Muzułmanie chcą prawa szariatu w krajach niemuzułmańskich – Robert Spencer
Sean Hannity: Właśnie pojawił się nowy szokujący dokument reżysera Amiego Horowitza, który pokazuje, że niektórzy amerykańscy muzułmanie z Minneapolis preferowaliby w Ameryce prawo szariatu. Zapraszam.
– Czy wolałbyś by obowiązywało prawo amerykańskie, czy prawo szariatu?
– Prawo szariatu.
– Jestem muzułmaninem i preferuję prawo szariatu.
– Szariat, tak.
– Wolisz prawo szariatu ponad prawem amerykańskim?
– Jasne, że tak. Jasne, że tak.
– Większość twoich znajomych ma podobne zdanie?
– Jasne, jeśli są muzułmanami.
Sean: Naszym gościem jest współpracownik Fox News Ami Horowitz. Przybliż nam okoliczności, w których nagrałeś ten materiał.
Ami: Geneza filmu jest oto taka, że zjeździłem cały świat nagrywając filmy i zawsze, gdy jestem w Europie, nie mogę się nadziwić faktem, jak bardzo słaba jest integracja muzułmanów w poszczególnych europejskich krajach, we Francji czy w Londynie. Mając na względzie fakt niedawnych licznych zamachów terrorystycznych, w ostatnich 12 miesiącach tutaj, w Stanach mieliśmy kilka takich aktów terrorystycznych. Z samej Minnessoty 20 czy nawet 40 mieszkających tam muzułmanów wyjechało wstąpić w szeregi ISIS. Nie mogłem w to uwierzyć, szok. Postanowiłem zbadać tę sprawę…
Sean: Są to osoby urodzone w Stanach czy imigranci?
Ami: Większość osób, z którymi rozmawiałem albo się tutaj urodzili, albo są legalnymi imigrantami i tutaj dorastali.
S: Mając na względzie, że to jest antyteza amerykańskich wartości, dla przykładu pod względem traktowania kobiet czy wolności słowa, pozwolę sobie zaprezentować kolejny fragment rozmów przeprowadzonych przez Amiego, gdzie pada stwierdzenie, że krytyka Mahometa winna być zakazana. Zapraszam.
Ami: Czy lepiej byłoby, gdybyśmy w Ameryce zakazali żartowania z proroka Mahometa?
– Zdecydowanie tak.
– Czy uważasz, że powinniśmy wprowadzić prawo zakazujące…
– Owszem, byłoby to dobre. Zgodziłbym się z takim zakazem. To by powstrzymało agresję.
– Byłem wściekły, pełen gniewu. Obrazili naszą religię, naszego Proroka, dość tego.
– Nie powinni mieć do tego prawa?
– Mój boże, zdecydowanie nie.
Sean: “Zdecydowanie nie”. Nie wierzą w wolność słowa, nie wyznają amerykańskich wartości. Stąd pytanie, oczywiście mają do tego prawo, ale pytanie jest takie, czy powinniśmy pozwolić ludziom agitować na rzecz wartości antyamerykańskich, takich jak ograniczenie wolności słowa, praw kobiet, chcących by obowiązywało prawo szariatu, czy powinniśmy wpuszczać do kraju takie osoby? Myślę, że to zasadne pytanie. Chcesz stać się Amerykaninem, czy wierzysz w amerykańską kulturę, prawo, Konstytucję, czy też nie.
Ami: W ostatnich latach imigracja z krajów muzułmańskich do Stanów wzrosła znacznie i jest to dobre pytanie. Co więcej, pytałem te osoby, które tutaj się wychowały, czy woleliby żyć tutaj czy w Somalii i w zasadzie większość z nich wybrałaby Somalię. Byłem zszokowany. O co tu chodzi? Somalia lepsza od Stanów?
Sean: Parę lat temu w Australii, tamtejszy premier jasno powiedział, że albo staniesz się Australijczykiem, albo możesz opuścić ten kraj. Czy to coś, nad czym nasz kraj powinien się zastanowić? Innymi słowy, albo zgadzasz się z naszymi ideałami wolności, wolności słowa i naszą Konstytucją, albo…
Ami: To mnie bardzo boli, ponieważ jestem zwolennikiem imigracji, moja matka była imigrantką, nie mniej to jest część naszej tożsamości, naszego społeczeństwa, naszej gospodarki i niestety ze smutkiem muszę przyznać, że mamy w kraju problem z pewną grupą imigrantów.
S: Dziękuję za spotkanie i za twój film. Naszymi kolejnymi gośćmi są Robert Spencer, dyrektor organizacji Jihad Watch oraz imam Muhammad Ali Elahi, kapłan z Islamic House of Wisdom. Pytanie do ciebie, imamie, Pańska religia mnie nie interesuje, jestem zwolennikiem wolności religijnej, ale jeśli muzułmanie chcą obowiązywania szariatu, który stoi z w sprzeczności do amerykańskich wartości, skoro chcą ograniczenia naszej wolności słowa i nie chcą przestrzegać naszej Konstytucji, dlaczego tutaj emigrują?
M: Zanim odpowiem, powiem tylko, że jestem muzułmaninem i Amerykaninem, i szczerze mnie boli, że my amerykańscy muzułmanie głównego nurtu jesteśmy ofiarami dwóch sił, islamofobii z jednej strony i z drugiej strony takich ruchów ekstremistycznych jak ISIS, talibowie, Al-Kaida czy Al-Nusra. Te dwa żywioły bezwzględnie atakują nas dniami i nocami, napędzając siebie nawzajem, a nam przychodzi płacić za to cenę. Mamy do czynienia z olbrzymią niesprawiedliwością, atakami…
S: Mam do imama pytanie…
M: … to nie jest sprawiedliwe. Okażcie nam trochę zrozumienia. Cała ta propaganda to wyolbrzymienia, generalizacje i insynuacje skierowane przeciwko nam.
S: Widziałeś nagranie. Te osoby preferują szariat, chcą ograniczenia wolności słowa. Panie Spencer, widział pan nagranie. Proszę dać mi skończyć. Panie Spencer, czy powinniśmy poddać pod rozwagę ideę, że te osoby muszą się asymilować. Muszą się zgodzić na prawo amerykańskie, na amerykańskie wartości i obowiązywanie Konstytucji.
R: Jak najbardziej, Sean.
S: Co przez to rozumiesz?
R: Do niedawna było to oczywiste dla imigrantów. Nikt tego nie dyskutował. Moi pradziadkowie byli dumni z tego kraju, że stali się Amerykanami. Osoby, które przybyły tu wraz z nimi doskonale wiedziały, że przybywając do Ameryki muszą stać się Amerykanami. Teraz wygląda to inaczej. Cztery niezależne badania przeprowadzona w meczetach w Stanach Zjednoczonych, prowadzone od 1998 r. jednoznacznie pokazują, że 80 proc. meczetów w Stanach Zjednoczonych uczy o wyższości szariatu nad Konstytucją oraz konieczności zastąpienia jej szariatem. To są fakty na podstawie badań tego, czego naucza się w meczetach i pokazują, że mamy poważny problem. Te osoby z filmu Amiego nie są wyjątkami, oni reprezentują większość muzułmanów, to jest nauczane w większości meczetów.
M: Powiem tak. Panie Spencer, doskonale zdaje Pan sobie sprawę, mając na względzie długą historię pańskiej islamofobii, nie będę tutaj wchodził w szczegóły, ale po pierwsze… Panie Spencer, panie Spencer…
R: To nie jest odpowiedź, tylko wycieczki osobiste, tylko na tyle ich stać.
M: Panie Spencer, widziałem ten film…
R: To metoda odwrócenia uwagi od smutnej rzeczywistości, czego się naucza w meczetach.
M: Sean, obejrzałem ten film i po pierwsze mamy setki tysięcy muzułmanów służących temu krajowi w szpitalach, na uniwersytetach, pracują w szkołach i przedsiębiorstwach. Zamiast pytać na ulicach osoby…
S: Imamie, nie odpowiedział Pan na pytanie…
M: …losowych ignorantów, porozmawiajcie z właściwymi w temacie osobami.
N: To nie jest odpowiedź na pytanie, porozmawiajcie z właściwymi w temacie osobami.
S: To nie jest odpowiedź na pytanie. Jeśli są takie osoby… Proszę dać mi dokończyć…
R: Czy meczety mają w programie nauczanie wartości konstytucyjnych? W jaki sposób nauczacie muzułmanów na temat wolności słowa w twoim meczecie?
S: Niech imam odpowie.
M: Powiem tak, po pierwsze cała ta idea dyskusji nad szariatem jest niedorzeczna, jest stratą czasu, ponieważ my muzułmanie w tym kraju cały czas przestrzegamy jego praw, kierujemy się Konstytucją…
S: Ale najwidoczniej osoby z nagrania nie. Proszę Pana, osoby na tym nagraniu… Imamie, osoby na tym nagraniu jasno mówią, że nie wierzą w wolność słowa, że nie należy krytykować Proroka. Jestem chrześcijaninem… Proszę dać mi dokończyć, nie podoba mi się oblewanie moczem krzyża, ale gdy w Ameryce ktoś krytykuje Proroka, wypomina wiek jego żony, ma do tego pełne prawo. Gdy ktoś jasno twierdzi, że nie chce żyć zgodnie z tymi wolnościowymi regułami czy domaga się wprowadzenia szariatu na wzór takich krajów jak Arabia Saudyjska, opresyjnych wobec kobiet i chcą tego w tym kraju szczycącym się wolnością, to trzeba zastanowić się nad wpuszczaniem do kraju takich osób.
M: Panie Spencer, dlaczego zakłada Pan, że chcemy wzorować się na Arabii Saudyjskiej? Jeśli myśli Pan, że to, co uskutecznia Arabia Saudyjska to jest szariat, to zdecydowanie nie ma to nic wspólnego z szariatem.
R: Owszem, to wielka pomyłka.
M: Jestem zwolennikiem Konstytucji…
R: Tu w pełni się zgadzamy.
S: Nie mówię o Panu, ale o osobach z nagrania. Panie Spencer.
M: Te osoby…
R: Tu nawet nie o to chodzi.
S: Pojedynczo, Panowie.
R: Przepraszam. Imam wspomniał Arabię Saudyjską, która jest ważnym elementem tego problemu. Fundusz North American Islamic Trust, organizacja sponsorowana przez Arabię Saudyjską, a która ma powiązania z Bractwem Muzułmańskim, kontroluje 80 proc. meczetów w Stanach Zjednoczonych, te 80 proc. w których naucza się szariatu. Tą sprawą nie interesują się organy ds. imigracji, ani służby porządkowe, takie nauczanie, czego przykładem są osoby z tego nagrania, jest czymś powszechnym w naszych meczetach i nikt z tym nic nie robi. Przykład naszego rozmówcy, który tylko zmienia temat, unikając odpowiedzi na pytanie o nauczanie amerykańskich wartości…
S: Panowie, na tym musimy niestety zakończyć…
M: Panie Spencer, jeśli tak jest faktycznie, dlaczego Stany pomagają Arabii Saudyjskiej?
S: Dziękuje Panom za rozmowę. Kolejny temat. Baltimore to nie jedyne miasto zmagające się ze wzrostem przestępczości…
Zobacz na: Migracja i Szariat – dr Bill Warner
Islam: Dlaczego się go obawiamy, 1400-letnia tajemnica – dr Bill Warner
Niewinność Muzułmanów: mroczna demonstracja mocy filmu (2012)
Ideologia, Strategia, Sztuka Operacyjna i Taktyka – Józef Kossecki
Muzułmanie chcą prawa szariatu w krajach niemuzułmańskich – Robert Spencer
https://rumble.com/v5wyzjk-szariat-w-krajach-niemuzulmanskich.html
Najnowsze komentarze