Nie miałem pojęcia, że się popłacze od zadawania pytań [Wywiad w Nowym Jorku poszedł źle!] [2019]
Alexander Lasarev: Ale to rzadsze niż u kobiety, która naturalnie byłaby bardziej bliższa ze swoimi emocjami, wiesz, o co mi chodzi, różnimy się jako płcie. To właśnie sondujemy.
(Czy ona płacze?)
– Ona nie płacze.
– Co wy tu robicie?
– Rozmawiamy z ludźmi na ulicach.
– O czym? Skąd takie konfrontacyjne podejście?
– Nie szukamy zaczepki, to czysta ciekawość. Dziewczyna się rozzłościła…
– Ostrzeżenie: poniższy film zawiera bardzo kontrowersyjny materiał, ponieważ jest w nim kobieta, której przestawia się fakty, i zmusza do samodzielnego myślenia. Dlatego ten film może zostać usunięty w każdym momencie, tak jak to miało miejsce wcześniej. Miłego oglądania.
– Przepraszam panią. Witam. Możesz nam powiedzieć co tu się fajnego działo, bo zdaje się, że przegapiliśmy.
– Tak, to była część naszych warsztatów aktorskich, każdy z nas wybrał przemówienia polityczne, które szczególnie podziwia i w tym oto parku publicznie je wygłaszaliśmy, dzieląc się słowami, które uważamy za pełne pasji i mocy.
– To świetnie. Zastanawiałem się, co tu się dzieje bo tyle tutaj osób, ‘co się dzieje’? Świetnie, świetnie. Czy możemy zadać ci naprawdę szybkie pytanie do naszego krótkiego nagrania? Pierwsza rzecz, która przychodzi ci na naturalnie myśl, rzeczy, w które kobiety są lepsze od mężczyzn?
– Prawdopodobnie współczucie, empatia hojność serca.
– Tak, wielu ludzi się z tym zgodzi. A teraz, w czym mężczyźni są lepsi od kobiet, pierwsze co ci przychodzi na myśl.
– Nie wiem. Oboje mamy swoje plusy i minusy. Myślę, że mężczyźni są lepsi… lepsi w samoobronie??? [Pilnowaniu swoich emocji…]
– Czyli kiepsko wyrażamy swoje emocji. Coś jeszcze?
– Nie, myślę, że to tyle. Cóż, są dobrzy w wielu rzeczach, ale to jest…
– Ale nic ci na myśl nie przychodzi.
– Nie, to pierwsze przyszło mi na myśl, po prostu.
– Może mięśnie, rzeczy związane z mięśniami to nam dobrze wychodzi. Mięśnie.
– Mięśnie?
– Wiesz, siła fizyczna. To najprostsza odpowiedź, najbardziej oczywista.
– Och, myślę, że kobiety też są w tym dobre.
– Jest taka ogólna tendencja, ogólnie rzecz biorąc, że kobiety mają silniejszą więź ze swoimi emocjami, a mężczyźni są zwykle nieco bardziej umięśnieni.
– Owszem, był taki stereotyp, ale myślę, że to się zdecydowanie zmienia.
– Czyli uważasz, że kobiety genetycznie doganiają mężczyzn w kontekście siły fizycznej?
– Tak, myślę, że nacisk kładziony na to, że mężczyzn musi być silny, taki stereotyp, jak sądzę, odchodzi do lamusa.
– Myślisz, że kwestia nacisku, że mężczyźni muszą być silni, czy że mężczyźni są po prostu silniejsi genetyczni?
– O, to ciekawe pytanie. Myślę, że kobiety są tak samo silne, jak mężczyźni.
– Fizycznie?
– Tak. Tak uważam.
– Ale nie są, prawda? Nie są. Spójrz na to, jestem normalnym kolesiem. Spójrz na mój rozmiar. Jestem po prostu większy, prawda? Więc będę miał więcej mięśni. To normalne. Tak po prostu jest. To nie jest…
– Nie wszyscy mężczyźni.
– Są oczywiście wyjątki, prawda? Oczywiście są mężczyźni, którzy są tak drobni i można ich po prostu jedną ręką klapnąć i leżą. Ale ogólnie rzecz biorąc… Oczywiście są mężczyźni, którzy są i bardzo emocjonalni i świetnie radzą sobie ze swoimi emocjami, ale to rzadsze niż w przypadku kobiet, która naturalnie jest silnej związana ze swoimi emocjami, wiesz, co mam na myśli? Po prostu, są pomiędzy nami różnice i to właśnie sondujemy. Wiesz… Interesuje nas, że niektórzy boją się powiedzieć, że się różnimy. Nie widzę nic złego w tym, że się różnimy. Jesteśmy dobrzy w czym innym, ale nie oznacza to, że jedna płeć jest lepsza, ale po prostu się różnimy.
– Myślę, że to słowo “silny” jest tutaj trudne do zastosowania, bo to trochę jakby zakładać, że kobiety nie są silne.
– Mówimy tylko o sile fizycznej, nie sile w szerszym znaczeniu, Chodzi wyłącznie o siłę fizyczną.
– Tak, tyle zrozumiałam. Chodzi o to, że zastanawiam się, czy lepsze byłoby inne słowo, które mogłoby ułatwić ludziom dopowiedz “tak” czy “nie”.
– Nie wiem, jakie jest inne dobre słowo na określenie siły? Nie wiem, stąd moja uwaga. “Silny” to dobre określenie, dobre słowo. Spójrzcie – silny. To tyle, ale czy nie uważasz, że to interesujące, sama przyznasz, że miałaś problem z pytaniem w czym są mężczyźni lepsi. Czułaś się skonfliktowana, bo część ciebie nie chciała tego przyznać.
– Nie chcę schodzić na tematy hiper-męskości i karmić tych stereotypów szufladkowania kobiet i mężczyzn, więc jak sądzę, w tych czas to nie jest łatwe …
– Oto co ja myślę. Przyznając, że się różnimy, ale tak naprawdę jesteśmy inną stroną tego samego medalu potrzebujemy siebie nawzajem, kochamy się nawzajem, i by nastał powszechny pokój i szczęśliwość na świecie musimy przyznać, że się różnimy, ale nie przez pryzmat lepszy-gorszy. Po prostu się różnimy, te różnice akceptujemy, Kochamy się, wiążemy i sprowadzamy na świat śliczne bobaski. Tak myślę.
– Pytasz, czy się z tym zgadzam?
– Nie, to moja opinia, ale zgadzasz się z nią?
– Tak, myślę, że każdy z nas jest inny, myślę… Tak, zgadzam się.
– Czyżby?
– Czy myślę, że każdy jest inny?
– Tak.
– Tak.
– Witam panów, możemy zająć chwilkę. Jeśli ktoś zastanawia się, dlaczego twarze niektórych panów są zamazane, to nie dlatego, że nie chcę, żebyście oglądali czarnoskórych, że próbuję was ocalić złymi czarnoskórymi, kocham czarnoskórych. Niekiedy nawet bardziej niż białych. Ale jeden z tych panów poskarżył się YouTubeowi, że wykorzystałem ich podobizny bez ich zgody, stąd ten film został pierwotnie usunięty. Ale to osobny temat, moje żale możecie obejrzeć na moim drugim kanale, link poniżej. Miłego oglądania.
– Myślę, że lubią ciebie bardziej. Jak leci?
– Witam.
– Witam, masz chwileczkę?
– Pytamy o różnice pomiędzy kobietami i mężczyznami. Pytamy ludzi…. Coś z nią nie tak? Nie wiem. Co mogę z tym zrobić? Ona nie płacze. Pytałem tylko o różnice między mężczyznami i kobietami. W tle: Ona płacze. Wyluzuj stary. Ona płacze? Dobra, idziemy do niej. Witam.
– Co wy robicie?
– Rozmawiamy sobie z ludźmi na ulicy.
– O czym?
– O różnicach między mężczyznami i kobietami, w czym mężczyźni są dobrzy, a w czym kobiety.
– Po co?
– Chcecie z nami porozmawiać?
– Co to za stacja?
– Na mój kanał na YouTubie.
– Skąd taki konfrontacyjny ton.
– Jakie konfrontacje…
– Jestem bardzo ciekaw.
– Zdenerwowałeś kobietę, z którą rozmawiałeś.
– Nie pytałem o nic niepokojącego.
– O co pytałeś? Jakie pytania zadałeś?
– Mogę tobie zadać te same pytania. Zgoda? Nie, zadam wam te same pytania..
– Chcę, żebyś usunął ten film.
– W porządku.
– Chcę go zobaczyć.
– Dobrze, zadam wam te pytania…
– Skąd ten konfrontacyjny ton? Byłeś bardzo konfrontacyjny wobec tej kobiety. Byłeś konfrontacyjny?
– Nie wydaje mi się.
– Nie sądzę…
– To było intensywne doznanie. Gdy podeszli, nie mogłem uwierzyć… Podzielę się tym z wami, bo to coś niezwykłego. Nie mogłem w to uwierzyć, ponieważ nie pytałem o nic złego, tylko zakwestionowałem jej opinię, że mężczyźni nie są wcale silniejsi od kobiet. Fizycznie, bo to wcale szalone stanowisko. Niedorzeczne. Siła formatowania. Chciałem delikatnie wybadać, bo nie mogłem w to uwierzyć. Serio? Nie miałem pojęcia, że była zdenerwowana, nie mogłem uwierzyć, kiedy mówili, że ona płacze, chciałem podejść i upewnić się, że wszystko z nią w porządku. Upewnić się i w ogóle, ale podeszli ci kolesie i zaczęli się kłócić itd. Coś zwariowanego, Jeden z nich, w kadrze był przez sekundę, biały facet, który w zasadzie próbował forsować narrację że ją zdenerwowałeś, więc to musi być twoja wina, że jest zdenerwowana, a ja słuchałem i się nie zgadzałem z tym, i że każdy z nas jest odpowiedzialny za swoje emocje.
Często w życiu tak bywa, ktoś mógł się obrazić, ale obraza nie była zamierzona. W londyńskiej gazecie był artykuł, dotyczący faceta, który zaoferował starszej od siebie kobiecie miejsce w autobusie, a ona odpowiada, że co on sobie myśli, że uważa że ona jest stara i mówi mu, że ma tylko 57 lat czy coś koło tego. Nagle ona cała oburzona, a koleś tylko chciał być miłym dżentelmenem i udostępnić komuś miejsce, kto był trochę starszy od niego, więc to my jesteśmy odpowiedzialni za nasze emocje i nasze stany. To szalone, że koleś obwiniał mnie, że coś złego zrobiłem,
Otóż nie, to, że twoja koleżanka płacze nie ma nic wspólnego ze mną. Po prostu zadaję ludziom pytania i tyle. Ale to już zagadnienie z samorozwoju i wielu ludzi tego nie kuma, więc… On sam był zresztą nieco zagubiony… A potem przyszli ci inni kolesie, akurat tak wyszło, że byli czarnoskórzy, ale polubiłem ich, odbyliśmy nawet ciekawą dyskusję później, ale opisanie szczegółów zajęłyby nam zbyt dużo czasu i kiedy zdali sobie sprawę, że po prostu zadajemy pytania, wyluzowali, ale przez chwilę pomyślałem, że robi się ciekawie, że szykuje się dobry materiał, ale koniec końców reszty naszej rozmowy nie nagrywaliśmy. Cóż… W każdym razie to było bardzo ciekawie doświadczenie, było fajnie. Ale koniec narzekania, to w sumie tyle. Wkrótce opublikujemy więcej klipów z tej sytuacji, a także informacje odnośnie systemu Dominator. Ciekawe rzeczy. To tyle, do zobaczenia w następnym filmie. Pa.
Zobacz na: Kobiety dwa razy częściej niż mężczyźni doświadczają lęku [niepokoju]
Nie miałem pojęcia, że się popłacze od zadawania pytań [Wywiad w Nowym Jorku poszedł źle!] [2019]
nieeee… no nie mogę… jest jakiś eliksir na cucoldy (czarne), dopiero zacząłem oglądać i już widzę typa sepleniącego “dziewczyna się rozzłościła”.
ta… 3:59 to ona się ujawniła ze swoim spier… no.. ze swoim… leniem 😄
jak ten koleś to wytrzymuje!