Rozbawione Mistrzostwo – Rollo Tomassi
14 wrzesień 2014
Myślę, że wielu facetów jest przywiązanych do terminu „zdystansowany/ powściągliwy”. Słowo to przywodzi na myśl, że facet musi udawać, że spogląda spode łba na dziewczynę, którą jest zainteresowany i żałośnie próbuje ją przekonać do siebie. Kiedy ludzie czytają „zdystansowany”, mają tendencję do myślenia o byciu „wyniosłym” lub udawaniu braku zainteresowania. Wyrzuć to określenie natychmiast, ponieważ nie chcesz być „zdystansowany”. To, czego chcesz, to ROZBAWIONE MISTRZOSTWO.
Roissy dokonał tego rozróżnienia kilka lat temu; jest różnica między aroganckim „zdystansowaniem” a pewnym siebie Rozbawionym Mistrzostwem.
Stosowanie Rozbawionego Mistrzostwa stawia cię w pozycji dojrzałości, pozostając jednocześnie zabawnie przystępnym i zmuszając ją do kwalifikowania się w stosunku do ciebie [wkupywania się w twoje łaski], uznając twoje mistrzostwo nad nią (w zasadzie to wszystkich kobiet przez skojarzenie). Postawa Rozbawionego Mistrzostwa sugeruje kobiecie, że dzięki swojej dojrzałości i /lub autorytetowi „widziałeś to wszystko wcześniej”, wiesz już, co kobiety mają na myśli, kiedy mówią lub robią to, co ona, i jest to dla ciebie zabawne.
Będziesz się z nią bawił, ale tylko do tego stopnia, by sprytnie naśmiewać się z jej prób nakłonienia cię abyś to Ty podejmował próby kwalifikowania do niej. Oznacza to, że nigdy nie traktujesz jej poważnie, jak rozpieszczoną młodszą siostrę, ale jednocześnie zachowujesz przytomność umysłu starszego samca Alfa, który zna zasady gry, zanim ona podejmie jakiś ruch w Grze.
Przyznaję, że nigdy w pełni nie doceniłem potencjału Rozbawionego Mistrzostwa, dopóki nie miałem córki. Odkryłem, że naturalnie używam tego podejścia z nią, ponieważ jest to rzeczywista, niewymuszona relacja, jaką z nią mam. Kiedy była młodsza, wzmacniało to moje kwalifikacje Tatusia-alfa, ale teraz, gdy ma 14 lat, ma za sobą historię mojego Rozbawionego Mistrzostwa, z którym czuje się komfortowo. Zauważyłem jednak również, że moja żona uważa Rozbawione Mistrzostwo za równie atrakcyjne, do tego stopnia, że sama włącza się w moje Mistrzostwo nad moją córką.
Rozbawione Mistrzostwo jest szczególnie skuteczne w Grze starszych mężczyzn z młodszymi kobietami. Zakładając, że jesteś w dość dobrej formie i masz pewien stopień zamożności, bycie starszym daje ci pewien stopień autentyczności. Z dojrzałością wiąże się oczekiwanie wiedzy i doświadczenia od mężczyzn. Używałem Rozbawionego Mistrzostwa z moimi „poukładanymi dziewczynami” na imprezach promocyjnych i jest to dla nich jak kocimiętka dla kota. Stajesz się dla nich postacią Ojca (FILF?), której pragną, ale której nie mogą uzyskać od młodszych facetów. Istnieje pewna dynamika bezpieczeństwa związana z Alfą w Grze między kobietą a mężczyzną, który emituje atmosferę otoczenia, który był z wystarczającą liczbą kobiet, aby móc przewidzieć jej gówniane testy, a następnie zdać je z nonszalanckim przewróceniem oczami i znaczącym uśmieszkiem. Kiedy mężczyzna daje sygnały Rozbawionego Mistrzostwa, kobiety mają niewypowiedziane przypuszczenie, że „on po prostu to rozumie”, jeśli chodzi o radzenie sobie z kobietami.
Dominacja
Innym terminem, który jest bardzo nadużywany zarówno w manosferze, jak i w kobiecym Matrixie, jest słowo „dominacja”. To słowo również wywołuje w ludziach wiele uprzedzeń, ponieważ niesie ze sobą tę samą negatywną konotację, z którą kojarzy się słowo „władza”. Kobiety rzadko przyznają się do chęci posiadania „dominującego” mężczyzny lub męskiego wpływu w swoim życiu, ponieważ słowo to wydaje się tak binarne i absolutne. W kobieco zdefiniowanym równouprawnieniu Matrixa, jeśli jeden z partnerów jest dominujący, drugi musi być uległy. Po tym, jak przez większą część stulecia karmiono je stałą dietą toposami „niezależnej kobiety”, przyznanie się do pragnienia dominującego mężczyzny jest równoznaczne z przyznaniem się do zależności od niego. Dominacja jest dla tego sposobu myślenia synonimem agresji i ucisku, a kobiety i sfeminizowani mężczyźni odruchowo negatywnie reagują nawet na wzmiankę o niej.
Po stronie czerwonej pigułki przyglądamy się potrzebie dominacji, jaką kobiety mają wobec mężczyzn. Możemy ewidentnie dostrzec kobiece pragnienie dominacji w ich zachowaniach i ukrytych znaczeniach ich słów, ale myślę, że obecnie manosfera ma również nieco absolutystyczne pojęcie o tym, co stanowi dominację. Klasyfikujemy ją jako „dominację społeczną”, ponieważ wskazuje ona na status alfa, ale tak naprawdę wykracza poza to. Myślę, że większość facetów wyobraża sobie dominację jako obecność jego konkretnej kobiety, gdy wydaje rozkazy podwładnym, nad którymi ma władzę, jako pewną formę dowodu społecznego, za który będzie chciała się z nim pieprzyć o wiele mocniej.
Po tym, jak 50 Twarzy Greya stało się bestsellerem, stało się to swego rodzaju „ah ha!” momentem nawet dla mężczyzn wciąż podłączonych do Matrixa. Kobiety naprawdę czerpią przyjemność z bycia zdominowanymi, ale jest to również bardzo wąski aspekt męskiej dominacji. Oczywiście popularność tego szczególnego rodzaju pornografii kobiecej jest wystarczająca, aby wzmocnić fakt, że kobiety w rzeczywistości mają fantazje o dominujących mężczyznach, ale czy potrzeba lochu seksualnego i akcesoriów do niewoli, aby potwierdzić męską dominację?
Osobista dominacja, dominacja społeczna, nie musi być tak skrajna. Jestem dominującą osobowością w moim małżeństwie i w mojej rodzinie, ale to nie znaczy, że pani Tomassi bawi się w podchody lub chce, żebym używał opasek zaciskowych w sypialni. Dominacja to znacznie więcej niż stawianie żądań i wydawanie poleceń. Przejawiam ją w mojej mowie (nawet milczeniu), sposobie ubierania się, statusie mojej kariery, moim stosunku do ludzi na obu końcach tego spektrum statusu, mojej tolerancji i nietolerancji itp. Jako mężczyźni mamy tendencję do myślenia, że im bardziej jawne są nasze pokazy, tym bardziej kobiety to zauważą, ale kobiety są znacznie bardziej wrażliwe na niuanse naszych działań, niż większość może sobie wyobrazić. Niewiele wystarczy, a to, co uważamy za bezużyteczne gesty, często najbardziej zapada kobietom w pamięć.
„Słuchaj szeptów, a nie będziesz musiał znosić krzyków” – przysłowie indiańskie
Rozbawiona Dominacja
Kiedy napisałem eseje na temat Daru Niepokoju [Gift of Anxiety] i Gry w Przerażenie [Dread Games], zostałem wciągnięty na maszt przez ekspertów z żeńskiej sfery internetu. Kobiety nie lubią jawnej dominacji, tak samo jak nie lubią jawnego uprzedmiotowienia czy adoracji. To właśnie wtedy, gdy jest to ukryte, reagują najbardziej przychylnie – kobiety uwielbiają być uprzedmiotowiane, zdominowane i uwielbiane, ale tylko przez mężczyzn, którzy dobrze wiedzą o tym, żeby im o tym wprost nie przypominać. Zawsze opowiadałem się za pozytywnym efektem utrzymywania atmosfery zagrożenia rywalizacją z kobietami, ale ta forma dominacji nie może być jawną manifestacją. Dominacja musi być obecna w tle, tylko od czasu do czasu wzmacniana w zależności od sytuacji. Kobiety muszą wiedzieć, że ona [inna kobieta] tam jest, jej wyobrażenia o tej męskiej dominacji są bardziej przydatne dla mężczyzny niż ciągłe, jawne przypominanie jej o tym.
I w ten sposób zataczamy pełne koło; Rozbawione Mistrzostwo jest formą dominacji społecznej. Poczucie, że zna się odpowiedź, zanim pytanie zostanie zadane, ale nadal udziela się odpowiedzi z uśmiechem, jest bardzo skuteczną formą demonstrowania wyższej wartości. Postawa Rozbawionego Mistrzostwa zaczyna się od domyślnej pozycji dominacji społecznej.
Źródło: Amused Mastery
Zobacz na: Kiedy mówię „nie”, czuję się winny – dr Manuel J. Smith
Koniec bycia Miłym Gościem! – dr Robert Glover | Sprawdzony plan na zdobycie tego, czego chcesz w miłości, seksie i życiu
Mężczyźni wychowywani na wybrakowane kobiety – Rian Stone
Czerwono Pigułkowe role: Prakseologia dominującego mężczyzny – Ian Ironwood
Panie, ile kosztuje wasza uległość i jak ustaliłyście tę cenę? | Kevin Samuels
Rozbawione Mistrzostwo – Rule Zero
https://rumble.com/v6fgqjy-rozbawione-mistrzostwo.html
Rollo: Rozbawione Mistrzostwo [Amused Mastery]; postawa w interakcjach z kobietami traktująca kobiety z humorem i dystansem wynikającym z wiedzy o ich zachowaniach i motywacjach) zawsze moją moją silną stroną…
Rich: Możesz nam wyjaśnić ten termin, Rollo?
Rollo: Jasne. Mam całego posta na temat Rozbawionego Mistrzostwa. W gruncie rzeczy jest to nic innego, jak przejmowanie kontroli. Osobiście uważam, że kobiety poszukują u mężczyzn kompetencji. Facet, który potrafi wymienić koło w samochodzie, potrafi ugotować spaghetti, potrafi zrobić wiele różnych rzeczy.
Kobiety skupiają się na kompetencjach mężczyzny, gdyż to bezpośrednio łączy się z ich potrzebą bezpieczeństwa. Jeśli jesteś facetem, który ogarnia swoją kuwetę, a jeśli ogarniasz świetnie, to tym lepiej, a jeśli chociaż potrafisz udawać, że ogarniasz, wtedy przynajmniej prezentujesz się jako osoba panująca nad sytuacją i z tego faktu czerpiesz przyjemność.
Kiedy dziewczyna inicjuje z tobą rozmowę na jakiś temat stara się uzyskać od ciebie akceptację czy walidację odnośnie do czegokolwiek, nie ma znaczenia temat tej rozmowy. Większość kobiet szuka walidacji z faktu samej rozmowy, bo pamiętajmy, kobiety nie szukają rozmowy jako metody komunikacji czy przekazania informacji, lecz szukają emocji, chcą ciebie wyczuć. To, co ja sugeruję facetom, to by nauczyli się prezentować, nazwijmy to aurę, kompetencji i wyższości połączoną z czerpaniem przyjemności z tego, co mówi.
Sam przekonałem się o skuteczności Rozbawionego Mistrzostwa dopiero, gdy już miałem córkę. Ta technika świetnie się sprawdza z moją córką.
Kiedy ona chce zwrócić na coś moją uwagę zbywam ją prostym „to fajnie”. Coś jak paternalistyczne przytakiwanie, kiedy wiesz, co zaraz powie i czerpiesz z tego faktu przyjemność. Jesteś zawsze o 2 kroki przed nią, niczym szachista, który zna kolejny ruch przeciwnika.
Bawisz się tym, że zawczasu wiesz, jak rozwinie się ta rozmowa. Jeśli jesteś w stanie to pokazać, w jej oczach prezentujesz się w aurze „dojrzałego faceta”. Młoda dziewczyna i starszy facet. Widzi w tobie kompetencję, bezpieczeństwo.
Ona chce mieć pewność, że wiesz, o czym mówisz, że czytasz tę grę jak z nut [kumasz o co chodzi]. Taka jest moja osobista, nieścisła definicja Rozbawionego Mistrzostwa. Wielu facetom wydaje się, że to to samo, co bycie powściągliwym, podchodzenie do rozmowy z dystansem. Można i tak do tego podchodzić, ale jestem przekonany, że każdy mistrz podrywu czy weteran gry romantycznej zdaje sobie sprawę, że taka obojętność to ślepa uliczka, kiedy zniechęca partnerkę do rozmowy, odbierane jest jako niechęć konwersacji jako takiej.
Rian: Nie da się czerpać przyjemności z rozmowy będąc jednocześnie obojętnym [zdystansowanym]. Czerpanie przyjemności z rozmowy wymaga zaangażowania w nią.
Rollo: Oto moja rada dla osób zaczynających z Grą,
które postanowiły wyjść do ludzi i zrobić do dobrze, chcących nauczyć się inteligencji społecznej i obycia społecznego, w szczególności w relacjach z kobietami, ale nie tylko, moja rada jest taka, by zapisać się na zajęcia z improwizacji aktorskiej.
Jeśli jesteś typem introwertyka, ale chcesz nauczyć się wchodzić w interakcje z ludźmi, ale nie rozumiesz, dlaczego nie potrafisz być duszą towarzystwa czy cokolwiek, naucz się angażować w sytuacje, które zmuszają cię, byś, po pierwsze, musiał wykazać się poczuciem humoru i po drugie wymagały, byś nie mógł odmówić.
Improwizowane rozmowy z definicji wymagają, byś nie używał słowa „nie”, ponieważ to automatycznie zabija rozmowę. W tego typu sytuacjach nie chodzi tyle o improwizację, to nie są rozmowy w stylu pytanie i odpowiedź tak lub nie, lecz improwizowanie argumentacji, mówisz „tak”, i powiem Ci dlaczego… i celem jest kontynuacja konwersacji. Myślę, że to jest bezcenna umiejętność dla faceta myślącego od podrywie.
– Rollo, mogę wejść ci w słowo?
Rollo: Jasne.
– W nawiązaniu do tego, co przed chwilą mówiłeś na temat Rozbawionego Mistrzostwa w ostatnich 10 latach stało się łatwiejsze traktować siebie z humorystycznym dystansem, gdyż jak sądzę, przez ostatnią dekadę ludzie stracili poczucie samoświadomości.
Jeśli potrafisz być facetem traktującym kobiety z rozbawieniem, zwłaszcza te naprawdę urodziwe, bombardowane lajkami na Instagramie czy w mediach społecznościowych, gdzie każdy facet mówi im, jakie to nie są piękne, a Ty potrafisz z nich się śmiać, mówić im że są urocze, że śmiesznie wyglądają z tą miną i tego typu prztyczki.
Przekonałem się, że tego typu rzeczy… w ostatnich 10 lat takie zachowanie stało się łatwiejsze. To jest właśnie Rozbawione Mistrzostwo. Jeśli cię to bawi, jesteś samoświadomy, te cechy stają się z czasem coraz bardziej deficytowe.
Rollo: Uważam, że wraz z wiekiem staje się to łatwiejsze. Nie musisz już nikogo oszukiwać, ponieważ faktycznie opanowałeś rzemiosło, którego się od Ciebie oczekuje. To jest według mnie jednym z powodów, dla których młodsze dziewczyny mają tendencję szukania związków ze starszymi od nich facetami.
Statystycznie szukają partnerów starszych od nich o 5 do 7 lat. Wynika to jak sądzę z tego, że hipergamia nie może sobie pozwolić na ryzykowanie potencjałem rozrodczym kobiety. Z tego punktu widzenia ma sens szuanie mężczyzny starszego, który jest kompetentny i opanował sztukę życia i operowania w swoim środowisku, który nie tylko jest ją w stanie ochronić, ale również ją rozbawić i dostarczyć różnych ekscytacji.
Za chwilę nam tu czat eksploduje w oburzeniu, że my faceci nie chcemy być ich kukiełkami i być tym, kim one chcą, byśmy byli, ale powiem tyle, że jeśli chcecie wchodzić w jakiekolwiek relacje z kobietami, to musicie znaleźć jakiś sposób by umilić im czas, by stać się nie tyle zabawnym per se, co na tyle interesującą osobą, by rozmowa się kleiła. Pytanie o granicę, kiedy przestajesz być kukiełką i jesteś po prostu sobą, a nie fasadą.
Rian: Spójrzmy na to inaczej. Problem może nie leży w tym, czy jesteś kukiełką [tańczącą małpą], ale może po prostu jesteś nudziarzem? Może to tylko efekt tego, jak ludzie ciebie widzą.
Rollo: To właśnie… Sekunda, Rich. To jest właśnie jeden z powodów, dla których dziewczyny preferują starszych facetów. Szukają faceta spełnionego, który posiada kompetencje, który potrafi je rozbawić ponieważ wie, w czym rzecz, już widział ten film. Ona gra w tym filmie, a on trzyma się scenariusza, nie skreśla jej na starcie, przy czym ma całkowitą kontrolę nad rozwojem akcji.
Ona może potencjalnie znaleźć się w „niebezpiecznej” sytuacji z facetem, kojarząc ten zastrzyk emocji, dopaminy z tym facetem, ale z drugiej strony ma ten komfort, że on wie, co robi, że jest uroczy, ale jednocześnie twardo stąpa po ziemi. To pozytywnie działa na kobiecą hipergamię, jej potrzebę faceta ustabilizowanego.
– Mogę na sekundę? Dziewczyny przed 30-stką przeprowadzając się do dużego miasta, szukają wyłącznie rozrywki. Jeśli są młode i ładne, nie szukają trwałych związków. To była dla mnie gorzka Czerwono Pigułkowa prawda, choć miałem grubo ponad 20 lat. Dziewczyny przeprowadzające się do dużego miast mają gdzieś stały związek, szukają wyłącznie rozrywki, więc musisz go im dostarczyć. To element tej gry. Musisz zapewniać rozrywkę.
Najnowsze komentarze