Jeśli trening o wysokiej intensywności działa… to dlaczego nie stosuje go KAŻDY?

Jeśli trening o wysokiej intensywności działa... to dlaczego nie stosuje go KAŻDY?

– Witam wszystkich, Jay Vincent z tej strony. W dzisiejszy materiale postaramy się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego pomimo skuteczności zasad HIT (trening o wysokiej intensywności), nie jest to popularna metoda treningowa.

Wyjaśnienie tego zjawiska jest w zasadzie bardzo proste, ale zanim do tego przejdę, zachęcam do polubienia i subskrypcji kanału oraz ustawienia powiadomień by być na bieżąco, odnośnie moich materiałów obalających mity dotyczące treningów fizycznych.

Moja nowa publikacja z programem HIT do realizacji w domowym zaciszu jest już dostępna – link znajdziecie w opisie. Jeśli nie masz dostępu do siłowni lub wolisz trenować w domu, to właśnie dla ciebie opracowałem program HIT do realizacji w domu, który praktycznie nie wymaga żadnego sprzętu, a który jest szalenie skuteczny, no i oczywiście w pełni bezpieczny.

Zatem dlaczego HIT nie jest tak popularny?

“Gdyby naprawdę był skuteczny, to każdy by to robił”, ktoś powie. Cóż, ci którzy taki zarzut wysuwają popełniają istotny błąd w rozumowaniu. Tylko dlatego, że coś jest wyjątkowo skuteczne czy też dlatego że coś jest słuszne, niekoniecznie oznacza, że zaraz wszyscy będą to robić.

Podam przykład. Inwestowanie na giełdzie. Oszczędzanie na emeryturę. Unikanie zaciągania długów.

To są rzeczy, które każdy z nas powinien robić, rzeczy, które się sprawdzają odnośnie budowania finansowej wolności i stabilizacji, ale nie każdy z nas to robi. Jeśli chodzi o ćwiczenia fizyczne i zdrowe ciało czy dietę. Dieta to skuteczne narzędzie. Ograniczanie spożycia kalorii oczywiście działa, ale co z tego, skoro wielu ludzi jest otyłych?

Nie każdy pilnuje diety. Zatem tylko dlatego, że nie wszyscy coś robią, nie oznacza, że to coś jest w istocie nieskuteczne czy nie jest czymś słusznym.

Kolejną składowa przyczyny, dla której trening o wysokiej intensywności [HIT] nie jest tak popularny wynika ze źródeł z której ludzie czerpią wiedzę na temat trenowana ciała. Najczęściej są to rzeczy z drugiej ręki. Jakaś osoba robi ten konkretny program, a ja nie mam pojęcia co tym, więc będę robił to to on czy ona.

Czy też na siłowni jest taki silny, rosły facet o świetnej sylwetce – pomijając kwestię sterydów czy genetyki – wie co robi, więc ja będę robił to co on. Czy też czasopisma z branży fitness, kanały na YouTubie, Instagramie. Musicie pamiętać, że media społecznościowe jak i inne media jak czasopisma na przykład nie mają na celu informowania was o skutecznych, naukowo potwierdzonych metodach treningowych. Ich celem jest sprzedawanie wam różnych rzeczy,

Głównie suplementów, różnych towarów i gadżetów, odzieży i tego typu błahostek. Ich celem nie jest dostarczanie wam rzetelnych informacji. Ich zadaniem jest przykucie waszej uwagi tak, byście kupili promowane towary.

To jest jeden z głównych powodów dla których niektórzy w ogóle nie wiedzą co to jest trening o wysokiej intensywności [HIT]. Większość kanałów tematycznych na YouTubie czy Instagramie czy czasopisma, które swego czasu słynęły z takiego podejścia, powtarzają wciąż ten same informacje raz za razem.

Czasopisma kanibalizują na swoich starych materiałach i zmieniają tylko reklamy suplementów. Te źródła nie przekazują zbyt wartościowych informacji. Trzeba także pamiętać, że osoby takie informacje udzielające na YouTubie, Instagramie czy w czasopismach, to nie są naukowcy badający w laboratoriach programy ćwiczeniowe, bo ci są zajęci – cóż – badaniami w laboratoriach.

Osoby dostarczające informacji o ćwiczeniach fizycznych to generalnie kulturyści i influencerzy. To jest nieodłączna część ich pracy. To dlatego otrzymujecie kiepską wiedzę i te zasady nie są wam znane. Inną istotną przyczyną dlaczego trening o wysokiej intensywności nie jest tak popularny, pomimo że w latach 70. i 80. cieszył się sporą popularnością, czy nawet w 90., kiedy Mike Mentzer popularyzował swój program Heavy Duty, to to, że metoda ta jest uciążliwa czy niewygodna.

Nie wiem czy się zgodzicie, ale większość naszej populacji nie lubi dyskomfortu, nawet jeśli służy im to w dłuższej perspektywie czasowej. Kilka przykładów. Dieta by zrzucić kilogramy jest niewygodna i wiele osób nie pilnuje swojej diety dlatego, że nie chcą zmagać się z poczuciem dyskomfortu nawet jeśli ostatecznie będzie to dla nich długofalowo na plus.

Inwestowanie, oszczędzanie, mądre zarządzanie swoimi finansami to jest pewien dyskomfort, bo nie zaspokaja potrzeby natychmiastowej gratyfikacji pomimo, iż długofalowe efekty pewnej finansowej dyscypliny są niezaprzeczalne.

Duży wkład w niepopularność treningu o wysokiej intensywności jest to, że powoduje spory dyskomfort. Wiele osób zacznie ten program, wypróbuje go, mając świadomość jego skuteczności, ale po czasie wrócą do swoich wygodnych reżimów treningowych dlatego, że są mniej bolesne i łatwiej się ich trzymać.

Przyczyny dla których trening o wysokiej intensywności nie jest popularny wiążą się z tym, że nie jest to fajny i przyjemny program. Podobnie jak większość osób obecnie wybiera sobie programy treningowe bazując na na aspektach które nie przekładają się na lepsze wyniki.

Kierują się takimi kryteriami jak to czy program jest przyjemny, czy może być realizowany codziennie, czy moi znajomi też tam będą. Wiele osób stara się łączyć trening z rekreacją, poświęcając tym samym wyniki. Chodzi o poczucie komfortu. To jest jeden z głównych powodów.

Innym powodem jest to, że ten program nie pozwala ci chodzić na siłownie każdego dnia. Fizycznie nie jesteś w stanie dać rady [przetrenowanie]. [Niektórzy] ludzie lubią codziennie chodzić na siłownię.

Ludzie są uwarunkowani by codziennie chodzić na siłownię. A to dlatego, że błędne, głupie stare wytyczne treningowe zalecały od 30 do 40 min. dziennie “treningu”. Tak naprawdę chodziło o 30, 40 min. do godziny ruchu. I nic w tym złego – sam ruch niekoniecznie oznacza trenowanie, bo trening wymaga intensywnego wysiłku.

Jeśli wysiłek jest intensywny, nie jesteś fizycznie w stanie wykonywać go codziennie. Gdyby zatem osoba realizowała zasady treningu o wysokiej intensywności, nie byłaby w stanie codziennie trenować, a wiele osób traktuje siłownie jako miejsce spotkań, czy też jako sposób na radzenie sobie ze stresem fizycznym czy psychicznym i nic w tym złego, ale musisz się zdecydować – chcesz optymalnych wyników i wydajności czasowej, czy wolisz chodzić częściej na siłownię, bo to pozwala ci poczuć się lepiej.

Rzecz w tym, że gdy trenujesz wydajnie w optymalny sposób, stosując najbardziej efektywne metody, to niestety musisz się pożegnać z codziennym treningiem. To są zatem niektóre z powodów dlaczego HIT nie jest popularny i dlaczego “wszyscy tego nie robią”. Tak, to jest najefektywniejsza metoda. Niezliczone dowody pokazują, że jest to najskuteczniejsza metoda. Co więcej, zasady leżące u podstaw treningu o wysokiej intensywności są wynikiem badań naukowych.

Próbowano znaleźć składowe, które stymulowały adaptację ciała. Intensywność wysiłku, to była odpowiedź. Intensywność wysiłku angażowała największą ilość jednostek motorycznych ciała i wysiłek [zmęczenie] największej liczby włókiem mięśniowych, a większe zmęczenie włókiem silniej stymulowało wzrost mięśni. To rzecz pierwsza.

Odkryto też, że taki wysiłek jest niemożliwy przez dłuższy czas. Dalej, taka forma ćwiczeń nie może być często powtarzana. Trening o wysokiej intensywności [HIT] to wynik badań prowadzonych nad ciałem ludzkim. To jest najlepsza metoda treningu. Nie każdy będzie ją stosował, bo poza chęcią osiągnięcia najlepszych efektów czy efektywnością czasową istnieje szereg innych czynników motywujących czy wpływających na ludzkie wybory odnośnie programów treningowych.

To jest głupi zarzut, ale to są niektóre z przyczyn, dla których wszyscy nie stosują treningu o wysokiej intensywności, ale jeśli szukasz najbezpieczniejszej, najbardziej efektywnej czasowo i przynoszącej największe efekty metody, to bez wątpienia trening o wysokiej intensywności taką jest.

Owszem, wszystko jest do pewnego stopnia skuteczne, ale znów, trening wymaga systematyczności i czasu, niekiedy mnóstwa czasu. Oczywiście bezpieczeństwo jest jednym z kryteriów wyboru metody treningowej i choć te inne tradycyjne metody na objętość treningową, podnoszenie ciężarów [trójbój siłowy] czy sztanga olimpijska mogą “działać”, są zbyt niebezpieczne długookresowo.

Pod samym tylko względem bezpieczeństwa, bezpieczeństwo metody treningu o wysokiej intensywności świadczy na jej korzyść, bo możesz ją stosować bez końca, w dowolnym wieku, nawet w podczas kontuzji. Oto moja odpowiedź na ten jakże głupi zarzut. Za każdym razem, gdy ktoś wyskoczy z tym durnym argumentem, jeśli zacznie negować to co powiedziałem, to jest zwykłym idiotą.

Zobacz na: Drew Baye: Na czym polega trening o wysokiej intensywności (HIT)?
Trening o wysokiej intensywności – Mike Mentzer | Trening kulturystyczny
Zasada wielkości Hennemana – zastosowanie w rozbudowie masy mięśniowej
Przełom w dziedzinie tkanki tłuszczowej – dr Ellington Darden
Dlaczego (samo)dyscyplina musi pochodzić z wewnątrz – Jocko Willink

Wojna Informacyjna – Rafał Brzeski
Ogłupianie świata szkolnictwem – John Taylor Gatto
Sue Ellen Browder: magazyn Cosmopolitan publikował feministyczne kłamstwa
Jak feministyczne blogi zwiększają oglądalność, wykorzystując najgorsze skłonności kobiet – Emily Gould

 

Jeśli trening o wysokiej intensywności działa… to dlaczego nie stosuje go KAŻDY?

https://rumble.com/v2rjcpr-jeli-trening-o-wysokiej-intensywnoci-dziaa…-to-dlaczego-nie-stosuje-go-ka.html