Nerwica eksperymentalna – Eksperyment Shenger-Krestovnikova

 

Nerwica eksperymentalna - Eksperyment Shenger-Krestovnikova

Eksperyment Shenger-Krestovnikova był badaniem przeprowadzonym przez Nadezhdę Shenger-Krestovnikovą, uczennicę Iwana Pawłowa, na początku XX wieku. Celem było wywołanie neurozy u psów poprzez warunkowanie klasyczne, demonstrując granice dyskryminacji percepcyjnej i wpływ konfliktu na układ nerwowy.

W zbiorowej wyobraźni Iwan Pawłow to głównie „psy i ślinienie”. Tymczasem w jego laboratorium (oraz u jego uczniów) powstał jeden z najbardziej sugestywnych modeli tego, jak system nerwowy może się „rozsypać”, gdy zmusza się go do rozstrzygania różnic coraz bardziej nieuchwytnych i gdy pomyłki są obciążone konsekwencją. Pawłow nazywał to zjawisko „nerwicą eksperymentalną”: stanem, w którym zwierzę traci stabilność reakcji, przestaje uczyć się poprawnie, staje się pobudzone, lękowe, chaotyczne lub „zablokowane”, jakby utknęło w konflikcie własnych procesów nerwowych.

O co chodziło w eksperymencie z „prawie tym samym” bodźcem?

Klasyczna wersja (opisywana w tradycji pawłowowskiej i w opracowaniach psychologicznych) wygląda mniej więcej tak: psa uczy się rozróżniania bodźców wzrokowych, np. okręgu i elipsy. Jeden bodziec (np. okrąg) staje się sygnałem „bezpiecznym” lub „opłacalnym” (np. zapowiada pokarm), a drugi (np. elipsa) staje się sygnałem „nieopłacalnym” albo hamującym reakcję (brak nagrody; bywało też, że procedury były dla zwierzęcia wyraźnie awersyjne). Następnie eksperymentator zaczyna manipulować tym „gorszym” bodźcem: elipsa staje się coraz bardziej podobna do okręgu i w konsekwencji różnica zanika. Gdy podobieństwo przekracza pewien próg (w wielu relacjach pojawia się słynna proporcja osi elipsy 9:8), pies przestaje trafnie rozróżniać, a z czasem może dojść do gwałtownego rozchwiania zachowania: pobudzenia, wycia, szarpania się, chaotycznej reakcji, a nawet utraty wcześniej opanowanego rozróżnienia.

To brzmi jak „porażka w nauce rozróżniania”, ale Pawłow widział w tym coś więcej: nie zwykły błąd, tylko konflikt podstawowych procesów nerwowych.

Najważniejszy wniosek Pawłowa: „zderzenie” pobudzenia i hamowania

W języku Pawłowa (upraszczając) uczenie sygnału „TAK” wytwarza w mózgu pobudzenie, a uczenie sygnału „NIE” hamowanie. Gdy bodźce są wyraźnie różne, układ nerwowy radzi sobie: na „TAK” aktywuje reakcję, na „NIE” ją wygasza. Problem zaczyna się wtedy, gdy eksperymentator ściska te dwa porządki w jeden punkt: bodźce robią się niemal identyczne, ale wymagania pozostają bezwzględne („to ma być TAK” vs „to ma być NIE”). Wtedy w ujęciu Pawłowa dochodzi do „kolizji”/„zderzenia” procesów pobudzenia i hamowania, która może skutkować stanem patologicznym, czyli właśnie nerwicą eksperymentalną.

Warto podkreślić, że dla Pawłowa to nie była metafora „psychologiczna”, tylko hipoteza o realnej dynamice układu nerwowego. Britannica streszcza tę tradycję właśnie jako efekt konfliktu pobudzenia i hamowania, prowadzący do zaburzeń typu neurotycznego.

Co dokładnie „łamie” zwierzę?

Nie chodzi o sam fakt, że bodźce są podobne. Kluczowe są zwykle trzy elementy naraz:
— Minimalna różnica percepcyjna: organizm dostaje zadanie na granicy rozróżnialności.
— Sztywna, binarna reguła: to musi być „A” albo „B” (bez strefy „nie wiem” lub „prawie”).
— Stawka błędu: pomyłka ma konsekwencję (frustracja, utrata nagrody, napięcie; w części historycznych procedur elementy awersyjne, kara).

Ta kombinacja przypomina sytuację, w której układ nerwowy jest zmuszany do „wyplucia” jednoznaczności tam, gdzie dane są z natury niejednoznaczne.

Czy da się uzyskać podobny efekt u ludzi?

Ogólny mechanizm, czyli długotrwałe funkcjonowanie w warunkach nierozwiązywalnej sprzeczności albo skrajnej niejednoznaczności, przy jednoczesnym nacisku na „musisz odpowiedzieć dobrze”, ma odpowiedniki w psychologii człowieka. Podobne warunki pojawiają się w życiu lub w toksycznych systemach. Najbliższe analogie po stronie poznawczej i społecznej to:
— dysonans poznawczy: napięcie, gdy człowiek ma jednocześnie przekonania/interpretacje, które trudno pogodzić, a mimo to musi działać „jakby” świat był spójny;
podwójne wiązanie (ang. double bind): sprzeczne komunikaty i brak bezpiecznego wyjścia („cokolwiek zrobisz, będzie źle”), często przy autorytecie i zależności;
— przewlekła niepewność norm: system karze za błędy, ale nie daje jasnych kryteriów; kryteria zmieniają się albo są zbyt subtelne, by je stosować niezawodnie.

Nie są to sytuacje 1:1, jak pawłowowska „kolizja pobudzenia i hamowania”, ale rodzina podobieństw jest czytelna: wymuszanie jednoznacznej odpowiedzi w warunkach, które tę jednoznaczność podkopują.

Jak to się łączy z „prawie identycznymi bodźcami” w praktyce społecznej? U ludzi „bodźcem” rzadko jest czysta figura geometryczna. Częściej to:
— sygnały społeczne (miny, ton, aluzje),
— normy językowe („to jest akceptowalne, a to już nie”),
— wymagania moralne („bądź szczery, ale tylko w sposób, który mnie nie zrani”),
— kryteria instytucjonalne („bądź kreatywny, ale nie wychodź poza ramy; bądź samodzielny, ale rób dokładnie tak, jak chcemy”).

Jeśli system jest ustawiony tak, że różnice są mikroskopijne, reguła jest zero-jedynkowa, a konsekwencje realne, powstaje presja podobna do tej z eksperymentów różnicowania: człowiek zaczyna nadmiernie skanować otoczenie, traci pewność, pojawia się pobudzenie, unikanie, czasem wybuchy frustracji albo „zamrożenie”.

A co z Heglem, dialektyką i Platonem w kontekście tworzenia warunków pod neurozę?

Dialektyka (Hegel i tradycja sprzeczności). Dialektyka w wersji heglowskiej zakłada, że napięcia i przeciwieństwa są motorem rozwoju pojęć i rozumienia. Sama w sobie nie musi „produkować nerwicy”. Problem zaczyna się wtedy, gdy sprzeczność staje się stałą praktyką życiową bez integracji, czyli gdy człowiek utknie w konflikcie, ale nie ma narzędzi, by go przepracować (syntetyzować, rozróżnić poziomy, zmienić definicje, dopuścić wyjątki itd.). Innymi słowy, dialektyka jako wieczne „szarpanie się” bez rozstrzygnięcia może męczyć.

Platon i świat ideałów [form]. Tu ryzyko jest bardziej intuicyjne: jeśli ktoś traktuje ideał jako sztywny wzorzec, a rzeczywistość jako „ciągle nie dość dobra”, może wejść w chroniczny stan napięcia: perfekcjonizm, poczucie winy, pogarda dla faktów, albo przemoc wobec siebie i innych w imię „czystości idei”. To ma potencjał generowania cierpienia psychicznego, ale to nadal zależy od tego, jak ktoś tym operuje: czy ideał jest drogowskazem (elastycznym), czy pałką (bezwzględną). Tu w praktyce dużo zależy od temperamentu, środowiska i tego, czy system przekonań dopuszcza korektę przez doświadczenie.

Zderzenie ideałów z rzeczywistością może tworzyć warunki sprzyjające napięciu i „rozchwianiu”, zwłaszcza gdy człowiek nie ma prawa powiedzieć „nie wiem”, „to jest skomplikowane”, „granica jest rozmyta”, „potrzebuję nowej kategorii”. To jest dokładnie ten typ pułapki, który w eksperymentach różnicowania robi się na poziomie bodźców; w ideologiach i sztywnych filozofiach może dziać się na poziomie pojęć i norm.

Co z tego wynika na dziś?

Najbardziej użyteczna lekcja z historii „nerwicy eksperymentalnej” nie brzmi: „tak da się kogoś złamać”. Brzmi raczej tak, że  układ nerwowy ma granice rozróżniania. Gdy różnica jest zbyt subtelna, a my udajemy, że jest oczywista, generujemy chaos. Najbardziej toksyczne są systemy, które wymagają jednoznaczności tam, gdzie jej nie ma i karzą za błąd.

Zdrowe myślenie potrzebuje „bufora”: prawa do niepewności, stopniowania, korekty, doprecyzowania kryteriów. Bez tego konflikt (czy to percepcyjny, czy pojęciowy) może się utrwalać.

Zobacz na: Dysonans Poznawczy jako broń w walce informacyjnej – Chase Hughes
Wykład Johna Cleese’a o kreatywności (1991)
Dlaczego tak wielu ludzi jest neurotycznych – Carl Jung jako terapeuta
Sekta, do której należy wielu, choć nie zdają sobie z tego sprawy
Leonard Peikoff: Heraklit z Efezu, Świat Zmiany i Sprzeczności – Historia Filozofii Zachodniej (część 3 z 50)
Pragnienie posiadania mistrza | Psychologia totalitaryzmu – Mattias Desmet

Conditioned reflexes: an investigation of the physiological activity of the cerebral cortex
https://psychclassics.yorku.ca/Pavlov/lecture17.htm
Experimental Neurosis: Shenger-Krestovnikova Experiment and Pavlov’s Theory Essay
https://ivypanda.com/essays/experimental-neurosis-shenger-krestovnikova-experiment-and-pavlovs-theory/

 

Sir Thomas More (1478-1535), Utopia

„Bo jeśli znosisz to, że twoi ludzie są źle wykształceni, a ich maniery zepsute od niemowlęctwa, a potem karzesz ich za zbrodnie, do których usposobiła ich najwcześniejsza edukacja, jaki inny wniosek można z tego wyciągnąć poza tym, że najpierw tworzysz złodziei i bandytów, a później ich karzesz?”

 

 

 

 

 

Od Empatii do Obłędu: Grupa Wsparcia dla Nadmiernie Woke

https://rumble.com/v73hd54-od-empatii-do-obedu.html