Dlaczego powinieneś przestać bezinteresownie dawać dziewczynom swoją uwagę – Andrew Tate

Dlaczego powinieneś przestać bezinteresownie dawać dziewczynom swoją uwagę

Jednak pomysł, że ignorowanie kobiet sprawi, że będą one spragnione Ciebie, przeciętnego mężczyzny, nie wydarzy się. Prawdziwą korzyścią jest raczej spokój, wiedząc, że nie jesteś przez nie wykorzystywany co obniży poziom zbędnej frustracji.

Hipergamia i hipogamia

Andrew Tate: Mamy do czynienia z hiperinflacją męskiej atencji [uwagi] wobec kobiet. Prosto z mostu. Hiperinflacja męskiej atencji, a kobiety cierpią, a kobiety cierpią, wróć – nie cierpią, raczej pławią się w nieskończonej obfitości męskiej atencji. Jak sprawić, by coś miało wartość? Ograniczasz ilość. Złoto jest wartościowe, ponieważ jest rzadkie. Gdyby złoto było na wyciągnięcie ręki, nie miałoby wartości. Instruuję facetów, by cenili swoją atencję. Wyznaję prostą zasadę, że sposobem, by nadać czemuś wartość, jest ograniczenie ilości tego czegoś.

Ograniczam moja atencję. Gdy rozmawiam z dziewczyną i ona dajmy na to rzuci jakimś półsarkastycznym tekstem do mnie lub nie zrobi czegoś, o co ją poproszę, czy mnie nie słucha, zwyczajnie przestaję odpowiadać na jej słowa. Nie zacznę jej obrażać, nie będę jej do niczego przekonywał, po prostu przestanę jej odpowiadać. Oleję ją, niech gada do ściany. I wiesz co? Żaden facet ot tak nie olewa tych wszystkich gorących lasek. To jest dla nich nie do pomyślenia.

Laska myśli sobie – O co kaman? Ten jeden facet, gdy odezwałam się jakąś tam sarkastyczną docinką, nie odpisał. Nim się zorientujesz, laska polubiła TWOJE zdjęcie na Instagramie. Teraz to ona starają się zaskarbić twoją uwagę. Oczywiście jako dżentelmen nawiązujesz z nią kontakt, po jakimś miesiącu ona polubi twoje zdjęcia, ogląda twoje historie na Insta.

Nagle laska uświadomiła sobie, że ten facet, że on ceni swoją uwagę. Nagle stajesz tym jedynym facetem, który ja olał. Wszyscy pozostali faceci mówią jej, jaka to nie jest piękna, ty jako jedyny powiedziałeś wprost, że bzdury gada i się pożegnałeś. Wszystko bazuje na tej strukturze [ramie]. Podstawowych regułach tej gry. Struktura [rama].

Chcesz by twoja atencja miała wartość? Zawsze powtarzam, że największym błędem popełnianym w związkach jest to, że… zwłaszcza w przypadku zapracowanych facetów. Oddajesz się pracy, jesteś ciągle zajęty, piszesz do dziewczyny, że masz mnóstwo pracy i później się skontaktujesz i się żegnasz. Ona przez cały dzień nie dostaje od ciebie wiadomości. Nie poświęcasz jej uwagi. Gdy zacznie robić awanturę i zaczyna grać ci na nerwach, nie wytrzymujesz i piszesz do niej, że jest głupią su*ą. Laska w ten sposób uczy się, że może zdobyć twoją uwagę poprzez negatywne postępowanie. Dlatego musisz zmień podejście – gdy jest dobra, to poświęcaj jej uwagę, a gdy zacznie od**erdalać manianę, zignoruj ją!

– Tak, takie podejście określane jest jako… To jest właśnie to, z czym mamy do czynienia w przypadku metod stosowanych przez profesjonalnych uwodzicieli. Taka metoda ma swojego odpowiednika w psychologii behawioralnej [np. tresowaniu]. To, co właśnie opisałeś w literaturze przedmiotu nazywa się warunkowaniem instrumentalnym. Sprowadza się to do tego, że nagradza się zachowania pożądane i kara się lub nie nagradza zachowanie niepożądane.

Andrew Tate: Nawet kiedy kłócisz się z kobietą, obrzucasz ją najgorszymi wiązankami, poświęcasz jej uwagę tak czy inaczej. Głęboko wierzę w to, co zresztą stanowi część mojego kursu, że atencja jest twoją jedyną bronią przeciwko kobietom. Na tym seksualnym polu walki szanse są nierówne, ponieważ kobiety atencją są obdarzane. Oto, jak to powinno wyglądać. Jestem facetem, poświęcam dziewczynie swoją uwagę, a w zamian ona daje mi seks. W zamian za seks daję im swoją atencję, a ona w zamian za okazane zainteresowanie daje mi seks. Tak to powinno działać, to jest uczciwa wymiana.

Jednak teraz laski pławią się w atencji okazywanej im przez mężczyzn bez odwzajemniania się seksem, co kończy się całym tym gó*nianym friendzonem. To jest właśnie istota friedzone’u [strefa przyjaźni]. Ty poświęcasz jej uwagę, ale ona nie daje ci w zamian seksu.

Wszyscy ci followersi na Insta i tego typu bzdury. Ten układ jest wypaczony na korzyść kobiet. Twoja atencja jest twoją bronią i musisz korzystać z niej w sposób efektywny. Jeśli skutecznie się nią posługujesz, możesz zdobyć każdą kobietę, ponieważ twoja uwaga ma wartość. Większość facetów, która wykupiła mój kurs pisze do mnie, że nigdy wcześniej nie zdawali sobie sprawy, jak wiele uwagi poświęcali kobietom za darmo.

Dokładnie tak – darmowe jest bezwartościowe. Jeśli ganiasz za każdą laską, odpisujesz na każdą jej wiadomość, jesteś na jej zawołanie i nie dostajesz nic w zamian, to twoja atencja jest nic nie warta.

Jeśli umawiam się na randkę, laska może zajrzeć na mój profil na Instagramie, sprawdzić laski z którymi się zadaję, jakie prowadzę życie i dojdzie do wniosku, że to, że w ogóle spotkałem się z nią jest sukcesem.

– To prawda. Jeśli twoją atencję można zbyt łatwo zdobyć, staje się ona bezwartościowa dla kobiety.

– W jaki sposób szybko stwierdzić, czy kobieta wykorzystuje cię dla pieniędzy, naciąga na kolacje czy szuka twojej atencji?

Andrew Tate: Świetne pytanie, na która odpowiedź znajduje się w moim kursie dla zaawansowanych.  Na marginesie, uważam, że bardzo łatwo można to stwierdzić. Uważam również, że kobiety nie są na tyle chytre, by naciągać cię na kolację. Kobiety nie są na tyle bezwzględne, by były w stanie wyłudzić od faceta, którego nienawidzą, na kolacje tylko po to, by zaoszczędzić 10 dolców. Nie uważam, by kobiety były tak bezwzględne. W takiej sytuacji najprawdopodobniej ona nie jest ciebie jeszcze pewna. Jeszcze nie ma pewności. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że najprawdopodobniej taka właśnie motywacja nią kieruje. Nie wiem, może się mylę, ale nie uważam, by kobieta gotowa była pomimo, że nie cierpi faceta, naciągnąć go na kolacje, bo szkoda jej pieniędzy. Kobiety takie nie są. Wolą zapłacić za siebie, ale spędzić czas z fajnym facetem.

Moim zdaniem zostałeś odesłany do friendzone’u [strefa przyjaźni], ponieważ friendzone to stan będący konsekwencja tego, że zbyt silnie obdarzasz dziewczynę swoją uwagą bez otrzymywania czegokolwiek w zamian albo ona nie jest co do ciebie pewna, więc moja rada – umów się na te kilka randek. Gdy po paru kolacjach okaże się, że chłodno cię traktuje odpisując na twoje wiadomości, momentalnie przestajesz poświęcać jej uwagę i czekasz, czy będzie za tobą gonić.

Gdy zaprosi cię na miasto, na przykład na kawę… Ile kosztuje kawa? 2 funty, 2 dolary, 10 złotych? Umawiacie się w Starbucksie. Ona pojawia się na umówioną kawę, więc chce się z tobą spotkać, bo gwarantuję, że laska nie będzie się tyle fatygować po jakąś darmową kawę. Darmową kawę to ma w pracy.  Ludzie myślą, że gdy masz pieniądze, to musisz martwić się, by laski nie goliły cię z kasy, ale powiem tak: żadna laska nie dostała ode mnie ani grosza.

Swoim dziewczynom nie kupuję nawet prezentów gwiazdkowych, czy nawet urodzinowych. Mówię im, że niczego od nich nie oczekuję, nie obchodzę Świąt, więc sorki, ale nic ode mnie nie dostaniesz. Laska powie, że ona chce mi coś podarować, na co ja odpowiadam żartem, że ona chce mi podarować coś za 10 dolców, a ode mnie oczekuje prezentu za 200 dolarów. Niczego nie chcę.

– A co jeśli chodzi o… Jeśli nie chcesz poruszać tego tematu – zachęcam do wykupienia kursu dla zaawansowanych, gdzie temat jest głębiej opisany – to OK, ale jednym słowem, jeśli kobieta zabiega o twoją atencję, to rada jest prosta – nie daj im tej satysfakcji, szanuj swoją uwagę.

Andrew Tate: Jeśli ona szuka twojej uwagi, to nie ma problemu, bo to oznacza, że zależy jej na twojej uwadze, to na plus. Z tym zastrzeżeniem, że musi dać coś w zamian. Miałem z tym do czynienia nieraz. Dziewczyny zabiegają o moją uwagę, pragną mojej uwagi, ale nie mają zamiaru iść ze mną do łóżka na bzykanie.

Musisz mieć pewność, że twoja uwaga jest odwzajemniona. To są wszystko proste, podstawowe rzeczy. Laska proponuje wspólną kolację, ja mówię, że zobaczymy. Mówię, że jestem wieczorem w klubie, niech wpadnie do mnie. Żeby przekonać się, czy pogrywa sobie ze mną, zapraszam ją do spędzenia czasu ze mną. Jeśli się pojawi i zacznie uprawiać głupie gierki, po prostu ją zignoruję. Z jedną laską dokładnie tak było. Mówi mi, że może wybierzemy się tam czy tam.

Ja mówię, że jestem w klubie, niech wpadnie do mnie. Mówi, że nie przyjdzie, no to dobra. W końcu przyszła. Idę do stolika, witam się, ona coś do mnie mówi, nie pamiętam dokładnie, ale pamiętam, że cały wieczór ją ignorowałem. Zagadywała do innych facetów, robiła to i tamto, by przykuć moją uwagę, ja ją ignorowałem, jakby nie istniała. Na następny dzień żali się, że już nigdy nie pójdzie go klubu, nie chce ze mną rozmawiać. Ostatnim razem po kolacji nawet mnie nie pocałowała, to jaki sens takiej randki? Po prostu nie owijam w bawełnę. Coś tam wyduka, pomarudzi i tyle. Tak czy inaczej, zaliczyłem ją.

Krótko mówiąc, skupiasz się wyłącznie na swoim celu. Wielu facetów nie jest w stanie szczerze powiedzieć lasce, że nie zaprosi jej na kolacje, skoro nie może liczyć nawet na pocałunek. Nikt nie mówi, że musisz robić z siebie dziwaka, wystarczy, że powiesz otwarcie, że byliście na 3 czy 4 randkach, że lubisz ją i jeśli ona nie odwzajemnia uczucia, to po co kolejna kolacja? Przecież możemy zostać przyjaciółmi. Ja nie szukam przyjaźni, szukam dziewczyny.

Nie chcesz być moją dziewczyną, w porządku, przyjaciół mam zanadto. One używają przyjaźni jako pretekstu, by zdobyć twoją uwagę bez zobowiązań z jej strony. Jeśli wyskoczą z ofertą przyjaźni, to zyskują twoją uwagę i jeśli im jej nie dasz, to jesteś złym facetem, a jednocześnie ona nie musi dać tobie tego, co chcesz.

Jeśli dziewczyna mówi mi, że chce byśmy byli przyjaciółmi, odpowiadam, że nie mam przyjaciółek. To nie znaczy, że nie ma przyjaciół, mam ich wystarczająco dużo, ale nie szukam przyjaźni u kobiety, lecz partnerki. Nie chcesz związku ze mną, żaden problem, ale ja nie szukam przyjaciółki. Albo seks, albo kończymy te podchody. Brutalne, ale prawdziwe. Nie ma innej opcji, jeśli nic między nami nie ma.

– Ta sytuacja moim zdaniem dobrze koresponduje z problemem, z którym zmaga się obecnie wielu młodych mężczyzn, że niemalże nie są w stanie otwarcie powiedzieć dziewczynie, dlaczego się z nią zadają, jakby starali się przemycić jej pomiędzy słowami. Jakby usilnie starali się ukryć swoje prawdziwe intencje, że to musi zmaterializować się niczym jakaś sztuczka magiczna czy coś w tym rodzaju.

Andrew Tate: Jasne. To można przekazać na wiele różnych sposobów. Jeśli powiesz jej, że zadajesz się z nią dla seksu, to jest to złe podejście w przeciwieństwie do tego, gdy mówisz jej, że to dlatego, że jest piękna. Uważasz, że jest prześliczna… Przecież nie będzie mogła skrytykować cię za komplement. No nie. Jedyne, co możesz, to podziękować i powiedzieć, że niestety bez wzajemności.

Ok, żaden problem. Potem już nie odpisuję na jej wiadomości. Dwa dni później kontaktuje się ze mną i pyta, dlaczego nie odpisuję. Odpowiadam, że przecież chciała, byśmy zostali przyjaciółmi, a ja nie szukam przyjaciółki, lecz dziewczyny, a moja przyszła dziewczyna nieprzychylna będzie temu, że mam piękne przyjaciółki.

Wychodzę na fajnego faceta, który nie gada z innymi dziewczynami, gdy ma partnerkę. Proste. Gdy znajdę partnerkę, nie spodoba jej się to, że jesteś moją przyjaciółką, bo jesteś śliczna. Nie chcę sprawiać partnerce tej krzywdy, nie chcę, by musiała znosić, że rozmawiam z innymi dziewczynami.

Wtedy ona pomyśli sobie, że dobry ze mnie facet i jeśli ona nie skupi na sobie całej mojej uwagi, to zrobi to inna laska i już nigdy nie spojrzy na mnie. Wtedy zacznie się zastanawiać, że może powinna się ze mną przespać. bo inaczej nie da się zdobyć mojej uwagi. W tych sytuacjach należy zachować ostrożność.

Jeśli laska mówi, że chce zostać przyjaciółmi, to odpowiadam, że nie mam przyjaciółek, bo nie widzę sensu, gdy mam partnerkę. Nie chcę mieć żadnych problemów z powody pięknej przyjaciółki. Nie jesteś mną zainteresowana romantycznie, nie mam urazy. Spoko. Udanego życia, żegnam.

Nie zachowuję się jak dupek, nie jestem agresywny czy niegrzeczny, nie zachowuję się tak, jak co niektórzy zawodowi podrywacze uczą, że najpierw trzeba ją obrazić. Nic z tych śmieciowych rad. Nic z tego. Jestem miłym facetem, mówię jej, że jest piękna, ona nie jest zainteresowana związkiem, więc zrywam znajomość.

Postępując tak robisz nic innego, jak zarządzasz swoją uwagą. Twoje intencje są jasne, a twoja uwaga ma wartość. Nie dostaniesz mojej uwagi, jeśli związek nie zmierza w pożądanym przeze mnie kierunku.

– Zasady są przejrzyste, ja osobiście jestem zwolennikiem zasad w miejsce jakichś metod. To jest ważne, by przyswoić sobie zasady, gdyż zasady z natury są trudno przyswajalne. Łatwo jest się ich nauczyć na pamięć, ale bardzo trudno wciela się je w życie. To jest dobra rzecz, ponieważ świadczy to o tym, że się ich uczysz. Te zasady są zawsze bardzo proste, nieskomplikowane. Zazwyczaj 2 czy 3 zasady, zrozum je i wcielaj w życie. Zawsze z naciskiem na działanie. Podobnie jak najlepsi zawodowi pięściarze, którzy używają tych samych ciosów, przy czym zawsze w tle jest te kilka zasad, takich jak szybkość, pozycja na ringu, itp. Wszystko opiera się na przyswojeniu sobie zasad. Według mnie to jest uniwersalny element wszelkiego procesu uczenia, że gdy zrozumiesz, że to jest nieodłączny element naszego życia, im lepiej zrozumiesz fundamentalne zasady, tym większa twoja szansa na sukces w każdej dziedzinie życia. To jest kolejna umiejętność wyższego poziomu z zakresu nastawienia mentalnego, który wypłynęła w tej rozmowie i to jest wspaniałe.

Zobacz na: Mit bratniej duszy – mit tego jedynego/tej jedynej – Rollo Tomassi
Czym jest Ciemna Triada i dlaczego jest tak atrakcyjna?
Atrakcyjność nie jest kwestią wyboru i świadomej decyzji – David DeAngelo
Przekształć się w potwora – prof. Jordan Peterson

 

Andrew Tate o tym, dlaczego powinieneś przestać bezinteresownie dawać dziewczynom swoją uwagę [PL]

 

Strefa przyjaźni sprowadza się do tego

Strefa przyjaźni sprowadza się do tego, że w zasadzie ktoś odmawia przyjęcia cię do pracy, a potem dzwoni do ciebie co tydzień i narzeka na faceta, którego zatrudnił.