanie staje się dobrą zabawą, zwłaszcza, gdy dowiesz się wystarczająco dużo o składnikach, aby zacząć tworzyć własne przepisy.
Powodem, dla którego tak wielu ludzi narzeka na te aktywności jest to, że po prostu nie są wystarczająco wykwalifikowani, aby uczynić je zabawą i otrzymać pochwałę za swój talent. Oczywiście gotowanie może być utrapieniem, jeśli nie wiesz, co robisz. Każda umiejętność jest utrapieniem, gdy nie wiesz co robisz. Wyobraź sobie, jak nudne i zagmatwane jest granie w japońską grę wideo, gdy nie znasz języka. To katorga.
Przeformułuj umiejętność w taki sposób, żeby stała się zabawą, a jej nauka będzie łatwa. To wszystko w tym filmiku. Proszę, wesprzyj mnie na alternatywnych platformach subskrybując mój kanał na Odyssey. Linki do darowizn są w opisie, jeśli chcesz wesprzeć mój kanał. Dzięki za oglądanie.
Zobacz na: Mężczyźni się nie żenią. Jak poważny jest to problem? | Karen Straughan
John Taylor Gatto: Jak oświata publiczna upośledza nasze dzieci i dlaczego?
Postępowe kobiety zabijają związki – wywiad Bettiny Arndt z Suzanne Venker.
Co robić aby skłonić mężczyznę do rozwodu [napisy PL]
Ten teść to fajny chłop…. Wie czego chce… Pewnie i niezły fachura. Jakby posprzątała to robota sama by się paliła im w rękach…
To cudowne patrzeć jak chłopaki stawiają nową wieżę w posiadłości :))
Już słyszę jak szepczą przy piwku…
– Hahaaa sama posprząta swoją klatkę…
– A potem my klucz przekręcimy i nie wyjdzie stamtąd na wieki wieków ament…
– Tato, ale to moja kobieta!
– Synu, twoja moja co to za różnica…
– Stary co ty pleciesz..?
– Nie zapominaj kto cię spłodził gnojku.
– No właśnie, chyba świnia.
– Ojciec ci się nie podoba warchlaku?!
– Ku rwa człowieku odwal się od mojej kobity!!!!
– Ona taka twoja jak i moja.
No i masz babo placek. Buhaj z impotentem plują se do piwa.
Co robić?
Aha… i nie wysyłajcie po mnie tych trzech eunuchów z prezentami. Moja babcia od chłopa to by nic nie wzięła bo nie wiadomo gdzie łapy trzymał. A oni mogą tylko w dupie…
Czekam tylko na ojca. To jedyny mężczyzna którego kocham bezwarunkowo.
Tęsknię też za matką… ale ojciec decyduje o wszystkim… U nas takie zwyczaje że mądrość idzie w parze z sercem.. Nie inaczej.
🤫🌃🐻
Do malutka, czytałem twoje wywody i stwierdzam, ze jesteś osoba niezrównoważoną.
– powiedział manekin z penisem. Po czym wstał dumny z siebie że publicznie obnażył jej wnętrze. Czekał ale na sali zapadła głucha cisza. Nikt nie wstał i nie klaskał. Ludzie zaczęli z czułością patrzeć na kobietę siedząca przed nimi. Miała tyle czułości w oczach że w ich sercach obudziło się nie znane dotąd uczucie błogości i pojednania. Zrozumieli że