Jak racjonalizacja zachowań homoseksualnych zmienia wszystko – Robert Reilly & Jesse Lee Peterson

Ocena moralna wynika ze zrozumienia faktów sprawy; zasady moralne idą w ślad za zrozumieniem. Z ewolucyjnego punktu widzenia, organizm ma dwie funkcje, przetrwać i rozmnożyć się.

Jak racjonalizacja zachowań homoseksualnych zmienia wszystko - Robert Reilly & Jesse Lee Peterson

„Żeby ludzie mogli czynić zło, muszą najpierw uwierzyć, że to co robią, jest dobre, inaczej nie mogliby tego robić” – Aleksander Sołżenicyn

– Są takie osoby, które niekiedy spotykasz, a z którymi lepiej nie zadzierać. To właśnie ja.
– Nie jestem Afroamerykaninem.
– Jesteś ciasteczkiem Oreo – biały w środku, czarny na wierzchu.
– Nie mam Afro, mam Amerifro.
– Jeśli nie przestaniesz rozmawiać o tych idiotycznych rzeczach, to walnę cię w twarz.
– No dalej, poprawisz mi humor.
– Czarny jak karciany as pik, ale w środku 100 proc. Amerykanin.
– Słuchany na całym świecie przez wielu.

Program radiowy Jesse Lee Peterson Show.

Jesse Lee Peterson: Jednoczymy rasy w prawdzie, zamiast dzielić je kłamstwami. A także odbudowujemy rodzinę poprzez odbudowę człowieka. Nazywam się Jesse Lee Peterson, witam gorąco w programie. Naszym dzisiejszym gościem jest Robert Reilly. Jest autorem nowo wydanej książki “Making Gay OK” (Sprawianie, że bycie gejem jest spoko). Robert pełnił funkcję specjalnego asystenta prezydenta w Białym Domu aż do 85 roku życia, był doradcą Sekretarza Obrony do 2006 roku. Jego poprzednia książka, nosi tytuł “Zamknięcie muzułmańskiego umysłu. Jak intelektualne samobójstwo doprowadziło do współczesnego kryzysu islamskiego”. Zaprosiłem Roberta dzisiaj do programu, ponieważ jego nowa książka,”Making Gay Okay [Sprawianie, że bycie gejem jest spoko]. Jak racjonalizowanie zachowań homoseksualnych wszystko zmienia”, to naprawdę – mamma mia – bardzo interesująca książka. Dzień dobry, Robert, witam w programie.

Robert Reilly: Dzień dobry i dziękuję za zaproszenie.

Jesse: Niezmiernie się cieszę, że jesteś z nami. W jaki sposób geje racjonalizują siebie, na czym to polega?

Robert: Tak samo, jak każdy z nas, kiedy postanowiliśmy zrobić coś, co wiemy, że jest złe czy błędne, ale nie jesteśmy w stanie tego uczynić, dopóki nie przedstawiamy sobie tego jako coś słusznego. Arystoteles wyjaśnia w swojej “Etyce” owo psychologiczne dynamo, przez które musimy przejść, by wybrać zło.

Musimy stworzyć sobie wyimaginowany świat, w którym zło staje się dobrem, np. że jesteś w stanie ukraść czyjąś własność, ale nie będzie to kradzież, bo odbierasz to, co tobie zabrano. Albo nie odbieram wcale komuś żony, bo tak naprawdę on jej nie kochał, a ja tak. Racjonalizacja… towarzyszy nam nieustannie.

Unikalną cechą racjonalizacji homoseksualizmu w zachowaniu osób homoseksualnych jest to, że stawiają ową homoseksualizację w centrum swojego życia. To tak, jakby ktoś chciał zostać profesjonalnym złodziejem, wtedy musiałby racjonalizować permanentnie kradzież w ramach swojej moralnej wyobraźni. Podobnie osoba pragnąca dokonywać sodomiczne akty czy zawrzeć sodomiczne małżeństwo stawia je w centralnym punkcie swojego życia. To wymagałoby znacznie trwalszej racjonalizacji, czyniącej ten głęboko niemoralny czyn czynem moralnie dobrym.

„Wokeizm” to współczesne czary – Gene Callahan
Negacja Rzeczywistości – James Linsday | Sekretne Religie Zachodu, cz. 1 z 3

Jesse: Interesujące.

Robert: Problem w tym, że to tylko część pracy. Mogą być w stanie siebie przekonać, ale samo to nie wystarczy, dopóki nie przekonają ludzi wokół siebie, że owa racjonalizacja jest czymś prawdziwym.

Jesse: Dodam, że system nie akceptuje tej racjonalizacji w dużej mierze, zgoda?

Robert: Tu właśnie jest problem. Bez uniwersalizacji tej racjonalizacji, owa racjonalizacja, ta racjonalizacja będzie permanentnie zagrożona i w konsekwencji poczucie winy, które normalnie w takiej osobie narasta, w końcu upomni się o swoje. Tak więc muszą ewangelizować swoją racjonalizację mówiąc wszystkim, że bycie gejem jest w porządku [spoko], a sodomia jest całkowicie normalnym i moralnie poprawnym czynem, o ile kochasz tę drugą osobę.

Jesse: Tak, od dawna mówię, że homoseksualiści lansujący tę narrację mają świadomość, że są w błędzie, że w środku duszy mają poczucie winy, uważają, że jeśli uda im się w stanie przekonać świat, że homoseksualizm jest normalny, to poczucie winy zniknie. Ja uważam, że wina pozostanie, ponieważ nadal jest to złe, choć wszyscy mówią, że jest dobre.

Robert: Ale już nie ma odwrotu. Dokonałeś trafnej diagnozy, bo to jest właśnie proces, w którym pozbywa się poczucia winy poprzez tłumienie własnego sumienia, a jedyny sposób, w jaki można to skutecznie zrobić, jest sprawienie, by wszyscy inni zaakceptowali tę racjonalizację. Nadajesz jej status uniwersalny, prowadzisz kampanię na jej rzecz i kiedy osiągniesz sukces tak, jak to się udało obecnie, zaczynasz wpływać na rząd, sądy, na egzekutywę i wymuszasz racjonalizację poprzez władzę.

Jesse: Tak.

Robert: Jeśli więc ktoś nie wyraża zgody na zapewnienie cateringu na wesel homoseksualnym, ktoś nie zgadza się zrobić aranżacji na wesele homoseksualistów, wtedy to takie osoby są prześladowane, takie osoby są oskarżane przed sądem i skazywane na wysokie grzywny czy nawet karę więzienia. Prawna egzekucja to ostatni krok w egzekwowaniu racjonalizacji.

Jesse: Ale ludzie, którzy te prawa narzucają, czy oni udają, że homoseksualizm jest czymś normalnym? Robią to tylko dla pieniędzy i władzy? Czy też zostali przekonani, że homoseksualizm jest w porządku albo czymś normalnym?

Robert: Jak mawiał Malcolm Muggeridge, ludzie nie wierzą w kłamstwa pod przymusem, lecz wierzą w nie, bo chcą. Oni chcą wierzyć w te kłamstwa, ponieważ te kłamstwa pozwalają im uskuteczniać preferowane przez nich zachowania. Stąd też w dyskusji z kimś z ruchu homoseksualnego nie dyskutują z tobą, by dotrzeć do prawdy, lecz po to, by mogli kontynuować swoje zachowania. Czynią to czy to przekrzykując ciebie, czy karząc ci zamilknąć, bądź manipulując dyskusją w taki sposób, by nie dopuścić do żadnych wniosków.

Jesse: Tak.

Robert: Oto właśnie dynamika społeczna leżąca u podstaw tego, co się teraz dzieje. I ku zaskoczeniu wszystkich, jej sukces osiągnął punkt, że w naszej strategii polityki zagranicznej ruch ‘Gay Pride [Parady Dumy Gejowskiej’, flagi tego ruchu powiewają nad naszymi zagranicznymi ambasadami.

Jesse: Widziałem to w Izraelu, gdzie tzw. flaga gejowskiej dumy powiewała tuż pod amerykańską flagą.

Robert: To samo widziałem to ambasadzie USA w Madrycie, bo moja żona jest Hiszpanką, gdzie flaga gejowska znajdowała się pod flagą USA. Tak sobie pomyślałem, czy stacjonują tam Marines? Czy żołnierzom każe się salutować tej fladze?

Jesse: Coś niewyobrażalnego. Cytujesz kogoś mówiącego, że “każde zło jest swoim dobrem”.

Robert: Tak, powodzenia.

Jesse: Twierdzisz również, że nazywanie homoseksualizmu czymś dobrym to tak jak nazywanie eutanazji życiem, czy aborcji miłością. Pomyślałem sobie, że to świetne cytaty.

Szara propaganda – eufemizmy, półprawdy i fikcje – dr Rafał Brzeski

Robert: To nie jest coś, co sobie wymyśliłem, cytuję tylko ludzi, którzy rzeczywiście te rzeczy czynili jako przykłady tego, jak racjonalizowanie moralnie nieodpowiedniego [złego] zachowania w sposób fundamentalny zniekształca rzeczywistość. Tworzy fałszywą rzeczywistość, która nadaje owemu czynowi nowy kontekst, w którym ów czyn [zachowanie] może być postrzegany jako dobry.

Każdy normalnie funkcjonujący człowiek prawdopodobnie z tego wyjdzie [wykaraska się z tego]. Rzeczywistość upomni się w końcu o swoje i dotrze do nich, że uczynili naprawdę, naprawdę złą rzecz. Przyznają przed sobą, że postąpili źle. Postanawiają zadość temu uczynić i skruszyć się tak, że moralność zostaje przywrócona i życie toczy się dalej. Ale kiedy taka racjonalizacja staje się permanentna, zaczynasz ją uniwersalizować i o to właśnie chodzi w wojnie kulturowej. Obecnie mamy do czynienia z późnymi etapami tej wojny. Teraz sięgają po władzę w rządzie po to, by narzucić tę racjonalizację nam wszystkim.

Jesse: Czasami zastanawiam się, czy to… Właściwie już wiem, czy jest to uczciwe wobec homoseksualistów, że ci, którzy wiedzą, że to jest złe, czy jest uczciwym z ich strony brnięcie w tę narrację wiedząc, że homoseksualiści cierpią przez to, czy powinniśmy być po ich stronie w nadziei, że pokonają to w sobie? Poproszę cię o odpowiedzieć, Robert, po krótkiej przerwie.

Zobacz na: Hiperrzeczywistość
Ruch transpłciowy [transgender] jest narzędziem cenzury i władzy państwowej
Czym jest marksizm kulturowy? | William S. Lind
Celem myślenia jest pozwolenie na to, by twoje myśli umarły zamiast ciebie – Jordan Peterson

Islam: Dlaczego się go obawiamy, 1400-letnia tajemnica – dr Bill Warner

 

Jak racjonalizacja zachowań homoseksualnych zmienia wszystko – Robert Reilly & Jesse Lee Peterson

https://rumble.com/v5ltdph-racjonalizacja-zachowa-homoseksualnych.html

 

 

 

Trzy mózgi

 

 

Ethos - Pathos - Logos