Dr Janja Lalich o sektach
Dr Janja Lalich: Słowo sekta ma bardzo długą historię i oznacza ogólnie odłam jakiejś religii, w pewnym sensie lub ruch przeciwny jakiejś ustabilizowanej religii. Sekty towarzyszą nam od zarania dziejów. Dla mnie to, co definiuje sektę, to obecność charyzmatycznego lidera, a która to osoba zawsze jest założycielem owej grupy.
– Jak Donald Trump. To tylko żart, aczkolwiek jest tam coś z sekty.
– Tak, Partia Republikańska ma dużo elementów sekciarstwa.
Dr Janja Lalich: A zatem obecność charyzmatycznego przywódcy, który ma zapędy autorytarne, jest narcystyczny zazwyczaj, niekiedy nawet ma cechy psychopatyczne.
– Kolejna rubryczka do odhaczenia.
Dr Janja Lalich: Osoba taka zakłada społeczność, i owa sekta będzie realizowała jakiegoś rodzaju program indoktrynacyjny, w postaci połączenia technik wywierania wpływu i kontroli, które zmienią twoją osobą, gdy to sekty wstąpisz. Zmienia twój system przekonań, wartości moralne, wszystko to, zmieniając cię w osobę, którą chce sekta, abyś się stał. Musi zatem być element jakiegoś rodzaju indoktrynacji.
– Czy możesz nam podać przykład takiej indoktrynacji, której poddają członków?
Dr Janja Lalich: Każą ci uczestniczyć w specjalnych zajęciach czy wykładach. Na przykład w sekcie, w której byłam, prowadzono zajęcia dla nowych członków, które były obowiązkowe, gdzie wpajano nam, całkowite oddanie przywódcy, że jest konieczne, przekazując ideologię i przekonania sekty, co oczywiście było tylko fasadą właściwego procesu.
– Pozwól, że ci mi przerwę i wyjaśnię słuchaczom i widzom, że sama byłaś członkinią sekty.
Dr Janja Lalich: Tak.
– Co to była za sekta i kiedy to było?
Dr Janja Lalich: Miała wiele nazw, a ostateczną była Demokratyczna Partia Pracy. Była to lewicowa sekta polityczna, byłam jej członkiem od połowy lat 70. do połowy lat 80. przez około 10 i pół roku.
– Tak na marginesie, czyni cię to ekspertką w temacie. Byłaś w środku, wydostałaś się, napisałaś na ten temat książki. Oddaję głos.
Dr Janja Lalich: Dobrze, więc mamy przywódcę, program indoktrynacji, a na końcu zawsze jest jakiś element wyzysku [ze strony] liderów, czy to o charakterze seksualnym, finansowym, fizycznym… Czy powiedziałam wykorzystania przez liderów? Miałam na myśli wykorzystanie członków przez liderów.
– Wyzysk członków sekty.
Dr Janja Lalich: Dokładnie, wyzysk przez przywódców. To właściwie tyle, w skrócie. Sekty przybierają różne kształty, formy i rozmiary. Mamy sekty New Age, UFO, polityczne, terapeutyczne, właściwie każdego rodzaju. Wielu uważa, że sekta ma charakter religijny, a to wcale nie jest prawdą.
Religia nie ma z tym nic wspólnego. W tym sensie system przekonań nie ma nic wspólnego z religią, to tylko narzędzie stosowane do kontrolowania, by zmuszać ich do kontynuowania robienia tego, co sekta sobie życzy. Sekta może być dowolnego typu, o rozmiarach od 4 do 5 osób aż po setki tysięcy członków.
Zobacz na: Dlaczego ludzie przyłączają się do sekt
Ciekawość jest zabójcą sekt – Logan Lancing
Cechy przywódców sekt – charakterystyka sekt – Melissa Dykes
Sześć warunków kontroli umysłu – C.J. Hopkins
Jak zostać przywódcą sekty – Prosty przewodnik, jak zdobyć kontrolę nad umysłami.
Jak działa totalitaryzm – Alexandra Stein
Miliony ludzi dołączają do sekty składającej dzieci w ofierze – Del Bigtree
Kiedy mówię „nie”, czuję się winny – dr Manuel J. Smith
Myślenie pojęciowe, a myślenie stereotypowe – Andrzej Wronka, Kazimierz Ajdukiewicz, Józef Kossecki
Dr Janja Lalich o sektach
https://rumble.com/v5i6vy2-janja-lalich.html
Najnowsze komentarze