Zaliczyć vs zarobić – Zasady współczesnego randkowania & Zrozumieć kobiety

Zaliczyć vs zarobić - Zasady współczesnego randkowania i Jak zrozumieć kobiety

Opinie zarejestrowane na tym nagraniu niekoniecznie odzwierciedlają opinie i stanowisko twórców.

Gdy mają z tego korzyści – Zasady współczesnego randkowania & Zrozumieć kobiety; ‘Its Complicated’

Prowadzący: Jaki są 3 podstawowe pytania, które należy zadać potencjalnemu kandydatowi na partnera?

– Twój znak zodiaku?

– Jeśli chodzi o pytanie o znak zodiaku, czy to czasem nie skutkuje zawiedzionymi oczekiwaniami?

– Przeciwnie, sprawdzają się za każdym razem.

– Stuprocentowo?

– Zawsze!

– Może na 99 proc., ale bardzo blisko pewności.

– Zaufasz lwu i bum! Nagle nie widzi świata poza sobą.

– Bum i koniec związku!

– Pytam, ponieważ mówi się, że nie należy generalizować, że każdy z nas jest inny, stąd zastanawiam się, skąd to pytanie o znak zodiaku?

– Każdy jest inny, ale nie jeśli chodzi o znak zodiaku.

– Pod tym względem wszyscy jesteśmy tacy sami.

– Sądzę, że wynika to z chęci sprawdzenia kompatybilności z potencjalnym partnerem, wiele osób wierzy w horoskopy i znaki zodiaku.

Ja również.

Nie wiem, po prostu interesuję się tego typu mistycznymi czy magicznymi rzeczami. Myślę, że wiele kobiet zainteresowanych jest opisem tego, co może gdzieś tam istnieć, nawet jeśli nie ma pewności.

– Czy uważasz, że takie podejście może generować fałszywe oczekiwania?

– Jak najbardziej.

– To dlaczego tak robią?

– Nie wiem. Wynika to pewnie z potrzeby jakiejś nadziei, jeśli wiesz, co mam na myśli. Chodzi o coś, ku czemu można dążyć, coś, w co możesz wierzyć, starać się to osiągnąć.

– Ponieważ wierzą w astrologię. Wierzą w planety, w jakieś kryształy. Wierzą w naukę. Co mogę powiedzieć, czasami to działa, czasami nie.

– Czy myślisz, że to może generować fałszywe oczekiwania odnośnie partnerów?

– Jestem w pełni przekonany, że taka postawa kończy się zawiedzionymi oczekiwaniami, ponieważ one twierdzą, że znak, kryształ daję tę energie, że znak nadaje ten impet, ale to bzdura. To wszystko jest w twojej głowie. To tylko wiara. “W co wierzycie, to otrzymacie”.

– Dlaczego będąc singlem pragniesz związku, a gdy już jesteś w związku, to pragniesz utraconej wolności?

– Dobre pytanie.

– Chęć wolności… Odpowiedziałbym tak: współcześnie ludzi, to pokolenie cechuje niestabilność i zakompleksienie w kontekście mediów społecznościowych,

– Ponieważ gdy już coś posiadasz, to zaraz chcesz mieć coś innego [paradoks wyboru], a gdy już to zdobędziesz, to znowu chcesz jeszcze coś innego. Nie wiem, czy jasno się wyraziłam. Chcesz to, czego nie masz.

– Czy to cecha człowieka, że nigdy nie znajdujemy satysfakcji?

– Tak, tak sądzę. Tak, ponieważ gdy już zdobędziesz, co pragnąłeś, od razu chcesz więcej. Nigdy nie będziesz usatysfakcjonowany.

– Tak, to leży w ludzkiej naturze. Jako ludzie jesteśmy bezustannie pod negatywnym wpływem mediów społecznościowych, które programują nas, byśmy myśleli w określony sposób.

– Czy uważasz, że media społecznościowe są z definicji złe czy może są tylko symptomem większego problemu?

– Media społecznościowe mają także dobre strony, mają zarówno negatywne, jak i pozytywne strony. Jest to sposób łączenia ludzi ze sobą, umożliwia wymianę wiedzy, ale mogą być toksyczne i szkodliwe w kontekście wspomnianego programowania, zwłaszcza odnośnie kanonu piękna. Tak, czasami są złe dla społeczeństwa, tak sądzę.

– Czy w ludzkiej naturze leży ciągły brak satysfakcji?

– Tak. To przez Instagrama.

– Taa…

– Każdy się porównuje do innych.

– Wszyscy mają błędne wyobrażenia i oczekiwania.

– Tak, szalenie wygórowane oczekiwania.

– Jakie 3 pytania należy zadać potencjalnemu parterowi romantycznemu?

– Pytania?

– Jak zarabiasz na życie?

– Gdzie pracujesz? Ile zarabiasz?

– Dlaczego to pytanie padłoby jako pierwsze?

– Ponieważ chcemy wiedzieć, czy…

– Bo my zarabiamy dobre pieniądze, więc i ty powinieneś.

– Kasa ma się zgadzać. Niech zarabia tyle samo.

– Musisz zarabiać tyle samo, albo więcej.

– Lepiej, gdy jest dwóch szefów, niż jeden szef i pijawka.

– Tak.

– Dlaczego w czasach niezależnych kobiet mężczyźni są oceniani przez pryzmat tego, co są w stanie dać kobietom?

– Przecież mężczyznę stworzono po to, by zaspokajał potrzeby kobiet, nie?

– Tak, czy to czasem nie było napisane w…

– Nie w Biblii czasem?

– “W Biblii”?

– A po co stworzono kobiety?

– By rodzić dzieci. Cipeczka!

– Tak, rodzić dzieci, siedzieć w domu i wydawać kasę.

– Ale my pracujemy, jesteśmy inteligentnymi, wykształconymi kobietami.

– Ale wiesz…

– Ale czy chcemy pracować?

– Nie.

– Znasz więcej osób zadowolonych z randkowania, czy narzekających na randkowanie?

– Narzekających na randkowanie.

– Dlaczego?

– Narzekających na randkowanie.

– Narzekających na randkowanie.

– Ponieważ najczęściej osoba, z którą są w związku jest nielojalna, nie jest zaangażowana w związek, nie wiedzą, czego chcą.

– Dlaczego gdy jesteś singlem pragniesz związku, a gdy jesteś w związku, pragniesz wolności?

– Sądzę, że jako singiel czujesz się samotny, a gdy już jesteś w związku, z osobą, którą rozumiesz, to osoba ta może zacząć cię irytować, dlatego należy najpierw zaprzyjaźnić się z tą osobą, a potem przekształcić tę relację w poważny związek.

– Ok, a co z tym pakowaniem w “strefę przyjaźni”, w którym utkwienia na zawsze tak boją się mężczyźni?

– Nie mam pojęcia, nie potrafię…

– Ok, ale skoro mówisz, że najpierw należy zawiązać przyjaźń, ale czy nie należałoby by już od początku ustanowić jakieś zainteresowanie seksualne?

– Nie, nie sądzę. Wydaje mi się, że najpierw należy poznać drugą osobę, jej charakter, jak postępują, nie sądzę, że od razu należy nawiązać więź seksualną.

Psychologiczny sekret opisujący – jak się zakochujemy – dr Paul Dobransky

– Seks to nieodłączny element. Mam 33 lata, gdy będę miał 43 lata, będziemy uprawiać seks. Gdy będę miał 53 lata, będziemy uprawiać seks. 63 lata i też będziemy uprawiać seks.

– Czy są różnice pomiędzy poradami odnośnie randkowania udzielanymi mężczyznom, a tym udzielanym kobietom?

– Tak!

– Na czym polega różnica?

– Kobiety wolą się ustatkować, a faceci zaliczyć i zapomnieć. Dosłownie, tyle o poradach.

– Czyli w skrócie mężczyźni nakierunkowują swoje działania na seks, a kobiety uczą się nawzajem, jak zbudować związek?

– Tak, zdecydowanie.

– Ciekawe. Czy oznacza to, że kobiety i mężczyźni mają różne cele odnośnie randkowania?

– Tak! W 100 procentach! W dużej mierze. Oczywiście, są wyjątki. Są i dobrzy faceci, to na pewno.

– Czy trudniej jest mężczyźnie przespać się z kobietą, niż kobiecie zaangażować mężczyznę w [formalny] związek?

– Kobiecie zaangażować w związek,.

– Tak, tak mi się wydaje, przynajmniej z własnego doświadczenia.

– Czyli kobietom jest trudniej zaangażować mężczyznę w związek?

– Tak, z własnego doświadczenia, tak.

– Ale czy kobiety zanim zaoferują seks nie pragną zaangażować najpierw mężczyznę w związek?

– To zależy.

– Czasy się zmieniają.

– Zależy. Czasy się zmieniają.

– Czasy się zmieniają.

– Zależy. Czasy się zmieniają.

– Teraz to ludzie ciupciają się z kimkolwiek.

– Jest łatwiej.

– Tak.

– Jest łatwiej.

– Tak.

– Słyszy się, że obecnie panuje kultura luźnych związków.

– Tak!

– Ale czy to nie dotyczy wyłącznie tych “właściwych” facetów, a nie dowolnego mężczyzny?

– Nie, wszystkich mężczyzn.

– Praktycznie wszystkich mężczyzn. Tak mi się wydaje, pewnie są gdzieś porządni faceci. Jeśli znasz takiego, to daj mi znać.

– Wciąż szukam.

– Tak na wszelki wypadek.

– Tak na marginesie, gdybyście szukały wartościowego mężczyzny, gdzie by to było?

– W szkole, bo takie osoby są zmotywowane i zdecydowane. Postawili sobie cele życiowe i to jest cenna cecha.

– “Porządny facet”, zawsze szukasz tego dobrego faceta.

– Tak, uważam że…

– Perfekcyjnego księcia z bajki.

– Czy to nie pokazuje, że kobiety mają inne cele jeśli chodzi o randkowanie?

– Tak.

– Tak, sądzę, że… uważam, że nasze cele są odmienne.

– Gdybyście szukały wartościowego mężczyzny, to gdzie byście zaczęły?

– Nie wiem.

– Powiedziałabym, że na siłowni lub w kościele. To moja opinia.

– Jak słodko. Dla mnie kościół albo sklep ogólnospożywczy, to byłoby cacy.

– Sądzę, że większość rad odnośnie randkowania opiera się na znalezieniu bogatego faceta, który będzie cię rozpieszczał. To słyszę od wszystkich kobiet, a pracuję na scenie clubbingowej. Jeśli chodzi o mężczyzn, to muszę szczerze wyznać, że powinieneś skupić się na sobie, najpierw zbuduj imperium dla siebie, a później poszukaj kobiety. Ponieważ większość z tych dam, zwłaszcza w Hollywood w Kalifornii czy Las Vegas, gdy znajdziesz sobie kobietę, to najpewniej będzie ona z tobą wyłącznie dla pieniędzy, a nie z miłości.

– Wiele kobiet obecnie poszukuje mężczyzn o ustabilizowanej pozycji, by móc niejako podpiąć się pod jego sukces.

– Ponieważ kobiety są z natury hipergamiczne. Mierzą w facetów o wyższym statusie i pragną wyższego poziomu życia.

– Dlaczego tak dużo kobiet kolekcjonuje drogie buty i torebki?

– Hipergamia. Mężczyzna jest oceniany na podstawie osiągnięć, a kobieta na podstawie urody.

– Przed epoką mediów społecznościowych relacje międzyludzkie były bardziej autentyczne, mogłeś poznać drugą osobę lepiej. A teraz, gdy mamy takie appki jak Tinder czy inne gówno, wszystko sprowadza się do pytania, czy chcesz się pieprzyć. Taka płytka relacja nigdy nie przeradza się w związek. Ponieważ relacje zaczynają się do tego właśnie, zamieniają się w toksyczne, głupie związki, tak sądzę. Nie są one realne.

– Czy uważasz, że aplikacje randkowe zabiły związki romantyczne?

– Nie powiedziałaby, że stanowczo tak, ale wydaje mi się, że raczej nie sprzyjają związkom romantycznym. Uważam, że nawiązanie związku romantycznego przez media społecznościowe jest trudne, gdyż jak sądzę zafałszowują w pewnym stopniu nas samych.

– Obecnie do dyspozycji mamy takie aplikacje jak Bumble, Tinder, mnóstwo chętnych partnerek, możesz zagadać z laską w środę i już w piątek zaciągnąć ją do łóżka.

– Ale nie dotyczy to raczej typowych playboyów?

– Nie, wcale nie. Nie musisz nawet specjalnie się starać. Umawiasz się z dziewczyną na sushi w piątek, popijacie do tego sake i nim się obejrzysz, jesteście w twoim mieszkaniu nadzy w łóżku.

– Czy kobiety generalnie wymagają od mężczyzn zaangażowania w związek zanim przejdą do seksu?

-Nie. Nic takiego nie ma miejsca. Jeśli laska mówi, że nie da ci na pierwszej randce, to znaczy, że ci da. Ogólnie jest tak, że te, które dają ci na pierwszej, są lepszymi partnerkami randkowymi. Te które chcą, byś zapracował na to, takie będą później jak wrzód na dupie.

– Co musi zrobić kobieta, by zdobyć zaangażowanie partnera?

– Odbyć z tobą stosunek na pierwszej randce.

– A co musi zrobić mężczyzna, by mógł liczyć na seks?

– Nic. Wystarczy zabrać ją na randkę.

– Co musi zrobić kobieta, by zdobyć zaangażowanie partnera?

– Nie tyle odkładać seks, ale raczej… W sumie to nie wiem, gdy naprawdę do siebie pasujecie, takie zaangażowanie po prostu w pewnym momencie się pojawi.

– Ale odwlekajcie seksu.

– Właśnie tak.

– A co musi zrobić mężczyzna, by móc liczyć na seks?

– Musi się zaangażować. Nie wiem, może… Przepraszam. To to samo. Może, nie wiem…

– Czyli kobieta pierwsza zdobywa to, co chce?

– Tak, mamy priorytet.

– Próbujemy, próbujemy.

– Chyba że mówimy o seksie, wtedy to mężczyzna… Nie wiem…

– Tak, oprócz seksu, bo faceci dochodzą pierwsi.

– A niektóre kobiety w ogóle.

– Tak na serio, to nie da się takiego zaangażowania zdobyć.

– To facet ma się starać.

– Ciągle mamy do czynienia z zdrajcami.

– A co musi zrobić mężczyzna, by dostał seks?

– Ciągle mamy do czynienia z zdrajcami.

– A co musi zrobić mężczyzna, by dostał seks?

– Coś miłego.

– Dlaczego to zazwyczaj mężczyzna musi dać coś najpierw?

– Ponieważ… Chyba zapomniałeś, że w Biblii jest to napisane. Mężczyzna ma pracować na kobietę. Jestem prze-kupna – kupisz mi coś, a może dam ci się przelecieć.

– Po czym poznać, czy dziewczyna szczerze lubi faceta czy po prostu chce uwagi z jego strony [atencji]?

– Świetne pytanie. Odpowiedź jest prosta – jeśli musisz wydawać na nią pieniądze, to nie jest tego warta. Jeśli możesz z nią swobodnie się spotykać spędzać wartościowo czas, to trafiłeś na wspaniałą kobietę.

– Znam dziewczyny, które zwyczajnie chcą, by faceci na nimi chodzili.

– Ciężko powiedzieć, gdyż te dwie rzeczy łatwo pomylić, moim zdaniem. Gdy dziewczynie uda się zdobyć zainteresowanie faceta… Ja sama nawet nie wiem, kiedy czuję potrzebę związku, a kiedy zwykłej uwagi/atencji.

– Dziewczyny same tego nie wiedzą. Potem w konfuzji tłumaczą sobie, że nudziły się czy coś takiego. To albo…

– Zależy jak dużo pracy stara się włożyć w związek. Gdy na przykład ciągle pragnie, by raczej otrzymywać, w pewnym sensie, niż coś dawać od siebie.

– Jeśli ma tyle wolnego czasu, by marnować go na jakiegoś faceta, to nie jest warta zainteresowania.

– Kobiety często używają wobec siebie określenia “jestem tego warta”. Co to znaczy dokładnie?

– Tak, jestem warta poświęconego mi czasu, starań, kłótni, toksycznych sytuacji…

– Pieniędzy. Jestem warta tego wszystkiego. kłótni, toksycznych sytuacji…

– Pieniędzy. Jestem warta tego wszystkiego.

– Dlaczego mężczyźni nie stosują podobnego określenia wobec siebie?

– Bo nie są tego warci. Wszystko, co mają…

– To fiut i kłamstwa.

– …to fiutek.

– Fiutek.

– Dlaczego każda kobieta uważa, że ich cipka jest szczególna, choć każda kobieta ma takową?

– Bo każda jest inna. Słyszałam, że niektóre są bardziej chropowate w środku.

– Niektóre wcale nie są “złote”, ale śmierdzą rybą. Mają ten odorek.

– Odorek suszonej ryby.

– Czy jest jakaś zasadnicza różnica pomiędzy kobietami wychowującymi się z męskim bądź żeńskim rodzeństwem?

– Tak.

– Jasne.

– Myślę, że tak.

– Ja wychowywałam się z bratem, a ona z siostrą. Wydaje mi się, że jesteśmy bardzo różne.

– Różne pod jakim względem?

– Sądzę, że jestem bardziej nastawiona na rywalizację.

– To na pewno.

– Jestem na pewno bardziej asertywna, bo zawsze musiałam walczyć z bratem o różne rzeczy.

– Siostry…

– Jest bardzo zadziorna, ta tutaj.

– Siostry często mają sporadyczne toksyczne epizody jeśli chodzi o relacje,

– Prawda.

– niż brat i siostra.

– Tego właśnie szuka w związkach, a ja natomiast szukam ustatkowania i przewidywalności… To jest super dziwne! Dopiero teraz uświadomiłam sobie….

– Czy można zatem przyjąć, że kobiety z męskim rodzeństwem lepiej rozumieją płeć męską?

– Tak.

– Zdecydowanie. To samo…

– Wszytko zależy do relacji z bratem.

– Właśnie, to prawda. To samo dotyczy facetów z żeńskim rodzeństwem.

– Właśnie, to prawda. To samo dotyczy facetów z żeńskim rodzeństwem. Rozumieją płeć przeciwną 100 proc. lepiej.

– Lepiej rozumieją kobiety?

– Lepiej rozumieją kobiet i jej potrzeby, tego typu rzeczy. Tak sądzę.

– Czy to czyni z nich lepszych kandydatów do randkowania?

– Na 100 proc., na 100 proc.

– Faceci z siostrami…

– Zdecydowanie faceci z siostrami.

– Czy zatem nie powinno to być jednym z pierwszych pytań?

– O, to świetne pytanie. Dodajemy je do listy naszych pytań.

– Dajesz nam praktycznie porady randkowe.

– Serio! Czyli pytanie o znak zodiaku i żeńskie rodzeństwo. To nasze 2 główne pytania.

– Na pewno jednym z pytań jest gust muzyczny. Gdy nie mamy podobnych zainteresowań muzycznych, to…

– Również muzyka, także poczucie humoru, jeśli nasze poczucie humoru jest odmienne, to nie dogadamy się.

– Czy chcą mieć rodzinę, jaka jest ich pasja życiowa i gdzie widzą siebie za 5 lat.

– Gdy nadchodzi czas na małżeństwo, kobiety biorą kogo mogą, a mężczyźni kogo chcą.

– Ale jeśli chodzi o seks, kobiety…

– Faceci biorą kogo mogą, a kobiety kogo chcą.

– Ok, czyli możemy się zgodzić, że kobiety kontrolują dostęp do seksu, a mężczyźni do poważnych [formalnych] związków?

– Heloł, wokół cipek świat się obraca.

– Dokładnie!

– Czy nie oznacza to, że to mężczyźni śmieją się jako ostatni?

– Tak, właśnie tak. Chyba, że wyjdziemy za jakiegoś starszego pana. To wtedy my śmiejemy się jako ostatnie.

– Tak, ale to zależy. Jeśli związek jest szczery, to najczęściej tak to wygląda.

– Ale zarazem nie jest tak, że kobiety przetrzymują mężczyzn lub czekają na ich zaangażowanie, zanim pójdą z nim do łóżka?

– Zależy ile ma forsy.

– Szczerze – nie.

– Powiem tak: jeśli chcesz się dobrać do moich majtek, daj mi się dobrać do twojego portfela.

– Czy to wina mężczyzn, że istnieją naciągaczki, tzw. blachary?

– Nie.

– Jak najbardziej, tak uważam.

– Czy mężczyźni prowokują takie zachowania u kobiet?

– Owszem, ale to także część naszej ludzkiej natury.

– To część kobiecej natury.

– Męskiej także.

– Czy to wina kobiet, że faceci to “psy na baby”?

– Nie, nie.

– Czy to wina kobiet, że faceci ganiają za nimi jak psy?

– Nie, to wynika z ludzkiej natury, z naszych zwierzęcych instynktów.

– Czy kobiety prowokują takie zachowania u mężczyzn?

– Jasne, przecież to oczywiste.

– Ubierając się wyzywająco, dokładnie wiedzą, co robią. To oczywiste.

– Czy kobiety i mężczyźni wzajemnie warunkują wobec siebie takie negatywne zachowania?

– “Czy kobiety i mężczyźni wzajemnie warunkują wobec siebie takie negatywne zachowania?”

– Tak, do pewnego stopnia tak się właśnie dzieje.

– Dlaczego mężczyźni częściej są publicznie potępiani za gonienie za spódniczkami [pies na baby], niż kobiety za bycie “blacharami”?

– Obecnie takie zachowania kobiet częściej się piętnuje. Czasy się bardzo zmieniły.

– Dlaczego mężczyzn się piętnuje za seks bez zobowiązań, ale kobiety nie.

– Wiele osób szuka osób mniej pewnych siebie, którzy nie poznali siebie, więc takie poszukiwanie jest zrozumiałe.

– Dlaczego mężczyzn częściej się publicznie piętnuje za gonienie za spódniczkami, niż kobiety za lecenie na kasę?

– Ponieważ żyjemy w społeczeństwie feministycznym, gdzie dominuje narracja feministyczna.

– Nic dodać, nic ująć.

– Czy to wina mężczyzn, że istnieją kobiety lecące na kasę?

– Tak.

– Czy mężczyźni wyzwalają w kobietach takie negatywne zachowania?

– Tak.

– Czy to wina kobiet, że mężczyźni gonią za spódniczkami [są jak psy na baby]?

– Tak, i nie, i tak.

– Czy kobiety przyczyniają się do takich negatywnych zachowań ze strony mężczyzn?

– Owszem, czynimy to nawzajem i staje się to coraz gorsze.

– Dlaczego mężczyzn publicznie częściej potępia się za częste zmienianie partnerek, niż kobiety za lecenie na kasę?

– Nie uważam, by takie zjawisko miało miejsce. Sądzę, że mężczyźni są nagradzani za bycie playboyami, wystarczy spojrzeć na Charliego Sheena czy Hugh Heffnera, którzy raczej są nagradzani. Kobieta, która postępuje podobnie, jest jednak potępiana. Rozumiesz o co chodzi.

 

Zaliczyć vs zarobić – Zasady współczesnego randkowania & Zrozumieć kobiety; ‘Its Complicated’ [napisy PL]

https://rumble.com/vo4xo1-zaliczy-vs-zarobi-zasady-wspczesnego-randkowania-and-zrozumie-kobiety-its-c.html