Wypadek norweskiego okrętu wojennego rodzi pytania o kobiety w siłach zbrojnych
20 listopada 2018
Okręt wojenny kosztujący wiele milionów pod dowództwem NATO został całkowicie zatopiony po tym, jak 8 listopada 2018 we wczesnych godzinach rannych uderzył w tankowiec w norweskim fiordzie.
Okręt KNM Helge Ingstad, nazywany “niezatapialnym”, zderzył się z maltańskim tankowcem Sola TS. W burcie okrętu wojennego, który jest jednym z pięciu w norweskiej marynarce wojennej, powstała 10-metrowa wyrwa. Tankowiec jednak podobno nie ucierpiał.
Próby ratowania okrętu, który osiadł na mieliźnie na podwodnych skałach, zostały udaremnione po tym, jak pękły liny przymocowane do fregaty, aby zapobiec jej zatonięciu. Teraz nad linią wody pozostały widoczne jedynie górne części fregaty, anteny i radar.
Okręt był w drodze do domu, do bazy marynarki wojennej w Haakonsvern, po tym jak odbył szkolenie nawigacyjne na fiordach.
Pozostają pytania, dlaczego tak dobrze wyposażony okręt wojenny nie mógł uniknąć uderzenia w wolno poruszający się, ważący 62.557 ton i mający 250 metrów długości tankowiec. KMN Helge Ingstad jest jedną z pięciu fregat klasy Nansen, o których mówi się, że są “niezatapialne”, ponieważ zostały skonstruowane z wodoszczelnych stref, dzięki którym okręt wojenny pozostaje “nienaruszony i sprawny”.
Cała załoga uciekła, a tylko osiem osób spośród 137 znajdujących się na pokładzie odniosło obrażenia. Jak podaje CNN, obecnie trwa wspólne śledztwo Norwegów i Maltańczyków, mające na celu ustalenie przyczyny zderzenia.
Katastrofa i późniejsze zatonięcie fregaty wywołały dyskusje na temat polityki płci i poprawności politycznej w Norwegii.
Nagrania dźwiękowe i zapisy radarowe ujawniły oczywiste, wręcz niezrozumiałe błędy ludzkie popełnione przez załogę. Według doświadczonych oficerów marynarki wojennej błędy te sprawiają, że załoga wygląda na amatorów. To również wydaje się potwierdzać twierdzenia sceptyków, którzy zastanawiali się nad rolą kobiet w siłach zbrojnych.
W 2016 r. Norwegia wprowadziła pobór do wojska dla kobiet. Największą liczbę kobiet po wprowadzeniu obowiązku poborowego przyjęła marynarka wojenna.
Norweska publikacja Armed Forces w jednym z artykułów chwaliła załogę KNM Helge Ingstad, w której cztery z pięciu nawigatorek to kobiety. “To korzystne, że na pokładzie jest wiele kobiet. Będzie to coś naturalnego i zupełnie inne środowisko, co oceniam pozytywnie” – powiedziała porucznik Iselin Emilie Jakobsen Ophus, oficer nawigacyjny na okręcie wojennym.
Norweski dziennikarz, ekspert wojskowy i analityk polityczny Helge Lurås zasugerował, że ten dramatyczny incydent jest ściśle związany z proporcją kobiet w norweskich siłach zbrojnych.
Helge Lurås stwierdził, że włączenie kobiet do sił zbrojnych wpłynęło na ich kulturę zawodową. Pisze on, że siły zbrojne wolą być politycznie poprawne, zwiększając liczbę kobiet w instytucji. “Zakłada się, że kobiety czynią Siły Zbrojne lepszymi. Ci, którzy uważają inaczej, otrzymują jasny komunikat, że ich opinie są niepożądane” – napisał Lurås.
Helge Lurås zakwestionował niechęć Marynarki Wojennej do podawania szczegółów incydentu, które dotyczą tego, kto był wtedy za sterem. Pyta, czy priorytetem Marynarki Wojennej powinno być poświęcenie energii i środków na “integrację” i stworzenie “zrównoważonego” środowiska pracy, czy też na obronę kraju przy użyciu najlepszych dostępnych środków.
Nieubezpieczona fregata kosztowała norweską marynarkę wojenną tyle co cały jej roczny budżet, co więcej kraj stracił również miliony dolarów, ponieważ z powodu wypadku czasowo zamknięto kilka pól naftowych i gazowych.
Źródło: Norwegian warship accident raises questions on women in armed forces
Zobacz na: Kłótnie o torebki i łzy w toalecie. Kiedy ta producentka założyła firmę telewizyjną przeznaczoną wyłącznie dla kobiet, myślała, że pożegnała się z konfliktami…
Norah Vincent: Samozwańczy mężczyzna – Norah wybiera kobiece przywileje w miejsce męskich przywilejów.
Kobiety w wojsku – Fundacja Ad Arma
Najnowsze komentarze