Dlaczego złość jest czymś pozytywnym
29 stycznia 2021
Złość to niezrozumiana emocja. Społeczeństwo często przedstawia ją w negatywnym świetle. Odczuwaniu złości towarzyszy poczucie wstydu. Ale nie ma złych emocji. Każda emocja dostarcza nam cennych informacji i wskazówek.
Złość jest adaptacyjnym mechanizmem naszego ciała, który ma nam uświadomić niezaspokojoną potrzebę i pomóc na nią zareagować. Potrzeba ta może być konkretna, jak awans, związek czy więcej pieniędzy. Może też być abstrakcyjna, jak potrzeba bycia zrozumianym czy szanowanym. Niezaspokojona potrzeba może również odzwierciedlać poczucie niesprawiedliwości. Coś jest nie tak, według twoich wartości, i musisz to naprawić.
Złość działa jak środek pobudzający. Powoduje wzrost poziomu dopaminy, zaczerwienienie skóry i przyspieszenie akcji serca. Mózg osoby rozłoszczonej jest podobny do mózgu pod wpływem amfetaminy. To ewolucyjny sposób motywowania i przygotowywania nas do obrony.
Twoja złość zawsze jest uzasadniona, to, co z nią zrobisz, to już inna sprawa. Ale ponieważ jest postrzegana jako wada, większość ludzi nie wie, jak radzić sobie ze złością w konstruktywny sposób, co prowadzi do zachowań destrukcyjnych.
Gdy nie pozwalasz sobie na odczuwanie złości, krzywdzisz siebie. Tłumiona i skumulowana złość często objawia się jako smutek. Kiedy nic nie robisz ze swoją złością, niezaspokojona potrzeba wydaje się nieosiągalna, co tworzy poczucie bezsilności. A kiedy wypierasz złość ze swojej świadomości, tracisz również możliwość połączenia smutku ze złością, co utrwala rozpacz.
Z drugiej strony, gdy nosimy w sobie dużo złości i nie wiemy, jak ją odpowiednio przetworzyć, kierujemy ją na innych w postaci wrogości. Zamiast krzywdzić siebie poprzez smutek, używamy złości, by ranić innych. Zazdrość, przemoc, nadużycia, uraza, napady złości, kradzieże, to różne formy wrogości, które mają swoje źródło w niezintegrowanej złości.
Pierwszym oczywistym krokiem w kierunku konstruktywnego radzenia sobie ze złością jest pozwolenie sobie na jej odczuwanie. Zrozum, że nie jesteś zły tylko dlatego, że czujesz złość. Kiedy Twoje poczucie komfortu związane z odczuwaniem złości rośnie, to lepiej identyfikujesz jej źródło. Prosty sposób, by to zrobić, to prowadzenie dziennika z pytaniem przewodnim: „Czego potrzebuję?”
Gdy już określisz, czego potrzebujesz, konstruktywnym sposobem radzenia sobie ze złością jest asertywność. Spójrz na złość taką, jaka jest, posłuchaj, co chce ci przekazać, i wymyśl sposób na osiągnięcie tego, czego chcesz, przy jednoczesnym wspieraniu innych w realizacji ich potrzeb. Taka właśnie jest idealna natura asertywności.
Wrogość wywodzi się z przekonania, że świat to miejsce, w którym inni muszą przegrać, żebyś ty mógł wygrać. Gdy zrozumiesz, że świat nie działa na zasadzie gry o sumie zerowej i że nikt nie jest ci nic winien, uświadamiasz sobie, że możesz zdobyć to, czego potrzebujesz, poprzez tworzenie wartości.
Często asertywność to po prostu komunikowanie swoich granic lub proszenie o to, czego potrzebujesz.
Dlatego patrz na złość jak na coś pozytywnego, to droga do zdrowszych relacji i bardziej spełnionego życia.
Źródło: Why Anger is a Good Thing
Zobacz na: Pięć etapów czerwonej pigułki
Ukryte kontrakty — niewidzialni sabotażyści relacji
Kiedy mówię „nie”, czuję się winny – dr Manuel J. Smith
Najważniejsza rzecz
Cykl Obserwuj, Zorientuj, Zdecyduj i Działaj [O.O.D.A. Loop]
System Operacyjny Umysłu – ROZDZIAŁ III: Cztery proste rozwiązania na każdy problem psychiki i biznesu
Gniew i Neuroplastyczność
Gniew, jako silna emocja, może wpływać na funkcjonowanie mózgu, w tym na neuroplastyczność, czyli zdolność mózgu do reorganizacji i adaptacji poprzez tworzenie nowych połączeń neuronalnych.
Silne emocje, takie jak gniew, aktywują układ limbiczny (szczególnie ciało migdałowate), co prowadzi do uwalniania neuroprzekaźników (np. dopaminy, noradrenaliny) i hormonów stresu (np. kortyzolu). Te substancje mogą tymczasowo zwiększać plastyczność synaptyczną, ułatwiając uczenie się i adaptację w odpowiedzi na bodźce wywołujące gniew. Na przykład, w sytuacjach zagrożenia gniew może pomóc w szybszym zapamiętaniu strategii radzenia sobie, co jest formą adaptacji.
Może działać jako katalizator dla neuroplastyczności, ponieważ mobilizuje mózg do szybkiego reagowania na zmiany w środowisku. Na przykład, gniew w odpowiedzi na niesprawiedliwość może motywować do nauki nowych umiejętności lub zmiany zachowania, co wymaga plastyczności mózgu.
Gniew zwiększa aktywność w korze przedczołowej, która odpowiada za kontrolę impulsów i podejmowanie decyzji. W sytuacjach, gdy gniew jest dobrze zarządzany, może wspierać neuroplastyczność poprzez wzmacnianie połączeń w obszarach mózgu związanych z rozwiązywaniem problemów i adaptacją. Jednak niekontrolowany gniew może prowadzić do nadmiernej aktywacji ciała migdałowatego, co zakłóca racjonalne myślenie i może ograniczać zdolność do elastycznego przystosowania się.
Gniew może przyspieszyć adaptację w specyficznych sytuacjach, np. gdy motywuje do działania lub uczenia się nowych strategii (np. w sporcie, negocjacjach). Jednak kluczowe jest, aby gniew był krótkotrwały i konstruktywny.
Najnowsze komentarze