Nietzsche: Owce i wilki

Nietzsche: Owce i wilki

“Co cię na zabije, to cię wzmocni”.

To słynne słowa Fryderyka Nietzschego. Dzisiejszy specjalny materiał stworzony przy współpracy z filozofem Stevenem Hicksem poświęcony będzie nietzscheańskiemu podziałowi świata na wilki i owce oraz temu, jak nasza moralność jak postrzegamy dobro i zło, jest determinowana przez brutalną rzeczywistość świata biologicznego.

Część 2. Owce i wilki.

Nietzsche twierdzi, że cała materia organiczna dzieli się na te dwa rodzaje gatunków – gatunki naturalnie stadne oraz gatunki naturalnie indywidualistyczne, na ofiary i drapieżniki.

W kontekście psychologicznym i fizycznym ten sam podział dotyczy gatunku ludzkiego. Niektórzy rodzą się bojaźliwi i z predyspozycją do preferowania stada, inni wręcz przeciwnie i wykazują tendencję do samotnego zdobywania szczytów.

“Jeśli chcesz iść szybko, idź sam. Jeśli chcesz dojść daleko, idźcie razem.” – przysłowie afrykańskie.

Niektórzy z nas z natury preferują osiadły i spokojny tryb życia, inni przepełnieni są wolą osiągania kolejnych celów, są żądni przygody.

By użyć języka Nietzschego, jedni z nas rodzą się panami, inni niewolnikami. U podstaw tej konstrukcji leży brutalny biologiczny fakt.

Jesteś pasterzem a nie inżynierem – Prof. Russell Barkley o rodzicielstwie
Koncepcja Czystej Karty [Czysta Tablica/Tabula Rasa] – Steven Pinker

Nasze cechy jako osoby są genetycznie warunkowane. Podobnie jak owca nie jest w stanie wyzbyć się swojej “owczości”, a jastrząb swojej “jastrzębiości”, tak każdy z nas dziedziczy po rodzicach szereg cech wrodzonych.

Pan kieruje się w życiu siłą, kreatywnością i niezależnością. Pan ceni sobie siłę, odwagę, gotowość do podejmowania ryzyka, a nawet brawurowość. Naturalnym dla nich jest podążanie swoją ścieżką jaką by ta nie była, dawać odpór presji społecznej i konformizmowi.

W przeciwieństwie do pana, osoby w typie niewolnika dążą do konformizmu. Mają tendencje do pasywności, zależności, uległości. Naturalnym dla nich jest poszukiwanie poczucia bezpieczeństwa w grupie, podobnie jak zwierzęta stadne.

Nietzsche rozwija swoją myśl na moralność, dobro i zło, prawość i nieprawość. Długo nam mówiono, że moralność to kwestia przykazań uwiecznionych na kamieniu tysiące lat temu.

Nietzsche odrzuca taką interpretację twierdząc, że moralność jest determinowana przez naszą biologiczną naturę, a każde biologiczne uwarunkowanie skutkuje odmiennym systemem moralnym.

Zobrazujmy tę myśl. Będąc owcą, co jawi się tobie jako dobre?

Możliwość spokojnego wypasania się, trzymania się blisko z osobnikami takimi, jak ty. Bycie częścią stada i zbytniego nie oddalania się od niego. Co owca będzie postrzegać jako złe? Wilk będzie czymś złym i wszystko co wilk reprezentuje, czyli agresja i drapieżność.

A co jeśli jesteś wilkiem? Wtedy siła, agresja i pogarda dla owiec to coś, co przychodzi ci naturalnie i wydaje się dobre. Wilki i owce nie są w stanie dojść do moralnego konsensusu.

Ich natury są różne, tak jak i ich cele i potrzeby oraz co w ich mniemaniu jest dobre. Oczywiście owce skorzystałyby na przekonaniu wilków, by te stały się bardzie owcze, ale żaden szanujący się wilk nie nabierze się na ten fortel.

Zatem kod moralny osoby jest funkcją jej dyspozycji psychologicznych, a te z kolei są pochodną jej biologicznego uwarunkowania. Nietzsche był jednym z pierwszych, który zaaplikował teorię ewolucji do moralności.

Systemy moralne stanowią część biologicznej strategii przetrwania. Gdy przyjrzeć się historii moralności z perspektywy ewolucji i biologii, nie sposób nie dostrzec drastycznych zmian kodeksów moralnych na przestrzeni dziejów.

To jest zdaniem Nietzschego kluczowy problem, ponieważ dane historyczne wskazują na niepokojący zwrot. Dawniej najbardziej ceniono doskonałe umiejętności [kompetencję] i siłę, gardzono ubogimi i słabszymi, teraz jednak to spolegliwy, skromny, szary człowiek jest tym dobrym, a osoby agresywne, silne, dumne, są czymś złym.

Jakimś sposobem moralność słabszych stała się dominującą, a moralność silniejszych czymś niepożądanym. Ta moralna inwersja jest niebezpieczna. Cechy szlachetnego człowieka, takie jak siła i władza, są potępianie, a cechy takie jak skromność i przeciętność, przymioty ludzi słabszych, są wychwalane.

Moralność tym samym stała się czymś złym, czy inaczej mówiąc, paradoksalnie moralność stała niemoralna. Moralność słabszych w jakiś sposób stała się dominującą, a moralność silniejszych chyli się ku upadkowi. Jak wyjaśnić tę zdaje się paradoksalną sytuację?

Ciąg dalszy nastąpi…

 

Zobacz na: Geny, Memy i Tremy – Susan Blackmore
Potęga memów – Susan Blackmore

Lewicowa osobowość: Lewicowa ideologia jako zjawisko biologiczne
Kiedy mówię „nie”, czuję się winny – dr Manuel J. Smith

Przekształć się w potwora – prof. Jordan Peterson
5 eksperymentów psychologicznych, które pomagają zrozumieć współczesny świat

 

 

Nietzsche: Owce i Wilki

https://rumble.com/v5vluxz-owce-wilki.html